Na drugą część festiwalu 40. Łemkowskiej Watry w Zdyni przybyliśmy trochę późno. Długo wędrowaliśmy zboczami Stebnickiej Magury i Jedliny po słowackiej stronie Beskidu Niskiego. To była ciekawa wędrówka, bo po raz pierwszy w życiu zapuszczaliśmy się tymi szlakami. To kolejny wspaniały dzień naszego życia.Przyjemnie zrobiło się teraz wieczorem po wyjątkowym gorącym dniu pełnym słońca.
piątek, 22 lipca 2022
40. Łemkowska Watra w Zdyni, dzień 1
Z niecierpliwością czekaliśmy 40. Łemkowskiej Watry w Zdyni. Poprzednie dwa
lata ogarnięte pandemią nie sprzyjały organizacji takich imprez. Nie mieliśmy
pewności jak będzie w tym roku, choć od kilku miesięcy eskalacja wirusa wyraźnie zmniejszyła się, a gorące lato czyni nam dodatkowe nadzieje. Jednak co z
tego, gdy za naszą wschodnią granicą pojawiła się wojna o przesłankach
zaskakujących współczesnych ludzi, w której duży kraj brutalnie najeżdża mniejszy
bez jakiekolwiek zrozumiałej, uzasadniającej przyczyny. Te wydarzenia przeplatały się cały
czas podczas tegorocznej, jubileuszowej Łemkowskiej Watry, wszak współcześni
Łemkowie to lud rozproszony, a znaczące gro z nich żyje zasymilowane w
Ukrainie.