Jakże potrzebne jest człowiekowi zatrzymanie w wędrówce. Wędrówka zabiera nam wiele czasu. Prawie wszystko koncentrujemy wokół niej. Czy potrafimy na chwilę oderwać się od niej? Wspólna, wesoła zabawa może dawać poczucie integracji wokół uprawianych zamiłowań, ale chyba bardziej stanowi przejaw tego, że po prostu lubimy być ze sobą, nawet wówczas, gdyby nie wiązało nas zamiłowanie do gór. Karnawał jest świetnym pretekstem do takich spotkań. Wprowadza w entuzjastyczny nastrój, mobilizuje wokół innych spraw niż góry i weryfikuje w nas to, czy potrafimy cieszyć się wzajemnym towarzystwem, bez udziału gór.
Po raz drugi w naszej historii schodząc z gór gościmy na karnawałowym balu. Wydawać by się mogło, że nie było to wcale tak dawno, a było dwa lata temu. Niestety czasu nie jesteśmy w stanie zatrzymać, ale dobrze, że sami potrafimy zatrzymać się, choć na chwilę. Na tegoroczny karnawałowy wieczór zatrzymaliśmy się w Rzepedzi. Zrzuciliśmy trekkingowe ciuchy, pojawiły się postacie z bajek, filmów oraz postacie z marzeń i snów uczestników Górskiego Karnawału 2020. Feeria barwnych kreacji przerosła chyba wszystkich we wszelkich przewidywaniach. Konkurs na kreację wieczoru pod hasłem „Maska Roku 2020” z pewnością nie był łatwym w ocenie jury. Był jednak tendencyjny jak się okazało w kierunku par ubranych w stroje skupione przy jednej tematyce, co było niespodzianką wieczoru i tegorocznego konkursu. Na sali pojawiło się nawet trio: Bolek, Lolek i Tola (znacie ich oczywiście). Stroje wprawiały nas w zaskoczenie i zabawność, a całej dalszej zabawie do późnych godzin nocnych nadały niepowtarzalny klimat. Chyba nawet pojawił się taki wewnętrzny żal, że nie mogliśmy balować do samego rana, bo choć pobudkę mieliśmy przesuniętą w czasie, to jednak, aby znów wyruszyć w góry powinniśmy być wyspani i wypoczęci.
Dziękujemy!
 |
| fot. Ela. |
 |
| fot. Ela. |
Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu -
koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz