12 |
Santiago de Compostela
|
|
POGODA
noc
|
rano
|
południe
|
popołudnie
|
wieczór
|
|
|
|
|
|
Jakub Większy Apostoł w roku 44 zginął śmiercią męczeńską w Jerozolimie. Jego ciało zostało przeniesione i pochowane w Galicji. W czasach prześladowań chrześcijan zamieszkujących ten teren, w III wieku miejsce pochówku Jakuba Apostoła zostało zapomniane. Pewnej nocy w 813 roku eremita o imieniu Pelayo miał zauważyć deszcz spadających gwiazd na wzgórze, które miał przed sobą. Tym co widział podzielił się z miejscowym biskupem Theodemirem z Iria. Ten zlecił zbadanie miejsca, na które miała spaść gwiazdy. Odkryto tam wówczas kamienny grobowiec zawierający szczątki męczennika. Biskup Theodemir uznał to wydarzenie za cud i powiadomił o nim króla Asturii Alfonsa II. Król zlecił wznieść kaplicę na miejscu odnalezionego grobowca.
W miejscu tamtej kaplicy stoi obecnie wyniosła Katedra Santiago de Compostela, wokół której powstało miasto o tej samej nazwie. Nazwa ta oznacza pole gwiazd z łacińskiego campus stellae, która nawiązuje do cudownego wydarzenia z przeszłości.
Dzisiaj Katedra Santiago de Compostela jest jedną z najważniejszych budowli sakralnych na świecie, szczególnym miejscem, gdyż schodzą się do niego wszystkie szlaki Camino prowadzące do grobu Jakuba Apostoła. Wyznacza koniec 790-kilometrowego szlaku pielgrzymkowego „Camino de Santiago”. To jeden z największych zabytków w Hiszpani. Budowa tej katedry rozpoczęła się w 1075 roku, za panowania Alfonsa VI. Była wznoszona na miejscu starego kościoła poświęconego św. Jakubowi. W początkach budowy prace budowniczych po pewnym czasie zatrzymały się aż do roku 1100, kiedy to architekt - mistrz Esteban stworzył trzy nawy w kształcie łacińskiego krzyża. Potem budowę kontynuowano przez cały XII wiek. W roku 1188 roku za budowę katedry odpowiedzialny był mistrz Mateo, dodał wtedy jedną z jej najbardziej spektakularnych cech - wejście Gloria Portico. Urzeka ona mnóstwem figur (łącznie 200 różnych figur) w większości nawiązujących do Apokalipsy św. Jana Apostoła. Wśród nich jest oczywiście figura św. Jakuba, witającą pielgrzymów na końcu ich podróży. Obecnie ten portal znajduje się wewnątrz świątyni, gdyż przez kolejne lata świątynia rozrastała się o otrzymywała kolejne zdobienia w różnych stylach architektonicznych, w tym romańskim, gotyckim, barokowym, plateresco i neoklasycznym. Główna nawa ma obecnie długość prawie 100 metrów.
Krypta z grobowcem św. Jakuba znajduje się pod głównym ołtarzem świątyni, nakrytym baldachimem podtrzymywanym przez anioły. W centralnej części znajduje się wielka polichromowana figura przedstawiająca św. Jakuba Apostoła.
Na skrzyżowaniu naw podwieszona jest słynna olbrzymia kadzielnica, nazywana po galicyjsku botafumeiro. Do jej rozkołysania wciąż używany jest mechanizm pochodzący z 1604 roku. Wykonana jest z mosiądzu i brązu, posrebrzana. Ma 150 cm wysokości. Pusta waży około 53 kg, napełniona jest o 10 kg cięższa. Lina, na której kadzielnica jest podwieszona waży 90 kg, ma 60 metrów długości i 5 cm grubości. Obecnie wykonana jest z syntetycznych materiałów, dawniej zrobiona była z włókien konopi. Uruchamiana jest obecne tylko w czasie niektórych nabożeństw przez 8 mężczyzn. Szybuje wtedy pomiędzy nawami bocznymi osiągając prędkość do 68 km/godz. Zgodnie z tradycją zapach wydzielający się z kadzielnicy miał mieć właściwości lecznicze, dlatego pielgrzymi łapali głębokimi oddechami dym z nadzieją przeciwdziałania różnym chorobom. Główną funkcją kadzielnicy jest oczywiście akt liturgiczny, jednak pierwotnie botafumeiro Katedry Santiago de Compostela służyło neutralizacji zapachu pielgrzymów, biorących udział we mszy. Stąd to kadzidło jest takie duże, dzięki czemu ilość wytwarzanego w nim dymu pozwala na okadzenie całego wnętrza katedry.
Kwintesencją naszej Drogi do Santiago jest uroczysta msza święta w Katedrze Santiago de Compostela. Świątynia ta jest zwieńczeniem drogi dla tysięcy pielgrzymów. Dzisiaj botufameiro nie jest już uruchamiane codziennie, a tylko w niektóre święta i na specjalne życzenie (tj. zamówienie takie jak nasze). Nasza msza kończy się zatem charakterystycznym dla tego miejsca obrzędem okadzania z użyciem botafumeiro (dawniej okadzano pielgrzymów przed mszą).
Wychodzimy na plac Obradoiro, nad którym słońce stoi już bardzo wysoko. Trzeba wracać do domu, choć zdaje się, że nie za bardzo się nam chce. Jeszcze tylko ostatni obchód wokół Katedry, gdzie gskupiły się sklepiki pełne pamiątek związanych z pielgrzymkowymi szlakami, wyrobami ze srebra i gagatu. Najważniejsze pamiątki mamy już w sercu, także te muszle i laski pielgrzyma, które towarzyszyły nam przez całą Drogę do Santiago. Żal gardło ściska, bo to już pożegnanie. Kiedyś tu jednak powrócimy.
Był to piękny czas, dzisiaj, wczoraj i wszystkie te dni spędzone na Camino. O godzinie 11.00 wyjeżdżamy z Santiago de Compostela. Kończy się nasza wielka przygoda, zupełnie inna niż jakiekolwiek znajdujące się za nami. Wrócimy tu na pewno.
FOTORELACJA
|
Padrón, Hotel Scala - wykwaterowanie. |
|
Wchodzimy do Katedry Santiago de Compostela. |
|
W świątyni św. Jakuba pnuje jeszcze cisza, jesteśmy sami. |
|
Słynne botufameiro. |
|
Tu gruby sznur, na którym zawieszona jest kadzielnica. |
|
Wspaniały główny ołtarz, pod którym znajduje się krypta grobowa Jakuba Apostoła. |
|
Baldachim nad ołtarzem. |
|
Anioły podtrzymujące baldachim. |
|
Anioły podtrzymujące baldachim. |
|
Ołtarz z figurą św. Jakuba. |
|
Figura św. Jakuba ozdobiona srebrem z brylantami. |
|
Sklepienie na łączeniu naw z mechanizmem botufameiro pochodzacym z 1604 roku. |
|
Początek mszy. |
|
Botufameiro unosi sie górę. |
|
Jedno pchnięcie wprawia kadzielnicę w ruch. |
|
Botufamero szybuje nad naszymi glowami od prawej... |
|
...do lewej. |
|
Botufameiro zostało zatrzymane. |
|
Sznur zamocowany do filara. |
|
Ostatnie fotografie wnętrza Katedry Santiago de Compostela. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz