za nami
|
|
pozostało
|
109,8 km
|
332,2 km
|
Noc spędziliśmy w klimatycznej agroturystyce w Czarnowie o iście diabelsko brzmiącej nazwie „Czartak”. Stamtąd pomaszerowaliśmy do Betlejem, naprawdę... do polskiego Betlejem. Początkowo przemierzaliśmy sudeckie lasy Rudaw Janowickich. Wkrótce jednak zaczęły pojawiać się fantastyczne pejzaże, o których chciałoby się mówić jak o najpiękniejszej perle, tylko brakuje słów by wyrazić całe ich piękno. Na naszej trasie znalazł się też nader wybitny punkt widokowy, umiejscowiony na najwyższym wzniesieniu Bramy Lubawskiej - Zadzierna, wznoszącym się ponad osadą Paprotna. Gdy spoglądaliśmy na Zadzierną z dołu wyglądała jak niepozorne leśne wzniesienie, lecz z góry ukazała nam urzekającą panoramę. Pokazał się nawet wierzchołek odległej już Śnieżki, nad którym dzisiejszego dnia kotłowały się chmury.
U jej stóp, tuż nad Jeziorem Bukówskim leży niewielka osada o nazwie Paprotna. Tam też, w tym malowniczym położeniu mamy „Stanicę pod Zadzierną”. Mieliśmy tam zaglądnąć na dwie minutki, a pozostaliśmy na znacznie dłużej urzeczeni gościnnością. Żałujemy bardzo, że nie wypadł nam tam nocleg. Zapamiętamy sobie jednak ten zakątek, jako wspaniałe miejsce na rodzinny wypoczynek.
Chcielibyśmy zwrócić też uwagę, na to co nas frustruje na Głównym Szlaku Sudeckim. Bardzo forsowne dla stóp są asfaltowe odcinki pokonywanej trasy. Często są to bardzo nużące odcinki, pozbawione walorów estetycznych. Są wśród nich bardzo ruchliwe, a tym samym dość niebezpieczne, szczególnie gdy szosa taka pozbawiona jest wydzielonych chodników dla pieszych. Przykładem takim może być droga do Lubawki. Warto byłoby pomyśleć (kierujemy to do gospodarzy szlaków turystycznych) co można by zrobić w tej kwestii. Z przerażeniem patrzymy na to, co jeszcze przed nami - wędrówka „Sudecką Autostradą”.
POGODA:
TRASA:
Schronisko „Czartak”
Rozdroże pod Bobrzakiem (743 m n.p.m.)
Wilkowyja (776 m n.p.m.)
Przełęcz pod Wilkowyją (724 m n.p.m.)
Liściasta (755 m n.p.m.)
Szarocin (525 m n.p.m.)
Świerczyna (720 m n.p.m.)
Stara Białka (590 m n.p.m.)
Paprotki, Stanica „Pod Zadzierną” (555 m n.p.m.)
Zadzierna (724 m n.p.m.)
Bukówka (508 m n.p.m.)
Lubawka (496 m n.p.m.)
Lipowe Siodło
Miejska Góra, płn.-wsch. zbocze
Kierz, wsch.zbocze
Czarnogóra, wsch.zbocze
Betlejem (500 m n.p.m.)
OPIS:
Powracamy na Główny Szlak Sudecki z gospodarstwa agroturystycznego „Czartak” w Czarnowie kierując się niebieskimi znakami. Dostajemy się na Rozdroże pod Bobrzakiem skąd czerwone znaki prowadzą teraz na zbocze Wilkowyi (776 m n.p.m.). Z Wilkowyi schodzimy na Przełęcz pod Wilkowyją (724 m n.p.m.) z widokową polaną. Przed osiągnięciem przeciwległego skraju polany czerwony szlak odłącza się od niebieskiego i odchodzi w prawo na wzniesienie Liściastej (755 m n.p.m.). Pokonujemy to zalesione wzniesienie i schodzimy do Szarocina. Po wyjściu z lasu przecinamy nieczynną linię kolejową i jednocześnie opuszczamy Rudawski Park Krajobrazowy.
Wchodzimy pomiędzy zabudowania wioski Szarocin (niem. Pfaffendorf), gdzie przecinamy drogę wojewódzką nr 367. Szarocin jest starą, XIII-wieczną osadą. Zachował się w niej zespół pałacowo-parkowy wzniesiony w XVII wieku przez von Hornów - dawnych właścicieli wioski. Ze skrzyżowania obok sklepu idziemy drogą asfaltową za drogowskazem na Starą Białkę. Przekraczamy mostkiem rzekę Świdnik i skręcamy w lewo na podniszczoną drogę. Po lewej mijamy zespół pałacowo-parkowy i niebawem opuszczamy wieś.
Idziemy jakiś czas skrajem lasu u stóp wzniesienia Łysunia, robiąc łuk wokół niego na południe, po czym wspinamy się leśnym zboczem na szczyt Świerczyna (720 m n.p.m.). Zejście z tego szczytu jest dość ostre. W prześwitach leśnych pojawia się przed nami sztucznie utworzony Zbiornik Bukówka. Kolejne wzniesienie Chełmczyka obchodzimy w dolnych partiach jego stoków i wkrótce wychodzimy na łąkę oraz na skraj wsi Stara Białka. Szlak nie wchodzi do jej centrum, ale skręca w przeciwną stronę na asfaltową drogę w prawo. Po chwili spotykamy zielony szlak i wtedy skręcamy w lewo na boczną szosę. Zaraz potem przecinamy skrzyżowanie dróg i podążamy dalej przed siebie. Wędrujemy otwartym terenem do wsi Paprotki, gdzie nasz szlak skręca w lewo przed „Stanicą pod Zadzierną” malowniczo położoną nad Jeziorem Bukówka. Oferuje ona noclegi i możliwość rozbicia namiotu.
Oddalamy się od zabudowań Paprotnej idąc polnymi drogami ku zalesionemu wzniesieniu Zadzierna (724 m n.p.m.). Po wejściu do lasu zielony szlak odchodzi od nas w lewo zmierzając do Lubawki. My też tam podążamy, ale najpierw wspinamy się na Zadzierną, która jest najwyższym wzniesieniem wzgórz Bramy Lubawskiej i małego pasma górskiego o nazwie Szczepanowski Grzbiet. Zbocza tej góry porasta las świerkowy, ale ze szczytu wybija się skalny blok, z którego rozpościerają się widoki. Szczyt Zadziernej opuszczamy początkowo stromym zejściem, ale potem wędrujemy już dość płasko do pierwszych zabudowań wsi Bukówka (niem. Buchwald), gdzie wchodzimy na asfaltową szosę. Idziemy tą szosą przez wieś do drogi wojewódzkiej nr 369, na której skręcamy w lewo w kierunku Lubawki.
Dalsza wędrówka przebiega przez obniżenie śródgórskie zwane Bramą Lubawską. Mając przed sobą panoramę Gór Kruczych (czes. Vraní hory, niem. Rabengebirge) należących do pasma Gór Kamiennych (czes. Meziměstská vrchovina) docieramy do miasta Lubawka (niem. Liebau) położonego nad Bobrem i Czarnuszką. Najwcześniejsza udokumentowana wzmianka, w której pada nazwa Lubavia, pochodzi z 1284 roku, co nie oznacza że osada nie istniała już na tym terenie dużo wcześniej. Niegdyś biegła tędy jedna z dróg łączących ziemie Europy północnej i południowej. Miało to wpływało na rozwój miasta. Do najcenniejszych zabytków Lubawki zalicza się Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z XV wieku (poprzednia budowla sakralna w tym miejscu wzmiankowana była już w 1292 roku).
W Lubawce czerwony szlak prowadzi ulicami: Cmentarną, Kościuszki, po czym wchodzi na Plac Wolności, na którym zlokalizowany jest rynek z ratuszem. Otoczenie rynku pochodzi z odbudowy poprzedniej zabudowy, która spłonęła w wielkim pożarze miasta w I połowie XVIII wieku. Z rynku wychodzimy w kierunku północnym Aleją Wojska Polskiego, z której zaraz potem skręcamy w lewo na ulicę Kombatantów, która dochodzi do nieczynnego dworca kolejowego. Mijając tutaj węzeł szlaków skręcamy w prawo i ulicą Dworcową idziemy na południe. Za niedługo Dworcowa kończy się na Alei Wojska Polskiego, przez którą szlak prowadzi dalej. Mijamy po prawej Kościół pw. św. Anny z barokowo-klasycystycznych wnętrzami datowanymi na XVII wiek, a po lewej nie pełniący obecnie funkcji sakralnych - kościół ewangelicki. Za zakładem „Gambit” skręcamy w lewo na ulicę Szymrychowską. Przekraczamy tory kolejowe i przechodzimy na idącą wzdłuż torowiska ulicą Celną. Potem skręcamy w prawo na ulicę Lipową i opuszczamy zabudowania Lubawki.
Odbijamy nieco w lewo i Leszczynowym Wąwozem wchodzimy w Góry Krucze. Nabierając wysokości osiągamy najpierw przełęcz Lipowe Siodło. Wędrujemy dalej leśnymi ścieżkami po pofałdowanym terenie, trawersując zbocza kolejnych wzniesień: Miejskiej Góry (650 m n.p.m.), Kierza (662 m n.p.m.) i Czarnogóry (621 m n.p.m.). Z ostatniego wzniesienia schodzimy stromo do leśnej drogi prowadzącej do przysiółka Betlejem (niem. Bethlehem), położonego u stóp Anielskiej Góry (651 m n.p.m.). Przysiółek ten założony został w latach 1674-1680 przez opata Bernarda Rosę. Wzniesiono w nim wówczas Kaplicę Groty Narodzenia według planu i wymiarów betlejemskiego pierwowzoru Pańskiego. Wtedy też powstał istniejący tu kościółek i V stacja Kalwarii Krzeszowskiej „Ogród Oliwny”, a obok drewniana pustelnia. W sąsiedztwie kościółka Bernard Rosa wzniósł drewniany pawilon letni na wodzie, którego wnętrze ozdobiły dzieła malarskie ze szkoły Michaela Willmanna. W XIX wieku Betlejem stało się popularnym celem wycieczek z Krzeszowa i wtedy też powstała tu gospoda. Na bazie tego obiektu funkcjonuje obecnie prywatny pensjonat „Gościniec Betlejem”, gdzie można przenocować i wypocząć w naturalnej ciszy, w otoczeniu przepięknych lasów.
|
Czarnów, Schronisko „Czartak”. |
|
Czarnów, Schronisko „Czartak”. |
|
Zejście ze schroniska przez łąki w Czarnowie. |
|
Rozdroże pod Bobrzakiem (743 m n.p.m.). |
|
Leśne zbocza Wilkowyi. |
|
Widoki z Przełęczy pod Wilkowyją (724 m n.p.m.). |
|
Widoki z Przełęczy pod Wilkowyją (724 m n.p.m.). |
|
Mrowisko na Liściastej. |
|
Zejście z Liściastej. |
|
Szarocin. |
|
Żmija zygzakowata (Vipera berus). |
|
Pod Łysunią. Widok na północny wschód. |
|
Stoki Rudzianki. |
|
Grzbiet Świerczyny. |
|
Grzbiet Świerczyny. |
|
Zejście do Starej Białki. |
|
Stara Białka. |
|
Stara Białka. |
|
Jezioro Bukówskie. |
|
Droga do wsi Paprotki. Przed nami Zadzierna (724 m n.p.m.). |
|
Droga pomiędzy Starą Białką i Paprotkami. Widok na grzbiet Chełmczyka, Świerczyny i Rudzianki. |
|
Kamil i Monika w drodze do Paprotek. |
|
Stanica pod Zadzierną. |
|
Stanica pod Zadzierną. |
|
Stanica pod Zadzierną. |
|
Stanica pod Zadzierną. |
|
Początek podejścia na Zadzierną. |
|
Początek podejścia na Zadzierną. |
|
Widoki ze stoków Zadziernej. Z lewej Jezioro Bukówskie. |
|
Podejście na Zadzierną. |
|
Zadzierna (724 m n.p.m.). |
|
Brama Lubawska z Zadziernej. |
|
Brama Lubawska z Zadziernej. |
|
Brama Lubawska z Zadziernej. |
|
Wierzchołek Śnieżki widoczny z Zadziernej. |
|
Zadzierna (724 m n.p.m.). |
|
Paprotki. |
|
Zejście z Zadziernej. |
|
Lubawka i górująca na nią Święta Góra (701 m n.p.m.). |
|
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Lubawce. |
|
Zejście z Zadziernej do Bukówki. |
|
Bniec czerwony (Melandrium rubrum Garcke). |
|
Lubawka, ul. Bohaterów Stalingradu. |
|
Lubawka, ul. Bohaterów Stalingradu. |
|
Rynek w Lubawce. |
|
Rynek w Lubawce. |
|
Przed Leszczynowym Wąwozem. |
|
Kierz. |
|
Kierz. |
|
Widok z Gór Kruczych na Karkonosze. |
|
Krzeszów z Gór Kruczych.
Z prawej widać Kaplicę na Górze św. Anny. Nieco na lewo wznosi się Masyw Chełmca. |
|
Opactwo Cysterskie w Krzeszowie. |
|
Droga do Betlejem. |
|
Gościniec Betlejem. |
|
W progach Gościńca Betlejem. |
|
Pawilon letni na wodzie w Betlejem. |
|
Wnętrze pawilonu letniego na wodzie. |
|
Wnętrze pawilonu letniego na wodzie. |
|
Wnętrze pawilonu letniego na wodzie. |
|
Pawilon letni na wodzie w Betlejem. |
Co wieczór wchodzę na Waszą strone i śledzę trasę wędrówki, i zazdroszczę w cichości domowych pieleszy; jestem z Wami, patrzę na świat Waszymi oczami, a jest na co; trzymam kciuki za szczęśliwą wędrówkę, powodzenia i pozdrawiam Was serdecznie, Doroto i Marku.
OdpowiedzUsuń"Crocodiles - No swimming" ?? :))Takie rzeczy chyba tylko w Sudetach... :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na Autostradzie! :)
Krokodyle i Betlejem w Polsce :) Co to ja się od Was dowiem :) Powodzenia na dalszych etapach trasy! Pozdrawiam wciąż jeszcze zza biurka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń