![By Julian Nitzsche (Own work (own photograph)) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaUpHFt5evAx3VnV0-kJ2HhqOxHuA5x8xvidVsmQ7Ze1S9KLZ8ofG-StiHl1GFi0pgoiThZJmRsVqqs-omI5gaxXSuLG3kBZHlvfYo4W7LLy6luNT2v-N_0vPOk2Ikf4Vmh4rQImAW0pPT/s300/%252B%252BCzorneboh+%2528561%2529.jpg)
TRASA:
Wuischker Sattel (441 m n.p.m.)
+
+
Czorneboh (561 m n.p.m.)
+
+
Berggasthof Czorneboh
+
+
Wuischker Sattel (441 m n.p.m.)
Masyw Czorneboh jest dość rozległy i silnie zalesiony. Autokarem podjeżdżamy stosunkowo wysoko, odjeżdżając z szosy S138 na drogę leśną, która prowadzi na śródleśny parking przy Wuischker Sattel. Na szczyt góry można iść asfaltem, ewentualnie znakowanym szlakiem. Ruszamy o godzinie 8.05. Znakowany szlak prowadzi w znacznej części leśnymi ścieżkami przez zakamarki tajemniczej góry. Wpierw jednak przez nieco ponad 800 metrów wiedzie asfaltową drogą, która obchodzi od północy jeden z niższych wierzchołków masywu Ziegelberg (467 m n.p.m.). Potem za znakami szlaku odbijamy w lewo na boczną drogę gruntową, z której niebawem odchodzimy w prawo na ścieżkę. Bardzo łagodnie zwiększamy wysokość. Niespodziewanie wchodzimy na asfaltową drogę, ale tylko chwilkę idziemy nią, po czym znów odbijamy na lewo. Dróżką, a następnie nieco kamienistą ścieżką wchodzimy na skryty pod drzewami lasu wierzchołek Czorneboh. Leżą na nim skalne wychodnie. Na zachodzie widać między drzewami budynek pobliskiej już gospody. Schodzimy do niej na godzinę 8.35. Robimy przerwę do godziny 9.00, wykorzystując ją na filiżankę kawy oraz wejście na wieże widokową. Taras tej wieży jest przeszklony i zadaszony. Jest w niej nieco hermetycznie, zaś widoków za wiele z niej nie ma, bo albo wysokie drzewa je zasłaniają, albo chmury. Po przerwie schodzimy na parking tą samą drogą. Docieramy do niego o godzinie 9.40.




















































Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu -
koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszymy się, że tu jesteś! Mamy nadzieję, że wpis ten był ciekawy i podobał Ci się. Jeśli tak, to będzie nam miło, gdy podzielisz się nim ze znajomymi albo dasz nam o tym znać komenterzem. Dzięki temu będziemy wiedzieć, że warto dalej pisać.