Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

Naprzeciw Tatr... (cz.2)

Mamy poranek nowego dnia. Witamy go popijając kawę na rozsłonecznionym tarasie przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu, na wysokości 1280 m n.p.m. Jakież to wspaniałe i orzeźwiające uczucie powitać dzień w tak cudownym miejscu, z widokiem na ścianę Tatr strzeliście wyrastających...
Udostępnij:

Naprzeciw Tatr... (cz.1)

Naprzeciw Tatr, między doliną nowotarską a wężowatą kotliną Raby, wspięło się gniazdo dzikich Gorców. Od romantycznych Pienin odciął je wartki Kamienicki potok, a od spiskiej krainy odgraniczył falami bystry Dunajec. Samotnie stoją nad wzgórzami. A wyżej jeszcze nosi głowę...
Udostępnij:

Brestowa

Po wczorajszej, niezwykle satysfakcjonującej, ale i trudnej wędrówce przyszedł czas na coś lżejszego, mniej wyczerpującego psychicznie, niewymagającego ciągłej koncentracji, czy skupienia uwagi przy każdym stawianym kroku. Jednak sugestia nie była przesłanką do planu dzisiejszej...
Udostępnij:

Skalnym grzebieniem na Banówkę

O godzinie 7.30 wyjeżdżamy z naszej bazy noclegowej w Zubrzycy Górnej. Pogoda zgodnie z wcześniejszymi prognozami zapowiada się wyśmienita, co oczywiście niezmiernie nas cieszy. 70 minut później jesteśmy już na parkingu pod Doliną Spaloną, obok dolnej stacji wyciągu narciarskiego...
Udostępnij:

Na styku trzech granic

Wracamy do Mostów koło Jabłonkowa tym samym szlakiem, którym szliśmy wczoraj. Po nocnym deszczu mamy jednak obawy, że na szlaku będzie bardzo ślisko, szczególnie na jego stromych fragmentach. Po paru krokach przekonujemy się jednak, że nie jest tak źle. Wysoka temperatura...
Udostępnij:

Jaworowy raz jeszcze, a potem przez Ostry na Skałkę

Rozbudzone słońce uderza już promieniami w okno naszego pokoju. Zapowiada się gorący dzień. Czas wstawać i uwolnić się z duchoty nagrzanego pokoiku, otworzyć na maksa okno i przywitać nowy dzień, a potem wyjść naprzeciw nowej przygodzie. Za oknem widok jak z marzeń. Wschodzące...
Udostępnij:

Praszywa i Jaworowy

Wpadające przez okna światło słoneczne muska delikatnie nasze policzki wybudzając ze snu. Nasz ogromny pokój wypełnia się ciepłem. Z zewnątrz przez otwarte szeroko okna wpada ćwierkanie ptaków, zwiastujące piękny dzionek. Rozpoczyna się kolejny, piąty już dzień naszej wy...
Udostępnij:

Najwyższa góra Beskidu Śląsko-Morawskiego

W samo południe docieramy do Ostrawicy (czes. Ostravice). Pierwsze co musimy zrobić zanim wyruszymy w góry to znaleźć nocleg. Niestety w pierwszym miejscu z powodu braku miejsc zostajemy odesłani, ale jednocześnie polecono nam pensjonat Florián położony nieco wyżej na wysokości...
Udostępnij:

Tarzanie

Aura budzi nas ciepłym, słonecznym porankiem. Wspaniale tu jest i nie chce się stąd gdziekolwiek ruszać. Można by jeszcze raz udać się na Pustevny, Radegast, Radhošť. Niestety, tyle jeszcze miejsc pozostało przed nami, do których chcielibyśmy dotrzeć, a czas...
Udostępnij:

Pustevny, czyli czwarta odsłona Wołoskiego Muzeum w Przyrodzie

Nazwa Pustevny pochodzi od pustelników żyjących tutaj w jaskiniach w XVIII-XIX wieku i oznacza po prostu „pustelnię”. W obecnych czasach miejsce to w ogóle nie przypomina owej pustelni, bowiem od tego czasu zostało zagospodarowane bogatą infrastrukturą. TRASA: Rožnov...
Udostępnij:

Siedziba Radegasta

Pogoda zrobiła się przepiękna, zachęcając do dalszej eskapady. Nie żegnamy się jeszcze z Wołoskim Muzeum w Przyrodzie, bo posiada jeszcze jedną atrakcję. Jednak, aby do niej dotrzeć trzeba wspiąć się na sam grzbiet górski Beskidu Śląsko-Morawskiego, wznoszący się ponad miasto Rožnov...
Udostępnij:

Drewniane miasteczko, czyli trzecia odsłona Wołoskiego Muzeum w Przyrodzie

Morawska Wołoszczyzna to region gdzie nastąpił kres wieloletniej wędrówki wołoskich pasterzy. Wielu z nich już wcześniej zdecydowała się na osiadły tryb życia, asymilując się z miejscową ludnością m.in. na terenach dzisiejszej Polski i Słowacji. Ci, co dotarli aż tu, na kraniec...
Udostępnij:

Młyńska Dolina, czyli druga odsłona Wołoskiego Muzeum w Przyrodzie

Natura zawsze miała ogromne znaczenie i wpływ na codzienne życie człowieka. Z niej człowiek czerpał wszystko to, czego potrzebuje: jedzenie, ubranie, narzędzia. Dostarczała też niezbędnej energii. Mieszkańcy wołoskiej wioski posiedli umiejętność wykorzystania tego, co im...
Udostępnij:

Wołoska Wioska, czyli pierwsza odsłona Wołoskiego Muzeum w Przyrodzie

Kierujemy się ;w stronę drzwi znajdujących się na lewo od kas. Podróż w dawne czasy postanawiamy rozpocząć od Wołoskiej Wioski, położonej na wzgórzu po naszej prawej stronie. Prowadzi do niej wydeptana ścieżka, przechodząca w pierwszej kolejności przez tzw. „Żywy dom”...
Udostępnij:

Wołoskie Muzeum w Przyrodzie

Orzeźwieni porannym, górskim powietrzem wstaliśmy dość wcześnie. Szum wody w płynącym w pobliżu potoku nastraszył nas nieco, bo do złudzenia kojarzył się z intensywnymi kroplami spadającego deszczu. Niebo za oknem nie wyglądało błękitne i faktycznie było zaniesione, ale nie...
Udostępnij:

Pobudka w Chacie Kmínek

Budząc się z twardego snu, pierwszym odruchem jest spojrzenie w okno. Na zewnętrz jest biało od mgły, ale widoczność nie jest ograniczona zupełnie. Gruba warstwa chmur skutecznie ukrywa słońce, ale jest bardzo ciepło. Kładąc się wieczorem do snu przy otwartym oknie obawialiśmy...
Udostępnij:

Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas