Przed nami rzeka San. Po jej drugiej stronie rozpoczyna się Pogórze Przemyskie, które stanowi najdalej położony na wschód w Polsce mezoregion pogórzy, a zarazem Zewnętrznych Karpat Zachodnich. Rzeka San wyznacza jego granicę nie tylko od strony zachodniej, ale również od strony północnej, oddzielając go od Pogórza Dynowskiego. Na południu Pogórze Przemyskie graniczy z Górami Sanocko-Turczańskimi, na północnym wschodzie z Płaskowyżem Sańsko-Dniestrzańskim, a na wschodzie sięga granicy z Ukrainą.
piątek, 10 grudnia 2021
Cztery Pogórza Karpackie: Pogórze Przemyskie 1
Bachórz, Cztery Pogórza Karpackie, Dynów, Laskówka, Pogórze Dynowskie, Pogórze Przemyskie, Szopiska, Wirtyłówka
1 komentarz
poniedziałek, 6 grudnia 2021
Mikołajki w Pieninach i Korona Pienin: Okrąglica po raz wtóry
Bajków Groń, Czoło, Korona Pienin, Kozia Góra, Łączana Szopka, Macela, Majerz. Pieniny, Okraglica, Sylwków Gronik, Trzy Korony
Brak komentarzy
Pierwsze oznaki zimy przyszły w Pieniny. Oprószyło je na biało, rześko się zrobiło, słoneczko z niższa do nas zagląda spod rozciągniętych chmur. Wstało później niż wczoraj, znaczcie później niż kilka dni temu, czy tygodni, zupełnie tak jak my dzisiaj. Pojawiliśmy się w Czorsztynie dopiero o 9.15, po raz czwarty w tym roku, po raz drugi w tym roku zmierzać będziemy na Trzy Korony. Ta wędrówka jest suplementem do wcześniejszych po Koronę Pienin, brakującym ogniwem w tym, co zrobiliśmy do tej pory. Na Pieniny składają się trzy główne pasma Pieniny Spiskie, Małe Pieniny i Pieniny Właściwe. W pasmach tych można wyodrębnić kolejne mniejsze jednostki grup górskich, również zwanych pasmami górskimi, i tak w Pieninach Właściwych można wyróżnić trzy takie: Masyw Trzech Koron, Pieninki i Pieniny Czorsztyńskie. W ramach naszego projektu przeszliśmy wszystkie poza Pieninami Czorsztyńskimi i właśnie one są dzisiaj w naszym zainteresowaniu. Przemierzymy je niemal całe, od Czorsztyna po Przełęcz Szopka, a całą wędrówkę sfinalizować chcemy wejściem na najbardziej znany szczyt Pienin – Okrąglicę w masywie Trzech Koron. A więc do dzieła, chciałoby się rzec.
czwartek, 21 października 2021
Tam, gdzie Bieszczady jeszcze dzikie
Tam, gdzie Bieszczady jeszcze dzikie
Piękna skryta w cieniu innych - Korbania
Niewysoka, niepozorna, a jakże wspaniałe widoki oferująca, jedne z
najlepszych w Bieszczadach – góra Korbania w Bieszczadach. Niektórzy może
o niej nigdy nie słyszeli, szczególnie osoby kojarzące Bieszczady
wyłącznie z połoninami, współcześnie bardzo zatłoczonymi. Korbania wznosi
się na wschód od Solinki, która właśnie tutaj, gdzie znajdujemy się
obecnie, kończy swój bieg w malowniczo ulokowanym Jeziorze Solińskim.
Solinka największy po Osławie bieszczadzki dopływ Sanu, głównej
bieszczadzkiej rzeki, na której oparto sztucznie utworzone Jezioro
Solińskie. Solinka jest też trzecią rzeką pod względem długości w
Bieszczadach - ma 48,1 km. Wypływa ze źródeł znajdujących się na
południowych stokach Rosochy w masywie Hyrlatej, na wysokości około 1000 m
n.p.m.
niedziela, 5 września 2021
Cztery Pogórza Karpackie: Pogórze Dynowskie 5
Kąkolówka rozciąga się kilka kilometrów w zacisznej dolinie potoku Izwor. Znajdujemy się zupełnie na południowym skraju tej wsi. Spokojnie tu i cicho. Promieniście słoneczny poranek, ale wrześniowo rześki, rześki zapewne niedługo, bo słońce rozgrzewa się co raz bardziej. Przed nami wędrówka do Dynowa, niezwykle pięknie ulokowanego w dolinie Sanu. Jakimi urokami oczaruje nas dzisiaj Pogórze Dynowskie, jakie niespodzianki nas czekają na tym niezbadanym przez nas regionie? Dowiemy się wszystkiego niebawem.
sobota, 4 września 2021
Cztery Pogórza Karpackie: Pogórze Dynowskie 4
Bar „U Sławomira” kojarzy nam się z krakowskim artystą, zaczynającym swoją karierę w teatrzyku dla dzieci w Nowohuckim Centrum Kultury, a który dzisiaj znany jest jako aktor, performer, piosenkarz, konferansjer i prezenter telewizyjny. Nazwa tego snack baru to raczej jedyna rzecz, która może skłaniać do takich skojarzeń. Zapewne chodzi w tym przypadku o innego Sławomira. Dla nas miejsce to jest początkiem kolejnego odcinka wędrówki przez Karpackie Pogórza – zaskakującym, bowiem na mapach turystycznych przebieg szlaku jest nieco inny i omija miejsce, w którym jesteśmy. Z drugiej strony to jednak sprzyja nam, bo przynajmniej jest gdzie autokar zatrzymać. Parking przed lokalem jest wystarczająco obszerny.
piątek, 3 września 2021
Mójka
Skoro jeszcze tyle dnia przed nami i pogoda trwa znakomita, żal byłoby nie wykorzystać tego. Szlak przez pogórza karpackie jest szczególną perełką na turystycznych mapach, ale pod warunkiem, że umie się z niej odpowiednio korzystać. Zresztą podobnie jest w przypadku innych szlaków, bo cóż z tego, jeśli coś przejdziesz, jak nic nie zobaczysz (albo zobaczysz tylko cząstkę tego, co szlak ma do zaoferowania). Trzeba mieć czas zatrzymać się na szlaku, a niekiedy nawet zejść z niego, aby to coś zobaczyć, ale też zgłębić, zapamiętać i pozwolić na pobudzenie zmysłów. Jeśli jesteś turystą rozmiłowanym w prawdziwych i najbardziej szerokich walorach uprawiania turystyki, to właśnie tak to robisz i wyciągasz z niej to, co najwartościowsze, zarówno w aspektach poznawczych, jak też rekreacyjno-wypoczynkowych. Pogórza karpackie mają pod tym względem wiele do zaoferowania i potrafią przy tym mile zaskoczyć, bo są mało znane turystycznie. Stąd też rekomendujemy je jako obszary dla prawdziwych koneserów turystycznych, których zachwyci nie tylko to co największe, najwyższe, najbardziej znane i najsilniej skomercjalizowane. Tu nie znajdziemy wielkich wysokości i oszałamiających wyzwań, ale najprawdziwszy spokój ducha, kojące zwolnienie rytmu życia.
Cztery Pogórza Karpackie: Pogórze Dynowskie 3

Wyruszyliśmy nieco ponad rok temu z doliny Dunajca. Przemierzając malownicze wzgórza docieraliśmy do miejsc rzadziej uczęszczanych, zwiedzaliśmy ciekawe miejsca i chwytaliśmy miłe oku krajobrazy, napełnialiśmy duszę wszechogarniającym spokojem. Dalej na wschód, dalej ku nieznanemu podążaliśmy wciąż przed siebie. Przekroczyliśmy już wielkie przełomowe doliny, wpierw Wisłoki w Kołaczycach, a potem Wisłoka w Strzyżowie. Przed nami kolejna z takich dolin, a płynie tą doliną rzeka szczególnie urodziwa i ważna dla regionu – San. Na początku swego biegu przez 54 kilometry jest rzeką graniczną między Polską i Ukrainą. Opuszczając Bieszczady wpływa na tereny pogórzańskie rozdzielając od siebie Pogórze Przemyskie i Pogórze Dynowskie. Przepływa m.in. przez urocze miasteczko Dynów, do którego mamy już niedaleko, już tylko trzy dni marszu.
niedziela, 29 sierpnia 2021


W krainie Pradziada: Velký Roudný



Charakterystyczny Velký Roudný jest najwyższym dawnym wulkanem w Niskim Jesioniku, który był czynny jeszcze w okresie czwartorzędu. Kopuła tego wulkanu ma spłaszczony wierzchołek zbudowany z porowatej lawy. W przeszłości większość obszaru góry wykorzystywana była pod grunty rolne. Pokryta była zarówno łąkami, jak też polami ornymi. Dzisiaj szczyt góry jest zalesiony, a zbocza pokryte naprzemiennie pasami lasów i łąk. Na zboczu wzgórza znajdują się dwa kamienne kopce z krzyżem poświęconym ofiarom pierwszej wojny światowej.
W 1933 roku na szczycie zbudowano kaplicę, a ze wsi Roudno poprowadzono do niej drogę krzyżową. Obiekty te z czasem uległy zrujnowaniu, ale w 1998 roku udało się je odnowić i przywrócić do stanu funkcjonalnego. Na szczycie stoi również 20-metrowa, sześciopiętrowa wieża widokowa oddana do użytku w 2007 roku. Platforma widokowa zawieszona została na wysokości 17 metrów. Można z niej zobaczyć Hrubý i Nízký Jeseník, Krnovsko, Opavsko, Oderské vrchy.
W krainie Pradziada: Slunečná
Czechy, Dětřichov nad Bystřicí, Korona Sudetów, Korona Sudetów Czeskich, Niski Jesionik, Slunečná, Sudety
Brak komentarzy



Ten najwyższy szczyt w paśmie górskim Niskiego Jesionika (czes.
Nízký Jeseník) nie jest częstym celem wędrówek. Leży o około 2,5 km
na północny wschód od miejscowości Dětřichov nad Bystřicí. Jest cały gęsto
zalesiony i z tego względu nie jest on punktem widokowym. Część
wierzchołkowa góry jest rozciągnięta. Najwyższy punkt (800,2 m n.p.m.)
znajduje się około dwustu metrów na północny wschód od skrzyżowania dróg
szlakowych i ścieżek. W odległości około 1 km na południe od szczytu
znajduje się Rezerwat przyrody PR Panské louky o powierzchni około 14,3 ha,
utworzony w celu ochrony obszarów leśnych położonych na torfowiskach zlewni
rzek.
sobota, 28 sierpnia 2021


W krainie Pradziada: Přední Cvilínský kopec, Hradisko



Wzgórze położone jest w paśmie Niskiego Jesionika (czes. Nízký Jeseník), na południowo-wschodnim skraju miasta Karniów (czes. Krnov), tuż przy granicy polsko-czeskiej. Posiada dwa szczyty: Tylny Cwiliński Kopiec (czes. Zadní Cvilínský kopec, Šelenburk; 423 m n.p.m.), na którym znajdują się ruiny zamku Cwilin (nazywanego też Šelenburk) oraz Przedni Cwiliński Kopiec (czes. Přední Cvilínský kopec; 441 m n.p.m.), nazywany także Grodziskiem (czes. Hradisko). Na tym drugim wierzchołku znajduje się pielgrzymkowy kościół barokowy św. Krzyża i Matki Boskiej Bolesnej oraz kamienna wieża widokowa.
Projektantem wieży widokowej był Ernst Latzel i on też kierował budową. Budowa trwała rok i w 1903 roku miało miejsce uroczystość jej otwarcia. Wieża otrzymała imię Liechtensteinwarte, ku czci księcia Johanna II Liechtenstein, jednego z największych darczyńców w przeprowadzonej zbiórce pieniędzy na budowę wieży. Wybudowana wieża u postawy liczyła 25 metrów szerokości i kształtem przypominała kamienną, walcowatą wieżę zamkową z platformą widokową. Z platformy wychodziła jeszcze mała wieżyczka boczna o wysokości 5 metrów, umożliwiająca 2 osobom podziwianie szerszej panoramy okolicy. Wieża została uszkodzona podczas II wojny światowej i przeprowadzane później remonty zubożyły jej sylwetkę m.in. obniżono boczną wieżyczkę. W latach 60-tych XX wieku została zamknięta dla turystów i umieszczono na niej anteny nadawcze. Zdjęto je dopiero niedawno i poddano wieżę całkowitej rekonstrukcji. Ma obecnie 26 metrów wysokości. Wieża oferuje ładny widok na region. Na wschodzie, przy dobrej widoczności, zobaczymy najwyższe szczyty Beskidu Morawsko-Śląskiego: Radhošť, Smrk i Lysou horu. W kierunku zachodnim można zobaczyć szczyty Hrubého Jeseníku z Pradědem, Vysokou Holí, Petrovými kameny i Biskupskou kupou.
Tradycje pielgrzymkowe na wzgórzu sięgają początków XVII wieku. Obecny kościół św. Krzyża i Matki Boskiej Bolesnej wybudowany został w latach 1722-1728 i zastąpił wcześniejszy drewniany kościół. W ołtarzu głównym tego kościoła znajduje się obraz Matki Boskiej Bolesnej, o którym podania mówią, że posiada uzdrowicielską moc. Ponadto wnętrze kościoła zdobią piękne freski, które wykonał w latach 1726-1727 malarz z Brna F. Eckstein. Na ołtarzu głównym znajdują się dwa obrazy z wizerunkiem Matki Boskiej Bolesnej, które zostały namalowane przez mieszkańca Krnova, Heinricha Teubera. Pierwszy z nich, umieszczony w tylnej części ołtarza, został namalowany w okresie, gdy na oczach malarza umierała jego ciężko chora córka Barbara. Malarz swój ból nad umierającą córką ukazał w postaci Madonny. Drugi z obrazów przedstawia Matkę Boską z siedmioma mieczami w sercu, która płacze, a jednocześnie godzi się z losem. Obrazy posiadają dużą moc oddziaływania. Po ich ukończeniu córka malarza rzekomo została uzdrowiona. W sąsiedztwie kościoła znajduje się trzynaście małych kaplic w stylu empirowym z początku XIX wieku, które tworzą drogę krzyżową, a także jedna duża kaplica barokowa z 1729 roku.
W krainie Pradziada: Příčný vrch
Czechy, Góry Opawskie, Korona Sudetów, Korona Sudetów Czeskich, Panna Marie Pomocná, Příčný vrch, Sudety, Výr
Brak komentarzy



To najwyższy szczyt w paśmie Gór Opawskich (czes. Zlatohorská vrchovina) o wysokości 975 m n.p.m. Masyw ma kształt płaskiego grzbietu o długości około 3 km. Jest porośnięty lasem świerkowym i fragmentami buczyną. Od średniowiecza góra była miejscem wydobycia złota oraz innych metali, takich jak ołów, miedź czy piryt, na potrzeby produkcji kwasu siarkowego. Kopalnie zostały zamknięte w grudniu 1993, a pozostałością po nich są dziesiątki szybów oraz chodników o łącznej długości około 120 km. Większość z nich została zasypana ze względu na bezpieczeństwo. Po złotonośnej górze oprócz szybów pozostało wiele tajemnic i legend wiążących się z dawnym górnictwem złota, a także Zlatorudné mlýny, swoisty skansen, w którym oprócz zwiedzenia odtworzonych obiektów górniczych można samemu przekonać się, że złoto wciąż znajduje się w tutejszych rudach.
Na wschodnim stoku góry zlokalizowane jest Sanktuarium Matki Boskiej Pomocnej - Maria Hilf (czes. Kostel Panny Marie Pomocné - Maria Hilf). To kościół i miejsce odpustowe. Powstało ono w miejscu objawienia się Matki Boskiej. Stało się to niedługo po tym, jak w 1647 roku w tutejszych lasach chronili się mieszkańcy z okolic przed wojskami szwedzkimi. Po tym objawieniu zbudowano tutaj drewnianą kaplicą, zastąpioną później kościołem murowanym. Kościół ten został jednak zburzony na polecenie komunistycznych władz w 1973 roku. Świątynia została odbudowana w 1995 roku (kamień węgielny pod odbudowaną świątynię poświęcony został przez papieża Jana Pawła II).
W krainie Pradziada: Zámecký vrch



Zámecký vrch leży w paśmie górskim Wysokiego Jesionika (czes. Hrubý Jeseník), w obrębie gminy Zlaté Hory. Oddalony o około 15 km na północny wschód od szczytu góry Pradziad. Jest górą słabo rozpoznawalną i niewidoczną nawet z bliskiej okolicy. Gęsto zalesiony Zámecký vrch otoczony jest szczelnie innymi wzniesieniami. Ograniczają go doliny: od północy, północnego wschodu i wschodu dolina rzeki Czarna Opawa (czes. Černá Opava), od południa dolina potoku Podzámecký. Na południowym zachodzie mamy przełęcz, za którą wznosi się góra Orlík.
Szczyt góry z uwagi na zalesienie nie stanowi punktu widokowego. Znajduje się na nim punkt geodezyjny o wysokości 934 m n.p.m. (jedna z podawanych wysokości). Poniżej szczytu góry na zachodnim stoku występują skryte wśród drzew odosobnione skaliska. Na północno-wschodnim stoku stoją ruiny starego zamku o nazwie Koberštejn. Zamek powstał pod koniec XIII wieku na granicy posiadłości biskupów wrocławskich, gdzie strzegł ważnego szlaku handlowego biegnącego doliną Czarnej Opawy oraz kopalni złota w okolicach miejscowości Zlaté Hory. Spełniał taką funkcję najprawdopodobniej jeszcze w II połowie XV wieku. Być może został opuszczony w okresie walk Macieja Korwina o koronę czeską. Pierwsza pisemna wzmianka mówiący o tym, że został opuszczony pochodzi dopiero z 1687 roku. Wiadomo, że w kolejnym stuleciu był siedzibą rycerzy rozbójników (raubritterów). Obecnie po zamku pozostała tylko część walcowatej wieży, wysokiej na 9 m oraz resztki ścian. Pierwotnie wieża ta miała średnicę 10 m, a jej wnętrze było czworoboczne. Zamek otoczony był fosą, a jego część ulokowana była na pobliskiej skale. Nie jest jednak możliwe odtworzenie kształtu całego zamku. Dostęp do ruin możliwy jest z zielonego szlaku turystycznego, który przebiega kilkadziesiąt metrów od nich. Obok ruin, na skale, znajduje się punkt widokowy z panoramą okolicy.
piątek, 27 sierpnia 2021

W krainie Pradziada: Zlatý chlum



Zlatý Chlum leży w Górach Opawskich (czes. Zlatohorská vrchovina), górując nad miastem Jeseník. Na szczycie stoi 26-metrowa kamienna wieża widokowa, która została otwarta w 1899 roku. Wieża położona jest na wysokości 875 m n.p.m. i oddalona o około 200 m na północny zachód od szczytu. Roztacza się z niej widok zapierający dech w piersiach. Obejmuje m.in. na Jezioro Otmuchowskie w Polsce, zaś na południu całe pasmo Hrubý Jeseník z Pradziadem. Przy sprzyjającej pogodzie widoczna jest grupa Śnieżnika na zachodzie oraz Góry Złote (czes. Rychlebské hory) na północnym zachodzie. Zaraz po wzniesieniu wieży widokowej zbudowano obok niej schronisko im. Adolfa Medritzera, leśniczego dóbr biskupich, na których stanęło to schronisko. Zarówno schronisko, jak i wieżę widokową wybudowało Morawsko–Śląskie Sudeckie Towarzystwo Górskie (niem. Mährisch–Schlesischer Sudetengebirgsverein (MSSGV)). Schronisko nie działa już na Zlatým Chlumie - po II wojnie światowej zostało opuszczone i zdewastowane, a ostatecznie spłonęło w 1955 roku. Dopiero w 1976 przy okazji remontu wieży, wybudowano nowy obiekt, nieduży drewniany domek służący turystom, który później zastąpiony został większym i solidniejszym budynkiem bufetu.
W krainie Pradziada: Keprník
Červená hora, Červenohorské Sedlo, Czechy, Keprník, Ramzovské sedlo, Sudecki Włóczykij, Sudety, Trojmezí, Wysoki Jesionik
Brak komentarzy



Góra leży w paśmie Wysokiego Jesionika (czes. Hrubý Jeseník), w obrębie gminy Ostružná. Jest rozpoznawalna poprzez swoje charakterystyczne szczytowe skalisko, dobrze widoczne na pozbawionej lasu połaci szczytowej. Skalisko na szczycie góry ma około 20 m długości. Jest wybitnym punktem widokowym. Roztaczają się z niego dalekie panoramy obejmujące m.in. szczyty pobliskich gór: Černava, Šerák, Šumný, Červená hora i Troják oraz dalsze pasma górskie jak: Karkonosze ze Śnieżką, Masyw Śnieżnika, Beskidy, Mała Fatra a nawet słowackie Tatry. Do szczytu głównego można dojść ze ścieżki głównej oraz skrzyżowania o nazwie Keprník (vrchol). Prowadzi do niego około 30 m długości dróżka z umieszczonymi po jej bokach drewnianymi barierkami. Na skalisku szczytowym znajduje się punkt geodezyjny o wysokości 1422,8 m n.p.m. oraz niewielki obelisk tzw. Kámen. Połać szczytowa oraz części wszystkich stoków znajdują się w obrębie Narodowego rezerwatu przyrody Šerák-Keprník (czes. Národní přírodní rezervace Šerák-Keprník), będącego częścią wydzielonego obszaru objętego ochroną o nazwie Obszar Chronionego Krajobrazu Jesioniki (czes. Chráněná krajinná oblast (CHKO) Jeseníky), w celu ochrony utworów skalnych, ziemnych i roślinnych oraz rzadkich gatunków zwierząt.
czwartek, 26 sierpnia 2021


W krainie Pradziada: Praděd



Jest dominantą całego regionu i widać go z bardzo daleka, dzięki wybudowanej na szczycie potężnej wieży. Pradziad mający 1491 m n.p.m. wysokości jest najwyższą górą w paśmie Wysokiego Jesionika (czes. Hrubý Jeseník), jak również najwyższym szczytem Jesioników (czes. Jeseníky), Śląska Czeskiego, Górnego Śląska i Moraw, a także piątym co do wysokości w całych Czechach i najwyższym szczytem Sudetów Wschodnich. Pierwotnie (tj. od drugiej połowy XIV wieku) góra nazywana była Keylichter Schneeberg, później od około 1611 roku Schneeberg. W 1497 roku po raz pierwszy pojawiła się nazwa Altvater nawiązująca do obecnej, a w XIX wieku Vaterberg, oznaczająca kogoś najwyższego i najważniejszego, takiego jak najstarszy mężczyzna w rodzinie, czy plemiennej społeczności. Czeski przekład tej nazwy Praděd pojawia się po raz pierwszy w 1848 roku. Nazwę tą uzewnętrznia siwowłosy, sędziwy starzec , bohater ludowych legend. Przy drodze dojazdowej na szczyt góry stoi jego rzeźba wykonana z drewna dębowego przez czeskiego rzeźbiarza Jiří Halouzka z Jiříkova, ustawiona w 2012 roku. Rzeźba ma 214 cm wysokości i waży 600 kg.
Na szczyt Pradziada udamy się najpiękniejszą doliną w Wysokim Jesioniku - Doliną Białej Opawy (czes. Bílá Opava), wychodząc z malowniczo ulokowanego uzdrowiska Karlova Studánka. Najbardziej spektakularny odcinek górskiej rzeki Bílá Opava ma długość około 2,5 km i głębokim wąwozem płynie pomiędzy grzbietem Pradziada i Vysokej Holi. Potok na tym odcinku pokonuje różnicę wysokości rzędu 400 m. i tworzy na całej długości malownicze kaskady i wodospady. Największy z nich Wielki Wodospad ma wysokość 8 metrów i jest częścią ciągu wodospadów na odcinku 40 m, o łącznej wysokości 16,4 m.
W krainie Pradziada: Vysoká hole



Vysoká hole ma bardzo rozległą, wyrównaną i spłaszczoną powierzchnię połaci szczytowej (około 20 ha). Oddalona jest o około 2,5 km na południe od szczytu góry Pradziad. Vysoká hole jest drugą co do wysokości (po górze Pradziad) górą Czeskiego Śląska i Moraw. Najwyższy jej punkt znajduje się przy ścieżce głównej, oznakowanej słupkami, w pobliżu głównego punktu geodezyjnego, położonego w odległości około 150 m na południowy zachód od drewnianej chatki z drogowskazem Vysoká hole. Ścieżka główna przechodząca przez tą górę znana była od około 1500 roku. Wykorzystywali ją w przeszłości myśliwi i pasterze, a w późniejszych czasach również wojsko. W latach 1919-1922 na górze znajdował się poligon artyleryjski wojsk czechosłowackich. W czasie II wojny światowej na górze niemiecka Luftwaffe budowała stację radarową, zaś wiosną 1944 roku powstawać zaczęło (nigdy nie ukończone) lotnisko dla niewielkich samolotów zwiadowczych.
Odsłonięta połać szczytowa jest wybitnym punktem widokowym na otaczające szczyty gór i pasma górskie. Pokryta jest roślinnością wysokogórską. Poniżej rosną skupiska sztucznie wprowadzonej kosodrzewiny. Najniższe partie góry zalesione są lasami głównie świerkowymi.
W krainie Pradziada: wodospady Białej Opawy

Na niedużej śródleśnej polanie kończymy podróż przejechawszy wcześniej przez
niezwykle urokliwe centrum uzdrowiskowe Karlova Studánka (niem. Bad
Karlsbrunn, Karlsbrunn). Nazwa tego czeskiego uzdrowiska od 1803 roku nosi
imię Karla Ludvíka, arcyksięcia austriackiego i księcia cieszyńskiego. Poprzednia nazwa niemiecka Hinnewider, używana gdy dominowało w okolicy
osadnictwo niemieckie), była zlepkiem pochodzącym
od sformułowania „hin und weider”, które znaczy „tam i z
powrotem”, a wzięła się ona stąd, że w uzdrowisku nie było początkowo żadnej
bazy noclegowej dla kuracjuszy i na zabiegi musieli oni dojeżdżać z
okolicznych miejscowości, a następnie powracać do nich. Urokliwa zabudowa uzdrowiskowa pojawiła się tutaj dopiero w latach 1782-1893. Karlova Studánka leczy
nadal nie tylko wspaniałym, czystym powietrzem, ale także wodami mineralnymi z
lokalnych źródeł oraz dwutlenkiem węgla wydobywanym z głębokości 127 m. Ta
perła Jesioników położona jest pośród lesistych wzgórz w romantycznej dolinie
rzeki Biała Opawa. Poznajmy tą dolinę i pójdźmy do źródeł tej pięknej rzeki.
środa, 25 sierpnia 2021


W krainie Pradziada: Biskupská kupa
Biskupia Kopa, Biskupská kupa, Czechy, Góry Opawskie, Gwarkowa Perć, Korona Sudetów Polskich, Pokrzywna, Polska, Sudecki Włóczykij, Sudety
Brak komentarzy



Biskupia Kopa była od wieków górą graniczną. Od 1229 roku rozdzielała biskupstwa wrocławskie i ołomunieckie, a po wojnach śląskich tereny pod panowaniem Habsburgów i Hohenzollernów, następnie Czechosłowacji i Niemiec. Obecnie przez szczyt przebiega granica polsko-czeska. Polska nazwa Biskupia Kopa została ustalona urzędowo w 1949 roku.
Biskupia Kopa (czes. Biskupská kupa) leży w paśmie Gór Opawskich (czes. Zlatohorská vrchovina) w Sudetach Wschodnich, na granicy Polski i Czech oraz na granicy gmin Głuchołazy i Zlaté Hory. Na Biskupiej Kopie znajduje się najwyższy punkt po polskiej części Gór Opawskich oraz najwyższe wzniesienie województwa opolskiego. Najwyższy punkt szczytowy góry wraz z wieżą widokową znajduje się po czeskiej stronie. Stojącą na szczycie zabytkową, 18-metrową wieżę zbudowano w 1898 roku z okazji pięćdziesiątej rocznicy panowania cesarza Franciszka Józefa. W tym samym okresie czasu wyznaczono pierwsze szlaki prowadzące na szczyt. Przy dobrej pogodzie z wieży widokowej można zobaczyć m.in. Śnieżnik, Pradziada i Góry Złote.
niedziela, 22 sierpnia 2021
W krainie Pradziada

Jego nazwa rozbrzmiewa magicznie i niezwykle dostojnie - Pradziad. Stanowi najwyższą wysokość w Jesionikach i choć swoją wysokością nie imponuje alpejskim czy karpackim szczytom, to jest legendarną siedzibą jednego z sudeckich władców, ducha gór, którego zwą tak jak tą górę - Pradziad (czes. Praděd, niem. Altvater). Jego postać jest nieco mniej demoniczna, niż jego sąsiada z Karkonoszy, młodsza. Przedstawiany jest pod postacią człowieka z długą białą brodą, w kapeluszu z wielkim piórem. Niekiedy pokazuje się go jako półolbrzyma, bądź olbrzyma. Najstarsze jego przedstawienie liczy sobie ledwie sto lat, a był nim obraz, który wisiał kiedyś w nieistniejącej już kamiennej wieży widokowej na szczycie góry Pradziad (zawaliła się w 1959 roku). Jego legenda zagnieżdżona jest w tych górach bardzo silnie. Imię legendarnego ducha i władcy kojarzyć się ma z praprzodkami ludzi żyjących w górach, którzy związani są z ich trudnodostępnymi terenami oraz poddani panującym warunkom i zjawiskom. Pradziad utożsamiany też jest z postacią strażnika gór oraz ich bogactw, których ukrycie w ich wnętrzu właśnie jemu się przypisuje.
czwartek, 5 sierpnia 2021
Niespodziewana wizyta w słonecznej Andaluzji: Mulhacén

W lecie bus ma tylko dwa kursy na tej trasie, o godzinie 9.00 z Grenady do Pradollano, a potem o godzinie 16.00 z Pradollano do Grenady. To trochę kłopotliwe przy naszych planach, stąd też zarezerwowaliśmy na dzisiaj nocleg w Pradollano. Kręta droga do Pradollano ma prawie 40 km długości. To dobrze utrzymana droga, szeroka, asfaltowa, ale jednocześnie bardzo emocjonująca. Uprzejmy kierowca zostawia nas przed naszym hotelem, a właściwie hostelem.
poniedziałek, 26 lipca 2021
Triglav, dzień 2 - atak szczytowy i powrót
Wczorajszego dnia przez cały czas emocjonowały nas górskie ściany. Były wszędzie, przed nami i za nami, po lewej, i po prawej. Nawet, gdy stanęliśmy na skalistym plato wciąż ograniczały nam one widoki. Triglav, który wznosi się bezpośrednio nad nami, również prezentuje się niedostępną ścianą, pozornie jak oczywiście myślimy, bo przecież poprowadzony jest po niej szlak via ferraty, po której będziemy się dzisiaj wspinać. Masywy Alp Julijskich zaskakują wyniosłością i przepaścistością zboczy. Wczorajszy demoniczny zachód słońca nie zwiastował dobrej pogody na dzisiaj. Prognozy jednak mówiły coś innego.
Triglavski dom na Kredarici, w którym nocowaliśmy dawno wynurzył się już z toni mroku. Budynek schroniska muskają cieplejsze z minuty na minutę promienne słoneczne. Zostajemy w samych koszulkach. Cieplejsze ubranie ląduje na razie w plecaku. Znaczną część ekwipunku zostawiamy w schronisku, a zabieramy tylko ten niezbędny. Od razu ubieramy na siebie uprzęże, aby nie tracić czasu na skałach. O godzinie szóstej jesteśmy gotowi do wyjścia. Krótkim, sypkim zejściem schodzimy na Ledeniški preval (2484 m n.p.m.). Spoglądamy na ścianę przed nami. Pnie się wysoko w górę i nie widać jej końca. Dostrzec można na niej tylko początek via ferraty, bo wyżej ginie ona w zakolach skał. Widzimy niewiele osób wspinających się po niej.
niedziela, 25 lipca 2021
Triglav, dzień 1 - droga na przyczółek

Słowenia to w większości kraj wyżynno-górski. Około 90% powierzchni tego państwa leży na wysokości ponad 300 m n.p.m. Najwyższy szczyt Słowenii znajduje się w Alpach Julijskich, na obszarze parku narodowego o tej samej nazwie i nazywa się Triglav (2864 m n.p.m.). Wizerunek tego szczytu znajduje się w herbie i na fladze Słowenii, co odzwierciedla stosunek Słoweńców do tej góry, traktują ją jak górą narodową. Nazwa Triglav oznacza ze słoweńskiego języka „trójgłowy” i bynajmniej nie chodzi tu o to, aby góra miała trzy wierzchołki. Owszem rozglądając się szerzej po graniach odchodzących od tego szczytu widzimy inne wierzchołki, jak chociażby: Mały Triglav (2725 m n.p.m.) i Rjavec (2568 m n.p.m.). Patrząc z odpowiedniej perspektywy na grupę tych szczytów można odnieść wrażenie, że współtworzą jedną górę (stąd zapewne godło i flaga Słowenii przedstawia Triglav składający się jakoby z trzech wierzchołków). Nazwa „trójgłowy” wiązana jest też zupełnie z czymś innym, a mianowicie ze średniowiecznym wschodniosłowiańskim bóstwem, którego siedziba miała znajdować się na szczycie tej góry. Bóstwem tym był Trojan uosabiający wodę, ziemię i podziemia. Od dawna już chcieliśmy zobaczyć jego włości.
Długo zwlekaliśmy z rozplanowaniem tegorocznych wakacji i wciąż nie wiemy jak ostatecznie je spędzimy. Niepewność i ograniczenia z przekraczaniem granic międzypaństwowych w związku z pandemią dyktują nam swoje warunki. Tak naprawdę zamiary mieliśmy zupełnie inne, wiodące w zupełnie inne strony, lecz ostatecznie, nieco spontanicznie ukierunkowaliśmy je na Alpy. Obserwacja prognoz pogody kazała nam przychylnie spojrzeć na ich południowo wschodnie skraje, gdzie rozciągają się Alpy Julijskie od północno-wschodnich Włoch do Słowenii. Należą one do pasa Południowych Alp Wapiennych, charakteryzujących się wysokimi, strzelistymi szczytami, wznoszącymi się ponad głęboko wyrzeźbionymi dolinami. Tworzą one nad nimi gigantyczne ściany wapiennych skał, wynoszących się ponad szmaragdowymi odcieniami wód potoków. To krajobrazy zupełnie inne niż w Karpatach, czy w Bałkanach.
Do punktu startu dojeżdżamy przed południem. Znajdujemy się w głębi doliny Vrata, którą spływa potok Triglavska Bistrica, mający źródła poniżej północnej ściany góry Triglav w dolinie Bukovlje. Wcisnęliśmy się w tą dolinkę 9-kilometrową Triglavską cestą rozpoczynającą się w osadzie Mojstrana. Jest to wąska droga z krótkimi ostrymi podjazdami. W jej sąsiedztwie wytyczony jest popularny Szlak Triglavskiej Bistricy, z którego korzystają liczni turyści niekoniecznie zainteresowani zdobywaniem szczytów, lecz chcący poznać wyjątkowość doliny, ujrzeć wodospad Peričnik, Galerije oraz majestatyczną północną ścianę Triglav. Na jej początku, w osadzie Mojstrana znajduje się Słoweńskie Muzeum Alpejskie.
niedziela, 18 lipca 2021
Magura Małastowska do Korony Beskidu Niskiego

Te cudowne lesiste zacisza Magury Małastowskiej jak zawsze koją spokojem. Nie zawsze jednak było tu tak cicho i spokojnie, bo nie jeden raz ziemia ta musiały wchłonąć krew wojennych pożóg, a szczególne świadectwo tego znajdziemy tu z okresu I wojny światowej. Na Magurze Małastowskiej znajdziemy kilka takich miejsc, które podobnie jak w wielu innych miejscach Beskidu Niskiego skupiają dramat wojennej, bezsensownej zawieruchy - niechlubnych czasów w dziejach ludzkości.
sobota, 17 lipca 2021
Łemkowska Watra w Zdyni 2021 (szkoda, że tak krótko)

Turystyka górska ma różne formy, ale szczególnie jest ona wartościowa, kiedy oprócz pokonywania wzniesień mamy coś więcej. Samo przemierzanie górskich szlaków nie jest turystyką, gdy nie ma walorów poznawczych, wszak turystyka zrodziła się z ciekawości człowieka do poznawania otoczenia bliższego i dalszego. Jedną z wybitniejszych form turystycznych jest integracja z kulturą odwiedzanego miejsca. Spotykamy wówczas ludzi, rozmawiamy z nimi, wspólnie czerpiemy z tego satysfakcję i radość. Beskid Niski przez swoją historię jest wyjątkowym obszarem. Dla mnóstwa ludzi (niekoniecznie Łemków) wciąż jest tą starą, dobrą i tęskną Łemkowszczyzną. I choć zmienił się, gdy mieszkańcy jego zostali stąd masowo wysiedleni, pieśni o niej można wciąż usłyszeć niesione wiatrem, bo ludzie tutaj wracają. Wśród nich licznie młode pokolenia, które nie łączą z tym regionem nawet swojego dzieciństwa, a są z nim związane wyłącznie poprzez korzenie swoich przodków. Widać na ich twarzach nostalgię, ale też promieniejącą radość ze spotkania, możliwości wspólnego biesiadowania, pełnego tradycyjnych śpiewów. To niezwykłe i zachwycające, że młodzi ludzie potrafią zaśpiewać od pierwszej do ostatniej zwrotki stare, tradycyjne pieśni swoich przodków. Łemkowska Watra łączy pokolenia, łączy też Łemków oraz sympatyków łemkowskiej kultury. Spostrzeżenie to imponuje nam i to nie pierwszy raz, bo doznawaliśmy takiego wrażenia za każdym razem, kiedy przyjeżdżaliśmy na tą imprezę.