Nieszczęście w postaci dziurawej łodzi zostaje zażegnane. Wszystkie osady poradziły sobie z tym zadaniem skutecznie. Liczyła się w tym nie tylko sprawność fizyczna, czy tempo wykonywania zadania, ale też przyjęta taktyka działania i zasady współpracy. Kolejne zadanie ma wykonywać jeden wytypowany z osady przedstawiciel. Osady same decydują, kto z pary przystąpi do sprawdzianu, niby prostego, ale... w rzeczywistości zadanie okazuje się nie tak błahe, na jakie może wyglądać.
CZYSZCZENIE POKŁADU
Porządek na pokładzie to ważna rzecz. Pilnuje go bosman, z którym nie ma żartów. Choćbyś ręce poranił, on zawsze cię zgani i powie, że zrobione jest źle, po czym każe jeszcze raz czyścić działo. No i doszło do sytuacji, o której lepiej, żeby bosman się nie dowiedział. Po pokładzie turla się kula armatnia. Oj, żeby tylko bosman tego nie zobaczył! Kulę trzeba szybko przetoczyć do składu amunicji. Nie można jej jednak przenieść w rękach, lecz trzeba posłużyć się narzędziem – kijkiem, który mamy pod ręką. Trzeba tą robotę zrobić szybko. Nie jest to proste, bo kula armatnia turla się tu i tam, nie zawsze w tym kierunku w którym byśmy tego chcieli, niczym „piłka zmyłka”. Trzeba ją przetoczyć do wskazanego miejsca docelowego. Zawodnicy wybierają różne tory przetaczania kuli, czasem sobie przeszkadzają, czasem natrafiają na przeszkody, lecz do dyspozycji mają wyłącznie kijek. Gdyby kula dotknęła ciała zawodnika - wybucha! To byłoby równoznaczne z dyskwalifikacją. Liczy się szybkość działania, ale też spryt, technika i umiejętność doboru optymalnego toru przemieszczania kuli. Spokój, koncentracja i opanowanie, to ważne czynniki dla osiągnięcia korzystnego wyniku w tej konkurencji.
Wikingowie zdaje się potwierdzają status najlepszych - tak wielu już uważa. Wygrywają konkurencję i utrzymują pierwszą lokatę w klasyfikacji generalnej turnieju. Sayur nie odstępuje i utrzymuje drugą pozycję. Niezatapialni trzymają dobrą passę i drugim miejscem w konkurencji zapewniają sobie awans na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Małe Pieninki spadają z tej pozycji na piątą lokatę (coś im chyba nie wyszło). Awaria po słabszym występie w poprzedniej konkurencji teraz wskakuje o jedną pozycję wyżej. Z dalszych pozycji lokaty utrzymują Pogromcy Fal i Piratki z Piekła Rodem. Po ostatnim słabszym występie poprawiają się o dwie lokaty Piratki z Karaibów przechodząc z dziesiątej na ósmą pozycję. Szuwaraki i Wodniki Szuwarki błądzą w dziesiątce najlepszych osad. Poniżej spadają Wstrętne Jędze. Niezłomni szukają przepisu na wybicie się wyżej. Nic jeszcze straconego, nawet dla Ayam, dzielnie podjął bój o trofeum, choć dwie pierwsze konkurencje mają bez punktów.
Operacja „KRUTYNIA 2018” - linki do innych opisów:
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Test wiedzy wodniackiej
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Dziurawa łódź
→ KRUTYNIA 2018 - Chrzest Wodniacki
→ Szlak wodny Krutyni, etap 1: Sorkwity - Pustniki - Sorkwity
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Czyszczenie pokładu
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Wygłodzeni rozbitkowie
→ Szlak wodny Krutyni, etap 2: Sorkwity - Bieńki
→ Na ziemi Galindów
→ Szlak wodny Krutyni, etap 3: Bieńki - Spychowo
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Połów ryb
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Zapasy żywności
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Test sprawności fizycznej (finał)
→ Szlak wodny Krutyni, etap 4: Spychowo - Krutyń
→ Szlak wodny Krutyni, etap 5: Krutyń - Nowy Most
→ Szlak wodny Krutyni, etap 6: Nowy Most - Ruciane-Nida
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz