Triglav, dzień 2 - atak szczytowy i powrót
Triglav, dzień 1 - droga na przyczółek

Magura Małastowska do Korony Beskidu Niskiego

Łemkowska Watra w Zdyni 2021 (szkoda, że tak krótko)

Doliny nieistniejących wiosek

Ile problemów wydaje się błahych, gdy wsłuchujemy się w opowieści tych niemych świadków przeszłości, te stare kamienne krzyże, ocalałe nagrobki na cmentarzach, czy ta szkoła próbującą oprzeć się zębowi czasu. Otwierając drzwi do nieistniejących wiosek próbujemy sobie je wyobrazić i ludzi, którzy krzątają się w niej przy codziennych, przydomowych zajęciach – żyjących swoim zwyczajnym rytmem w zgodzie z otaczającą przyrodą. I jakże trudno sobie wyobrazić ten jeden dzień, tą godzinę, bądź dwie, podczas których zmuszeni zostali do opuszczenia swoich domów, a ledwie wojna minęła, nie pierwsza, która odcisnęła na Beskidzie Niskim krwawe piętno. Za każdym razem, kiedy wędrujemy tymi dolinami mając świadomość tego, co się w nich wydarzyło, większość naszych problemów staje się błaha, a nawet nieistotna. Dochodzimy często do wniosku, że sami sobie je sprowadzamy.
Za górami za lasami… Łemkowska Watra 2021

Łemkowska Watra ma już bardzo długą historię. Zaczęła się w 1983 roku „za górami, za lasami…” jak piszą to organizatorzy na festiwalowej stronie. Pierwsza Łemkowska Watra najpierw zagościła do Czarnej koło Uścia Gorlickiego i tam również ponownie pojawiła się następnego roku. W 1985 roku organizowana była w Hańczowej. Na kolejne lata, czterokrotnie do roku 1989 gospodarzem tej imprezy była wieś Bartne. Z kolei od 1990 roku Święto Kultury Łemkowskiej o nawie „Łemkowska Watra” odbywa się w Zdyni). Na początku były one spotkaniami w niedużym gronie osób, które z czasem przeobraziły się osiągając rangę dość dużego festiwalu. Na początku Łemkowska Watra była swego rodzaju warsztatami artystycznymi (zgodnie z zamysłem Władysława Grabani) przy Reprezentacyjnym Zespole Pieśni i Tańca Łemkowyna z Bielanki. Z roku na rok rozmach tej imprezy powiększał się, skupiając łemkowską ludność oraz gromadząc co raz więcej sympatyków łemkowskiej kultury.
Magura Wątkowska do Korony Beskidu Niskiego

Kościelec (nie ma drugiej takiej góry)
