Starożytna Grecja politycznie była podzielona, choć wszyscy Grecy mieli poczucie przynależności do jednej wspólnoty kulturowej i językowej. Składała się ona z wielu miast oddzielonych masywami górskimi, tworzących swego rodzaju samodzielne jednostki państwowości zwane polis (tzw. miasta-państwa). Podbicie politycznie rozbitego państwa wydawało się proste tym bardziej, że między greckimi miastami-państwami często dochodziło do waśni, a nawet walk. W tamtych czasach na Bliskim Wschodzie wyrosła Persja, imperialna potęga, która zaczęła podporządkowywać sobie kolejne terytoria - Mezopotamię, Fenicję i krainy położone na Morzem Śródziemnym. Państwo Perskie rozciągało się od Indii na zachodzie po Azję Mniejszą na wschodzie. Persowie mieli bardzo silną i znakomicie wyszkoloną armię, dotąd niezwyciężoną – tak uważano do chwili porażki, którą Persowie ponieśli we wrześniu 490 roku na równinie pod Maratonem.
Po 10 latach Persowie podjęli ponowną próbę podbicia Grecji. Dowiedziawszy się o tym, wiele greckich polis zdecydowało się połączyć swoje siły i podporządkować jednemu dowódcy, Leonidasowi - królowi Sparty, która pośród innych polis była wówczas militarnie najsilniejsza. Ekspansja Persów mogła nastąpić tylko jedną drogą, na innych drogach wznosiły się góry, które jak wiemy zajmują znaczną część Grecji. Droga ta przechodziła przez wąski przesmyk między morzem i górami, o nazwie Termopile, oznaczającej dosłownie „gorące wrota” od gorących wód tam płynących (40 stopni Celsjusza), a wypływających ze źródła u stóp pobliskiego wzgórza. Tam też Grecy postanowili stanąć na drodze wojsk perski, broniąc dostępu do swych polis.
Termopile. Źródła gorących wód u stóp Kallidromos. |
W tamtych czasach przesmyk termopilski był idealnym miejscem do obrony. Z jednej strony wznosiły się strome i niedostępne stoki Kallidromos (gr. Καλλίδρομο), z drugiej głęboko wcinała się w ląd Zatoka Maliakos z Morza Egejskiego. Linia brzegowa sięgała wtedy podnóża Kallidromosu. Przebiegająca wzdłuż niej nadmorska droga z Tesalii do Beocji i dalej do Attyki przechodziła tędy przewężeniami. W jednym z takich przewężeń stał nawet mur, który Grecy wzmocnili przed bitwą. Przewężania dawały szansę Grekom niwelowania liczebnej przewagi Persów, a także uniemożliwiały wykorzystanie w działaniach zbrojnych perskiej konnicy. Armia perska liczyła około 500 tysięcy ludzi, w tym około 300 tysięcy wojowników. Armia Grecka według Herodota liczyła nieco ponad 7 tysięcy zbrojnych.
Jaka była przepowiednia wyroczni Apollina w Delfach? Spartanie zwrócili się o taką, a Pytia miała wówczas rzec, że w zbliżającej się wojnie albo zginie król Sparty, albo ich kraj opanują wrogowie. Przebieg bitwy zaczął się pomyślnie dla Greków. Kolejne nacierające oddziały perskie padały w przesmykach pod ciosami greckich włóczni. Grecy wykorzystywali opanowaną sztukę kontrataku - udawali odwrót, uciekali, a Persowie zaczynali za nimi pewnie biec, a w tedy Grecy na rozkaz odwracali zabijając pędzących w ich kierunku przeciwników. Pierwszy dzień walk przyniósł Persom ciężkie straty, drugi również. Straty były tak dotkliwe, że Perski władca Kserkses, dowodzący swoją armią zaczął obawiać się o morale swoich wojsk. Jednak drugiego dnia zgłosił się do niego Grek o imieniu Efialtes, który doniósł mu (licząc na wynagrodzenie) o ścieżce górskiej omijającej górskie szczyty Kallidromo, pozwalającej na zajście Greków od tyłu. Kserkses postanowił wykorzystać tą informację.
Góry Kallidromos (gr. Καλλίδρομο). |
Jeszcze tego samego dnia wieczorem wyruszyli na tą górską ścieżką, o której król Sparty wiedział wcześniej, ale liczył, że Persowie nie odkryją jej. Na wszelki wypadek przed bitwą wystawił na niej oddziały znających ten teren Fokijczyków. O świcie trzeciego dnia Persowie zepchnęli zaskoczonych Fokijczyków i zaczęli schodzić ku morzu, aby zaatakować Greków od tyłu.
Król Leonidas wiedział już, że pozycja jego wojsk w Termopilach jest stracona. Po naradzie z dowódcami postanowił odesłać kontyngenty wszystkich miast Greckich do Aten, pozostając na przesmyku ze swymi 300 Spartanami. Stanęło przy nich również 700 Tespijczyków, i 400 Tebańczyków. Została z nimi też osoba cywilna - wieszczek Megistias.
Spartanie uderzyli pierwsi, jeszcze gdy Persowie przygotowywali się do szturmu. Spartanie zaczęli przebijać się przez szeregi Persów ścieląc trupem plac boju. Przewaga Persów była jednak miażdżąca. Ostatnia garstka Spartan walczyła do ostatniego na wzgórku Kolonos.
Bitwa pod Termopilami była dla Greków przegrana, ale bardzo podbudowała ich morale. Zginęło w niej 4 tysięcy Greków i aż 20 tysięcy Persów. Nie miała dalszego wpływu na losy wojny, bo Persowie zajęli i spalili Ateny. Dopiero flota Hellenów jesienią tego roku, w bitwie pod Salaminą, zadecydowała o klęsce i wyparciu najeźdźców.
Termopilski przesmyk widziany ze wzgórka Kolosnos. W czasach Bitwy od Termopolami morze sięgało linii dzisiejszej szosy. |
Dzisiaj Termopile wyglądają nieco inaczej. Morze nie wcina się tu tak głęboko, a nazwa Termopile odnosi się nie tylko do górskiego przesmyku, ale też do leżącej tu małej greckiej wioski. Przesmyk przecina teraz szosa, przy której w 1955 roku wzniesiono pomnik ku czci poległych Spartan i ich króla Leonidasa. Nieco później wzniesiono obok niego obelisk ku pamięci siedmiuset Tespijczyków, którzy stali u boku Spartan walcząc w ostatnim starciu na wzgórku Kolonos. Wzgórek ten wciąż istnieje i znajduje się dokładnie naprzeciw pomnika Spartan, po drugiej stronie szosy. Stał się kurhanem Spartan. Jak podaje Herodot, Grecy wystawili poległym kamienny pomnik w kształcie lwa oraz trzy stele z żałobnymi epigramami, poświęconymi Leonidasowi, Megistiasowi oraz pozostałym bohaterom bitwy pod Termopilami. Obecnie na wzgórku Kolonos znajduje się tablica (kopia oryginalnej tablicy, która się nie zachowała) ze słynnymi słowami (tzw. epigramem Simonidesa): „Cudzoziemcze, powiedz Lacedemończykom, że tu spoczywamy, wierni ich prawom” (gr. Ω ξεῖν’ ἀγγέλλειν Λακεδαιμονίοις ὅτι τῇδε κείμεθα τοῖς κείνων ῥήμασι πειθόμενοι.).
Tablica na wzgórku Kolonos: „Cudzoziemcze, powiedz Lacedemończykom, że tu spoczywamy, wierni ich prawom”. |
Obelisk ku pamięci siedmiuset Tespijczyków. |
Żołnierze Leonidasa. |
Pomnik Spartan. |
Nad Termopilami zapada już zmierzch. Zapaliły się światła oświetlające bohaterów wykutych w pomnikowym kamieniu. Termopile i wszyscy bohaterowie, którzy stanęli do walki na tutejszym przesmyku z przeważającymi siłami wroga stali się symbolami męstwa, odwagi i oddania nie tylko dla Grecji, ale i na całym świecie spotyka się mnóstwo odniesień, zarówno do Termopili jak i do Sparty. Ten temat można by szeroko rozwinąć.
Kończymy bardzo długi i bardzo urozmaicony dzień. Jutro dzień wypoczynkowy. Co z nim zrobimy i jak go wykorzystamy - nie jesteśmy jeszcze tego pewni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz