Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Kamień [GSB-13]


za nami
pozostało
189,0 km
330,0 km
Jest spokojna, cicha, usypiająca. W górnym biegu ma charakter przełomu, płynie głęboką doliną, w przeciwieństwie do swego brata Wisłoka nie tworzy wielkich załomów. Jej leniwy nurt ma coś z sielankowości. Usypia w połączeniu z ciepłem majowych promieni słońca. Wypływa ze środkowej części Beskidu Niskiego z wysokości 575 m n.p.m., ze źródeł góry Dębi Wierch (664 m n.p.m.). Płynie przez Karpaty z małym spadkiem, a opuszcza je wpływając na Pogórze Jasielskie, następnie na Doły Jasielsko-Sanockie. Dolina Wisłoki wieszczy sielankę Wielkiej Majówki w Beskidzie Niskim.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
TRASA:
Kąty (307 m n.p.m.) [czerwony szlak] Kamień, płd. zbocze (669 m n.p.m.) [czerwony szlak] Przełęcz Hałbowska (540 m n.p.m.)

OPIS:
Główny Szlak Beskidzki w miejscowości Kąty schodzi do swego najniższego położenia, obniżając się przy korycie Wisłoki do 307 m n.p.m. Przechodzimy przez most nad Wisłoką o godzinie 9.20. Po drugiej stronie jej nurtu rozpoczynamy „odrabianie” wysokości, momentami dość zrywnymi podejściami. Zaraz za mostem schodzimy z szosy wspinającej się dalej kilkoma serpentynami na Przełęcz Hałbowską. Odbijamy na lewo drogą prowadzącą do gospodarstw leżących tuż nad brzegiem rzeki. Po kilkudziesięciu metrach drogowskazy namalowane przez gospodarzy chronią turystów przed zapuszczaniem się na ich prywatną przestrzeń. Kierują w prawo na gruntową drogę wspinającą się przez młodniki na Uroczysko Obożysko, a potem na rozległe łąki pokrywające łagodne wzniesienia, skąd roztaczają się niezwykle malownicze pejzaże Beskidu Niskiego, typowe, wzorcowe dla tego pasma gór, emanujące prawdziwą łagodnością.

Most nad Wisłoką w Kątach.
Most nad Wisłoką.

Wisłoka.
Wisłoka.

Droga na Uroczysko Obożysko.
Droga na Uroczysko Obożysko.

Widok na północne części pasma Magury Wątkowskiej.
Widok na północne części pasma Magury Wątkowskiej.

Otacza nas ponadczasowa przestrzeń, w której płynie melodia pieśni o naturze i człowieku współistniejącym z jej odwiecznymi prawami. Łąki zielone toną w barwach kwiatów mniszka, wśród których zdaje się słyszeć skrzaty, a może śpiew wróżek odpowiedzialnych za wyczarowanie tego niezwykłego królestwa łagodności. Królową jego jest Matka Natura we własnej osobie. Z każdej strony wyczuwamy jej oblicze - wyczuwamy je gdzie byśmy się tylko nie odwrócili.

Znikąd pojawia przy nas paź królowej, przepiękny motyl z rodu szlacheckiego, który raczej sam powinien mieć paziów niż min być. Jest największym motylem występującym w Polsce o rozpiętości skrzydeł dochodzącej do 7-10 cm. Jaskrawa, żółta barwa jego skrzydeł harmonizuje z mniszkowym dywanem, czy złociejącymi wilczomleczami. Fruwa wokół przysiadając na intensywnie żółtych kwiatach, to na wysuszonej słońcem polnej drodze. Motyl odrywa nas od pejzażu beskidzkich wzniesień i skupia wzrok na czarnych wzorach pokrywających jego żółte skrzydła o misternym, nieregularnym kształcie. Na końcu skrzydeł posiada podłużne czarne wypustki z żółtą oblamówką nazywane ogonkami, nad którymi znajdują się rdzawe plamki i rząd niebieskich plamek o nieregularnych kształtach, oddzielonych od siebie czarnymi przedziałkami. To iście królewski motyl.

Masyw Kamienia nad Kątami.
Masyw Kamienia nad Kątami.

Widok w kierunku Grzywackiej Góry.
Widok w kierunku Grzywackiej Góry.

Łąka porośnięta mniszkiem lekarskim.
Łąka porośnięta mniszkiem lekarskim.

Wilczomlecz lancetowaty (Euphorbia esula L.).
Wilczomlecz lancetowaty (Euphorbia esula L.).

Paź królowej (Papilio machaon).
Paź królowej (Papilio machaon).

Przez łąki malowniczej panoramy.
Przez łąki malowniczej panoramy.

Mijamy metalowy krzyż przydrożny postawiony jako wotum wdzięczności za pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny, poświęcony 29 maja 1999 roku. Na przymocowanej do niego tabliczce umieszczono słowa wygłoszone przez Jana Pawła II dnia 10 czerwca 1997 roku w Krośnie: "Pozostańcie wierni tradycjom waszych praojców”.

Polna dróżka za krzyżem zakręca nieco na zachód i sprowadza nas na płytką przełączkę, za którą rozpoczynają się magurskie lasy i pierwsze wzniesienie na naszej trasie. Spoglądamy na północ na pięknie pofalowane wzniesienia pokryte lasami, łąkami i polami.

Krzyż przydrożny.
Krzyż przydrożny.

Schodzimy na przełączkę.
Schodzimy na przełączkę.

Widok na pasmo Magury Wątkowskiej.
Widok na pasmo Magury Wątkowskiej.

Widok w kierunku doliny Wisłoki.
Widok w kierunku doliny Wisłoki.

Droga przez przełączkę.
Droga przez przełączkę.

Za przełęczą wchodzimy w obszar Magurskiego Parku Narodowego. Idziemy niezbyt długo drogą gruntową. Droga wchodzi w cień drzew, lecz zbyt mały, by dobrze w nim czuły się cienioznośne żywce cebulkowe (Dentaria bulbifera L.). Drzewa rosnące przy drodze chronią te rośliny tylko częściowo przed pełnym słońcem o określonych porach dnia. Grona ich różowo fioletowych kwiatów są nieco oklapłe.

Żywiec cebulkowy (Dentaria bulbifera L.).
Żywiec cebulkowy (Dentaria bulbifera L.).

Niebawem jednak wchodzimy w głęboki cień lasu. Drogowskaz nakazuje zejść na leśną ścieżkę prowadzącą w górę stromego stoku. Miarą jego forsowności jest włożony wysiłek w jego pokonanie. Dróżka szlaku prowadzi w bliskim sąsiedztwie spływającego strumienia, równie leniwego, jak rzeka w dolinie z której wyruszyliśmy na tą wędrówkę. Mimo dużego nachylenia zbocza, wody potoczku powoli przelewają się po ciemnych kamieniach, nasączając ziemię, w tym miejscowo również naszą ścieżkę.

Wschodni stok Kamienia nad Kątami.
Próchniejący konar pozostawiony naturze.

Wschodni stok Kamienia nad Kątami.
Przyroda sama tutaj gospodarzy.

Wschodni stok Kamienia nad Kątami.
Łagodny początek podejścia na Kamień.

Wschodni stok Kamienia nad Kątami.
Spojrzenie w dół stoku.

W głębi lasu gasną nieco gorące promienie słońca. Osadnik egeria (Pararge aegeria) preferuje takie siedliska - wilgotne i zacienione wysokimi drzewami. Promienie słońca, którym udało się przedostać przez koronę drzew, lśnią i srebrzą się w spływającym cieku. W cienistej głuszy skrywane są źródła tajemniczego potoku. Niewykluczone, że poranne promienie słońca zbudziły leśne rusałki, które wodzą nas teraz pięknem tego lasu. Zagadka jego uroku chyba pozostanie nierozwiązana, a jeśli tak faktycznie będzie, to las ten pozostanie w pamięci do ostatnich naszych dni. Nie uwolnimy od niego nigdy swoich myśli.

Wschodni stok Kamienia nad Kątami.
Do wnętrza lasu docierają nieliczne nitki promieni słońca.

Wschodni stok Kamienia nad Kątami.
Cienisty las.

Leśny ciek.
Leśny ciek.

Osadnik egeria (Pararge aegeria).
Osadnik egeria (Pararge aegeria).
Osadnik egeria (Pararge aegeria).


Dróżka wkrótce zdaje się odchodzić trochę na południe po łagodniejącym stoku. Niebawem docieramy do kulminacyjnego punktu, gdzie leży skalna wychodnia. Nie jest to wierzchołek góry zwanej Kamieniem nad Kątami (714 m n.p.m.), który znajduje się niedaleko, ale znajduje się w Obszarze Ochrony Ścisłej „Kamień”. Znajdujemy się na bezimiennym wierzchołku góry na wysokości 669 m n.p.m.

Stok łagodnieje.
Stok łagodnieje.

Kamień nad Kątami.
Kamień nad Kątami.
Wychodnie na kulminacyjnym punkcie naszej trasy.


Ścieżka stopniowo obniża się po leśnym stoku. Z tej strony stok jest łagodny, a las inny, lecz równie piękny i tajemniczy. O godzinie 11.05 robimy krótką przerwę na rozwidleniu leśnych dróg. Pokrótce schodzimy dalej. Ostatnie cieniste i wilgotne miejsca porastają kępy gwiazdnicy gajowej (Stellaria nemorum). Chwilę później opuszczamy las. O godzinie 11.30 wchodzimy na Przełęcz Hałbowską (540 m n.p.m.) przez którą przechodzi szosa łącząca wioski znajdujące się po obu stronach masywu, Kąty i Nowy Żmigród na północy oraz Krempną na południu. Przy szosie stoi nasz autokar.

Gwiazdnica gajowa (Stellaria nemorum).
Gwiazdnica gajowa (Stellaria nemorum).

Pod przełęczą jest miejsce, które przypomina, iż magurskie lasy były świadkami dramatu ludzkiego. Skrywa go las, a znajduje się około 200 metrów od czerwonego szlaku. Prowadzi tam dobrze oznakowana droga, do miejsca straceń, gdzie stoi pomnik - mogiła. W miejscu tym dnia 7 lipca 1942 roku hitlerowcy dokonali egzekucji 1250 Żydów przywiezionych z getta w Nowym Żmigrodzie. Pamięć ofiar upamiętnia płyta kamienna z napisami w trzech językach: hebrajskim, polskim i angielskim.

Mogiła pod Przełęczą Hałbowską.
Mogiła pod Przełęczą Hałbowską.
Mogiła pod Przełęczą Hałbowską.

W naszej majówkowej wędrówce Głównym Szlakiem Beskidzkim przeplatać się będzie przyroda Magurskiego Parku Narodowego i pamiątki po ludziach, którzy żyli tutaj niegdyś w zgodzie z naturą. Po tej krótkiej trasie przez Kamień nad Kątami udajemy się do jednego z takich miejsc.


GALERIE FOTOGRAFICZNE:
Ponad Kątami


Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas