Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Grecja, dzień 5: Termopile

Starożytna Grecja politycznie była podzielona, choć wszyscy Grecy mieli poczucie przynależności do jednej wspólnoty kulturowej i językowej. Składała się ona z wielu miast oddzielonych masywami górskimi, tworzących swego rodzaju samodzielne jednostki państwowości zwane polis (tzw. miasta-państwa). Podbicie politycznie rozbitego państwa wydawało się proste tym bardziej, że między greckimi miastami-państwami często dochodziło do waśni, a nawet walk. W tamtych czasach na Bliskim Wschodzie wyrosła Persja, imperialna potęga, która zaczęła podporządkowywać sobie kolejne terytoria - Mezopotamię, Fenicję i krainy położone na Morzem Śródziemnym. Państwo Perskie rozciągało się od Indii na zachodzie po Azję Mniejszą na wschodzie. Persowie mieli bardzo silną i znakomicie wyszkoloną armię, dotąd niezwyciężoną – tak uważano do chwili porażki, którą Persowie ponieśli we wrześniu 490 roku na równinie pod Maratonem.

Po 10 latach Persowie podjęli ponowną próbę podbicia Grecji. Dowiedziawszy się o tym, wiele greckich polis zdecydowało się połączyć swoje siły i podporządkować jednemu dowódcy, Leonidasowi - królowi Sparty, która pośród innych polis była wówczas militarnie najsilniejsza. Ekspansja Persów mogła nastąpić tylko jedną drogą, na innych drogach wznosiły się góry, które jak wiemy zajmują znaczną część Grecji. Droga ta przechodziła przez wąski przesmyk między morzem i górami, o nazwie Termopile, oznaczającej dosłownie „gorące wrota” od gorących wód tam płynących (40 stopni Celsjusza), a wypływających ze źródła u stóp pobliskiego wzgórza. Tam też Grecy postanowili stanąć na drodze wojsk perski, broniąc dostępu do swych polis.

Termopile. Źródła gorących wód.
Termopile. Źródła gorących wód u stóp Kallidromos.

W tamtych czasach przesmyk termopilski był idealnym miejscem do obrony. Z jednej strony wznosiły się strome i niedostępne stoki Kallidromos (gr. Καλλίδρομο), z drugiej głęboko wcinała się w ląd Zatoka Maliakos z Morza Egejskiego. Linia brzegowa sięgała wtedy podnóża Kallidromosu. Przebiegająca wzdłuż niej nadmorska droga z Tesalii do Beocji i dalej do Attyki przechodziła tędy przewężeniami. W jednym z takich przewężeń stał nawet mur, który Grecy wzmocnili przed bitwą. Przewężania dawały szansę Grekom niwelowania liczebnej przewagi Persów, a także uniemożliwiały wykorzystanie w działaniach zbrojnych perskiej konnicy. Armia perska liczyła około 500 tysięcy ludzi, w tym około 300 tysięcy wojowników. Armia Grecka według Herodota liczyła nieco ponad 7 tysięcy zbrojnych.

Jaka była przepowiednia wyroczni Apollina w Delfach? Spartanie zwrócili się o taką, a Pytia miała wówczas rzec, że w zbliżającej się wojnie albo zginie król Sparty, albo ich kraj opanują wrogowie. Przebieg bitwy zaczął się pomyślnie dla Greków. Kolejne nacierające oddziały perskie padały w przesmykach pod ciosami greckich włóczni. Grecy wykorzystywali opanowaną sztukę kontrataku - udawali odwrót, uciekali, a Persowie zaczynali za nimi pewnie biec, a w tedy Grecy na rozkaz odwracali zabijając pędzących w ich kierunku przeciwników. Pierwszy dzień walk przyniósł Persom ciężkie straty, drugi również. Straty były tak dotkliwe, że Perski władca Kserkses, dowodzący swoją armią zaczął obawiać się o morale swoich wojsk. Jednak drugiego dnia zgłosił się do niego Grek o imieniu Efialtes, który doniósł mu (licząc na wynagrodzenie) o ścieżce górskiej omijającej górskie szczyty Kallidromo, pozwalającej na zajście Greków od tyłu. Kserkses postanowił wykorzystać tą informację.

Góry Kallidromos (gr. Καλλίδρομο).
Góry Kallidromos (gr. Καλλίδρομο).

Jeszcze tego samego dnia wieczorem wyruszyli na tą górską ścieżką, o której król Sparty wiedział wcześniej, ale liczył, że Persowie nie odkryją jej. Na wszelki wypadek przed bitwą wystawił na niej oddziały znających ten teren Fokijczyków. O świcie trzeciego dnia Persowie zepchnęli zaskoczonych Fokijczyków i zaczęli schodzić ku morzu, aby zaatakować Greków od tyłu.

Król Leonidas wiedział już, że pozycja jego wojsk w Termopilach jest stracona. Po naradzie z dowódcami postanowił odesłać kontyngenty wszystkich miast Greckich do Aten, pozostając na przesmyku ze swymi 300 Spartanami. Stanęło przy nich również 700 Tespijczyków, i 400 Tebańczyków. Została z nimi też osoba cywilna - wieszczek Megistias.

Spartanie uderzyli pierwsi, jeszcze gdy Persowie przygotowywali się do szturmu. Spartanie zaczęli przebijać się przez szeregi Persów ścieląc trupem plac boju. Przewaga Persów była jednak miażdżąca. Ostatnia garstka Spartan walczyła do ostatniego na wzgórku Kolonos.

Bitwa pod Termopilami była dla Greków przegrana, ale bardzo podbudowała ich morale. Zginęło w niej 4 tysięcy Greków i aż 20 tysięcy Persów. Nie miała dalszego wpływu na losy wojny, bo Persowie zajęli i spalili Ateny. Dopiero flota Hellenów jesienią tego roku, w bitwie pod Salaminą, zadecydowała o klęsce i wyparciu najeźdźców.

Termopilski przesmyk widziany ze wzgórka Kolosnos.
Termopilski przesmyk widziany ze wzgórka Kolosnos.
W czasach Bitwy od Termopolami morze sięgało linii dzisiejszej szosy.

Dzisiaj Termopile wyglądają nieco inaczej. Morze nie wcina się tu tak głęboko, a nazwa Termopile odnosi się nie tylko do górskiego przesmyku, ale też do leżącej tu małej greckiej wioski. Przesmyk przecina teraz szosa, przy której w 1955 roku wzniesiono pomnik ku czci poległych Spartan i ich króla Leonidasa. Nieco później wzniesiono obok niego obelisk ku pamięci siedmiuset Tespijczyków, którzy stali u boku Spartan walcząc w ostatnim starciu na wzgórku Kolonos. Wzgórek ten wciąż istnieje i znajduje się dokładnie naprzeciw pomnika Spartan, po drugiej stronie szosy. Stał się kurhanem Spartan. Jak podaje Herodot, Grecy wystawili poległym kamienny pomnik w kształcie lwa oraz trzy stele z żałobnymi epigramami, poświęconymi Leonidasowi, Megistiasowi oraz pozostałym bohaterom bitwy pod Termopilami. Obecnie na wzgórku Kolonos znajduje się tablica (kopia oryginalnej tablicy, która się nie zachowała) ze słynnymi słowami (tzw. epigramem Simonidesa): „Cudzoziemcze, powiedz Lacedemończykom, że tu spoczywamy, wierni ich prawom” (gr. Ω ξεῖν’ ἀγγέλλειν Λακεδαιμονίοις ὅτι τῇδε κείμεθα τοῖς κείνων ῥήμασι πειθόμενοι.).

Tablica na wzgórku Kolonos.
Tablica na wzgórku Kolonos.
Tablica na wzgórku Kolonos:
„Cudzoziemcze, powiedz Lacedemończykom, że tu spoczywamy, wierni ich prawom”.

Obelisk ku pamięci siedmiuset Tespijczyków.
Obelisk ku pamięci siedmiuset Tespijczyków.

Żołnierze Leonidasa.
Żołnierze Leonidasa.
Żołnierze Leonidasa.

Pomnik Spartan.

Nad Termopilami zapada już zmierzch. Zapaliły się światła oświetlające bohaterów wykutych w pomnikowym kamieniu. Termopile i wszyscy bohaterowie, którzy stanęli do walki na tutejszym przesmyku z przeważającymi siłami wroga stali się symbolami męstwa, odwagi i oddania nie tylko dla Grecji, ale i na całym świecie spotyka się mnóstwo odniesień, zarówno do Termopili jak i do Sparty. Ten temat można by szeroko rozwinąć.

Kończymy bardzo długi i bardzo urozmaicony dzień. Jutro dzień wypoczynkowy. Co z nim zrobimy i jak go wykorzystamy - nie jesteśmy jeszcze tego pewni.

Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas