Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

Prolog do Camino Português - variante Espiritual (Translatio)

Historia ta zaczyna się blisko 2000 lat temu, w 44 roku naszej ery, kiedy Apostoł Jakub Starszy, syn Zebedeusza i Salome, brat Jana Apostoła, powrócił do Jerozolimy po kilku latach głoszenia słowa na końcu ówczesnego świata, w odleglej prowincji Imperium Rzymskiego znanym pod nazwą Hispania. Został tam stracony poprzez ścięcie mieczem na rozkaz króla Heroda Agryppy I, wnuka Heroda Wielkiego. Odbyło się to potajemnie, zapewne po to, aby nie nadawać rozgłosu jego śmierci, zwłaszcza, że Jakub był znanym i szanowanym biskupem Jerozolimy, a świeżym w pamięci ludu był jeszcze głośny proces Jezusa.

Jezus powołał Jakuba i jego brata Jana nad Jeziorem Galilejskim. Spotkał ich, gdy razem z ojcem naprawiali sieci. Jakub został jednym z bardziej uznanych i zaufanych apostołów Jezusa. Był świadkiem wielu cudów m.in. wskrzeszenia córki Jaira, a także Przemienienia Pańskiego na Górze Tabor i cierpienia Jezusa w Ogrójcu. Jakub dał się poznać z gwałtownego usposobienia i porywczego charakteru, dlatego Jezus nazwał go „Synem Gromu”. Zwany był też Większym albo Starszym, dla odróżnienia od innego apostoła o tym samym imieniu. Jakub był pierwszym z grona apostołów Chrystusa, który poniósł śmierć.

Ciało Jakuba miało być wyrzucone za mury miasta. Zabrali je na łódź uczniowie Jakuba - Atanasio i Teodosio, którzy przybyli z nim do Jerozolimy. Następnie wypłynęli z portu Joppe (Haifa) i dryfując z prądem morza, prowadzeni przez anioła dopłynęli po siedmiu dniach do miejsca, gdzie Jakub nauczał wcześniej. Wpłynęli na morze Arousa, a potem dalej głąb lądu, gdzie rzeka Ulla doprowadziła ich w pobliże miasta Iria Flavia w Galicji. Tu zacumowali łódź. Stąd też morze Arousa, do którego uchodzi rzeka Ulla w tradycji kultu Jakuba Starszego zaczęły później odgrywać niezwykle istotną rolę. W wyobrażeniu ludzi była to droga, która zapoczątkowała wszystko to, co działo się później, dlatego wieki później stworzyli na niej kamienną Via Crucis.

Atanasio i Teodosio w poszukiwaniu miejsca godnego pochówku udali się do królowej Lupy, która na początku nie była im przychylna. Jednak królowa dostrzegając bożą ingerencję w kolejnych wydarzeniach zezwala na pochówek i sama przyjmuje nową religię. Ciało Jakuba Apostoła zostaje pochowane na wzgórzu Lbredón. Atanasio i Theodsio pozostali tam strzegąc grobu aż do swej śmierci, po której zostali pochowani przy Apostole. W kolejnych wiekach miejsce pochówku Jakuba było skrzętnie skrywane w obawie przed zbezczeszczeniem wynikającym z prześladowań chrześcijan, aż w końcu zostało zupełnie zapomniane.

Mijały kolejne wieki. Pewnej nocy pustelnik Pelayo (Pelagiusz) zauważył dziwne światła spadające z nieba, jak gdyby deszcz gwiazd spadających na wzgórze, niedaleko jego pustelni. Było to w roku 814. Udał się tam, a w miejscu, gdzie spadały gwiazdy odnalazł grób. Powiadomił o tym miejscowego biskupa Teodomira. Wybrali się razem na świecące blaskiem miejsce i zobaczyli cmentarz rzymski, kapliczkę i grób, w którym spoczywał mężczyzna trzymający pod swoim ramieniem swoją ściętą głowę. To co się wydarzyło uznano za cud, w następstwie czego szybko zaczęli pojawiać się tu pierwsi pielgrzymi. Nawet sam król Asturii Alfons II Cnotliwy dowiedziawszy się o tym wyruszył z asturyjskiego Oviedo do odnalezionego grobu Jakuba Apostoła. Dzisiaj ślad jego drogi uznawany jest za pierwszą, a zarazem najstarszą drogę do Santiago de Compostela, nazywany Camino Primitivo. Wokół grobu Jakuba Apostoła powstała wkrótce osada Campus Stellae (co znaczy Pole Gwiazd. Nazwa ta z czasem uległa zniekształceniu na Compostela. Gdy w IX wieku pielgrzymki stały się bardzo liczne, a nawet przybywały z dalekich zakątków Europy nad grobowymi relikwiami wzniesiono pierwszy kościół, a na przełomie XI i XII wieku wzniesiono kolejny.

W XII wieku aktem papieskim Campus Stellae uznano za jeden z trzech najważniejszych (obok Jerozolimy i Rzymu) miejsc wędrówek chrześcijan. Dante Alighieri podaje w XIII wieku, że wędrowców zmierzających do Jerozolimy nazywano palmiarzami, do Rzymu – romianami, zaś do Santiago peregrini, a więc pielgrzymami. Ci ostatni byli największymi pokutnikami, w związku z czym nazywano ich również prawdziwymi pielgrzymami. Wówczas rejestrowano w Santiago de Compostela do 500 tysięcy pątników rocznie. Pielgrzymowanie kwitło, aż do XVI-wiecznej Reformacji i początku wojen religijnych. Ponadto w obawie najazdu na Compostelę angielskiego korsarza Francisca Drake’a w 1589 roku relikwie Świętego Jakuba zostały ukryte i z czasem zapomniane. Nikt nie pamiętał, gdzie zostały ukryte, aż do odnalezienia ich w 1879 roku, potwierdzonego specjalną bullą papieża Leon XIII. Ożywiło to ponownie ruch pielgrzymkowy, ale prawdziwy ich rozkwit nastąpił za sprawą papieża Jana Pawła II, który w 1982 roku przybył do grobu Jakuba Apostoła. W 1989 roku Santiago de Compostela było miejscem IV Światowych Dni Młodzieży.

W 1987 roku Droga Świętego Jakuba staje się pierwszym szlakiem kulturowym zatwierdzonym przez Radę Europy. W 1993 roku Droga Świętego na terenie Hiszpanii zostaje wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Jest ona duchowym przeżyciem nie tylko dla chrześcijan. Jest drogą, która zbliża różnych ludzi i skłania do wzajemnego zrozumienia.

Mijają kolejne lata, po których sami postanawiamy udać się w tą drogę. Udaje się to zrobić. W roku 2025 zamierzamy pójść śladami tej, która zwana jest źródłem wszystkich dróg…

El origen de todos loc caminos
The origen all ways

…a wiedzie ona przez morze Arousa i rzekę Ulla, a potem dalej lądem do Santiago de Compostela. Była to droga, którą przemierzyły szczątki Jakuba Apostoła do miejsca ich pochówku, a więc była tą drogą, bez której nie byłoby innych do Santiago de Compostela.

Zaczynając naszą wędrówkę w mieście Vigo, podążymy wzdłuż kolejnych mórz łączących się z estuarium rzek, które mijała też legendarna łódź, zanim wpłynęła przez Arousa do estuarium rzeki Ulla. Poprzedzimy to przedsięwzięcie zaglądając do dwóch miejsc, które kojarzą się z naszą dawną i tegoroczną drogą.


Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszymy się, że tu jesteś! Mamy nadzieję, że wpis ten był ciekawy i podobał Ci się. Jeśli tak, to będzie nam miło, gdy podzielisz się nim ze znajomymi albo dasz nam o tym znać komenterzem. Dzięki temu będziemy wiedzieć, że warto dalej pisać.


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas