Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

Porto - tutaj kiedyś zaczęło się to...

-
Porto
Porto
POGODA
noc
rano
południe
popołudnie
wieczór

pochmurnie - cloudy


pochmurnie - cloudy


zachmurzenie prawie całkowite - nearly overcast

pochmurnie - cloudy
pochmurnie - cloudy


Porto jest jednym z piękniejszych miast Europy, położone u ujścia rzeki Douro. Dawno, dawno temu w epoce brązu była tu wioska rybacka, która później została rozbudowana przez starożytnych Rzymian. Wówczas osada rozrosła się do miasta portowego, które otrzymało nazwę Portus Calle. W średniowieczu nazwa przekształciła się na Portucale, później objętą nią nazwę regionu, a potem państwa.

Porto oferuje wiele bardzo ciekawych i pięknych miejsc do zobaczenia. Większość z nich skupiona jest w starym centrum miasta i dlatego w ciągu naszego kilkugodzinnego pobytu powinniśmy doznać kwintesencji jego urody. Dominantą krajobrazu Porto jest oczywiście Katedra Sé, widoczna niemal z każdego zakątka miasta. Wyznacza nam ona początek naszego Camino.

Początki Katedry Sé w Porto sięgają początków XII wieku, kiedy ówczesny biskup Porto zlecił budowę w mieście pierwszej katedry romańskiej. Jej budowa zakończyła się w XII wieku. Kolejne wieki przyniosły rozbudowę i liczne zmiany architektoniczne budynku katedry. Katedra w Porto została wzniesiona na planie krzyża łacińskiego. W XIII wieku w portalu głównym wstawiono gotycki witraż w formie rozety. W latach 1373-1389 dobudowano gotyckie krużganki, które dziś ujmują surowym wystrojem, ale również przepięknymi kaflami azulejos, które wielokroć będziemy spotykać na trasie naszego Camino. Po wejściu do wnętrza katedry uwagę przykuwają grube filary podtrzymujące sklepienie nad nawą główną. W głębi olśniewa nas prezbiterium za sprawą złoconego ołtarza. Powstał w okresie zachwytu barokiem, w latach 1727-1729. Ołtarz zdobią kolumny oraz misterne motywy roślinne, wykonane w technice zdobniczej talha dourada. Wśród nich stoją figury św. Jana Nepomucena (João Nepomuceno), św. Benedykta (São Benedito), św. Bernarda (São Bernardo) i św. Bazylego (São Basílio). Na ścianach otaczających ołtarz mamy malowidła Nicolau Nasoniego. W Katedrze można również zobaczyć wyjątkowe ikony, w tym najsłynniejsze przedstawienia Matki Boskiej z Vandomy (Nossa Senhora de Vandoma), którą jest patronką Porto i to właśnie jej przedstawienie znajduje się w herbie Porto. Można ją zobaczyć w barokowym retabulum, które znajduje się w transepcie, po lewej stronie Katedry. W Kaplicy Najświętszego Sakramentu (Capela do Santissimo Sacramento) na końcu transeptu znajdujemy rzeźbione w drewnie alegorie Wiary, Nadziei i Miłości. Oprócz wnętrza świątyni zwiedzić można XIV-wieczne krużganki z trzema kaplicami, ukazującymi trzy różne przedstawienie Matki Boskiej: Matkę Boską Brzemienną, Matkę Boską Niepokalanego Poczęcia i Matkę Boską Nadziei. Ponadto wejść można do zakrystii ozdobionej freskami Nasoniego. Podczas zwiedzania nie można pominąć Kaplicy św. Wincentego (Capela de São Vicente), w której spoczywają biskupi miasta. Trasa zwiedzania prowadzi również do kapitularza, w którym mieści się skarbiec katedralny z ponad 200 przedmiotami sztuki sakralnej. W ramach biletu można wejść również na wieżę, z której rozciąga się ładny widok na centrum Porto.

Przed katedrą znajduje się duży Plac Katedralny (Terreiro da Sé), który jest świetnym punktem widokowym na dzielnice znajdujące się po obu stronach rzeki Douro (Ribeira oraz Vila Nova de Gaia), jak i na samą rzekę ze słynnym Mostem Ludwika I. W samym centrum placu znajduje się pręgierz (pelourinho) z 1945 roku, będący rekonstrukcją pręgierza, który stał w tym miejscu od roku 1797. W południowej pierzei placu znajduje się Pałac Biskupi (Paço Episcopal do Porto) - dawna rezydencja biskupów Porto.

Warto zajrzeć na północną stronę katedry, gdzie mamy fontannę Michała Archanioła (chafariz de São Miguel). Jego postać stoi na szczycie marmurowej kolumny. Jednak większą uwagę zwraca pomnik z brązu przedstawiający Vimara Peresa (estátua de Vímara Peres) na koniu, postawiony tu w 1968 roku. To ważna postać historyczna dla Portugalczyków. Vimar Peres był pierwszym hrabią Portugali (właściwie hrabstwa portugalskiego). Na tytuł ten zasłużył sobie wyzwoleniem od Maurów ziem pomiędzy rzekami Miño i Duero wraz z miastem Portus Cale, czyli późniejszym Porto. Historycy uważają, że był to pierwszy krok do utworzenia państwa Portugalia, choć na uzyskanie niepodległości Portugalia musiała poczekać jeszcze do XII wieku.

Po zwiedzeniu najstarszej i najsłynniejszej świątyni w Porto trzeba by zapuścić się gdzieś w ciasne uliczki i zaułki, gdzie poczuć można magiczny klimat tego portugalskiego miasta. Tam w dole nad rzeką jest słynna dzielnica Ribeira z kolorowymi domami, pomiędzy którymi rozciągnięte są sznurki z suszącym się praniem, ukryte w labiryncie przejść ślepe zaułki i zakamarki. Którędy tam zejdziemy? Niełatwo będzie wybrać ze względu na wielość możliwości. Może podążymy tam od fontanny Michała Archanioła, skąd zejdziemy schodkami w dół pod jezuicki kościół św. Wawrzyńca (Igreja de São Lourenço), który powstał tu w 1577 roku. Jego wnętrze kryje piękny barokowy ołtarz przedstawiający Matkę Boską Oczyszczenia (Nossa Senhora da Purificação). Kościół ten nazywany jest potocznie „kościołem świerszczy” (Igreja dos Grilos), bo ponoć tam, gdzie stoi można często słyszeć granie świerszczy. Inna teoria na ten temat mówi, że nazwa ta może pochodzić od „braci-świerszczy”, jak niegdyś nazywano w Portugalii braci augustianów, którzy kiedyś opiekowali się tym kościołem.
Dalszy labirynt uliczek przez dzielnicę portową Ribeira doprowadza nas nad Douro, na deptak Cais da Ribeira. Deptakiem, przy którym jest mnóstwo różnych kafejek, restauracyjek i barów skierujemy się w stronę najbardziej znanego m ostu, Mostu Ludwika I (Ponte Luís I). Most Ludwika I jest jednym z symboli Porto. Zaprojektował go Théophile Seyrig, a budowa jego trwała kilka lat, od 1881 do 1886 roku. Most ma ponad 85 metrów wysokości, a w najdłuższym miejscu liczy 395 metrów długości. Przez jego górny poziom przechodzi linia metra i deptak dla pieszych, zaś przez dolny poziom poprowadzoną szosę dla samochodów i chodnik dla pieszych. Most ten przeniesie nas na drugi brzeg Douro, abyśmy stamtąd mogli zobaczyć na własne oczy uroczą panoramę starego Porto, może gdzieś z tarasu kafejki przy lampce Porto. Po tamtej stronie rzeki rozciąga się dzielnica Vila Nova de Gaia. Najpiękniejsze widoki, zarówno w dzień, jak i w nocy, oferuje park El Jardim do Morro. Wieczorami miejsce tętni życiem – tańcem, muzyką i śpiewem. W międzyczasie można stąd popatrzeć na zapierający dech zachód słońca nad miastem. Drugim miejscem na podziwiane wspaniałej panoramy jest taras przy Mosteiro da Serra do Pilar, XVI-wiecznym kompleksie zakonnym, słynącym z okrągłego kościoła Igreja da Serra do Pilar. Z tego miejsca widać całą rzekę, nadbrzeże Cais da Ribeira, most Ludwika I oraz zabudowania całego centrum Porto.


OBRAZY z PORTO


Udostępnij:
Location: Porto, Portugalia

Related Posts:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszymy się, że tu jesteś! Mamy nadzieję, że wpis ten był ciekawy i podobał Ci się. Jeśli tak, to będzie nam miło, gdy podzielisz się nim ze znajomymi albo dasz nam o tym znać komenterzem. Dzięki temu będziemy wiedzieć, że warto dalej pisać.


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

2,909,018

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas