Gdzieś na południu Polski leży niepozorne, ale malownicze pasmo górskie Beskidu Małego. Z pewnością wiele milionów lat temu, w czasach, gdy przez Ziemię wędrowały dinozaury teren ten wyglądał zupełnie inaczej niż ten, jaki dziś widzimy. Podczas co najmniej 170 letniej wędrówki dinozaurów Ziemia uległa nieprawdopodobnym przeobrażeniom. Powstały wówczas dzisiejsze kontynenty oraz pojawiły się ptaki i rośliny kwiatowe, które przetrwały nawet nagłą, zagadkową zagładę dinozaurów, jaka miała miejsce około 65 milionów lat temu. Nie tak dawno jednak na pograniczu Beskidu Małego i Pogórza Śląskiego znów pojawiły się dinozaury. Stało się to dokładnie w 2009 roku w Inwałdzie - niedużej wsi położonej pomiędzy Wadowicami a Andrychowem. Teren ten znany był w świecie paleontologii, gdyż w tejże okolicy odkryto skamieniałości kopalnej rośliny, pochodzącej z okresu dolnego dewonu, a więc sprzed około 400 mln lat temu, którą nazwano Konioria andrychoviensis.