Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

W krainie Pradziada: Keprník

Góra leży w paśmie Wysokiego Jesionika (czes. Hrubý Jeseník), w obrębie gminy Ostružná. Jest rozpoznawalna poprzez swoje charakterystyczne szczytowe skalisko, dobrze widoczne na pozbawionej lasu połaci szczytowej. Skalisko na szczycie góry ma około 20 m długości. Jest wybitnym punktem widokowym. Roztaczają się z niego dalekie panoramy obejmujące m.in. szczyty pobliskich gór: Černava, Šerák, Šumný, Červená hora i Troják oraz dalsze pasma górskie jak: Karkonosze ze Śnieżką, Masyw Śnieżnika, Beskidy, Mała Fatra a nawet słowackie Tatry. Do szczytu głównego można dojść ze ścieżki głównej oraz skrzyżowania o nazwie Keprník (vrchol). Prowadzi do niego około 30 m długości dróżka z umieszczonymi po jej bokach drewnianymi barierkami. Na skalisku szczytowym znajduje się punkt geodezyjny o wysokości 1422,8 m n.p.m. oraz niewielki obelisk tzw. Kámen. Połać szczytowa oraz części wszystkich stoków znajdują się w obrębie Narodowego rezerwatu przyrody Šerák-Keprník (czes. Národní přírodní rezervace Šerák-Keprník), będącego częścią wydzielonego obszaru objętego ochroną o nazwie Obszar Chronionego Krajobrazu Jesioniki (czes. Chráněná krajinná oblast (CHKO) Jeseníky), w celu ochrony utworów skalnych, ziemnych i roślinnych oraz rzadkich gatunków zwierząt.

TRASA:
Červenohorské sedlo (1013 m n.p.m.) Bílý sloup (1218 m n.p.m.) Červená hora (1337 m n.p.m.) Sedlo pod Vřesovkou (1205 m n.p.m.) Trojmezí (1316 m n.p.m.) Keprník (1423 m n.p.m.) Pod Keprníkem (1280 m n.p.m.) Šerák, rozc. (1319 m n.p.m.) Chata Jiřího na Šeráku (1324 m n.p.m.) Šerák, rozc. (1319 m n.p.m.) Černava, lanovka (1065 m n.p.m.) Nad Dobrou vodou (975 m n.p.m.) Ramzovské sedlo (762 m n.p.m.)

O godzinie 8.00 wyjeżdżamy na Červenohorské sedlo. Jest spowite mgłą, kiedy nieco niżej jest zupełnie przejrzyście, a nawet słonecznie. Zyskujemy jednak metry przewyższenia do pokonania. Szybko osiągamy partie wierzchołkowe, a jeszcze szybciej opuszczamy mgłę. Zostajemy olśnieni panoramami z grzbietów pasma. Červená hora, której szczyt osiągamy o godzinie 9.00 zaskakuje nas prześlicznym widokiem oraz ładnymi skałkami leżącymi tuż za szczytem góry. Po zachodniej stronie pod skałkami odwiedzamy malowniczo ulokowane źródło o nazwie Vřesová studánka, zabudowane kamienną kapliczką. Jej powstanie wiązane jest z legendą, która opowiada o wydarzeniach z początku XIV wieku.
Pewien myśliwy Franz Niewall z osady Rejhotice podczas polowania zastrzelił w pobliżu tego miejsca jelenia, po czym przyciągnął go do płynącego tu źródła i ułożył go tak, aby woda wpłynęła do jego gardła. Po chwili jeleń nagle wstał i uciekł. Jakiś czas później myśliwy zachorował z całą swoją rodziną na trąd. Jako, że był pobożnym człowiekiem zwrócił się modlitwą do pięciu ran, które Chrystus otrzymał na krzyżu. Tej samej nocy w śnie usłyszał głos polecający mu, aby udał się do z rodziną do źródła. Tak też uczynił następnego dnia i z całą rodziną przybyli do źródła. Napili się wody z niego, a następnie obmyli nią. Wówczas odzyskali zdrowie. W podziękowaniu za to myśliwy zawiesił przy źródle obraz namalowany na desce z drewna klonowego, przedstawiający rany Chrystusa, a Vřesová studánka stała się odtąd miejscem do którego zaczęto pielgrzymować, gdyż wieść o cudownym źródle rozeszła się po okolicy.
Wskutek powiększającej się liczby pielgrzymów około 1670 roku wybudowano tu pierwszą drewnianą kaplicę pod wezwaniem Pięciu Ran Chrystusa nieopodal źródła Vřesova studánka. Zawieszono w niej obraz ofiarowany przez Niewalla. Zadaszono również źródło. Za panowania cesarza Józefa II Habsburga kaplica została zlikwidowana. Znajdujący się w niej obraz potajemnie przeniesiono do kościoła św. Jana Chrzciciela w Velkich Losinach, gdzie nadal znajduje się obok ołtarza głównego. Około roku 1800 wzniesiono tu kolejną kaplicę, w której umieszczono obraz Matki Boskiej Bolesnej. Do Vřesovej studánki znów zaczęli przybywać pielgrzymi. Około 1820 roku Schwarzer z Kout nad Desnou wybudował dla nich schronisko turystyczne, które później służyło również jako zajazd. Zwiększająca się liczba pielgrzymów przyczyniła się do wybudowania niewielkiego, kamiennego kościoła. W jego ołtarzu umieszczono obraz św. Marii Magdaleny - patronki nowego kościoła. Kościół ten został poświęcony 22 lipca 1850 przez ks. Thaddäusa Thiela. W 1892 roku schronisko strawił pożar. W 1906 roku na jego fundamentach zbudowano nowe o nazwie „Heidebrünnel”. 1 czerwca 1921 roku teren te został nawiedzony gwałtowną burzą z oberwaniem chmury, która skutkowała lawinami błotnymi. Po tej burzy mury kościoła zaczęły stopniowo pękać. W 1926 roku postanowiono kościół rozebrać, a następnie wybudować nowy, drewniany kościół. W 1934 roku zadaszone źródło zostało zabudowane. W dniu 10 maja 1946 roku kościół spłonął od uderzenia pioruna. Próby jego odbudowy nie powiodły się. Po latach pomniejszona kopia dawnego kościoła została wybudowana w 2013 roku nad przełęczą Červenohorské sedlo. Mijaliśmy i zwiedzaliśmy go zaraz na początku naszej wędrówki. Stanowi on pomnik poświęcony ofiarom gór (czes. Památník obětem hor). Z kolei schronisko stało tu do września 1981 roku. Zostało zamknięte, a 7 lat później rozebrane. Pozostała jedynie kapliczka ze źródłem oraz kamienna podmurówka ze schodami do dawnego kościoła. Postawiono później przy tych pozostałościach postument, który wykonano z wykorzystaniem gruzu z dawnego kościoła. Osadzono na nim ocalały z pożaru z 1946 roku, mierzący dwa metry metalowy krzyż. Na postumencie umieszczono relief z wizerunkiem Matki Bożej z Chrystusem na ręku. Krzyż stojący w miejscu spalonego kościoła został uroczyście poświęcony 17 września 1993 roku przez ołomunieckiego biskupa pomocniczego Josefa Hrdličkę. W ostatnich latach pojawiła się koncepcja odbudowy dawnego kościoła we Vřesovej studánce. Jednak na razie zaowocowała ona jedynie tym, że w 2017 roku w miejscu spalonego kościoła postawiono kamienny ołtarz, w postaci stylizowanego bloku granitowego o wadze około 3,5 t, na mensie którego wkomponowano stułę złożoną na kształt krzyża z brązu, według projektu Otmara Olivy. Tak przedstawia się nieco zawiła i bogata w wydarzenia historia tego miejsca.

Opuszczając Červeną horę zatrzymujemy się przy niezwykłej formacji skalnej o nazwie Kamenné okno. Kamienne bloki skalne tworzą w niej ni to okno, ni to bramę. Formacja ta nazywana jest Kamiennym. Dalej ostrzejszym zejściem schodzimy na przełęcz. Za przełęczą podążamy na kolejne wzniesieni grzbietowe. Przechodzimy przez tajemnicze torfowiska, górskie łąki i prastary las księcia Lichtensteina. Lasy tworzą głównie gęste bory świerkowe. Po ich przejściu podążamy dalej przez łany kosodrzewin, aż osiągamy szczyt Keprník (niem. Kepernik), zwieńczony skaliskiem. Jest ono otoczone połaciami traw i inną roślinnością wysokogórską. Skalisko ma około 20 metrów długości i roztacza się z niego rozległa panorama, obejmująca szczyty gór: Černava, Šerák, Šumný, Červená hora i Troják, a przy dobrej widoczności również dalsze pasma górskie jak: Karkonosze, Masyw Śnieżnika, czy też Beskidy i Małą Fatrę, a nawet Tatry.

Ze szczytu Keprník schodzimy na przełęcz Sedlo pod Keprníkem, a potem wychodzimy na Šerák do funkcjonującego pod jego szczytem schroniska. Niezwykłym trafem losu trafiamy do schroniska w czasie, gdy przechodzi nad nami deszczowa chmura. Gdy opuszczamy schronisko po deszcz nie ma już śladu, nawet ziemia jest sucha, gdyż szybko wchłonęła opad deszczu. Zboczami góry Šerák, potem góry Černava o godzinie 14.00 schodzimy do wsi Ramzová.

Przebyta trasa dała nam cudowne przeżycia. Pasmo, które pokonaliśmy jest bardzo widokowe. Przepływające nad nami chmury nadawała krajobrazom niezwykłego majestatu. Wspaniałe towarzystwo, niezastąpione zarówno na pogodę, jak i niepogodę, nie odstępowało nas na krok. Cóż więcej można chcieć? To był kolejny świetny dzień wędrówek po krainie Pradziada.

FOTORELACJA

Pomniejszona kopia dawnego kościoła z Vřesovej studánki.

Droga grzbietowa. 

Červená hora.

Červená hora.

Červená hora.

Červená hora (1337 m n.p.m.).



Vřesová studánka.

Vřesová studánka.

Vřesová studánka i miejsce po dawnym kościele.

Obelisk.

Červená hora.

Widok na miasto Jeseník.

Kamenné okno.

Las księcia Lichtensteina.

Torfowiska.

Słupek graniczny.

Las księcia Lichtensteina.

Las księcia Lichtensteina.

Keprník (1423 m n.p.m.).

Keprník (1423 m n.p.m.).

Widok w stronę szczytu Šerák.

W stronę doliny wsi Bělá pod Pradědem.

Keprník (1423 m n.p.m.).

Keprník (1423 m n.p.m.).

Chata Jiřího na Šeráku.


Hale Keprníka.

Hale Keprníka.

Przed przełęczą.

Chata Jiřího na Šeráku (niem. Georg Schutzhaus auf der Hochschar; 1323 m n.p.m.).

Przy drogowskazie.

Dzwonnica na Šeráku.

Szlak do Ramzovej.

Szlak do Ramzovej.

Skałki przy szlaku.

Skałki przy szlaku.

Szlak do Ramzovej.

Szlak do Ramzovej.

Widok na dolinę potoku Klepáčský.

Szlak do Ramzovej.

Černava. Pomnik kozicy.

Černava.

Wyciągi krzesełkowe Černava.

Źródło Dobrá Voda.

Ramzova.

Ramzowa.


Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas