Popołudniem zrobiło się gorąco. Z Czeskiego Cieszyna przemieszczamy się koleją w górę doliny Olzy Przejeżdżamy przez Ropice (pol. Ropica), Třinec (pol. Trzyniec), Vendryně (pol. Wędrynia), Bystřice (pol. Bystrzyca) i o 13.40 wysiadamy w miejscowości Hrádek (pol. Gródek). W XII wieku na jej terenie istniał przypuszczalnie niewielki gródek obronny, pełniący funkcję strażnicy granicznej ówczesnej kasztelanii cieszyńskiej. Obecnie jest wielowyznaniową wsią gminną, którą zamieszkują katolicy, ewangelicy, adwentyści, wyznawcy kościoła czeskobraterskiego, świadkowie Jehowy. Bardzo duży odsetek tutejszej ludności deklaruje narodowość polską.
Miasto trzech braci

W zamierzchłych czasach, na słowiańskiej ziemi istniał gród będący siedzibą księcia Leszka. Pewnej lipcowej nocy ten słowiański władca stojąc na wieży zamkowej dostrzegł na zachodzie trzy gwiazdy migocące delikatnie. Zagadkowe było to, że owe gwiazdy pojawiły się nagle na tle bezgwiezdnego nieba. „Czyżby to jakiś znak od bogów?” - pomyślał i wtedy przyszła mu myśl, że te trzy gwiazdy symbolizują jego trzech synów: Bolka, Leszka i Cieszka. Wezwał więc swoich synów i nakazał im ruszyć w stronę skrzących się gwiazd: „Skoro świt każdy z was wyruszy ze swoją drużyną w tamte strony, każdy z was inną drogą na zachód, a zawrócicie, gdy tylko liście zaczną opadać z drzew.”
piątek, 26 kwietnia 2013
Z Praciaków na Leskowiec

Wracamy do Beskidu Małego na ponowne z nim spotkanie. Tym razem, chcemy zobaczyć jego wschodnią część. Zaplanowaliśmy krótką, rekreacyjną trasę. Jej początek znajduje się w dolinie, w której liczba spływających potoków inspirowała do nadania nazwy powstałej tu osadzie wołoskiej. Założono ją w 1560 roku i na początku nazywano Nową Wsią. Wkrótce jednak mówiono o niej Rzeczki, czy też Rzyczki, aż w końcu przylgnęła do osady obecnie obowiązującą nazwa Rzyki. W swoich początkach Rzyki były siedzibą wojdy, będącego zwierzchnikiem osad wołoskich znajdujących się w obrębie średniowiecznego starostwa, obejmującego okolice Beskidu Małego. Wioska słynęła wówczas z wyrobu gontów zwanych tutaj pascekami. Później rozpowszechniło się również tkactwo. Trudno powiedzieć ile obecnie w tutejszej ludności płynie jeszcze wołoskiej krwi. Jednym ze śladów po osadnikach wołoskich, którzy oprócz pasterstwa zajmowali się też hodowlą świń jest przysiółek Rzyk - Praciaki.
sobota, 20 kwietnia 2013
TRASA:
GSB na raty, etap 18: Bartne - Kąty
Bartne, Beskid Niski, Główny Szlak Beskidzki, GSB, Kamień nad Kątami, Kąty, Kolanin, Magura, Magurski PN, Ostrysz, Świerzowa, Uroczysko Obożysko
4 komentarze

Bacówka PTTK w Bartnem (620 m n.p.m.)
Przełęcz Majdan (625 m n.p.m.)
Magura (842 m n.p.m.)
Świerzowa (801 m n.p.m.)
Ostrysz, wsch. zbocze (635 m n.p.m.)
Kolanin (705 m n.p.m.)
Przełęcz Hałbowska (540 m n.p.m.)
Kamień nad Kątami, płd. zbocze (714 m n.p.m.)
Kąty (307 m n.p.m.)
niedziela, 14 kwietnia 2013
Na Czupel przez Magurkę Wilkowicką

Kazimierz Sosnowski napisał kiedyś, że „Beskid Mały to dziecko piękne, miłe, powabne i zajmujące, w dobra przyrodzone uposażone, uwagi, poznania i miłości godne, którego jedynym defektem, ściągającym nań niechęć niesłuszną, jest to, że jest niższe wzrostem od innej braci beskidzkiej.” W fizycznogeograficznej regionalizacji Beskid Mały stanowi niewielką wyspę górską o długości około 35 km i szerokości 10-15 km. Tak się jakoś do tej pory działo, że nasze wędrówki omijały to pasmo, które umykało naszej uwadze i pewnie słowa Sosnowskiego można by troszkę odnieść również do nas, choć nie wynikało to z niechęci do niziołkowatości tego pasma pośród braci beskidzkiej - wszak z satysfakcją pokonywaliśmy wiele niższych „górek”, choćby z beskidzkiego pogórza, które w skali Beskidu Małego są karłami. Dajmy jednak spokój tym dywagacjom i zobaczmy w końcu ten Beskid Mały.
Pomiędzy Małym a Śląskim Beskidem

Na stokach gór Beskidu Śląskiego: Klimczoka, Szyndzielni i Magury rodzi się Biała (niem. Bialka). Płynie przez Bramę Wilkowicką, pomiędzy Beskidem Śląskim na zachodzie a Beskidem Małym na wschodzie i dalej przez Pogórze Śląskie, gdzie w obrębie Czechowic-Dziedzic uchodzi do Wisły. W przeciwnym zaś kierunku, napływali pierwsi osadnicy, którzy od północy przedzierali się przez rozległą i niską Bramę Wilkowicką do Kotliny Żywieckiej. Później wiódł tędy szlak handlowy, łączący Śląsk z Węgrami.