Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Cztery Pogórza Karpackie - Pogórze Ciężkowickie 1

Ktoś kto nigdy nie zetknął się z krainą pogórzy może być zaskoczony, że na jej obszarze występują nagromadzenia skał i to takich, o jakich mu się nawet nie śniło. Na dotychczas przemierzonym szlaku spotykaliśmy już piaskowcowe ostańce o fantazyjnych kształtach, wobec których śmiało można użyć określenia: dziwy natury. Nieprawdopodobne Diable Boisko napotkane ostatnim razem było niezwykłym preludium do dnia dzisiejszego. Dzisiaj po drugiej stronie rzeki Biała wkraczamy w istne baśniowe skupisko skalnych formacji, będące niczym kamienne miasto. Oto zaczynamy wędrówkę przez Pogórze Ciężkowickie, na którego flance mamy Skamieniałe Miasto. Jak przyjmą nas jego mieszkańcy? Czy pozwolą nam przejść?
Udostępnij:

GSBW, etap-16: Łyżka, Pępówka

Minęło od jesieni do jesieni. Nie do wiary jak czmychnął ten czas, choć to był niekrótki czas. Po wielu miesiącach znów spotykamy się na szlakach sygnowanych wizerunkiem Rysia. Przeciągnęło się, bo nijak nie mogliśmy dobrać dogodnych terminów z Rysiem, aby mógł z nami ruszyć w Beskid Wyspowy. Do tego jeszcze ta niespodziewana epidemia, co spowodowała szereg ograniczeń, unicestwiających, bądź istotnie ograniczających możliwości uprawiania turystyki. Ograniczenia minęły, a Ryś znów ma inne plany, ale przecież nie możemy przeciągać w nieskończoność naszego przedsięwzięcia. Czekaliśmy bardzo długo, aby powrócić na szlaki Beskidu Wyspowego, lecz prawdziwy turysta, to człowiek cierpliwy i wytrwały w swoich dążeniach. Kto wytrwał jest tutaj z nami, gdzie słońce skłania się do wyjrzenia zza jesiennej chmurki, by przyświecić tym, którzy pragną podążyć w poszukiwaniu tropów prawdziwego rysia, który stał się symbolem tego regionu. Nie jest go łatwo wytropić, a tym bardziej zobaczyć, lecz nadzieja w nas jest ogromna, że jego poszukiwania poprowadzą nas przez najpiękniejsze beskidzkie ścieżki.
Udostępnij:

Cztery Pogórza Karpackie - Pogórze Rożnowskie 3

Dzisiejsza pogórzańska wędrówka doprowadzić ma nas z powrotem do miejsca o wyjątkowej duchowości. Ten szlak tak właśnie został wytyczony, że prowadzi po raz drugi tam, gdzie już byliśmy ostatnim razem. Jednakże miejsce to godne jest tego, zarówno tamtych, jak też kolejnych odwiedzin i każdych następnych. Jest w nim zarówno splot wszelakich możliwych szlaków, ale też splot różnych odczuć i stanów ducha. Stapiają się w nim dramaty przeszłości, a jednocześnie ujmujący spokój. Aż trudno uwierzyć, że te odmienne stany mogą się ze sobą tutaj splatać, ale kto choć raz zatrzymał się tutaj na chwilę, wie, że taka dwojaka aura panuje tutaj. Przez to chyba za każdym razem, kiedy opuszczamy to miejsce jesteśmy nastrojeni do bycia jeszcze lepszym człowiekiem, obdarzającym szczególnym szacunkiem życie, a także pobudzeni do bytu w pełnej harmonii z naturą i całą ludzką wspólnotą, w której być oznacza nie tylko korzystać, ale przede wszystkim dawać coś od siebie. Czeka nas też niezwykłe zakończenie wędrówki, gdzie zetkniemy się człowiekiem sławnym i powszechnie znanym, który nader cenił sobie inspirujący spokój tutejszego pogórza, bo odnajdywał w nim zarówno wewnętrzny spokój, jak też natchnienie do tworzenia sztuki wybitnej w światowej skali.
Udostępnij:

Jutrzenka budzi nas ze snu, budzi się radość w naszych sercach

Jutrzenka budzi nas ze snu. Wstajemy zanim słońce zaglądnie przez nasze okno. Opuszczamy nasz dom, gdy na zewnątrz panuje jeszcze szarówka, a powietrzu unosi się delikatny chłód poranka, symptom zbliżającej się jesieni. Delikatna bryza znad morza jest jak łyk zdrowia. Orzeźwia.

Nie pora jeszcze na śniadanie. Idziemy na wschodnie plaże, których piaski pieszczone są pieniącymi wodami morza. Beztrosko tarzają się w nich dwie foki, prawie nie zwracające uwagi na kilku gapiów, którzy przyszli dzisiaj tak wcześnie na bałtyckie wybrzeże. Rybackie kutry są jeszcze daleko od portu. Kołyszą je lekko fale. Widać na nich rybaków uwijających się z wyciąganiem sieci, jakby chcieli zdążyć zanim zza horyzontu wyłoni się słońce. Przyglądają się im ciekawskie mewy, które od czasu do czasu przelatują nad nimi i swoimi maleńkimi oczyma dokonują oceny, czy połów był dobry.











Tafla morza ciągnie się ku odległemu horyzontowi, na którym nie ma już szarości, ni ciemnego granatu. Za jego bezkresami unosi się już czerwień, niczym blask potężnych płomieni pożaru na drugim krańcu morza. U schyłku lata powietrze jest bardziej klarowne, ale horyzont mąci się poprzez odległe mgły ze sklepieniem niebieskim, które zaczynają drżeć, gdy powyżej niej pojawia się rąbek tarczy słonecznej. Jakiż to dziw wywiera na człowieku i rzuca na niego urok wyjątkowy. Gdy promienie zaczynają wędrować ku nam, nasze tętno zaczyna przyspieszać. Jasność i ciepło jest jak całe nasze wspaniałe życie, nadprzyrodzone dary, jakie otrzymaliśmy od natury i od samego Stwórcy, róg obfitości tego wszystkiego co najpiękniejsze na tym świecie. Budzi się dzień, budzi się radość w naszych sercach...











I gdzie udamy się dalej w tak pięknie rozpoczęty dzień?
Ktoś ma jakieś propozycje?
Udostępnij:

Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas