Nie można jeszcze wyłonić faworytów, choć w kuluarowych typowaniach najczęściej mówi się o Wikingach. Po ostatniej rozgrywce niespodziewanie rywale zmniejszyli do nich dystans punktowy. Pogoda trochę pokrzyżowały plany. Rozgrywanie konkurencji rozpoczynaliśmy wczoraj wieczorem, ale deszcz, a potem zmrok zmusiły do przełożenia jej na poranek dnia następnego.
POŁÓW RYB
Osady znajdują się na bezkresnym oceanie. Zagubione. Umierają z głodu, bo skończyły się im wszystkie zapasy żywności. Wodniacy muszą jednak umieć radzić sobie w trudnych sytuacjach. Mają prowizoryczne wędki zrobione z kawałka długiego kija oraz linki, do której przepięty jest haczyk wygięty z kawałka drutu. Czy to wystarczy do połowu ryb, których wokół jest pod dostatkiem. Czy będą umieli takim przyrządem złowić coś na posiłek? Łatwe to chyba nie będzie, tym bardziej, że trzeba bardzo uważać, aby nie wypaść za burtę, ani nie musnąć wody dłonią, bo to przywoła rekiny, które zakończą twój wysiłek w zdobywaniu pożywania.
Posmaczku i emocji dodaje to, że jednocześnie startują po dwie losowo wybrane osady, które podczas rozgrywki korzystają z tego samego akwenu. Jedni drugim mogą przeszkadzać, czy podbierać upatrzone ryby, aż do wyłowienia ostatniej z nich. Czas pogania, aby przeciwnicy nie wyłowili ich więcej. Wyłowione zdobycze są później skrupulatnie liczone przez sędziów. Im więcej złowionych ryb, tym lepiej.
Posmaczku i emocji dodaje to, że jednocześnie startują po dwie losowo wybrane osady, które podczas rozgrywki korzystają z tego samego akwenu. Jedni drugim mogą przeszkadzać, czy podbierać upatrzone ryby, aż do wyłowienia ostatniej z nich. Czas pogania, aby przeciwnicy nie wyłowili ich więcej. Wyłowione zdobycze są później skrupulatnie liczone przez sędziów. Im więcej złowionych ryb, tym lepiej.
Dramatyczny spadek osady Awaria - nie mieli szczęścia w połowie ryb zajmując przedostatnie, a właściwie ostatnie miejsce wśród startujących osad, bo osada Ayam postanowiła zakończyć występ. Pogromcy Fal awansowali na trzecią pozycję za liderującymi chyba od samego początku Wikingami i żeńską osadą Sayur. Małe Pieninnki nieustannie na czwartej lokacie i choć wysoka to pozycja, to przydałby się im łut szczęścia. Wstrętne Jędze po ostatnim występie trzymają dobra passę i trzeci wynik w konkurencji daje im awans na szóstą pozycję. Wielkie gratulacje należy złożyć Niezłomnym, za uzyskane drugiego miejsce w konkurencji. To wspaniała i waleczna osada, lecz chyba dotąd była nieco spięta. Teraz wygląda jakby weszli w okres największej formy. I oczywiście chwała Wikingom, którzy wygrywają trzecią spośród pięciu rozegranych dotąd konkurencji. Żadna osada nie może poszczycić się takim dorobkiem zwycięstw. Prowadzą w tabeli z przewagą 7 punktów nad następną osadą.
Operacja „KRUTYNIA 2018” - linki do innych opisów:
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Test wiedzy wodniackiej
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Dziurawa łódź
→ KRUTYNIA 2018 - Chrzest Wodniacki
→ Szlak wodny Krutyni, etap 1: Sorkwity - Pustniki - Sorkwity
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Czyszczenie pokładu
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Wygłodzeni rozbitkowie
→ Szlak wodny Krutyni, etap 2: Sorkwity - Bieńki
→ Na ziemi Galindów
→ Szlak wodny Krutyni, etap 3: Bieńki - Spychowo
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Połów ryb
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Zapasy żywności
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Test sprawności fizycznej (finał)
→ Szlak wodny Krutyni, etap 4: Spychowo - Krutyń
→ Szlak wodny Krutyni, etap 5: Krutyń - Nowy Most
→ Szlak wodny Krutyni, etap 6: Nowy Most - Ruciane-Nida
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz