Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Szlak wodny Krutyni, etap 4: Spychowo - Krutyń

dystans: 21,0 km
czas: 6,0 godz.
Odpływamy ze stanicy wodnej PTTK Spychowo. Tutaj Struga Spychowska wpływa do Jeziora Spychowskiego. Jezioro Spychowskie ma 0,5 km2 powierzchni, osiąga 7,7 m głębokości. Średnia głębokość to 2,3 m. Brzegi jeziora są płaskie, a tereny znajdujące się dalej pagórkowate. Leżą na nich podmokłe łąki, kępy lasu i pola, zaś na wschodnim brzegu wieś Spychowo. Wypływu z jeziora Spychowskiego szukamy po lewej. Znajduje się blisko, ale musimy szerokim łukiem opłynąć szuwary. Po wpłynięciu na strugę przepływamy przez wieś Spychowo.

Dla wielu nazwa Spychowo kojarzy się z powieścią Sienkiewicza „Krzyżacy”. Znajdziemy w tej miejscowości liczne nawiązana do tejże powieści, a corocznie jest organizowana duża impreza pn. „Powrót Juranda do Spychowa”. Jednakże w rzeczywistości występująca w powieści Sienkiewicza postać Juranda, jak też miejscowość o nazwie Spychów są zmyślone. Otóż pierwotna nazwa wioski Spychowo brzmiała Puppen co w tłumaczeniu z niemieckiego znaczy „Lalki”. Po II wojnie światowej spolszczono ją bardzo bezpośrednio w kontekście brzmienia i wioska zaczęła nosić nazwę Pupy, wzbudzającą uśmiech na twarzy, ale też przy okazji skłaniająca do drwiny. Dlatego w latach 60-tych XX wieku na fali popularności „Krzyżaków” zmieniono nazwę na Spychowo, odwołując się do słynnej powieści Sienkiewicza.
Przystań stanicy wodnej PTTK Spychowo.

Struga Spychowska wpływa do Jeziora Spychowskiego.

Jezioro Spychowskie.

Omijamy szuwary rosnące po lewej.

Wypływ strugi z jeziora Spychowskiego.

Początek Spychowskiej Strugi.

W Spychowie przepływamy pod mostem drogowym z szosą Rozogi-Mrągowo. Pod mostem mamy krótkie bystrze. Za Spychowem zaczyna się obszar Mazurskiego Parku Krajobrazowego, przez który będziemy płynąć już do końca spływu. Leniwy nurt strugi niesie nas między podmokłymi brzegami. Spychowska Struga mija ujście cieku z jeziora Kierwik i meandruje omijając Kozią Górę ze śladami staropruskiej strażnicy. Na chwilkę wpływamy na śródleśne Jezioro Zdrużno o powierzchni 2,52 km2, średniej głębokości 5,3 m, a maksymalnej głębokości 25,9 m. Jezioro przepływamy szerokim łukiem na prawo, wzdłuż pasa trzcin, gdzie znajduje się lejkowata zatoka. Krótki przepływ z zatoki przeprowadza nas pod mostem drogowym, za którym wpływamy na jezioro Uplik.

Przed mostem drogowym w Spychowie (widać jego cień).

Łabędzie.

Kładka i pomost.

Spychowska Struga.

Spychowska Struga.

Kładka nad Spychowską Strugą.

Spychowska Struga.

Spychowska Struga.

Spychowska Struga.

Ujście cieku z jeziora Kierwik.

Spychowska Struga.

Grzybienie białe (Nymphaea alba L.), znane też pod nazwą nenufar.

Grzybienie białe (Nymphaea alba L.), znane też pod nazwą nenufar.

Grzybień biały (Nymphaea alba L.).

Łabędź.

Łabędź.

Łabędź.

Czarna Łabędzica.

Jezioro Zdrużno.

Jezioro Zdrużno.

Jezioro Zdrużno.

Łyska (Fulica atra).

Łyska (Fulica atra).

Jezioro Zdrużno.

Most z drogą p.poż.

Jezioro Uplik jest wąskie, silnie wydłużone, o powierzchni lustra wody 0,61 km2. Jego długość wynosi 2,6 km przy szerokości do 0,5 km. Maksymalna głębokość jeziora Uplik dochodzi do 9,2 m. Jezioro jest otoczone brzegami porośniętymi drzewostanem Puszczy Piskiej. Występuje w nim bogata flora i fauna wodna. Na prawym brzegu środkowej części jeziora rezerwat ptaków „Czaplisko Ławny Lasek”, mający na celu ochronę czapli siwej i 200-letniego drzewostanu sosnowego. Na północnym krańcu jeziora Uplik mamy cieśninę, nad która znajduje się most drogowy.

Jezioro Uplik.

Szuwary.

Jezioro Uplik.

Jezioro Uplik.

Most drogowy nad przepływem do jeziora Mokrego.

Za mostem drogowym wpływamy na drugie co do wielkości jezioro na szlaku - jezioro Mokre. Ma ono około 7,8 km długości, zaś szerokość dochodzi 1,6 km. Liczy sobie 8,4 km2 powierzchni. W nim też znajdują się największe głębie na szlaku sięgające 61 metrów. Średnia głębokość jeziora Mokrego wynosi 19,8 m. Na jeziorze Mokrym znajduje się 5 wysp.

Wpływając na jezioro od razu trzymamy się prawego brzegu, bo jezioro słynie z możliwości wystąpienia dużej fali. Niedaleko przy prawym brzegu jeziora mamy stanicę wodną PTTK Zgon, gdzie zatrzymujemy się na przerwę.
W miejscowości Zgon urodził się w 1891 roku Max Pruss, kapitan największego w dziejach sterowca Graf Zeppelin „LZ 129 Hindenburg”. Miał długość 245 m i średnicę 41 m. Zawierał 200 000 m³ wodoru. Sterowiec uległ katastrofie w 1937, podczas której spłonął podczas cumowania na lotnisku w New Jersey w Stanach Zjednoczonych.
Nazwa miejscowości Zgon bynajmniej nie ma złowieszczej historii, ale raczej pochodzi od zganiania zwierząt hodowlanych do wodopoju.
Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Stanica wodna PTTK Zgon.

Stanica wodna PTTK Zgon.

Przerwa.

Od stanicy wodnej PTTK Zgon płyniemy w kierunku małej wyspy, trzymając się blisko prawego brzegu. Po minięciu wyspy na prawym brzegu jeziora mamy rezerwat „Królewska Sosna”, chroniący 200-letni mieszany starodrzew oraz trzy jeziorka Kruczki z reliktową florą torfowisk wysokich. Wśród chronionych drzew jest tam obumarła w wieku około 300 lat sosna mając 360 cm obwodu oraz 30-metrowy dąb zwany „Dębem nad Mukrem” (400-letni). Nieco dalej Jeziora mokrego znajduje się jeszcze jeden rezerwat „Zakręt”, chroniący dystroficzne jeziorka i roślinność torfowiskową. Występują na nich tzw. pływające wyspy. Tworzą je rozrywane kożuchy torfowców, dryfujące pod wpływem wiatru i fal po tafli jeziora.

Jezioro Morke.

Jezioro Morke.

Jezioro Morke.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre.

Jezioro Mokre opuszczamy przez zatokę, z której zaczyna się krótka struga, nad którą przewieszony jest drewniany mostek, za którym czeka nas krótka przenoska wokół jazu. Przenoskę robimy na prawym brzegu. Za jazem struga rozszerza się przechodząc w jezioro Krutyńskie. Tutaj też zaczyna się właściwy nurt rzeki Krutynia, od której nazwę wzięła nazwa całego szlaku wodnego. Obszar za jazem i całe jezioro Krutyńskie objęte są w całości ochroną rezerwatową. Odcinek przechodzący przez rezerwat przyrody „Krutynia” emanuje nienaruszoną przez człowieka dziką przyrodą. Płyniemy między brzegami usianymi zwalonymi, murszejącymi drzewami. Bogactwo przyrody i cudowność krajobrazu czyni ten fragment spływu jednym z najpiękniejszych na trasie całego spływu.

Most na wypływem z jeziora Mokrego.

Przed nami jaz wodny. Przenoska.

Jaz.

Przepływ do jeziora Krutyńskiego.

Przepływ do jeziora Krutyńskiego.

Krzyżówka, kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos).

Czapla siwa (Ardea cinerea).

Rozlewisko jeziora Krutyńskiego jest płytkim zbiornikiem o powierzchni 0,57 km2. Posiada rozwiniętą linię brzegową o urozmaiconej rzeźbie, na przemian pagórkowatej i płaskiej. Jego maksymalna długość wynosi 2,5 km, szerokość około 0,5 km. Głębokość do 3 m. Wypływ z tego jeziora kieruje nas na południe, na krystalicznie czysty nurt rzeki, który niesie nas między wysokimi brzegami porośniętymi okazałymi drzewami. Na dnie oprócz ryb i bogatej roślinności wodnej zobaczyć można „czerwone kamienie”, którym barwę nadają krasnorosty występujące jedynie w krystalicznie czystej wodzie. Uroku dodają łodzie Gondolierów Krutyńskich wożących turystów na wycieczki do jeziora Krutyńskiego i z powrotem.

Jezioro Krutyńskie.

Jezioro Krutyńskie.

Jezioro Krutyńskie.

Jezioro Krutyńskie.

Łabędź.

Jezioro Krutyńskie.

Jezioro Krutyńskie.

Rzeka Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Krutynia.

Gondolier na Krutyni.

Gondolier na Krutyni.

Krutynia.

Krutynia.

Stanica wodna PTTK Krutyń.

Stanica wodna PTTK Krutyń.

Etap kończymy w miejscowości Krutyń, gdzie działa mnóstwo restauracji i pensjonatów turystycznych. Jest też słynne targowisko z wyrobami z bursztynu, srebra, porcelany, drewna i lnu. W Krutyni znajduje się też muzeum i siedziba Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Stąd też jest dogodne dojście ścieżką przyrodniczą do rezerwatu „Zakręt” i pomnikowych drzew „Zakochana Para” i „Dąb Krutyński”.
Wieś Krutyń, została założona około 1500 roku jako osada myśliwska wielkiego mistrza Krzyżaków. Od okresu międzywojennego znana miejscowość letniskowa. We wsi zobaczyć można drewniane chałupy z końca XIX wieku i początku XX wieku.
Nazwa Krutyń pochodzi od staropruskiego słowa „krutin” oznaczającego coś krętego.


Operacja „KRUTYNIA 2018” - linki do innych opisów:
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Test wiedzy wodniackiej
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Dziurawa łódź
→ KRUTYNIA 2018 - Chrzest Wodniacki
→ Szlak wodny Krutyni, etap 1: Sorkwity - Pustniki - Sorkwity
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Czyszczenie pokładu
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Wygłodzeni rozbitkowie
→ Szlak wodny Krutyni, etap 2: Sorkwity - Bieńki
→ Na ziemi Galindów
→ Szlak wodny Krutyni, etap 3: Bieńki - Spychowo
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Połów ryb
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Zapasy żywności
→ Turniej osad o Puchar Neptuna - Test sprawności fizycznej (finał)
→ Szlak wodny Krutyni, etap 4: Spychowo - Krutyń
→ Szlak wodny Krutyni, etap 5: Krutyń - Nowy Most
→ Szlak wodny Krutyni, etap 6: Nowy Most - Ruciane-Nida

Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas