Tamtego wrześniowego dnia, 37 lat temu, trzej Wędrowcy mieli pochmurny, mżysty dzień. Taki był pożegnalny dzień z Beskidami kardynała Karola Wojtyły. Dzisiaj spoglądamy na tamten dzień przez pryzmat czasu jego papieskiej posługi i pożegnania. Czas mknie do przodu - oddalamy się od tamtych dni, ale dusza i zmysły pozostają wrażliwe na jego wspomnienie. Jest w tym też jakaś tęsknota, chęć sentymentalnego powrotu do tego co przeminęło... żeby choć na chwilę dało się otworzyć wrota czasu i zajrzeć przez nie wstecz na świat, jakże inny niż ten dzisiejszy. A gdyby tak dotknąć tych samych ścieżek, którymi wędrował Karol Wojtyła, znany później jako Jan Paweł II, zobaczyć to, na co kiedyś z podziwem spoglądał i co było tak bliskie jego sercu? Może wtedy uchylą się choć trochę te wrota czasu i ukażą to co chcemy zobaczyć, czy przypomnieć sobie to co kiedyś nas inspirowało, co było ważne, a umknęło naszej pamięci w bezładnym zgiełku dzisiejszego czasu.
„Ta ziemia od lat była mi bliska. Wpatrywałem się z podziwem w uroki jej krajobrazu, wędrowałem górskimi pasmami i dolinami wzdłuż potoków” - rzekł Jan Paweł II w Tarnowie 10 czerwca 1987 r. podczas trzeciej pielgrzymki do ojczyzny. Powędrujmy zatem gdzie „panuje cisza bezimiennych przestrzeni” śladami papieża - człowieka gór.
Czwartego października 2015 roku w licznej grupie pięćdziesięciu czterech osób stajemy na początku ostatniej kardynalskiej wędrówki Karola Wojtyły. Pogodę mamy wyśnioną...
TRASA:
Skawica
Sucha Góra
Kucałowa Przełęcz
Schronisko na Hali Krupowej (1152 m n.p.m.)
Kucałowa Przełęcz
Okrąglica (1239 m n.p.m.)/Kaplica MB Opiekunki Turystów
Kucałowa Przełęcz
Schronisko na Hali Krupowej (1152 m n.p.m.)
Kucałowa Przełęcz
Polica (1369 m n.p.m.)
Cyl Hali Śmietanowej (1298 m n.p.m.)
Syhlec (1146 m n.p.m.)
Przełęcz Krowiarki (1012 m n.p.m.)
Szlak posiada dodatkowe oznakowanie:
OPIS:
Skawica powstała pod koniec XVI wieku, obok kilku innych osad, kiedy ziemie te pokrywała karpacka puszcza. Leżały one w dobrach starostwa lanckorońskiego. Pierwsi osiedleńcy zwani zarębnikami, musieli najpierw wykarczować puszczę, by otrzymana ziemia nadawała się pod budowę domostwa. Ten system osadniczy zastosowany został od centrum Zawoi po dolinę rzeki Skawicy aż do jej przysiółka Sucha Góra. Sąsiadująca zaś ze Skawicą Zawoja była wówczas traktowana jako część Skawicy i nazywana Górną Skawicą. Dopiero w 1836 roku urzędowo wyodrębniono Zawoję jako oddzielną wieś. W ten sposób w okolicy rozproszyły się przysiółki, tak jak ten w którym znajdujemy się. Zwie się on Sołtystwem, albo Sołtysowo. Dziś stanowi centrum wsi Skawica, gdzie w 1817 roku wybudowano niewielką kaplicę.
Kaplica ta wciąż stoi w Skawicy, nieopodal kościoła, którego budowę przerwał wybuch II wojny światowej. Ukończono go dopiero po zakończeniu wojny. Nie wiadomo, kto był fundatorem tej starej kaplicy. Przypuszcza się, iż mógł być nim hrabia Artur Potocki. Wpatrujemy się do wnętrza kaplicy przez przeszklone drzwi. W ołtarzu widać obraz malowany na płótnie przedstawiający scenę ewangeliczną cudownego połowu ryb. Ściany zdobi polichromia przedstawiająca świętych.
|
Kaplica w Skawicy z 1817 roku. |
|
Wnętrze kaplicy. |
Przed kościołem, po drugiej stronie szosy wojewódzkiej oglądamy pomnik Jana Pawła II. Przedstawia on stojącego papieża w otoczeniu kolumnady stylizowanej na podobieństwo tej otaczającej Plac Świętego Piotra przed bazyliką św. Piotra na Watykanie. Jego fundatorami są mieszkańcy wsi, a jego uroczyste poświęcenie miało miejsce 27 września 2007 roku przez ks. kard. Stanisława Dziwisza.
|
Pomnik Jana Pawła II w Skawicy. |
Spod pomnika Jana Pawła II przechodzimy chodnikiem wzdłuż szosy nieco na zachód, gdzie do Skawicy uchodzi Skawica Sołtysia. Tutaj stoi misternie rzeźbiona tablica oznaczająca początek Szlaku Papieskiego na której czytamy: „Stąd wyruszył ks. kard. Karol Wojtyła na swą ostatnią górską wycieczkę przed jego wyborem na Stolicę Piotrową. Umiłowanemu Ojcu Św. Janowi Pawłowi II - mieszkańcy Skawicy, 30 V A.D.1999”. Stąd śladem tamtej wycieczki prowadzą w górę doliny niebieskie znaki szlaku turystycznego, pokrywające się z tradycyjnym oznakowaniem szlaku papieskiego tj. biało-żółtymi trójkątami złożonymi w kwadrat.
|
Początek szlaku śladami ostatniej kardynalskiej wędrówki Karola Wojtyły w Skawicy. |
Na początku szlak ten prowadzi asfaltową drogą biegnącą równolegle z potokiem Skawicy Sołtysiej do przysiółka Sucha Góra. Tam za polem biwakowym z obszerną wiatą schodzi w lewo na gruntową dróżkę. Mija z prawej starą babiogórską chałupę. Prowadzi przez zagajniki kamienistą dróżką w bliskim sąsiedztwie Skawicy Sołtysiej. Wkrótce wychodzimy na rozległe łąki zostawiając potok z lewej. Otwierają się przed nami widoki na grzbiet pasma Policy. Z prawej doskonale widać najwyższy szczyt pasma - Policę (1369 m n.p.m.). Na wschodnim niebieskim firmamencie księżyc wisi w trzeciej kwadrze.
|
Stary dom babiogórski. |
|
Skawica Sołtysia. |
|
Na niebieskim firmamencie księżyc wisi w trzeciej kwadrze. |
|
Wychodzimy na łąki w Suchej Górze. |
Łąkami docieramy pod najwyżej położone domostwa przysiółka Sucha Góra. Tam o godzinie 10.00 przecinamy szosę i wchodzimy na dróżkę pnącą się po zalesionym stoku. Wspinamy się powolutku. Po półgodzinym marszu mamy odsłonięcie od lasu na stronę zachodnią i pierwsze widoki.
|
Sucha Góra. |
Szlak prowadzi dalej w górę stoku, teraz przez przerzedzony las bukowy, przechodzący niebawem w przewagę świerków. O godzinie 11.10 wychodzimy na jesiennie rudziejącą halę pokrytą już w znacznej części borówczyskami. Na wschodzie widzimy Kocią Łapę (1181 m n.p.m.) - wspaniały punkt widokowy, wyniesienie grzbietowe ponad Kucałową Przełęczą (1170 m n.p.m.), na którą parę minut później wchodzimy.
|
Wierzchołek Policy (w centrum), z lewej widoczna Jasna Góra. |
|
Odsłonięty fragment szlaku i pierwsze wspaniałe widoki. |
|
Surzynówka (816 m n.p.m.). Wieża widokowa przy hotelu „Beskidzki Raj”.
|
|
Na szlaku. |
|
Tutaj dołącza żółty szlak z Juszczyna. |
Kucałowa Przełęcz jest także świetnym miejscem widokowym. Znajduje się na niej duży węzeł szlaków turystycznych, rozchodzących się w kierunku Sidziny, Bystrej, Zawoi (zielony), Juszczyna, czy Babiej Góry znajdującej się za przełęczą Krowiarki, no i oczywiście Skawicy, z której podążamy. Kucałową Przełęcz pokrywają wysokie trawy falujące w porywach ciepłego południowo-zachodniego wiatru. To on też przygnał skądś białe kłęby na niebo. Czuć soczyste, delikatnie schłodzone powietrze - zapach jesieni.
|
Przed nami Przełęcz Kucałowa. |
|
Widok na południe, na zachodnie krańce Beskidu Makowskiego. |
Na wschodzie z zarośniętego lasem szczytu wystaje maszt antenowy - wieńczy on szczyt Okrąglicy (1239 m n.p.m.), na którym stoi również kaplica Matki Bożej Opiekunki Turystów. Po drugiej stronie Kucałowej Przełęczy, na północnych stokach widać drewniany budynek schroniska PTTK. Schodzimy do niego szeroką drogą. Tam znajduje się punkt zborny naszej grupy, podobnie jak wielu innych grup przybywających na doroczny zlot turystów na zakończenie letniego sezonu turystyki górskiej. Od wielu już lat raz w roku, w pierwszą niedzielę października pod Schroniskiem PTTK na Hali Krupowej schodzą się turyści ze wszech stron.
|
Okrąglica (1239 m n.p.m.). |
|
Sidzińskie Pasionki i Schronisko PTTK na Hali Krupowej. |
Witamy się z radością ze starymi znajomymi ze szlaków, lecz szybko zbliża się południe, a pod schroniskiem niknie wcześniejszy tłok. Rzesze podążają na Okraglicę. Z jej północnych stoków spływają źródłowe cieki potoku Skawica Sołtysia, ale nie dlatego idą tam ludzie. Podążamy w sznureczku najpierw na Kucałową Przełęcz, a z niej czerwonym szlakiem, który jednak obchodzi szczyt góry od południowej strony. Jest jednak nieznakowana ścieżka odchodząca od czerwonego szlaku na szczyt Okrąglicy. Prowadzi na niewielką polankę otoczoną lasem. Stoi na niej kaplica wyglądem nawiązująca do pasterskiego szałasu. To kaplica Matki Bożej Opiekunki Turystów, zbudowana potajemnie w 1987 roku, w związku z nieprzychylnością ówczesnych władz do budowy tego typu obiektu. Obecnie co roku w dzień zlotu turystycznego organizowanego przeze Oddział Krakowski PTTK im. ks. Karola Wojtyły na zakończenie letniego sezonu turystyki górskiej w kaplicy odbywa się nabożeństwo dla uczestników zlotu.
|
Spotkanie z grupą PTT Oddział w Chrzanowie. |
|
Na Kucałowej Przełeczy. |
|
Jasna Góra z Przełęczy Kucałowej. |
|
Tradycyjna msza na Okrąglicy. |
|
Kaplica MB Opiekunki Turystów (mszę świętą odprawia ks. Maciej Ostrowski). |
|
Starzy, dobrzy znajomi - które to już spotykanie na szlaku? |
|
Z małymi srebrnymi GOT PTT.
Z zaszczytem przyjmujemy ten śliczny drobiazg z rąk Remigiusza Lichoty - Prezesa ZG PTT. |
Z Okrąglicy wracamy pod Schronisko PTTK na Hali Krupowej. Tak naprawdę Hala Krupowa geograficznie zlokalizowana jest na południowych stokach Okrąglicy, a hala, na której stoi schronisko nosi nazwę Sidzińskie Pasionki. Historia nazewnictwa w Karpatach czasem ma zawiłe losy.
|
Przełęcz Kucałowa. W drodze do schroniska.
Przed nami wzniesienie Złotej Grapy, a z lewej widoczna jest Polica. |
|
Widok na południe z Przełęczy Kucałowej. |
|
Widok na Tatry z polany przy Schronisku PTTK na Hali Krupowej. |
Pod schroniskiem rozpoczyna się część oficjalna zlotu. Organizatorzy zlotu rokrocznie nagradzają pucharem najliczniejsze grupy przybyłe na zlot. Jedną z ról oddziałów PTTK jest popularyzacja turystyki powiązanej z aktywnym wypoczynkiem. To ważne zarówno w sferze społecznej, jak i jednostkowej człowieka, zarówno dla zdrowia fizycznego, jak również psychicznego, bo jak powiedział kiedyś Jan Paweł II: „W górach znajdujemy nie tylko wspaniałe widoki, które można podziwiać, ale niejako szkołę życia. Uczymy się tutaj znosić trudy w dążeniu do celu, pomagać sobie wzajemnie w trudnych chwilach, razem cieszyć się ciszą, uznawać własną małość w obliczu majestatu i dostojeństwa gór”.
|
Nasza grupa pod Schroniskiem PTTK na Hali Krupowej. |
|
Dziękujemy za puchar! |
Jak to było zeszłego roku - sięgamy pamięcią wstecz... podczas zeszłorocznego zlotu było drugie miejsce pod względem liczebności grupy. W tym roku zechciało z nami jechać jeszcze więcej osób i za to chylimy przed Wami nisko czoła, w podzięce, że cenicie to co robimy i chcecie z nami wspólnie wędrować po górskich szlakach, razem poznawać naturę gór i ich piękno. To Wasza zasługa, że w tym roku Hutniczo-Miejski Oddział PTTK w Krakowie zajmuje I miejsce w rankingu najliczniejszych grup turystycznych przybyłych na 61 Zlot Turystów Górskich. Dziękujemy.
Gratulujemy jednocześnie kolejnym zdobywcom odznaki „Tatrzańskie Dwutysięczniki”, Eli, Heniowi, Gosi i Kindze. To piękny souvenir z wędrówek po Tatrach i wspaniałe ukoronowanie sezonu letniej turystyki górskiej AD 2015. Gratulujemy Wam tego sukcesu i życzymy kolejnych (srebro nie może się już doczekać). Gratulujemy również Maćkowi Byczkowi - zdobywcy medalu „Złote Buty”, który podążał z nami śladami Karola Wojtyły. Liczymy Maćku, że dalej będziesz dotrzymywał kroku swojemu tacie na górskich szlakach.
|
Sidzińskie Pasionki. Widok na Tatry. |
Mija godzina 14.00. Powoli zanika już gwar pod schroniskiem. Grupy opuszczają słoneczną halę. Ruszają w dalszą drogę, najpierw na Kucałową Przełęcz, skąd rozchodzą się na wszystkie świata strony. My podążamy dalej szlakiem ostatniej kardynalskiej wycieczki Karola Wojtyły. Jej śladem wracamy na Kucałową Przełęcz, gdzie przyjmujemy zachodni kierunek marszu na najwyższy szczyt pasma Policy. Spoglądamy jeszcze na południe, na ostre rysy grzebienia Tatr. Bije stamtąd oślepiający blask słońca, dlatego po chwili czym prędzej wchodzimy na Kocią Łapę, skąd odsłaniają się widoki na drugą, północną stronę. Z Kociej Łapy, niewielkiego garbu na stoku Jasnej Góry (1242 m n.p.m.) podziwiamy fantastyczną panoramę. Od północnego zachodu ślicznie prezentują się nam grzbiet Pasma Jałowieckiego, a za nim Beskidu Małego, a patrząc dalej ku wschodowi mamy Beskid Makowski.
|
Na Kocią Łapę. |
|
Widok z podejścia na Kocią Łapę.
Z prawej Okrąglica, z lewej w dali wzniesienia Beskidu Makowskiego. |
|
Chwila relaksu na Kociej Łapie. |
|
Na Kociej Łapie. |
|
Panorama z Kociej Łapy na Pasmo Jałowieckie i Beskid Mały (zamyka horyzont). |
|
Panorama z Kociej Łapy na Pasmo Jałowieckie i Beskid Mały zamykający horyzont. |
|
Panorama z Kociej Łapy na Beskid Makowski. |
|
Okrąglica z Kociej Łapy. |
|
Dalej w drogę na kolejne wzniesienia na grzbiecie pasma Policy. |
|
W trawach Jasnej Góry.
|
Maszerujemy dalej, wkrótce zagłębiając się w wysokogórski bór świerkowy, autentyczny, zachowany w stanie naturalnym. Położony jest na wysokości od 1200 do 1369 m n.p.m. W 1972 roku bór ten został objęty ochroną rezerwatową „Na Policy”. Patronem rezerwatu stał się Zenon Klemensiewicz - wybitny językoznawca, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i członek Polskiej Akademii Nauk. Był on przed wojną jednym z wykładowców Karola Wojtyły na wydziale polonistyki UJ. Klemensiewicz zginął pod wierzchołkiem Policy w katastrofie lotniczej jaka wydarzyła się 2 kwietnia 1969 roku. W dniu 9 września 1978 roku stał na Policy nieduży krzyż upamiętniający to wydarzenie. Karol Wojtyła zatrzymał się w towarzyszącymi mu ks. Tadeuszem Styczniem i ks. Stanisławem Dziwiszem by odmówić modlitwę za ofiary tej katastrofy. Zginęły w niej 53 osoby. Obecnie niedaleko krzyża stoi również pomnik poświęcony ofiarom katastrofy postawiony w 2009 roku.
W roku 1998 poszerzono niejako ten rezerwat tworząc przylegający do niego drugi rezerwat „Na Policy”. Jest tak samo dziki i pozostawiony na łasce przyrody, która sama wyznacza tutaj prawa istnienia. Widać to szczególnie na obszarze tego młodszego rezerwatu. Wypełniają go głównie wiatrołomy powstałe po silnej wichurze w 2006 roku. Powalone potężne pnie świerków wciąż leżą tak jak upadły. Jedynie konary zalegające na ścieżce szlaku rozcięto dla udrożnienia przejścia. Niektóre świerki ocalały po tamtej wichurze, ale osłabione zostały zaatakowane przez kornika drukarza i też dokonały żywota usychając. Tu natura rządzi się swoimi prawami. Obszar rezerwatu wygląda jak pobojowisko, wypełnione kikutami.
|
Na obejściu wierzchołka Złotej Grapy. |
|
Na Policy. |
|
Krajobraz Policy. |
|
Szczyt Policy wygląda jak pobojowisko. |
|
Babia Góra widziana ze szczytu Policy. |
|
Krzyż na Policy.
Umieszczono na nim tabliczkę wykonaną z resztek poszycia samolotu
z informacją o oddziale partyzanckim działającym w rejonie Policy. |
|
Pomnik poświęcony ofiarom katastrofy lotniczej na Policy postawiony w 2009 roku. |
|
Wyrwane drzewo po północnej stronie szlaku. |
W takiej scenerii przechodzimy najwyżej położone miejsce pasma Policy, jednocześnie najwyższy punkt na trasie ostatniej kardynalskiej wycieczki Karola Wojtyły - szczyt o nazwie Polica (1369 m n.p.m.). Nazwa tej góry rodowodem sięga dawnej kultury pasterskiej, jaką przynieśli Wołosi wędrujący przez Karpaty i oznacza półkę w bacówce, na której trzymano sery.
Kierdele owiec, koszary, sałasze, bacówki i hale to dzisiaj nieco zapomniany krajobraz gór w oczach młodszych wędrowców. W czasach Karola Wojtyły były naturalnym, nierozłącznym elementem tego krajobrazu. Nasza wędrówka to inny czas. Dawne bezleśne grzbiety, pokryte rozległymi polanami pasterskimi praktycznie zarosły już. Tu w paśmie Policy, tak jak w wielu miejscach Karpat po dawnych pasterzach pozostały jedynie nazwy, takie jak Cyl Hali Śmietanowej (1298 m n.p.m.) - wierzchołka kiedyś zupełnie bezleśnego, pokrytego Halą Śmietanową. Był wtedy wspaniałym punktem widokowym, dziś po tamtej hali pozostał tylko skrawek zarośnięty borówczyskiem z ograniczonym widokiem na masyw Babiej Góry. Potrzeba już niewiele lat, aby i ten skrawek zabrał las.
|
Wiatrołomy na południowych stokach Policy. |
|
Bór świerkowy. |
|
Babia Góra widziana z Cyla Hali Śmietanowej. |
Na Cylu Hali Śmietanowej czerwony szlak oraz szlak ostatniej górskiej wycieczki kardynała Wojtyły skręcają na południe, na boczny grzbiet obniżający się na Przełęcz Krowiarki. Przechodzimy przez niewielkie wypiętrzenie Broski (1236 m n.p.m.), potem po niedużym podejściu przechodzimy Główniak (1093 m n.p.m.) z zachowanymi na południowych stromych zboczach fragmentami okopów z II wojny światowej. Przed nami ostatni wzniesienie z dość stromym, ale krótkim podejściem - Syhlec (1145 m n.p.m.).
|
Kamienny kopczyk z figurą MB pod Cylem Hali Śmietanowej. |
|
Zejście z Cyla Hali Śmietanowej. |
|
|
Słupki graniczne z okresu II wojny światowej. |
Na szczycie ostatniego wzniesienia na naszym szlaku stoi całkiem okazały słupek graniczny z okresu II wojny światowej. Minęliśmy ich kilka, bo przez grzbiet Policy i bocznego grzbietu, którym maszerujemy w latach II wojny światowej biegła granica między Generalną Gubernią i Słowacją. Wcześniej, przed rokiem 1918 poprowadzona była tym samym grzbietem granica Węgier i Galicji.
|
Podejście na Syhlec. |
|
Szlak na Syhlec. |
Schodzimy ze Syhlca. Przed godziną 18.00 osiągamy Przełęcz Krowiarki (1012 m n.p.m.), gdzie 37 lat temu zeszli trzej Wędrowcy. Tutaj zakończyła się ich wędrówka. Na końcu ich szlaku stoi rzeźbiona tablica pamiątkowa, czytamy na niej: „Tutaj zakończył ostatnią górską wycieczkę ks. kard. K. Wojtyła przed jego wyborem na Stolicę Piotrową - Umiłowanemu Ojcu Św. Janowi Pawłowi II - mieszkańcy Zawoi, 30 V A.D.1999”.
|
Krowiarki. Tutaj kończy się szlak śladami ostatniej kardynalskiej wędrówki Karola Wojtyły. |
Tu kończy się i nasza wędrówka. Po zejściu na przełęcz
skręcamy w lewo i schodzimy do parkingu kilkadziesiąt metrów poboczem szosy, w
kierunku Zubrzycy Górnej. Szosa ta biegnie ciągiem Drogi Karpackiej, przy
budowie której w 1938 roku pracował młody Karol Wojtyła, będąc w Junackim
Hufcu Pracy. Upamiętnia to obelisk postawiony na Przełęczy Krowiarki przez
mieszkańców Orawy w 1997 roku. Zamieszona na nim inskrypcja głosi: "W 1938 roku przy budowie drogi na Przełęcz Krowiarki pracował w Junackim Hufcu Pracy student Karol Wojtyła. Wielkiemu Polakowi Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II w 50-tą rocznicę święceń kapłańskich, w 18-tym roku pontyfikatu na Stolicy Piotrowej w Rzymie, dla potomnych - Mieszkańcy Orawy, Zubrzyca A.D. 1997".
Dobiega już końca cudowny jesienny dzień. Słońce schowało się już za beskidzkimi wzniesieniami. Cichy zapada zmrok...
Dziękujemy wszystkim za współudział w tej wędrówce i jednocześnie zapraszamy na kolejne edycje wędrówek pod hasłem „Śladami
papieża – człowieka gór”. Wkrótce znów wyruszmy w góry za znakami Małopolskiego Szlaku Papieskiego. Jeśli chcielibyście dołączyć, zapamiętajcie ten oto baner? Pozwoli Wam odszukać naszą ofertę w natłoku internetowym. Do zobaczenia na szlaku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz