Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

GSS-18, dzień 4: Przełęcz pod Bobrzakiem - Betlejem


za nami
pozostało
109,8 km
332,2 km
Noc spędziliśmy w klimatycznej agroturystyce w Czarnowie o iście diabelsko brzmiącej nazwie „Czartak”. Stamtąd pomaszerowaliśmy do Betlejem, naprawdę... do polskiego Betlejem. Początkowo przemierzaliśmy sudeckie lasy Rudaw Janowickich. Wkrótce jednak zaczęły pojawiać się fantastyczne pejzaże, o których chciałoby się mówić jak o najpiękniejszej perle, tylko brakuje słów by wyrazić całe ich piękno. Na naszej trasie znalazł się też nader wybitny punkt widokowy, umiejscowiony na najwyższym wzniesieniu Bramy Lubawskiej - Zadzierna, wznoszącym się ponad osadą Paprotna. Gdy spoglądaliśmy na Zadzierną z dołu wyglądała jak niepozorne leśne wzniesienie, lecz z góry ukazała nam urzekającą panoramę. Pokazał się nawet wierzchołek odległej już Śnieżki, nad którym dzisiejszego dnia kotłowały się chmury.

U jej stóp, tuż nad Jeziorem Bukówskim leży niewielka osada o nazwie Paprotna. Tam też, w tym malowniczym położeniu mamy „Stanicę pod Zadzierną”. Mieliśmy tam zaglądnąć na dwie minutki, a pozostaliśmy na znacznie dłużej urzeczeni gościnnością. Żałujemy bardzo, że nie wypadł nam tam nocleg. Zapamiętamy sobie jednak ten zakątek, jako wspaniałe miejsce na rodzinny wypoczynek.

Chcielibyśmy zwrócić też uwagę, na to co nas frustruje na Głównym Szlaku Sudeckim. Bardzo forsowne dla stóp są asfaltowe odcinki pokonywanej trasy. Często są to bardzo nużące odcinki, pozbawione walorów estetycznych. Są wśród nich bardzo ruchliwe, a tym samym dość niebezpieczne, szczególnie gdy szosa taka pozbawiona jest wydzielonych chodników dla pieszych. Przykładem takim może być droga do Lubawki. Warto byłoby pomyśleć (kierujemy to do gospodarzy szlaków turystycznych) co można by zrobić w tej kwestii. Z przerażeniem patrzymy na to, co jeszcze przed nami - wędrówka „Sudecką Autostradą”.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
bezchmurnie
prawie bezchmurnie
niewielkie zachmurzenie
zachmurzenie umiarkowane

TRASA:
Schronisko „Czartak” [niebieski szlak] Rozdroże pod Bobrzakiem (743 m n.p.m.) [czerwony szlak] Wilkowyja (776 m n.p.m.) [czerwony szlak] Przełęcz pod Wilkowyją (724 m n.p.m.) [czerwony szlak] Liściasta (755 m n.p.m.) [czerwony szlak] Szarocin (525 m n.p.m.) [czerwony szlak] Świerczyna (720 m n.p.m.) [czerwony szlak] Stara Białka (590 m n.p.m.) [czerwony szlak] Paprotki, Stanica „Pod Zadzierną” (555 m n.p.m.) [czerwony szlak] Zadzierna (724 m n.p.m.) [czerwony szlak] Bukówka (508 m n.p.m.) [czerwony szlak] Lubawka (496 m n.p.m.) [czerwony szlak] Lipowe Siodło [czerwony szlak] Miejska Góra, płn.-wsch. zbocze [czerwony szlak] Kierz, wsch.zbocze [czerwony szlak] Czarnogóra, wsch.zbocze [czerwony szlak] Betlejem (500 m n.p.m.)

OPIS:
Powracamy na Główny Szlak Sudecki z gospodarstwa agroturystycznego „Czartak” w Czarnowie kierując się niebieskimi znakami. Dostajemy się na Rozdroże pod Bobrzakiem skąd czerwone znaki prowadzą teraz na zbocze Wilkowyi (776 m n.p.m.). Z Wilkowyi schodzimy na Przełęcz pod Wilkowyją (724 m n.p.m.) z widokową polaną. Przed osiągnięciem przeciwległego skraju polany czerwony szlak odłącza się od niebieskiego i odchodzi w prawo na wzniesienie Liściastej (755 m n.p.m.). Pokonujemy to zalesione wzniesienie i schodzimy do Szarocina. Po wyjściu z lasu przecinamy nieczynną linię kolejową i jednocześnie opuszczamy Rudawski Park Krajobrazowy.

Wchodzimy pomiędzy zabudowania wioski Szarocin (niem. Pfaffendorf), gdzie przecinamy drogę wojewódzką nr 367. Szarocin jest starą, XIII-wieczną osadą. Zachował się w niej zespół pałacowo-parkowy wzniesiony w XVII wieku przez von Hornów - dawnych właścicieli wioski. Ze skrzyżowania obok sklepu idziemy drogą asfaltową za drogowskazem na Starą Białkę. Przekraczamy mostkiem rzekę Świdnik i skręcamy w lewo na podniszczoną drogę. Po lewej mijamy zespół pałacowo-parkowy i niebawem opuszczamy wieś.

Idziemy jakiś czas skrajem lasu u stóp wzniesienia Łysunia, robiąc łuk wokół niego na południe, po czym wspinamy się leśnym zboczem na szczyt Świerczyna (720 m n.p.m.). Zejście z tego szczytu jest dość ostre. W prześwitach leśnych pojawia się przed nami sztucznie utworzony Zbiornik Bukówka. Kolejne wzniesienie Chełmczyka obchodzimy w dolnych partiach jego stoków i wkrótce wychodzimy na łąkę oraz na skraj wsi Stara Białka. Szlak nie wchodzi do jej centrum, ale skręca w przeciwną stronę na asfaltową drogę w prawo. Po chwili spotykamy zielony szlak i wtedy skręcamy w lewo na boczną szosę. Zaraz potem przecinamy skrzyżowanie dróg i podążamy dalej przed siebie. Wędrujemy otwartym terenem do wsi Paprotki, gdzie nasz szlak skręca w lewo przed „Stanicą pod Zadzierną” malowniczo położoną nad Jeziorem Bukówka. Oferuje ona noclegi i możliwość rozbicia namiotu.

Oddalamy się od zabudowań Paprotnej idąc polnymi drogami ku zalesionemu wzniesieniu Zadzierna (724 m n.p.m.). Po wejściu do lasu zielony szlak odchodzi od nas w lewo zmierzając do Lubawki. My też tam podążamy, ale najpierw wspinamy się na Zadzierną, która jest najwyższym wzniesieniem wzgórz Bramy Lubawskiej i małego pasma górskiego o nazwie Szczepanowski Grzbiet. Zbocza tej góry porasta las świerkowy, ale ze szczytu wybija się skalny blok, z którego rozpościerają się widoki. Szczyt Zadziernej opuszczamy początkowo stromym zejściem, ale potem wędrujemy już dość płasko do pierwszych zabudowań wsi Bukówka (niem. Buchwald), gdzie wchodzimy na asfaltową szosę. Idziemy tą szosą przez wieś do drogi wojewódzkiej nr 369, na której skręcamy w lewo w kierunku Lubawki.

Dalsza wędrówka przebiega przez obniżenie śródgórskie zwane Bramą Lubawską. Mając przed sobą panoramę Gór Kruczych (czes. Vraní hory, niem. Rabengebirge) należących do pasma Gór Kamiennych (czes. Meziměstská vrchovina) docieramy do miasta Lubawka (niem. Liebau) położonego nad Bobrem i Czarnuszką. Najwcześniejsza udokumentowana wzmianka, w której pada nazwa Lubavia, pochodzi z 1284 roku, co nie oznacza że osada nie istniała już na tym terenie dużo wcześniej. Niegdyś biegła tędy jedna z dróg łączących ziemie Europy północnej i południowej. Miało to wpływało na rozwój miasta. Do najcenniejszych zabytków Lubawki zalicza się Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z XV wieku (poprzednia budowla sakralna w tym miejscu wzmiankowana była już w 1292 roku).

W Lubawce czerwony szlak prowadzi ulicami: Cmentarną, Kościuszki, po czym wchodzi na Plac Wolności, na którym zlokalizowany jest rynek z ratuszem. Otoczenie rynku pochodzi z odbudowy poprzedniej zabudowy, która spłonęła w wielkim pożarze miasta w I połowie XVIII wieku. Z rynku wychodzimy w kierunku północnym Aleją Wojska Polskiego, z której zaraz potem skręcamy w lewo na ulicę Kombatantów, która dochodzi do nieczynnego dworca kolejowego. Mijając tutaj węzeł szlaków skręcamy w prawo i ulicą Dworcową idziemy na południe. Za niedługo Dworcowa kończy się na Alei Wojska Polskiego, przez którą szlak prowadzi dalej. Mijamy po prawej Kościół pw. św. Anny z barokowo-klasycystycznych wnętrzami datowanymi na XVII wiek, a po lewej nie pełniący obecnie funkcji sakralnych - kościół ewangelicki. Za zakładem „Gambit” skręcamy w lewo na ulicę Szymrychowską. Przekraczamy tory kolejowe i przechodzimy na idącą wzdłuż torowiska ulicą Celną. Potem skręcamy w prawo na ulicę Lipową i opuszczamy zabudowania Lubawki.

Odbijamy nieco w lewo i Leszczynowym Wąwozem wchodzimy w Góry Krucze. Nabierając wysokości osiągamy najpierw przełęcz Lipowe Siodło. Wędrujemy dalej leśnymi ścieżkami po pofałdowanym terenie, trawersując zbocza kolejnych wzniesień: Miejskiej Góry (650 m n.p.m.), Kierza (662 m n.p.m.) i Czarnogóry (621 m n.p.m.). Z ostatniego wzniesienia schodzimy stromo do leśnej drogi prowadzącej do przysiółka Betlejem (niem. Bethlehem), położonego u stóp Anielskiej Góry (651 m n.p.m.). Przysiółek ten założony został w latach 1674-1680 przez opata Bernarda Rosę. Wzniesiono w nim wówczas Kaplicę Groty Narodzenia według planu i wymiarów betlejemskiego pierwowzoru Pańskiego. Wtedy też powstał istniejący tu kościółek i V stacja Kalwarii Krzeszowskiej „Ogród Oliwny”, a obok drewniana pustelnia. W sąsiedztwie kościółka Bernard Rosa wzniósł drewniany pawilon letni na wodzie, którego wnętrze ozdobiły dzieła malarskie ze szkoły Michaela Willmanna. W XIX wieku Betlejem stało się popularnym celem wycieczek z Krzeszowa i wtedy też powstała tu gospoda. Na bazie tego obiektu funkcjonuje obecnie prywatny pensjonat „Gościniec Betlejem”, gdzie można przenocować i wypocząć w naturalnej ciszy, w otoczeniu przepięknych lasów.

Czarnów, Schronisko „Czartak”.
Czarnów, Schronisko „Czartak”.

Czarnów, Schronisko „Czartak”.
Czarnów, Schronisko „Czartak”.

Zejście ze schroniska przez łąki w Czarnowie.
Zejście ze schroniska przez łąki w Czarnowie.

Rozdroże pod Bobrzakiem (743 m n.p.m.).
Rozdroże pod Bobrzakiem (743 m n.p.m.).

Leśne zbocza Wilkowyi.
Leśne zbocza Wilkowyi.

Widoki z Przełęczy pod Wilkowyją (724 m n.p.m.).
Widoki z Przełęczy pod Wilkowyją (724 m n.p.m.).

Widoki z Przełęczy pod Wilkowyją (724 m n.p.m.).
Widoki z Przełęczy pod Wilkowyją (724 m n.p.m.).

Mrowisko na Liściastej.
Mrowisko na Liściastej.

Zejście z Liściastej.
Zejście z Liściastej.

Szarocin.
Szarocin.

Żmija zygzakowata (Vipera berus).
Żmija zygzakowata (Vipera berus).

Pod Łysunią. Widok na północny wschód.
Pod Łysunią. Widok na północny wschód.

Stoki Rudzianki.
Stoki Rudzianki.

Grzbiet Świerczyny.
Grzbiet Świerczyny.

Grzbiet Świerczyny.
Grzbiet Świerczyny.

Zejście do Starej Białki.

Stara Białka.
Stara Białka.

Stara Białka.
Stara Białka.

Jezioro Bukówskie.
Jezioro Bukówskie.

Droga do wsi Paprotki. Przed nami Zadzierna (724 m n.p.m.).

Droga pomiędzy Starą Białką i Paprotkami. Widok na grzbiet Chełmczyka, Świerczyny i Rudzianki.
Droga pomiędzy Starą Białką i Paprotkami. Widok na grzbiet Chełmczyka, Świerczyny i Rudzianki.

Kamil i Monika w drodze do Paprotek.
Kamil i Monika w drodze do Paprotek.

Stanica pod Zadzierną.
Stanica pod Zadzierną.

Stanica pod Zadzierną.
Stanica pod Zadzierną.

Stanica pod Zadzierną.
Stanica pod Zadzierną.

Stanica pod Zadzierną.
Stanica pod Zadzierną.

Początek podejścia na Zadzierną.
Początek podejścia na Zadzierną.

Początek podejścia na Zadzierną.
Początek podejścia na Zadzierną.

Widoki ze stoków Zadziernej. Z lewej Jezioro Bukówskie.
Widoki ze stoków Zadziernej. Z lewej Jezioro Bukówskie.

Podejście na Zadzierną.
Podejście na Zadzierną.

Zadzierna (724 m n.p.m.).
Zadzierna (724 m n.p.m.).

Brama Lubawska z Zadziernej.
Brama Lubawska z Zadziernej.

Brama Lubawska z Zadziernej.
Brama Lubawska z Zadziernej.

Brama Lubawska z Zadziernej.
Brama Lubawska z Zadziernej.

Wierzchołek Śnieżki widoczny z Zadziernej.
Wierzchołek Śnieżki widoczny z Zadziernej.

Zadzierna (724 m n.p.m.).
Zadzierna (724 m n.p.m.).

Paprotki.
Paprotki.

Zejście z Zadziernej.
Zejście z Zadziernej.

Lubawka i  górująca na nią Święta Góra (701 m n.p.m.).
Lubawka i  górująca na nią Święta Góra (701 m n.p.m.).

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Lubawce.

Zejście z Zadziernej do Bukówki.
Zejście z Zadziernej do Bukówki.


Bniec czerwony, lepnica czerwona, lepnica dwupienna (Melandrium rubrum Garcke)
Bniec czerwony (Melandrium rubrum Garcke).

Lubawka, ul. Bohaterów Stalingradu.
Lubawka, ul. Bohaterów Stalingradu.

Lubawka, ul. Bohaterów Stalingradu.
Lubawka, ul. Bohaterów Stalingradu.

Rynek w Lubawce.
Rynek w Lubawce.

Rynek w Lubawce.
Rynek w Lubawce.

Przed Leszczynowym Wąwozem.
Przed Leszczynowym Wąwozem.

Kierz.
Kierz.

Kierz.
Kierz.

Widok z Gór Kruczych na Karkonosze.
Widok z Gór Kruczych na Karkonosze.

Krzeszów z Gór Kruczych. Z prawej widać Kaplicę na Górze św. Anny. Nieco na lewo wznosi się Masyw Chełmca.
Krzeszów z Gór Kruczych.
Z prawej widać Kaplicę na Górze św. Anny. Nieco na lewo wznosi się Masyw Chełmca.

Opactwo Cysterskie w Krzeszowie.
Opactwo Cysterskie w Krzeszowie.

Droga do Betlejem.

Gościniec Betlejem.
Gościniec Betlejem.

W progach Gościńca Betlejem.
W progach Gościńca Betlejem.

Pawilon letni na wodzie w Betlejem.
Pawilon letni na wodzie w Betlejem.

Wnętrze pawilonu letniego na wodzie.
Wnętrze pawilonu letniego na wodzie.

Wnętrze pawilonu letniego na wodzie.
Wnętrze pawilonu letniego na wodzie.

Wnętrze pawilonu letniego na wodzie.
Wnętrze pawilonu letniego na wodzie.

Pawilon letni na wodzie w Betlejem.
Pawilon letni na wodzie w Betlejem.

Udostępnij:

4 komentarze:

  1. Co wieczór wchodzę na Waszą strone i śledzę trasę wędrówki, i zazdroszczę w cichości domowych pieleszy; jestem z Wami, patrzę na świat Waszymi oczami, a jest na co; trzymam kciuki za szczęśliwą wędrówkę, powodzenia i pozdrawiam Was serdecznie, Doroto i Marku.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Crocodiles - No swimming" ?? :))Takie rzeczy chyba tylko w Sudetach... :)

    Powodzenia na Autostradzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krokodyle i Betlejem w Polsce :) Co to ja się od Was dowiem :) Powodzenia na dalszych etapach trasy! Pozdrawiam wciąż jeszcze zza biurka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas