Ależ to była wyprawa! Trzynaście celów górskich, cztery via ferraty, trzy skalne miasta, dwa zamki, niezwykły Dom Motyli i najwspanialsi turyści z którymi realizowaliśmy kolejne marzenie. Saksonia było dla nas wyzwaniem trudnym, bo program kumulował mnóstwo punktów położonych w różnych miejscach Saksonii, ale, w co chyba jeszcze nie do końca wierzymy - udało się. Wyprawa zakończona, a w sercu zostały przeżycia, wspomnienia... i pojawiła się też tęsknota za kolejnym takim rajdem z takimi samymi cudownymi ludźmi. Wędrować i poznawać świat, być blisko przyrody, cieszyć się drugim człowiekiem – to wizytówka całego pięćdziesięcio kilku osobowego zespołu. Dziękujemy, że chcecie taki właśnie wspaniały zespół współtworzyć. Z zaszczytem i ogromną przyjemnością dzieliliśmy z Wami czas i wędrowaliśmy po malowniczej krainie Saksonów. Dobrym ludziom zawsze świeci słońce – dziękujemy, że tym słońcem dzieliliście się z nami.
Dorota i Marek
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXNnb1HMZ5tg7eZSPlY81n4avUoeWNvTRG4zNZRnQjCrAOu_jYTgcNfNB2NpBr28O1t5Knk_j95Tx5jErHE5gTRfQyPxo4fL8BzpNA9eabOQy5Sm7Ati4p9E-MSdX2A5S9eneMF1Yy4S8/s1600/3742756.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz