Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Kraina romantyków

Zeszłego roku rozpoczęła się ta podróż. Wtedy dotarliśmy do tej krainy po raz pierwszy. Urzekła nas malowniczością i swoistym pięknem. Odkryliśmy wzniesienia leżące na zachodnich krańcach Sudetów oraz odnaleźliśmy inspirację do kolejnej wyprawy. Saksonia to kraina fascynujących zamków i pałaców z pięknymi ogrodami, a także ekscytującej przyrody i czarującego pejzażu. Ma w sobie atrybuty wyjątkowości, pewnej magii, która urzeka i przyciąga. Nie jednego człowieka już oczarowała. Była natchnieniem dla pokolenia wielkich artystów – romantyków. Pod wpływem jej krajobrazów pod koniec XVIII wieku uzewnętrzniały się marzenia i idee romantyzmu, które w hierarchii wartości zaczęły stawiać ducha przed materią. Była to filozofia skłaniająca do poznawania świata nie tylko na płaszczyźnie nauki, ale w pierwszej kolejności poprzez serce i uczucia. Dotarła nawet na do Polski znajdującej się wówczas pod zaborami.

Nurt romantycznego myślenia w Polakach rozwinął się jednak nieco później i trwał krócej niż w innych regionach Europy, ale trzeba to zrozumieć, bo Polska była wówczas pod zaborami i wszelkie dzieła, nawet te romantyczne były ukierunkowane na kwestie wolnościowe. Ponadto po klęsce powstania listopadowego, romantyczna twórczość polska musiała wyemigrować wraz ze swoim twórcami w obawie przed represjami. Byli wśród nich najwięksi polscy wieszcze jak Mickiewicz, Słowacki, czy Kraszewski. Z racji sytuacji w jakiej znajdowała się ich ojczyzna, ich twórczość miała głęboki i silni kontekst wolnościowy, co jednak nie ujmowało jej romantycznego wyrazu. Z zachwytem oddawali się nowemu spojrzeniu na byt, jak Adam Mickiewicz piszący w poemacie „Romantyczność”, iż:
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.

Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,
Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.
Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!
Miej serce i patrzaj w serce!
Adam Mickiewicz, Romantyczność (końcowy fragment)
Takie spojrzenie na świat narodziło się w Niemczech. Tam zakiełkowało, aby rozwinąć się na całą Europę i wyprzeć „szkiełko i oko mędrca”, przejąć pierwszeństwo nad wcześniejszymi klasycystycznymi poglądami. Jednym z pierwszych, który otworzył się na nową filozofię myślenia i reguły estetyki był znany niemiecki uczony, znawca wielu dziedzin wiedzy i sztuki, a także poeta należący dotąd do czołówki niemieckich klasyków - Johann Wolfgang Goethe. Pod koniec XVIII wieku przyszedł taki moment w jego życiu, że otwarł się na nowy odbiór świata. Podobnie zresztą jak inni artyści epoki, reprezentujący różne dziedziny twórczości. Przedkładać zaczynają oni wartości w tym co wewnętrznie człowiek przeżywa, nad tym co zostało zbadane i zmierzone. Przenosi się to oczywiście do tworzonych utworów i dzieł. W przypadku Goethego dostrzec to można w jego największym dziele pt. „Faust”, którego bohaterem jest wielki uczony i mędrzec, marzący o odkryciu mechanizmów rządzących światem i sensu istnienia. Jego bohater posiadał ogrom wiedzy, ale to jednak nie wystarcza, aby dociec istoty rzeczy. Faust jest długim dramatem, tak długim, że został uznany za dzieło niesceniczne, czyli zbyt obszerne do wystawienia na scenie. Goethe pisał go aż 60 lat, czyli niemal przez całe życie. Goethe uznawany jest za prekursora i ojca romantyzmu. Poniekąd podczas naszej wyprawy będzie nam patronował, zaś jego największe dzieło będzie nam przypominać restauracja, w której będziemy się stołować. Spośród kilku danych nam do wyboru wybraliśmy właśnie tą nazywającą się „Faust”, abyśmy nie rozstawali się z duchem romantyzmu również podczas posiłków.

Bastei z drewnianym mostem, zbudowanym w 1826 roku
Christian Gottlob Hammer
[Public domain], via Wikimedia Commons

Duch romantyzmu będzie naszym nierozłącznym partnerem podczas wędrówek po tej krainie. Emanuje on niemalże w każdym jej miejscu. Znów zobaczymy Saksonię, a także miejsce jej pobliskie, które zachwycały dawnych romantyków. Spośród całego piękna, jakie możemy tutaj zobaczyć, jest jedno szczególnie wyjątkowe i niepowtarzalne. Leży w obrębie odcinka rzeki Łaby (czes. Labe, niem. Elbe), znajdującego się obecnie w strefie granicznej między dwoma państwami: Czechami i Niemcami. Jej ewenementem są piaskowce uformowane przez naturę do postaci niezwykłych formacji. Tworzą one monumentalne ściany skalne, kojarzące się zapatrzonym w naturę romantykom z pejzażami alpejskimi. Jeden z nich, Adrian Zingg, malarz pochodzący ze Szwajcarii, kiedy przyjechał tu na przełomie XVIII i XIX wieku, zobaczył w tych skałach podobieństwo krajobrazu ze swoich rodzinnych stron – zaczął nazywać krainę do której przybył Szwajcarią Saksońską (niem. Sächsische Schweiz). Nazwę tą podchwycili inni, widzący te same podobieństwa w tej okolicy i tak już zostało na zawsze, choć nie jest to terytorialna Szwajcaria, a skały są znacznie niższe od alpejskich szczytów. Nazwa ta została również zaadaptowana po stronie czeskiej, gdzie przylegający obszar zaczęto nazywać Czeską Szwajcarią (czes. České Švýcarsko). Przyjęła się również nazwa łączna Sasko-Czeska Szwajcaria.

Region Saskiej i Czeskiej Szwajcarii uwodził zarówno poetów, pisarzy, kompozytorów, jak też malarzy. Pobudzał ich wyobraźnię, a jego przepełniony romantyzmem krajobraz inspirował i wplatał się do tworzonych utworów. Górskie pejzaże Saskiej i Czeskiej Szwajcarii przyciągały rzesze malarzy, którym poświęcono szlak o imponujących walorach krajobrazowych – Szlak Malarzy (niem. Malerweg) oznakowany stylizowaną literą „M”. Liczy sobie 112 km i wiedzie przez miejsca przedstawiane na obrazach epoki romantyzmu, takich jak słynny „Wędrowiec nad morzem mgły” (niem. Der WandererüberdemNebelmeer) namalowany w 1818 roku przez Caspara Davida Friedricha, uznawanego za najwybitniejszego przedstawiciela malarstwa romantycznego. Obraz ten przedstawia postać samotnego wędrowca, stojącego na szczycie skały, tuż nad przepaścią, a zarazem nad morzem mgieł przysłaniającym ziemski, realny świat. Obraz do złudzenia przypomina krainę, w której i my zamierzamy przez kilka dni gościć. Nic w tym dziwnego, gdyż skała, na której stoi wędrowiec, oraz pozostałe górskie szczyty, są najpewniej wyjęte z krajobrazu Szwajcarii Saksońskiej: Kaiserkrone, Gamrich, Wolfsberg, zaś formacja skalna w oddali, po prawej stronie, której płaski szczyt znajduje się na tej samej linii, co czubek głowy wędrowca, to Zirkelstein. Wędrowiec ten z czupryną podobną do takiej, jaką miał sam Friedrich, stoi jakby na skraju rzeczywistości i marzenia sennego.Zaskakiwać może fakt, że stoi nad morzem mgły tyłem do widza, co jest jak przesłanie kierunkujące widza: „nie patrz na mnie, ale patrz tam gdzie ja, na naturę, bo ona gra tu główną rolę”.

Caspar David Friedrich, Wędrowiec nad morzem mgły, ok. 1818
olej, płótno, Kunsthalle, Hamburg
[Public Domain] [Public domain], via Wikimedia Commons

Zaczynamy powoli utożsamiać się tym wędrowcem, gdyż jesteśmy już co raz bliżej jego romantycznej krainy. Zmierzamy na spotkanie z jej krajobrazem i przyrodą, która wciąż żyje w niezachwianej harmonii z człowiekiem, choć ludzie przewijają się tutaj całymi masami. W świat wędrowca nad morzem mgły wejdziemy bramą wydrążoną przez Nysę Łużycką. Za bramą tą pojawią się przed nami powulkaniczne stożki wieku paleozoicznego o wyspowym charakterze, wznoszące się na przedpolach krainy romantyków. Tam zaczniemy wpisywać się w harmonię ludzi i natury, chłonąć świat i przeżywać wszystkim zmysłami.

Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas