za nami
|
pozostało
| |
111,7 km
|
407,3 km
|
W dolinie Osławicy, na pograniczu Bieszczadów i Beskidu Niskiego leży duża wieś letniskowa - Komańcza, wieś wyjątkowa gdyż stykają się w niej trzy obrządki chrześcijańskie: rzymski, grecki i prawosławny. Jest to wieś leżąca przy traktach łączących słowackie Medzilaborce i polski Zagórz - drogowym przechodzącym przez Przełęcz Radoszycką i kolejowym przechodzącym tunelem przez Przełęcz Łupkowską.
Z Komańczy grupa pokonująca Główny Szlak Beskidzki wejdzie w krainę gór do dziś wciąż opuszczonych. Obszar górski, do którego wstępujemy, długo leżał w cieniu Bieszczadów niegdyś dzikich i niedostępnych. Dzisiaj to właśnie o Beskidzie Niskim można powiedzieć- dziki i niedostępny. Dopiero od nie dawna jest odkrywany przez turystów, jego najdziksze ostępy znajdują się właśnie tu, blisko pogranicza z Bieszczadami.
Z Komańczy grupa pokonująca Główny Szlak Beskidzki wejdzie w krainę gór do dziś wciąż opuszczonych. Obszar górski, do którego wstępujemy, długo leżał w cieniu Bieszczadów niegdyś dzikich i niedostępnych. Dzisiaj to właśnie o Beskidzie Niskim można powiedzieć- dziki i niedostępny. Dopiero od nie dawna jest odkrywany przez turystów, jego najdziksze ostępy znajdują się właśnie tu, blisko pogranicza z Bieszczadami.