Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Kwiat pośród łemkowskich cerkwi


5

Beskid Niski
ZACHODNIA ŁEMKOWSZCZYZNA
dzień 15        rozdział 30
Kiedyś podobno tereny, gdzie leży ta niewielka wioska odwiedziła Królowa Jadwiga. Podczas pobytów w mieście Biecz lubiła urządzać sobie wiosenną porą wędrówki po karpackiej puszczy. Była zachwycona jej przyrodą i krajobrazem. Urzekały ją malownicze, łagodne wzniesienia i doliny przez które płynęły szemrzące potoki. Śródleśne polany były pełne kwiatów. Na jedną z takich polan trafiła pewnego dnia, a polana ta wręcz tonęła w kwiatach, pokryta morzem żółtych mniszków lekarskich. Zauroczona przepięknym widokiem postanowiła, że na owej polanie założy osadę, którą nazwie Kwiatów-Toń. Tak też miało się stać, a z czasem nazwa ewoluowała na Kwiatów, a potem Kwiatoń. Czy to prawda, czy nieprawda - nikt nie może tego potwierdzić, ani temu zaprzeczyć. To legenda. Wiadomo, że wśród dawnych osadników kilka osób nosiło nazwisko Kwiatoń. Stąd też przypisuje się pochodzenie nazwy wsi temu nazwisku, co nie była w tamtych czasach czymś niezwykłym.

Pierwsza wzmianka o Kwiatoniu pochodzi z 1480 roku. Była niewielką wioską leżącą w rozległej kotlinie nad rzeką Zdynianka. W 1665 roku mieszkało w niej 57 osób. Z czasem powiększała się i w 1890 liczyła około 400 osób. Była to ludność pochodzenia wołosko-ruskiego, nazywana później ludnością łemkowską.

W niedużej odległości od rzeki stoi najpiękniejszy kwiat architektury sakralnej, najcenniejsza pamiątka po mieszkającej niegdyś we wsi ludności łemkowskiej - cerkiew pw. św. Paraskiewy. Zachwyca lekkością konstrukcji i smukłością kształtów. Jest bezsprzecznie perłą cerkiewnej architektury drewnianej. W 2013 roku została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego Ludzkości UNESCO.

Cerkiew pw. św. Paraskiewy w Kwiatoniu.
Cerkiew pw. św. Paraskiewy w Kwiatoniu.

W miejscowej tradycji cerkiew ta jest datowana na rok 1700, lecz istnieje prawdopodobieństwo, że została wzniesiona wcześniej, jeszcze przed 1691 rokiem. Zbudowana została z głównie drewna jodłowego metodą zrębową. Jest typu północno-zachodniego, trójdzielna, a więc posiada silnie wyodrębnione trzy części: babiniec przez który wchodzimy do cerkwi, nawę dla wiernych oraz prezbiterium, gdzie dokonuje się liturgia. Budynek cerkwi jest zorientowany, a więc strona prezbiterium zwrócona jest na wschód w stronę Jerozolimy i Grobu Pańskiego. Chrystus, który ma przyjść po raz drugi na świat, by rozjaśnić ziemię od ciemności grzechu ma przyjść właśnie tak jak słońce - od wschodu.

Z przewodnikiem pod cerkwią.
Z przewodnikiem pod cerkwią.
Z przewodnikiem pod cerkwią.

Pan Jan Hyra, kustosz i przewodnik po cerkwi zaprasza do wnętrza świątyni. Przechodzimy przez przedsionek, w którym stoi kamienna kropielnica 1750 roku. Ściany zdobione malowidłami, zaś na stropie widać scenę, w której Chrystus przekazuje klucze świętemu Piotrowi. W tle tego malowidła widoczna jest cerkiew w Kwiatoniu. Do babińca wprowadzają masywne drzwi.

Z babińca widać już złocisty ikonostas. Po lewej i prawej mamy rzędy ław wykonanych w 1903 roku, z których dawniej korzystali starcy, inwalidzi, chorzy i kobiety w ciąży. Inni wierni stali podczas nabożeństwa. Na ścianach bocznych mamy malowidła olejne: z lewej „Wypędzenie Adama i Ewy z Raju”, z prawej „Ofiara Kaina i Abla”. Na stropie babińca w plafonie wmalowano scenę z Matką Bożą Opieki Pokrow, która otacza opieką wszystkie stany osłaniając symbolicznie wszystkich wiernych rozciągniętym w rękach omoforionem. Ponad ławkami mamy drewniany taras chóru ozdobiony dekoracyjnym parapetem. W tymże parapecie do roku 2010 roku ukryta była jedną z tajemnic świątyni. Podczas prowadzony prac konserwatorskich odkryto warstwę starego malowidła. Był to fragment pierwotnego ikonostasu z przedstawieniami rzędu Deesis, na których znajdują się wizerunki apostołów oraz Chrystusa Pantokratora. Ocenia się, że malowidło to pochodzi z XVII wieku. Obecnie zabezpieczone znajduje się w gablocie przed ołtarzem do obecnych nabożeństw rzymsko-katolickich.

Matka Boża Opieki Pokrow otaczająca opieką wszystkie stany.
Matka Boża Opieki Pokrow otaczająca opieką wszystkie stany.

Wypędzenie Adama i Ewy z Raju.
Wypędzenie Adama i Ewy z Raju.

Ofiara Kaina i Abla.
Ofiara Kaina i Abla.

Napis nad chórem w języku łemkowskim wykonany w 1904 roku.
Napis nad chórem w języku łemkowskim wykonany w 1904 roku,
a odnoszący się do gruntownego remontu cerkwi przeprowadzonego w 1811 roku.

Fragment pierwotnego ikonostasu.
Fragment pierwotnego ikonostasu z przedstawieniami rzędu Deesis.

Przechodzimy do nawy, gdzie otaczają nas malowidła z detalami o trójwymiarowej iluzji - kolumny, gzymsy, dekoracyjne fryzy i putta nadają świątyni wystrój barokowy. Tą część cerkwi oświetla światło z XIX-wiecznego żyrandola, zawieszonego u stropu pokrytego sceną Przemienienia Pańskiego na Górze Tabor. Na bocznych ścianach nawy między oknami zawieszone są dwie ikony. Ikona z lewej przedstawia Matkę Bożą z małym Jezusem w układzie Hodegetria. Z prawej na ikonie przedstawiona jest scena „Zdjęcie z Krzyża”. Przy chórze w ławach stoją dwie chorągwie procesyjne, opatrzone napisem „Fundował Sylwester Dziamba roku 1008”. W ławach południowych stoi również krzyż procesyjny z 1875 roku tzw. trójlistny, czyli taki, w którym na końcu każdego z ramion znajduje się ornament trójlistnej koniczyna. Łącznie mamy więc na takim krzyżu 12 liści koniczyny symbolizujących apostołów. Na krzyżu znajduje się pozłacana rzeźba Chrystusa. Jest to jedyna rzeźba w cerkwi.

Matkę Bożą z małym Jezusem w układzie Hodegetria. Zdjęcie Krzyża.
Matkę Bożą z małym Jezusem.Zdjęcie z Krzyża.

Strop nawy.
Strop nawy.

Przed nami stoi ikonostas misternie wykonany w 1904 roku, za którym znajduje się prezbiterium uważane w obrządku wschodnim za przedsionek do nieba i raju. Ikonostas wypełniony jest ikonami według ściśle określonego układu. Jest jak biblia obrazkowa. W najniższym położeniu mamy rząd czterech ikon namiestnych (czyli najważniejszych), rozdzielonych wrotami (carskimi pośrodku i dwoma diakońskimi po bokach). Pierwsza ikona po prawej przedstawia patrona świątyni, czyli św. Paraskiewy. Na kolejnej ikonie mamy Chrystusa Nauczającego trzymającego otwartą księgę na słowach z ewangelii św. Mateusza, które ma wypowiedzieć Zbawiciel w Dniu Sądu Ostatecznego: „Przyjdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata”. Charakterystycznie złożone palce prawej dłoni Chrystusa oznaczają pierwsze litery słów „Isos Hrystos Car”, co przetłumaczone ze starosłowiańskiego języka cerkiewnego oznacza „Jezus Chrystus Król. Po lewej stronie carskich wrót mamy postać Matki Bożej z Dzieciątkiem, a dalej ulubionego świętego w rejonie Karpat wschodnich - św. Mikołaja z Miry. Wrota dekorują motywy winorośli, a w środkowych (carskich) wkomponowane są ikony ewangelistów. Na mniejszych, diakońskich wrotach umieszczono wizerunki diakonów: Stefana (Szczepana) i Wawrzyńca.

Powyżej mamy rząd mniejszych ikon stanowiących kalendarz liturgiczny zwanych prazdnikami, na których przedstawiono dwanaście kolejny świąt roku kościelnego. W niektórych cerkwiach ikony te były wyjmowane, albo dysponowano drugim kompletem takich ikon. Odpowiednia do kalendarza liturgicznego ikona była umieszczana na małym stoliku ołtarzowym stojącym w nawie (tzw. tetrapod), by zgodnie ze starym zwyczajem cerkiewnym wierni mogli do niej podejść, pomodlić się i ucałować ikonę.

W wyżej położonym rzędzie umieszczone są ikony Deesis. Przedstawiają orędowników ludzkości dla proszących o łaski od Boga. Centralne miejsce zajmuje w tym rządzie Chrystusa Pantokrator. Po bokach znajdują się wizerunki apostołów oraz św. Pawła (nie był apostołem, ale jako orędownik nauczający w wielu krajach był uważany za filar kościoła wschodniego). W najwyższym położeniu ikony przedstawiają królów i proroków Starego Testamentu, rozdzielone pośrodku wyobrażeniem Trójcy Świętej.

Ikonostas wieńczy krucyfiks z ukrzyżowanym Chrystusem. Pod stopami Chrystusa zauważyć można piszczele i czaszkę, które symbolice kościoła wschodniego oznaczają Wzgórze Czaszki, czyli Golgotę (gr. Γολγοθᾶ) na której dokonała się Męka Pańska. W tradycji chrześcijańskiej Wzgórze Czaszki było też grobem Adama, praojca ludzkości, a więc spływająca krew Chrystusa wsiąkając w ziemię, obmywała również kości Adama zmywając z nich grzech pierworodny. W ten sposób dokonało się odkupienie. Krzyż ma również odniesienie do kościoła zachodu - nogi Chrystusa przybite jedna na drugiej jednym gwoździem. W tradycji kościoła wschodnio-chrześcijańskiego Chrystus na krzyżu ma przybite jednak obok drugiej.

Za ikonostasem znajduje się miejsce najświętsze w świątyni. W jego centrum stoi ołtarz nakryty cyborium, czyli baldachimem podtrzymywanym na czterech kolumnach. Tam stoi złocone tabernakulum o kształcie świątyni. W mensie przed tabernakulum złożone są relikwie św. Parskiewy.

Ikonostas z 1904 roku.
Ikonostas z 1904 roku.

Centralny fragment ikonostasu.
Centralny fragment ikonostasu.

Prezbiterium widziane przez carskie wrota.
Prezbiterium widziane przez carskie wrota.

Cerkiew pw. św. Paraskiewy w Kwiatoniu.
Cerkiew pw. św. Paraskiewy w Kwiatoniu.

Wizyta w starej świątyni połączona z udziałem we mszy jest silnym przeżyciem. Wciągające opowieści przewodnika są właściwie ujmującą gawędą o tradycji i zwyczajach wysiedlonych Łemków. Trochę też o czasach współczesnych, o istocie zachowania dla potomnych cennych pamiątek z przeszłości, takich jak cerkiew w Kwiatonu, jedna z najpiękniejszych i najcenniejszych na obszarze Łemkowszczyzny.

Grupa z przewodnikiem p. Janem Hyrą.
Grupa z przewodnikiem p. Janem Hyrą.



Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas