Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

Słoneczna w cieniu Tatr – malownicza Magura Spiska

Ciągnie się nieco w cieniu Tatr, które wznoszą się w jej sąsiedztwie. Pewnie dlatego, gdy przejeżdżamy pomiędzy nimi oczy nasze kierujemy zwykle nie do niej, lecz w stronę Tatr wydających się być atrakcyjniejszym celem turystycznym. Naprawdę? Tatry piętrzą się wyzywająco wysoko ku niebu stromymi, nierzadko przepaścistymi zboczami. Wokół nich rozciągają się niższe, często puste, niemal samotne pasy wzniesień jak to, znajdujące się tutaj, Magura Spiska (słow. Spišská Magura) będąca częścią Pogórza Spiskiego - wymarzony obszar wędrówek dla tych, którzy szukają chwil wyciszenia, czy nawet samotności.

Udostępnij:

Smocza Dziura

To kolejne magiczne miejsce w Słowacji, jakie kiedyś już odwiedzaliśmy i z zachwytem wciąż do niego powracamy. Jest ono jakby odcięte od świata, wieńcem otaczających gór. Prowadzi do niego właściwie tylko jedna droga jezdna, przy której dla powitania gości natura ustawiła skalne organy. Droga ta prowadzi przed dolinę potoku Hradnianka, wprowadzając w środek górskiej kotliny, gdzie znajduje się osada Súľov-Hradná.
Udostępnij:

Krótki spacer po starej Żylinie

W tym roku wybraliśmy to miasto na bazę wypadową w góry Małej Fatry. Udało się znaleźć w nim wygodny hotel z obfitym i bardzo dobrym wyżywieniem. Posiada lokalizację najlepszą z najlepszych, niedaleko naszych celów, a jednocześnie kilka kroków od centrum handlowego, jak również bardzo blisko historycznej części. Kilka minut spaceru i jesteśmy na pięknym żylińskim rynku. Dzisiaj jest  świetny dzień, aby tutaj przyjść. Skończyliśmy wcześniej górską wycieczkę, a główny założony cel został już zrealizowany. Osiągnęliśmy to co chcieliśmy i przemierzyliśmy cały główny grzbiet Luczańskiej Małej Fatry we świetnych warunkach. Nadszedł zatem czas na odpoczynek i małą nagrodę jak sobie czasami sprawiamy.

Udostępnij:

Głównym grzbietem Małej Fatry - część 3

Został nam trzeci i ostatni odcinek grzbietu Małej Fatry Luczańskiej. Wielu twierdzi, że to najpiękniejszy fragment tego pasma. Ostatnim razem przemierzaliśmy go w mglistej aurze, a więc nie było nam dane doświadczyć jego walorów krajobrazowych, choć sama tamta wędrówka przynosi nam wiele pozytywnych wspomnień. Zastanawialiśmy nad inną możliwością rozpoczęcia tej części naszego przedsięwzięcia. Kusiła nas i kusi wciąż droga wiodąca via ferratą, wytyczoną od strony miasta Martin. Ostatecznie rozpoczynamy zupełnie inaczej, gdyż udaje się nam dojechać autokarem na Martinské hole, pod chatę, przy której wczoraj kończyliśmy wędrówkę. Przy dzisiejszej wspaniałej wiosennej aurze nie ma lepszego rozwiązania, aby spędzić kolejny dzień najpiękniej jak można w górach Małej Fatry. W świetnych nastojach podejmujemy wyzwanie, nie tylko dlatego, że na niebie nie ma ani jednej chmurki i słoneczko rozgrzewa nas do marszu, lecz również dlatego, że tak optymalnie udało się nam podzielić naszą wędrówkę na etapy. Dzisiaj ostatni z nich, obejmujący grzbiet Małej Fatry Luczańskiej, obniżający się już do przełomu Wagu. To zdaje się być jak wiatr w plecy, który czyni, że trasa staje się łatwiejsza do przebycia.
Udostępnij:

Głównym grzbietem Małej Fatry - część 2

Pogoda ma dzisiaj dopisywać. To ważne w takich pasmach jak to, do którego wracamy. Bez dobrej pogody góry te nie są w stanie zaprezentować swoich wyjątkowych walorów. To, że są one naprawdę wyjątkowe mogliśmy przekonać się wczoraj, gdy zaczynaliśmy wędrowanie, choć byliśmy tego świadomi już wcześniej, gdyż bywaliśmy w tym paśmie parę razy ciesząc się niebotycznymi krajobrazami. Wracamy w to samo miejsce, gdzie zakończyliśmy wczorajszą trasę, czyli do wsi Rajecká Lesná, która rozciąga się od centrum w kierunku południowo-wschodnim przez około 6 km aż do podnóża grzbietu Luczańskiej Fatry. Wciska się w ciasną Dolinę Rajecko-Leśniańską. Nasz szlak od Chaty Žiar doprowadzi nas pod szczyt Úplaz, a dokładnie na Sedlo pod Úplazom.
Udostępnij:

Głównym grzbietem Małej Fatry - część 1

Każdy pobyt tutaj i roztaczające się wokół urozmaicone pejzaże skłaniały do marzeń, a jedno było takie, żeby przemierzyć od początku do końca, w całości to pasmo, o którym mówi się, że jest najpiękniejsze ze wszystkich dostępnych u naszych sąsiadów. To wspaniałe pasmo zaokrąglonych, rozległych, trawiastych grzbietów, ale jednocześnie zaskakuje stromymi, a nawet urwistymi i ostrymi fragmentami skalistych, wapiennych szczytów. Zaś w jego główny grzbiet wcinają się urodziwe doliny, krótsze i dłuższe, którymi spływają mniej lub bardziej rwące potoki. Przed nami prawdziwa perła słowackich gór - Mała Fatra, ciągnąca się nieco meandrując od południowego zachodu na północny wschód. Główny grzbiet tego pasma rozdzielony jest niezwykłym przełomem rzeki Wag na dwie odrębne, różniące się podjednostki nazywane od najwyższych ich szczytów – Małą Fatrę Luczańską (słow. Lúčanská Fatra) i Małą Fatrę Krywańską (słow. Krivánska Fatra). Rzeka Wag przemyka między nimi tzw. Streczniańskim Przesmykiem (słow. Strečniansky priesmyk), za którym skręca na południe zmierzając na Nizinę Naddunajską, gdzie odnajduje Dunaj i zasila jego wody.
Udostępnij:

Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas