Po raz pierwszy w historii naszego bloga zapraszamy na bałtyckie wybrzeże do najbardziej wyspiarskiego zakątka Polski. Jeszcze tysiąc lat temu mieszkali tu Wolinianie, należący do zachodniosłowiańskiego plemienia. Zasiedlali oni wyspę Wolin nad Zatoką Pomorską oraz ziemie przyległe. Mówi się też o istnieniu na tych wyspach legendarnego Jomsborg, ważnego ośrodek skandynawskich wojowników Wikingów. Zaś dziś ta niezwykła nadmorska kraina znana jest jako popularny ośrodek wypoczynkowy i uzdrowiskowy, kojarzony z takimi miastami jak Świnoujście (niem.
Swinemünde), Międzyzdroje (niem.
Misdroy), czy też leżący po niemieckiej stronie Ahlbeck.
Atrakcyjność tych terenów podkreśla unikalna przyroda. Znajduje się tutaj bodaj najpiękniejszy odcinek polskiego wybrzeża klifowego, a na wędrowców czekają, nie tylko piaszczyste wybrzeże, ale też dobrze zachowane bukowe lasy. Fauna i flora wysp i wysepek oczarowuje swoistą różnorodnością, co sprawiło, iż już w 1960 roku na obszarze jednej z wysp tutejszego archipelagu, tej największej spośród polskich wysp - utworzono Woliński Park Narodowy.
Osiadamy w Świnoujściu, mieście przedzielonym wąską cieśniną przez którą przeciska się Świna, mieszając słodkie wody Zalewu Szczecińskiego ze słonym Bałtyku. Dostać się z jednej części miasta na drugą można tylko drogą promową, gdyż nie ma pomiędzy nimi żadnych mostów. Obecnie głębokość Świny sięga kilkunastu metrów, ale jeszcze w XVIII wieku, zanim zaczęto ją pogłębiać, była zwyczajną rzeką. Pogłębianie Świny zapoczątkowało historię portu w Świnoujściu. Wówczas to wzniesiono najwyższą na tamten czas w Europie latarnię morską liczącą 68 metrów wysokości, a także falochrony będące na ówczesne czasy cudem inżynierii morskiej.
Przeprawa promowa przez Świnę to pierwsza atrakcja naszej nadmorskiej eskapady. Zapewne wypełnią ją chwile plażowego lenistwa, ale będą też wędrówki, dzięki którym zetkniemy się z nadmorską przyrodą, poznamy ludzi morza, a może nawet dawnych Słowian i Wikingów. Tymczasem na początek przywitajmy się z morzem, przypomnijmy sobie zapach bryzy przychodzącej znad jego nieskończonego horyzontu, dajmy się dotknąć spienionym falom i posłuchajmy ich melodii.
|
Dworzec kolejowy w Świnoujściu. |
|
Przeprawa promowa przez Świnę. |
|
Przed nami Uznam. |
|
Świna. |
|
Prom na Świnie. |
|
Plaża w Świnoujściu. |
|
Widok w kierunku Ahlbeck. |
|
Żaglówka przy falochronie. |
|
Latarnia morska w Świnoujściu. |
No zazdroszczę !!! Bardzoooooo, bardzooooo..... udanego wypoczynku :))
OdpowiedzUsuńŁo, i w nawet Bałtyk zawitał na Waszym blogu :) Ja z nadmorskim klimatów najbardziej chyba lubię szanty :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpolskie morze jest piękne. szkoda tylko,że tak różnie u nas z pogodą :)
OdpowiedzUsuń...wypoczynek po trudach górskich wędrówek?
OdpowiedzUsuń...... a po wypoczynku wędrówka wzdłuż brzegu do Helu?
OdpowiedzUsuńJa tez jak się pozbieram zamieszce kilka obrazków.
OdpowiedzUsuńW Świnoujściu już dobrych kilka lat nie byłem. :)
Pozdrawiam! Zdjęcia super. :)
Odpoczywaj po górskich wspinaczkach. Morze też jest piękne :)
OdpowiedzUsuń