Kościół jednego dnia i nocy
Historia tego kościoła jest dość wyjątkowa i nietypowa. W czasach PRL-u obiekty sakralne niełatwo było budować. Miejscowość Cisiec należała wówczas do parafii w Milówce. Nie miała własnej świątyni. Na początku lat siedemdziesiątych grupa mieszkańców zaczęła zabiegać o jej wzniesienie, ale starania mieszkańców napotykały opór ze strony ówczesnych władz. W 1971 roku do Milówki trafił ksiądz Władysław Nowobilski, który wraz z mieszkańcami kontynuował starania o uzyskanie zezwolenia na budowę kościoła w Ciściu, jednak i te starania okazały się bezskutecznie. Mieszkańcy wpadli na pomysł wybudowania od podstaw kaplicy poprzez fortel. Oficjalnie uzyskano od władz pozwolenie na wzniesienie domu dwurodzinnego na parceli, którą posiadali Maria i Władysław Śleziakowie. I w ten sposób latem 1972 roku rozpoczęto wylewanie fundamentów. Władze przejrzały jednak podstęp i nakazały wstrzymanie prac budowalnych. Jednak 5 listopada 1972 roku ksiądz Nowobilski podczas porannej niedzielnej mszy świętej zaczął podczas kazania zachęcać ludzi do kontynuacji budowy kościoła. Motywacja była silna i tuż po nabożeństwie pewna grupka mieszkańców rozpoczęła kontynuację przerwanych prac. Niedługo było czekać, aby zaczęło przyłączać się do nich coraz więcej ludzi. Na wieść o tym tego samego dnia jeszcze przed południem na miejscu budowy pojawili się funkcjonariusze służby bezpieczeństwa, którzy zaczęli nawoływać do przerwania budowy. Tych pierwszych zabrano na przesłuchania, ale pozostali kontynuowali budowę. Wieczorem władze wyłączyły prąd w całej wsi, ale mieszkańcy kontynuowali budowę świątyni przy świetle rozpalonych ognisk i samochodowych reflektorów. W ten sposób jeszcze tej samej nocy z 5 na 6 listopada położono szkielet dachu, jeszcze na świeżych murach, które (o dziwo) wytrzymały nałożony ciężar. Tak w ciągu jednej doby wzniesiono niemal całą podstawową konstrukcję przyszłego kościoła. Była to całkiem spora kaplica, nakryta w kolejnych dniach dachem. Z czasem powiększono ją i dobudowano dzwonnicę. W ten sposób kaplica stała się kościołem, a przez niezwykłą historię jego budowy ludzie zwykli go nazywać „kościołem jednej doby”, albo „kościołem jednego dnia i nocy” i taką nazwą, funkcjonującą równolegle do nazwy kościoła rzymskokatolickiego pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Ciściu identyfikowany jest do dziś.
![]() |
| Kościół pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Ciściu. |
Dzisiaj przed górską drogą zatrzymujemy się na kilkadziesiąt minut i zaglądamy do tej świątyni, w której akurat kończy się poranne nabożeństwo, a wychodzący z kościoła ludzie opowiadają nam tą niezwykłą opowieść, historię wzniesienia kościoła jednego dnia i nocy.
sobota, 6 grudnia 2025
Mikołajki w Paśmie Pewelskim
Baków, Gachowizna, Garlejów Groń, Hucisko, Janikowa Grapa, Madejów Groń, Mutne, Pasmo Pewelskie, Żywiecka Korona Beskidów
Brak komentarzy
W „Dziejopisie Żywieckim” Komoniecki wywodzi nazwę tej miejscowości od mętnego po deszczach potoku, płynącego przez tę wieś. Wieś Mutne położona jest malowniczo wzdłuż potoku Mutnik, który jest dopływem rzeki Koszarawa. Leży u podnóża Pasma Pewelskiego, nieco na uboczu głównych traktów komunikacyjnych i turystycznych, w pięknej dolince pomiędzy lesistymi wzniesieniami i chyba to stanowi o jej atrakcyjności. Od zachodu nad wsią wznosi się Biedaszkowski Groń (632 m n.p.m.), a na wschodzie Janikowa Grapa (737 m n.p.m.), na którą zamierzamy zaraz się wdrapać.
środa, 5 listopada 2025
Minčol, Magura Orawska
Magura Orawska znajduje się w historycznym regionie Orawa, pomiędzy rzekami Orawą i jej dopływem Zázrivką, a Białą Orawą na północy. Ciągnie się z południowego zachodu na północny wschód pasem szerokości 5–10 km i długości 36 km. Magura Orawska jest dzielona na trzy mniejsze jednostki: pasmo Budína, grupa Paracza i pasmo Kubínska hoľa, które odwiedzimy podczas tej wycieczki.
niedziela, 12 października 2025
Szlakiem romantycznych malarzy - etap 4
Krótki etap, lecz bogaty w atrakcje, z których najbardziej ekscytującymi są
dwie skalne bramy, największe w Saksońskiej Szwajcarii. Dowiemy się też coś
o dziedzictwie zabytkowych młynów w tutejszym regionie.
sobota, 11 października 2025
Szlakiem romantycznych malarzy - etap 3
Altendorf, Carolafelsen, Góry Połabskie, KirnitzschtalWaitzdorf, Kohlmühle, Lichtenhainer Wasserfall, Malerweg, Niemcy, Saska Szwajcaria, Schrammsteine, Szwajcaria Saksońska
Brak komentarzy
Malownicza, spokojna dolina na początku nie zapowiada tego, co nas czeka
później. Malerweg pokaże nam pazur prowadząc na wybitne formacje skalne
obfitujące w spektakularne widoki. A na zakończenie etapu wodospad – choć
sztuczny, to z pewnością wywoła prawdziwe emocje.
piątek, 10 października 2025
Szlakiem romantycznych malarzy - etap 2
Bastei, Góry Połabskie, Hockstein, Hohnstein, Kurort Rathen, Malerweg, Niemcy, Saska Szwajcaria, Szwajcaria Saksońska
Brak komentarzy
Na początek niesamowita Bastei i pozostałości zamku na skałach, później
balkon Szwajcarii Saksońskiej ze słynną panoramą, a na koniec idylliczna
górska wioska.
czwartek, 9 października 2025
Szlakiem romantycznych malarzy - etap 1
Góry Połabskie, Liebethal, Lohmen, Malerweg, Niemcy, Pirna, Saska Szwajcaria, Stadt Wehlen, Szwajcaria Saksońska
Brak komentarzy
Bajeczna dolina, monumentalny pomnik, pozostałości starego młyna nad rzeką
– już na samym początku szlak Malerweg ukazuje nam swoją romantyczną
stronę.
Malerweg
Przygotuj się na oglądanie od teraz nieprzerwanej serii |

Góry Połabskie (nazywane Szwajcarią Saksońską) to jeden z najpiękniejszych
regionów w Niemczech, położony zaledwie kilka kilometrów od Drezna. Dwaj
szwajcarscy malarze, Adrian Zingg i Anton Graff, obaj nauczyciele
drezdeńskiej Akademii Sztuk Pięknych, byli jednymi z pierwszych, którzy w
1766 roku odkryli wyjątkowe piękno znajdujących się tutaj skał, dolin i
wąwozów. Odwiedzali te miejsca wielokrotnie z grupami swoich uczniów.
Niedługo potem pojawili się tu inni artyści. Wracali do nich często,
ponieważ odkryli coś, czego nie można znaleźć nigdzie indziej w Europie.
Wśród nich był niemiecki malarz Caspar David Friedrich (1774–1840), który
odnalazł tu inspirację do swoich słynnych dzieł, takich jak: „Widok na
dolinę Łaby”, „Skalisty Wąwóz” czy słynny „Wędrowiec nad morzem mgły”.
Śladami tamtych romantycznych malarzy prowadzi najsłynniejszy i najbardziej
malowniczy szlak Saksonii – Malerweg. Wiedzie on przez piaskowcowe Góry
Połabskie, w których kiedyś malarze, muzycy i pisarze szukali inspiracji dla
swoich ponadczasowych dzieł. Liczy ponad 100 km i biegnie po obu stronach
rzeki Łaby, łącząc w sobie przyjemność wędrówki, obcowania z przyrodą oraz
kontemplacji sztuki. To, co czyni go najbardziej interesującym, to duże
zagęszczenie atrakcji. Praktycznie wszystko, z czego słynie region, znajduje
się bezpośrednio lub w jego pobliżu. Szlak Malerweg nawiązuje do
historycznego okrężnego szlaku z XVIII wieku, kiedy w tej krainie pojawili
się pierwsi romantycy. Obecna trasa powstała w 2006 roku w wyniku
rekonstrukcji na podstawie historycznych przewodników i dzieł sztuki, tak,
że dzisiejszy Szlak Malerweg w dużej mierze pokrywa się z tym historycznym
szlakiem.
Ruszajmy zatem w drogę!
Nie zwlekajmy już dłużej, bo przed nami kraina
cudownego pejzażu i wspaniałych, niezapomnianych wrażeń.
sobota, 4 października 2025
Minčol, Góry Czerchowskie
Buková, Čergovský Minčol, Góry Czerchowskie, Kamenec, Lazy, Liberbarek, Livovská Huta, Minčol, Topoľky
Brak komentarzy
Livovská Huta, leżąca w sercu Gór Czerchowskich, być może jest najmniejszą słowacką wsią. Powstała w XVII wieku i była znana z huty szkła
produkującej butelki (stąd w nazwie wsi znalazło się określenie „huta”), która
działała do początków XX wieku. Istniał tu również tartak i folusz.Według spisu
ludności z 2011 roku wieś liczyła jedynie 51 mieszkańców, a dziś bardzo
możliwe, że żyje tu jeszcze mniej osób, ponieważ wieś się wyludnia. Ludzie wolą
mieszkać tam, gdzie łatwiej znaleźć pracę, a tej tutaj brakuje. W regionie nie
ma wielu zakładów, które mogłyby zapewnić mieszkańcom źródło utrzymania.Choć
historyczny Szarysz (słow. Šariš) należał niegdyś do najbogatszych regionów
Królestwa Węgier, obecnie jest jednym z uboższych regionów Słowacji. Ludzie,
zwłaszcza młodzi, wolą przenieść się do miast, gdzie znacznie łatwiej o
zatrudnienie. Pisaliśmy już o tym 3 lata temu, kiedy odwiedzaliśmy wieś Kyjov, położoną po drugiej stronie Gór
Czerchowskich, w której widoczny jest ten sam proces. To zakątek cichy i
spokojny, urzekający przyrodą oraz malowniczością rozległych wzgórz, pokrytych
lasami, polami i łąkami. To naturalne piękno tej krainy coraz częściej
przyciąga osoby pragnące zaznać spokoju i ciszy. Być może stanowi to szansę na
rozwój turystyki i rekreacji
sobota, 6 września 2025
Barania Góra
Barania Góra, Beskid Śląski, Cebula, Glinne, Hala Radziechowska, Kamesznica, Magurka Radziechowska, Magurka Wiślańska, Węgierska Górka, Żywiecka Korona Beskidów
Brak komentarzy
Kamesznica - iż tam bywały przedtym kamienie lśniące
albo świecące się, gdzie kruszce najdowano
i dotychczas może ich znaleźć, jako się w Złatnym pokazuje.
Andrzej Komoniecki, Dziejopis Żywiecki
Kamesznica leży na terenie Gminy Milówka. Najstarsza zachowana wzmianka o Kamesznicy znajduje się w wykazie dóbr Państwa Żywieckiego z 1626 roku. Podobnie jak Milówka, najpierw stanowiła własność rodziny Komorowskich, następnie przeszła w ręce Habsburgów, którzy byli w jej posiadaniu do 1939 roku. To wieś sołecka, największa w tej gminie, przez którą przepływają dwa potoki: Bystra nad którą ulokowana jest Kamesznica Złatna i Kameszniczanka nad którą ulokowała się Kamesznica Górna.
niedziela, 10 sierpnia 2025
Nocne jastrzębie na Diablaku
Wierzę, że świadomość pięknych doznań
pozostanie z nami na zawsze.
~~~Dorota
Wierzę, że wspaniałych chwil życia
nic nie wymaże z naszej pamięci.
~~~Marek
Tą historię rozpoczynamy w znanym i urokliwym miejscu. Napisaliśmy jej
dokładny plan, który mamy zamiar zrealizować i teraz ruszamy, aby to zrobić.
Jednak tak naprawdę nigdy nie jesteśmy pewni tego, co przyniosą nam
najbliższe godziny.
sobota, 2 sierpnia 2025
Skąpana porannym deszczem – dzika Magura Spiska
Javor, Kameniarka, Magura Spiska, Przełęcz Magurska, Przełęcz Toporzecka, Riňava, Słowacja, Toporecké sedlo, Veľká Kýčera, Vyšné Ružbachy, Zbojnícky stôl
Brak komentarzy
Ostatnio wędrowaliśmy wschodnią częścią Magury Spiskiej od Zdziaru, gdzie
znajduje się najbardziej znany odcinek tego pasma. Tamtą wędrówkę
zakończyliśmy na Przełęczy Magurskiej), która dzieli 30 kilometrowy
grzbiet Magury Spiskiej na dwie części: część zachodnią i część wschodnią.
Gdy w maju dotarliśmy na Przełęcz Magurską pomyśleliśmy, że dobrze byłoby
pójść jeszcze dalej, dalej aż na wschodnie krańce Magury Spiskiej. Tak
zauroczyła nas wtedy przebyta część Magury Spiskiej, że zapragnęliśmy
kontynuacji. Nie spodziewaliśmy się, że nastąpi to tak szybko. Od tamtej
wycieczki minęły przecież ledwie 2 miesiące i znów jesteśmy na Przełęczy
Magurskiej.
sobota, 5 lipca 2025
Przez Lodową Przełęcz
Dolina Jaworowa, Hrebienok, Lodowa Przełęcz, Tatry Wysokie, Tatrzańskie Dwutysięczniki
Brak komentarzy
Rześkim chłodem oblewa nas poranek w Tatrzańskiej Jaworzynie. Jakiż to
kontrast poranka do poranka sprzed kilku dni wcześniej, kiedy słońce czyniło nam
wręcz hiszpańskie temperatury. Jest dopiero godzina siódma rano. Słońce jest
jeszcze zbyt leniwe, aby rozgrzać powietrze. Dajmy mu jednak czas, nie
spieszy się nam do tych upałów, bo przed nami długa droga i niemałe
przewyższenie do pokonania.
W drogę ruszaliśmy stąd zeszłego roku na piękną wędrówkę wzdłuż Tatr Bielskich
na południową stronę głównej grani Tatr. To samo zamierzamy zrobić również
dzisiaj, lecz inną, dłuższą i bardziej forsowną drogą, wiodącą przez jedną z
najdłuższych tatrzańskich dolin. Ponoć jest piękna i powabna, szczególnie
teraz, gdy nad górskimi łąkami unosi się uwodzicielski zapach kwiatów i ziół.
niedziela, 15 czerwca 2025
Przed nami kolejny dzień na Camino. Będziemy odczuwać ogromną bliskość oceanu, do którego będziemy zbliżać się cały czas, aż w końcu będziemy mogli zanurzyć w nim nasze zdrożone stopy, a być może nawet zażyć przyjemnej kąpieli w jego słonych wodach. Na początku jednak otoczeni zostaniemy bujną galicyjską przyrodą. Galicja to region, który zawsze żył w zgodzie z naturą, tak jak nad tą rzeką, wzdłuż której podążymy
Camino Português variante Espiritual - etap 4
Armenteira, Camino de Compostela, Camino Português, Deiro, Espiritual, Hiszpania, Igrexia, Mouzos, Ruta da Pedra e da Auga, Salnés, San Roque do Monte, Vilanova de Arousa
Brak komentarzy
Przed nami kolejny dzień na Camino. Będziemy odczuwać ogromną bliskość oceanu, do którego będziemy zbliżać się cały czas, aż w końcu będziemy mogli zanurzyć w nim nasze zdrożone stopy, a być może nawet zażyć przyjemnej kąpieli w jego słonych wodach. Na początku jednak otoczeni zostaniemy bujną galicyjską przyrodą. Galicja to region, który zawsze żył w zgodzie z naturą, tak jak nad tą rzeką, wzdłuż której podążymy
|
4
|
Armenteira - Vilanova de Arousa
|
|
sobota, 14 czerwca 2025
Dzisiaj rozpoczynamy wędrówkę ścieżkami wariantu Espiritual. Będzie dość górsko i osiągniemy najwyższy punkt naszego Camino na wzgórzu Castrove, znajdujący się na wysokości 428 m n.p.m. Na trasie mamy dwie wspaniałe świątynie i przepiękne Combarro. Czeka nas też wiele chwil spędzonych w zaciszach przyrody
Camino Português variante Espiritual - etap 3
Armenteira, Camino de Compostela, Camino Português, Castrove, Combarro, Espiritual, Hiszpania, Poio, Pontevedra, Tomba
Brak komentarzy
Dzisiaj rozpoczynamy wędrówkę ścieżkami wariantu Espiritual. Będzie dość górsko i osiągniemy najwyższy punkt naszego Camino na wzgórzu Castrove, znajdujący się na wysokości 428 m n.p.m. Na trasie mamy dwie wspaniałe świątynie i przepiękne Combarro. Czeka nas też wiele chwil spędzonych w zaciszach przyrody
|
3
|
Pontevedra - Armenteira
|
|
piątek, 13 czerwca 2025
To dzień pełen wspomnień ostatniego Camino z 2023 roku. Na tym odcinku
Camino Português da Costa pokrywa się z Camino Português Central. Nie
oznacza to jednak, że będzie nudno, bo będzie wręcz ciekawiej, gdyż obiekty
napotkane na trasie opowiedzą nam swe historie i odłonią swoje tajemnicee
Camino Português variante Espiritual - etap 2
Arcade, Camino de Compostela, Camino Português, Espiritual, Figueirido, Gafos, Hiszpania, Ponte Sampayo, Pontevedra, Redondela
Brak komentarzy
To dzień pełen wspomnień ostatniego Camino z 2023 roku. Na tym odcinku
Camino Português da Costa pokrywa się z Camino Português Central. Nie
oznacza to jednak, że będzie nudno, bo będzie wręcz ciekawiej, gdyż obiekty
napotkane na trasie opowiedzą nam swe historie i odłonią swoje tajemnicee|
2
|
Redondela - Pontevedra
|
|
czwartek, 12 czerwca 2025
Vigo obok A Coruña należy do największych miast Galicji, a pod względem
liczby ludności jest największym miastem w Galicji. Posiada największy w
Europie port rybny, zachwyca fauną i flora, a także kuchnią pełną owoców
morza
Camino Português variante Espiritual - etap 1
Camino de Compostela, Camino Português, Cedeira, Cesantes, Coto da Fenteira, Espiritual, Hiszpania, Redondela, Trasmaño
Brak komentarzy
Vigo obok A Coruña należy do największych miast Galicji, a pod względem
liczby ludności jest największym miastem w Galicji. Posiada największy w
Europie port rybny, zachwyca fauną i flora, a także kuchnią pełną owoców
morza|
1
|
Vigo - Redondela
|
|
wtorek, 10 czerwca 2025
Historia ta zaczyna się blisko 2000 lat temu, w 44 roku naszej ery, kiedy Apostoł Jakub Starszy, syn Zebedeusza i Salome, brat Jana Apostoła, powrócił do Jerozolimy po kilku latach głoszenia słowa na końcu ówczesnego świata, w odleglej prowincji Imperium Rzymskiego znanym pod nazwą Hispania. Został tam stracony poprzez ścięcie mieczem na rozkaz króla Heroda Agryppy I, wnuka Heroda Wielkiego. Odbyło się to potajemnie, zapewne po to, aby nie nadawać rozgłosu jego śmierci, zwłaszcza, że Jakub był znanym i szanowanym biskupem Jerozolimy, a świeżym w pamięci ludu był jeszcze głośny proces Jezusa.
Prolog do Camino Português - variante Espiritual (Translatio)
Historia ta zaczyna się blisko 2000 lat temu, w 44 roku naszej ery, kiedy Apostoł Jakub Starszy, syn Zebedeusza i Salome, brat Jana Apostoła, powrócił do Jerozolimy po kilku latach głoszenia słowa na końcu ówczesnego świata, w odleglej prowincji Imperium Rzymskiego znanym pod nazwą Hispania. Został tam stracony poprzez ścięcie mieczem na rozkaz króla Heroda Agryppy I, wnuka Heroda Wielkiego. Odbyło się to potajemnie, zapewne po to, aby nie nadawać rozgłosu jego śmierci, zwłaszcza, że Jakub był znanym i szanowanym biskupem Jerozolimy, a świeżym w pamięci ludu był jeszcze głośny proces Jezusa.Jezus powołał Jakuba i jego brata Jana nad Jeziorem Galilejskim. Spotkał ich, gdy razem z ojcem naprawiali sieci. Jakub został jednym z bardziej uznanych i zaufanych apostołów Jezusa. Był świadkiem wielu cudów m.in. wskrzeszenia córki Jaira, a także Przemienienia Pańskiego na Górze Tabor i cierpienia Jezusa w Ogrójcu. Jakub dał się poznać z gwałtownego usposobienia i porywczego charakteru, dlatego Jezus nazwał go „Synem Gromu”. Zwany był też Większym albo Starszym, dla odróżnienia od innego apostoła o tym samym imieniu. Jakub był pierwszym z grona apostołów Chrystusa, który poniósł śmierć.
Ciało Jakuba miało być wyrzucone za mury miasta. Zabrali je na łódź uczniowie Jakuba - Atanasio i Teodosio, którzy przybyli z nim do Jerozolimy. Następnie wypłynęli z portu Joppe (Haifa) i dryfując z prądem morza, prowadzeni przez anioła dopłynęli po siedmiu dniach do miejsca, gdzie Jakub nauczał wcześniej. Wpłynęli na morze Arousa, a potem dalej głąb lądu, gdzie rzeka Ulla doprowadziła ich w pobliże miasta Iria Flavia w Galicji. Tu zacumowali łódź. Stąd też morze Arousa, do którego uchodzi rzeka Ulla w tradycji kultu Jakuba Starszego zaczęły później odgrywać niezwykle istotną rolę. W wyobrażeniu ludzi była to droga, która zapoczątkowała wszystko to, co działo się później, dlatego wieki później stworzyli na niej kamienną Via Crucis.
Atanasio i Teodosio w poszukiwaniu miejsca godnego pochówku udali się do królowej Lupy, która na początku nie była im przychylna. Jednak królowa dostrzegając bożą ingerencję w kolejnych wydarzeniach zezwala na pochówek i sama przyjmuje nową religię. Ciało Jakuba Apostoła zostaje pochowane na wzgórzu Lbredón. Atanasio i Theodsio pozostali tam strzegąc grobu aż do swej śmierci, po której zostali pochowani przy Apostole. W kolejnych wiekach miejsce pochówku Jakuba było skrzętnie skrywane w obawie przed zbezczeszczeniem wynikającym z prześladowań chrześcijan, aż w końcu zostało zupełnie zapomniane.
Mijały kolejne wieki. Pewnej nocy pustelnik Pelayo (Pelagiusz) zauważył dziwne światła spadające z nieba, jak gdyby deszcz gwiazd spadających na wzgórze, niedaleko jego pustelni. Było to w roku 814. Udał się tam, a w miejscu, gdzie spadały gwiazdy odnalazł grób. Powiadomił o tym miejscowego biskupa Teodomira. Wybrali się razem na świecące blaskiem miejsce i zobaczyli cmentarz rzymski, kapliczkę i grób, w którym spoczywał mężczyzna trzymający pod swoim ramieniem swoją ściętą głowę. To co się wydarzyło uznano za cud, w następstwie czego szybko zaczęli pojawiać się tu pierwsi pielgrzymi. Nawet sam król Asturii Alfons II Cnotliwy dowiedziawszy się o tym wyruszył z asturyjskiego Oviedo do odnalezionego grobu Jakuba Apostoła. Dzisiaj ślad jego drogi uznawany jest za pierwszą, a zarazem najstarszą drogę do Santiago de Compostela, nazywany Camino Primitivo. Wokół grobu Jakuba Apostoła powstała wkrótce osada Campus Stellae (co znaczy Pole Gwiazd. Nazwa ta z czasem uległa zniekształceniu na Compostela. Gdy w IX wieku pielgrzymki stały się bardzo liczne, a nawet przybywały z dalekich zakątków Europy nad grobowymi relikwiami wzniesiono pierwszy kościół, a na przełomie XI i XII wieku wzniesiono kolejny.
W XII wieku aktem papieskim Campus Stellae uznano za jeden z trzech najważniejszych (obok Jerozolimy i Rzymu) miejsc wędrówek chrześcijan. Dante Alighieri podaje w XIII wieku, że wędrowców zmierzających do Jerozolimy nazywano palmiarzami, do Rzymu – romianami, zaś do Santiago peregrini, a więc pielgrzymami. Ci ostatni byli największymi pokutnikami, w związku z czym nazywano ich również prawdziwymi pielgrzymami. Wówczas rejestrowano w Santiago de Compostela do 500 tysięcy pątników rocznie. Pielgrzymowanie kwitło, aż do XVI-wiecznej Reformacji i początku wojen religijnych. Ponadto w obawie najazdu na Compostelę angielskiego korsarza Francisca Drake’a w 1589 roku relikwie Świętego Jakuba zostały ukryte i z czasem zapomniane. Nikt nie pamiętał, gdzie zostały ukryte, aż do odnalezienia ich w 1879 roku, potwierdzonego specjalną bullą papieża Leon XIII. Ożywiło to ponownie ruch pielgrzymkowy, ale prawdziwy ich rozkwit nastąpił za sprawą papieża Jana Pawła II, który w 1982 roku przybył do grobu Jakuba Apostoła. W 1989 roku Santiago de Compostela było miejscem IV Światowych Dni Młodzieży.
W 1987 roku Droga Świętego Jakuba staje się pierwszym szlakiem kulturowym zatwierdzonym przez Radę Europy. W 1993 roku Droga Świętego na terenie Hiszpanii zostaje wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Jest ona duchowym przeżyciem nie tylko dla chrześcijan. Jest drogą, która zbliża różnych ludzi i skłania do wzajemnego zrozumienia.
Mijają kolejne lata, po których sami postanawiamy udać się w tą drogę. Udaje się to zrobić. W roku 2025 zamierzamy pójść śladami tej, która zwana jest źródłem wszystkich dróg…
El origen de todos loc caminos
The origen all ways
…a wiedzie ona przez morze Arousa i rzekę Ulla, a potem dalej lądem do Santiago de Compostela. Była to droga, którą przemierzyły szczątki Jakuba Apostoła do miejsca ich pochówku, a więc była tą drogą, bez której nie byłoby innych do Santiago de Compostela.
Zaczynając naszą wędrówkę w mieście Vigo, podążymy wzdłuż kolejnych mórz łączących się z estuarium rzek, które mijała też legendarna łódź, zanim wpłynęła przez Arousa do estuarium rzeki Ulla. Poprzedzimy to przedsięwzięcie zaglądając do dwóch miejsc, które kojarzą się z naszą dawną i tegoroczną drogą.




























Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu -
koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.







