Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Krwawy Superksięzyc

Nie spaliśmy długo tej nocy, ledwie 3 godziny. Trudno było zasnąć w obawie, że zaśpimy, choć nastawiliśmy aż dwa budziki na drugą w nocy. Nie darowalibyśmy sobie, gdybyśmy przespali to niecodzienne zjawisko astronomiczne, tym bardziej, że prognozowane są bardzo dobre warunki pogodowe. Bezchmurne niebo jest gwarantem wyśmienitych obserwacji krwawego superksiężyca. Z tego właśnie powodu dzisiejsza noc jest wyjątkowa.

MIEJSCE: Kraków, osiedle Centrum E, Łąki Nowohuckie.

W nocy z 27 na 28 września 2015 roku mogliśmy na naszym niebie podziwiać tzw. superksiężyc równolegle ze zjawiskiem jego zaćmienia. Takie połączenie zjawisk Księżyca nie jest wydarzeniem bardzo rzadkim w skali globalnej, ale też niezbyt częstym w odniesieniu do przeciętnej długości ludzkiego życia. Taki zbieg zjawisk można było obserwować pięć razy w całym XX wieku. Ostatni raz wydarzyło się to ponad 30 lat temu, zaś następna taka okazja nadarzy się w 2033 roku.

Co to jest „superksiężyc”? Księżyc okrążając naszą planetę raz jest dalej (apogeum), a raz bliżej (perygeum), bo jego orbita nie ma kształt elipsy. Gdy pełnia Księżyca zbiegnie się z jego najbliższym położeniem względem Ziemi obserwujemy wówczas superksiężyc. Tarcza księżyca dla obserwatorów z Ziemi jest wtedy do 14% większa i świeci do 30% jaśniej niż w apogeum.

Co to jest „krwawy księżyc”? Gdy Ziemia znajduje się dokładnie w linii prostej między Słońcem a Księżycem zasłania promienie słoneczne rzucając swój cień na Księżyc. Księżyc jednak nie znika nam wówczas z widoku, bo docierają do niego promienie słoneczne przechodzące przez atmosferę naszej planety, które załamują się w niej i pozyskują czerwoną barwę. Srebrny glob zmienia wówczas barwę na czerwoną.

Dobrze byłoby oglądać krwawy superksiężyc poza miastem, najlepiej na widokowym wierzchołku jakiejś góry, gdzie niebo jest silnie czarne, nie rozświetlane światłami miasta, a powietrze pozbawione źródeł zanieczyszczenia. Niestety musieliśmy pozostać w swoim mieście, ale zjawisko to jest na tyle wyraziste, że będzie dobrze widoczne również z obszarów miejskich.

Superksiężyc będzie najlepiej widoczny między 2:11 a 3:24. W pierwszych minutach po godzinie trzeciej (czas CEST) zauważyliśmy pierwsze objawy wchodzenia Księżyca w strefę całkowitego cienia Ziemi. Cień ten zaczął powolutku „zjadać” naturalnego satelitę począwszy od lewej górnej krawędzi. Księżyc znajdował się wówczas w odległościach minimalnych od Ziemi, między godziną 2:11 i 3:24 znalazł się w perygeum swojej orbity zbliżając się do Ziemi na odległość 357 tysięcy kilometrów, a więc znajdował się najbliżej w tym roku.

Elektrociepłownia Kraków-Łęg będzie tłem na horyzoncie podczas naszych obserwacji.
Elektrociepłownia Kraków-Łęg będzie tłem na horyzoncie podczas naszych obserwacji.

Godzina 3:03.
Godzina 3:03.

Godzina 3:04.
Godzina 3:04.

Godzina 3:06.
Godzina 3:06.

Godzina 3:13.
Godzina 3:13.

Godzina 3:14.
Godzina 3:14.

Godzina 3:24.
Godzina 3:24.

Godzina 3:32.
Godzina 3:32.

Godzina 3:41.
Godzina 3:41.

Godzina 3:47.
Godzina 3:47.

Minęła godzina 4:11 - wtedy właśnie Księżyc wszedł w strefę całkowitego zaćmienia, był już wówczas silnie ściemniony, przybrał barwę czerwonokrwista. W strefie tej pozostawał przez kolejne 71 minut 55 sekund. Księżyc najpierw zanurzał się w coraz głębszym obszarze ziemskiego cienia dochodząc do maksymalnej fazy o godzinie 4:47. Potem zaczął wynurzać się z tej strefy całkowitego cienia, by po godzinie 5:23 rozpocząć przechodzenie do strefy zaćmienia częściowego, byśmy mogli go widzieć takim jakim go znamy - jako srebrny glob.

Godzina 4:29.
Godzina 4:29.

Godzina 4:43.
Godzina 4:43.

Godzina 5:11.
Godzina 5:11.


Mocno przemarzliśmy, ale to była niezwykła noc. Kiedy kolejny raz zobaczymy w Polsce takie zaćmienie? Musimy poczekać do 27 lipca 2018 roku. Nie będzie ono przebiegać podczas perygeum, ale tuż po apogeum, czyli gdy rozmiary kątowe Księżyca będą najmniejsze w miesiącu, ale... byleby tylko pogoda była bezchmurna, bo reszta zapowiada się w samych superlatywach: ciepła lipcowa aura, nie będzie trzeba zegarków ustawiać bo zjawisko będzie miało miejsce podczas pierwszej części nocy na wschodnim niebie, a na dodatek wypadnie z piątku na sobotę. Ciekawe gdzie spotkamy się wówczas? Może wyjdziemy na szczyt jakiejś góry, gdzie pożegnamy dzień przy zachodzącym słońcu, by później być bliżej spektakularnego zjawiska.
GALERIE FOTOGRAFICZNE:
Krwawy Superksięzyc

Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas