Na stokach gór Beskidu Śląskiego: Klimczoka, Szyndzielni i Magury rodzi się Biała (niem. Bialka). Płynie przez Bramę Wilkowicką, pomiędzy Beskidem Śląskim na zachodzie a Beskidem Małym na wschodzie i dalej przez Pogórze Śląskie, gdzie w obrębie Czechowic-Dziedzic uchodzi do Wisły. W przeciwnym zaś kierunku, napływali pierwsi osadnicy, którzy od północy przedzierali się przez rozległą i niską Bramę Wilkowicką do Kotliny Żywieckiej. Później wiódł tędy szlak handlowy, łączący Śląsk z Węgrami.
U wylotu Bramy Wilkowickiej, przy lewym brzegu Białej założone zostało pod koniec XIII wieku Bielsko (śl. Biylsko, czes. Bílsko, niem. Bielitz). Trzy wieki później stało się ono znaczącym ośrodkiem rzemiosła, zwłaszcza sukiennictwa i garncarstwa, a wtedy po drugiej stronie Białej powstała inna osada o nazwie Biała (niem. Biala, czes. Bělá), w której zaczęło rozwijać się tkactwo. Początkowo Biała była przysiółkiem wsi Lipnik, ale już w 1613 roku stała się osobną gminą wiejską, a w 1723 roku uzyskała prawa miejskie. W 1925 roku w granice Białej włączono gminę Lipnik, a nazwę miasta zmieniono na Biała Krakowska.
Księstwo zatorskie i oświęcimskie na starej mapie z 1603 roku autorstwa Abrahama Orteliusa [public domain]. |
W samej Bramie Wilkowickiej, pomiędzy Beskidem Małym i Beskidem Śląskim również zaczęła osiedlać się ludność. Na początku XIV wieku powstała tu osada Mikuszowice (niem. Nikelsdorf). Stało się to zaraz po spustoszeniu okolic przez Tatarów. Niedługo po swoim powstaniu wioska ta dzieli się na dwie. Stało się tak, gdy na rzece Biała wyznaczona została granica między księstwami: cieszyńskim i oświęcimskim, a później granica między Polską i Czechami. Od tego czasu zaczęły istnieć tu dwie wioski: na lewym brzegu Białej - Mikuszowice Śląskie, a na prawym - Mikuszowice Krakowskie. I tak już zostało na wiele lat. Przyszły rozbiory, a rzeka Biała znów dzieliła, stanowiąc granicę pomiędzy prowincjami Monarchii Habsburgów: Śląska Austriackiego i Galicji.
Panorama Białej i Bielska według litografii C. Bollmanna z ok. 1860 r. od strony wschodniej. [źródło: Wikipedia, licencja CC BY 2.5]. |
Tymczasem region stawał się ważnym ośrodkiem przemysłowym. Na przełomie XIX i XX wieku był jednym z największych ośrodków przemysłowych Austro-Węgier. Wtedy też obydwa miasta zaczynały funkcjonować zależnie od siebie. Podczas II wojny światowej Biała została włączona jako część administracyjna Bielska i wtedy też po raz pierwszy w historii oba miasta zostały formalnie scalone. Po wojnie miasta znów się rozdzieliły, lecz w roku 1951 podjęto decyzję o połączeniu obu miast i tak powstało Bielsko-Biała (czes. Bílsko-Bělá, niem. Bielitz-Biala). I tak Bielsko-Biała stało się jednym z największych polskich ośrodków przemysłu samochodowego, włókienniczego oraz elektromaszynowego. Miasto rozrastało się i wchłaniało podmiejskie gminy, w tym pobliskie Mikuszowice, które 1968 roku stały się częścią administracyjną Bielska-Białej.
Dziś wspomnienia o dawnych Mikuszowicach wyzwala malutki kościółek, który łączy cechy architektury dawnego budownictwa sakralnego Śląska i Małopolski. Znajduje się obecnie przy ul. Cyprysowej. Wzniesiony został w 1690 roku w miejscu poprzedniej świątyni z 1455 roku, położonej jeszcze wtedy po stronie śląskiej, gdyż koryto rzeki Biała miało wówczas inny bieg. Przed tymi świątyniami istniała tu jeszcze starsza świątynia, wybudowana w XIII lub na początku XIV wieku, którą w połowie XV stulecia zniszczyła powódź. Zaś drugi kościół spłonął w 1687 roku od uderzenia pioruna. Wtedy mistrz ciesielski Piotr Piotrowski wzniósł na zlecenie proboszcza łodygowickiego ks. Urbana Kupiszowskiego nową świątynię z drewna modrzewiowego. W 1851 roku do kościółka dobudowano wieżę, którą podwyższono w 1870 roku. W 1885 roku wokół budynku dobudowano zamknięte soboty. Całość otacza belkowe ogrodzenia z dwiema bramkami pochodzące z 1748 roku. Kościółek ten przetrwał po dziś dzień w prawie niezmienionym kształcie.
Kościół Św. Barbary od strony wejścia bocznego. |
Kościół Św. Barbary. |
Wieże kościelne. |
Kościół Św. Barbary. |
Wejdźmy do jego wnętrza. Przechodzimy przez kruchtę, w której stoi duża XVIII-wieczna kropielnica kamienna w kształcie wazonu.
Wnętrze drewnianej świątyni w XVIII wieku ozdobiono barokową polichromią, której główną tematyką jest osiem scen z legendy o patronce świątyni - św. Barbary. W prezbiterium mamy: Chrzest przez św. Jana, Przyszłą świętą odrzucającą zabiegi zalotników, Odnalezienie kryjówki przez ojca i ukaranie św. Barbary oraz Chłosta. Natomiast w nawie mamy: Barbarę w wieku dziecięcym, Chrystusa nawiedzającego św. Barbarę w więzieniu i jej koronowanie, Powtórne męczeństwo, oraz Ścięcie św. Barbary przez okrutnego ojca. Całość uzupełniona jest wizją apoteozy świętej zdobiącą pułap nawy.
Polichromia z XVIII wieku we wnętrzu kościoła. |
Polichromia z XVIII wieku we wnętrzu kościoła. |
Ponadto na ścianach świątyni znajdziemy św. Jerzego zabijającego smoka, a także św. Trójcę i św. Mikołaja. Wszystkie malowidła uzupełnione są napisami utrzymanymi w starej gwarze śląsko-małopolskiej i po łacinie. Ich pastelowa kolorystyka przypomina stare gobeliny.
Z XVIII wieku pochodzą również ołtarz główny i ołtarze boczne, a także figury ewangelistów. Ołtarz główny wypełnia kopia tzw. „Tryptyku z Mikuszowic”, którego oryginał przeniesiono w 1935 roku do Muzeum Narodowego w Krakowie. Pierwotny tryptyk powstał około 1470 roku, najprawdopodobniej w Krakowie, na co wskazuje duże podobieństwo tego dzieła do znajdującego się na Wawelu ołtarza Świętej Trójcy. Część środkową tryptyku wypełnia scena „Rozesłanie Apostołów”, przedstawiająca Chrystusa i zgrupowanych wokół niego uczniów, z których każdy trzyma w ręce rozwiniętą wstęgę z wypisaną nazwą miejsca, do którego ma się udać w celu głoszenia nauk. Na lewym skrzydle bocznym znajduje się św. Grzegorza, a na dole św. Hieronim. Na skrzydle prawym - św. Augustyn, a poniżej św. Ambroży. Po drugiej stronie skrzydeł znajdują się inne malowidła widoczne po zamknięciu tryptyku - na lewym „Powołanie św. św. Piotra i Andrzeja” oraz „Wizja św. Jana na wyspie Patmos”, a na prawym „Ucieczka św. Pawła z Damaszku” i „Nawrócenie podskarbiego królowej Kandaki przez św. Filipa”.
W kościele znajdują się jeszcze dwa ołtarze boczne. W lewym znajduje się drewniana gotycka figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem z około 1430 roku. W prawym mamy obraz św. Barbary z przełomu XVII i XVIII wieku, który w latach 1935-1987 umieszczony był w ołtarzu głównym, zastępując gotycki tryptyk.
Wnętrze Kościoła Św. Barbary. |
Chór kościoła w obecnym kształcie pochodzi z XIX wieku. Znajdują się na nim lwowskie organy z 1895 roku.
Do Kościoła św. Barbary w Mikuszowicach przylega od strony wschodniej stary cmentarz z połowy XVIII wieku, na którym znajduje się kamienny krucyfiks oraz kilka nagrobków dawnych polskich rodzin szlacheckich m.in. Międzybrodzkich.
W pobliżu świątyni, przy ul. Cyprysowej, stoi polichromowana kamienna figura przydrożna Chrystusa Nazareńskiego pochodząca z 1846 roku, a także polichromowany i pozłacany krzyż kamienny fundacji Michała Międzybrodzkiego i jego żony Marianny z 1874 roku.
Chór kościoła i lwowskie organy z 1895 roku. |
Sobota. |
Kościół od strony cmentarza. |
Teren przykościelny. |
Tablica upamiętniająca Jana Pawła II. |
Obelisk upamiętniający 700-lecie założenia Mikuszowic. |
W czasach gdy budowano Kościółek Św. Barbary na
wzniesieniach Beskidu Śląskiego i Beskidu Małego kwitło pasterstwo przyniesione
tu na początku XVI wieku
przez pierwszych Wołochów. Jeszcze do
połowy XIX stoki Beskidu Małego wznoszące nad Mikuszowicami Krakowskimi tonęły
w dźwiękach dzwonków kierdeli owczych. Na początku XVIII wieku na zboczach Magurki
i Czupla pasło się prawie 3000 sztuk owiec i kóz. W odróżnieniu od innych pasm
górskich, pasterze rzadko mieszkali na halach. Niewiele też powstało tu
typowych szałasów pasterskich. Ze względu na małe odległości do domostw stada często były sprowadzane na noc na dół. Wiele z
dawnych hal uchowało się do dziś i choć są już one mniejsze niż kiedyś, wciąż
ścielą się po zboczach i ciągną na grzbietach Beskidu Małego.
Pod względem turystyki Beskid Mały długo pozostawał w cieniu
innych gór. Przyznać się nam trzeba, że również podczas naszych górskich
wędrówek zostawiany był na później. Jak się okazuje niesłusznie, ale o tym opowiemy
następnym razem.
Piękne wnętrze ma ten kościółek - jako tako sam "budynek" kojarzę, ale nigdy nie miałam okazji wejść do środka. I chyba w najbliższym czasie czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńBeskid Mały jest być może niepozorny, ale wystarczy zejść czasem ze szlaku, żeby przekonać się, że to bardzo ciekawe pasmo. Czekam więc z niecierpliwością na kolejne wpisy :)
Pozdrawiam!
Kościół Świętej Barbary ...w tym miejscu zaczęłam nowy etap w swoim życiu ... w 2001 roku :)) Ach, kiedy to było .... Cudowny i bardzo klimatyczny kościółek ;)) I fantastyczny proboszcz :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kościółek. Piękne są te polichromie.
OdpowiedzUsuńZnam trochę te tereny, ale w ślicznym kościółku nie byłam niestety. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam budownictwo drewniane :) Kościółek prezentuje sie fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie :)
Wspaniały wpis, fantastyczne ilustracje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń