Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

GSB-21, dzień 6: Chyrowa - Bartne


za nami
pozostało
204,5 km
314,5 km
Trzeci dzień przedzierania się przez mało uczęszczane szlaki Beskidu Niskiego - trochę nam już one bokiem wychodzą. Przedzierając się przez wysokie trawy i inne chaszcze czujemy się pionierami na tych terenach, traserami nowych szlaków. Kiedyś wytyczono tu szlaki, ale dziś w wielu miejscach są zarośnięte i w ogóle nie widoczne. Po za tym to błoto - ziemi nie wysuszyło nawet kilka dni upału przez ostatnie dni, jaki nam obecnie towarzyszy.

Panująca dzicz przyrody sprawia, że w wielu miejscach czerwone znaki są niewidoczne lub też wcale ich nie ma. Problemy ze znalezieniem szlaku mieliśmy na zboczach góry Polana, zarówno na fragmentach porośniętych lasami, jak też pokrytych połaciami traw (często wyższych od nas).

Dopiero w Magurskim Parku Narodowym stan szlaku można by określić mianem dobry. Jednak trudnością na tym odcinku jest długość i zupełny brak punktów gastronomicznych, czy też noclegowych. Licząc jego odległość od najbliższych osad ludzkich, czyli wsi Kąty i Bacówki w Bartnem ma on ponad 22 km. Oczywiście w kilku miejscach od czerwonego szlaku odbiegają inne szlaki sprowadzające do wiosek poza granicami parku, ale podejmując taki wariant trzeba się liczyć z koniecznością powrotu na szlak tą samą drogą, co wiąże się to z dodatkowymi kilometrami do nadłożenia, no i kolejnymi godzinami marszu. Te boczne szlaki były jedynie naszym ratunkiem np. w przypadku wystąpienia burzy.

Dzisiejszy dzień jednak tym różnił się od innych, bo nie słyszeliśmy ani jednego grzmotu, a słońce cały czas bezlitośnie smażyło. Dlatego na widokowych polanach zatrzymywaliśmy się krótko, by jak najprędzej wejść pod osłonę lasu, choć i tam nie było dużo lżej. W każdym miejscu panował potworny zaduch, że nawet komary i bąki nie miały siły kąsać nas jak w poprzednie dni.

Tego dnia zapamiętamy też dwa niezwykle forsowne podejścia Kamień nad Kątami i Kolanin. Wspinaliśmy się po nich niczym himalaiści: kilka kroków - przerwa na wyrównanie oddechu.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
prawie bezchmurnie
zachmurzenie małe
prawie bezchmurnie
TRASA:
Chyrowa (558 m n.p.m.) [czerwony szlak] Polana (651 m n.p.m.) [czerwony szlak] Łysa Góra (641 m n.p.m.) [czerwony szlak] Grzywacka Góra, płd. zbocze (567 m n.p.m.) [czerwony szlak] Kąty (307 m n.p.m.) [czerwony szlak] Kamień, płd. zbocze (714 m n.p.m.) [czerwony szlak] Przełęcz Hałbowska (540 m n.p.m.) [czerwony szlak] Kolanin (705 m n.p.m.) [czerwony szlak] Ostrysz, wsch. zbocze (635 m n.p.m.) [czerwony szlak] Świerzowa (801 m n.p.m.) [czerwony szlak] Magura (842 m n.p.m.) [czerwony szlak] Przełęcz Majdan (625 m n.p.m.) [czerwony szlak] Bacówka PTTK w Bartnem (620 m n.p.m.)

OPIS:
Szlak na wysokości prywatnego schroniska turystycznego „Pod Chyrową”, skręca na północ i biegnie przez wioskę, mijając obelisk poświęcony Janowi Pawłowi II i cerkiew z 1771 roku. Zaraz za wyciągami narciarskimi „Chyrowa Ski”, znajdującymi się po naszej lewej przechodzimy na drugą stronę szosy. Wspinamy się na grzbiet górski. Jest stromo. Tuż przed wejściem na partie szczytowe góry Polana (651 m n.p.m.) przecinamy widokową polanę. Schodząc z niej wędrujemy częściowo odsłoniętym grzbietem, prowadzącym na szczyt Łysej Góry (641 m n.p.m.).

Zejście z Łysej Góry wiedzie głównie lasem, ale za niedługo wychodzimy na otwartą przestrzeń. Podchodzimy pod szczytem Grzywackiej Góry (567 m n.p.m.), na której stoi milenijny krzyż papieski, kaplica oraz platforma widokowa oferująca bardzo szeroką panoramę. Czerwony szlak jednak nie prowadzi tam, lecz zakręca na południowy zachód i polami schodzimy do wsi Kąty.

We wsi Kąty przechodzimy przez most na drugi brzeg rzeki Wisłoka. Po opuszczeniu wsi szlak prowadzi na kamieniste podejście przez Uroczysko Obożysko, po czym widokowymi polami wprowadza do Magurskiego Parku Narodowego. Po przecięciu drogi gruntowej szlak wiedzie obok wychodni skalnych, a następnie zatacza łuk wokół szczytu góry Kamień (714 m n.p.m.) i schodzi na Przełęcz Hałbowską (540 m n.p.m.). Przebiega tędy szosa Nowy Żmigród - Krempna, a przy szlaku stoi wiata turystyczna. Istniała tu kiedyś osada Hałbów. W lipcu 1942 roku hitlerowcy wymordowali w tym miejscu około 1250 Polaków, głównie żydowskiego pochodzenia, przywiezionych z Nowego Żmigrodu i z Łodzi. O tym tragicznym wydarzeniu informuje tablica na pomniku znajdującym się w pobliżu czerwonego szlaku.

Z Przełęczy Hałbowskiej szlak przechodzi przez dwa wzniesienia (577 m n.p.m. i 542 m n.p.m.), a następnie schodzi do wiaty i drogi między Świątkową Wielką i Desznicą. Po przekroczeniu tej drogi szlak prowadzi nas na Kolanin (705 m n.p.m.), po czym schodzi do przecięcia z kolejną drogą łączącą Świątkową Wielką i Jaworze. Znajduje się tu też kolejna wiata turystyczna. Dalej szlak prowadzi stokami Ostrysza (635 m n.p.m.) na północ. Wkrótce skręca w kierunku zachodnim na zalesiony grzbiet Świerzowej (801 m n.p.m.). Po zejściu ze Świerzowej szlak przecina drogę gruntową i wznosi się na Magurę (842 m n.p.m.), na której stoi ołtarz polowy i pomnik Jana Pawła II. Od tego szczytu nazwę bierze całe pasmo Magury Wątkowskiej, przez które wędrujemy. Szczyt Magury leży na granicy Magurskiego Parku Narodowego i schodząc z niego opuszczamy jego obszar.

Schodzimy na Przełęcz Majdan (625 m n.p.m.), z której przechodzimy na dolne partie stoków Mereszka (801 m n.p.m.), gdzie położona jest Bacówka PTTK w Bartnem. W pobliże tego schroniska dochodzi asfaltowa droga ze wsi Bartne.

Cerkiew w Chyrowej.
Cerkiew w Chyrowej.

Sarna na łąkach Chyrowej.
Sarna na łąkach Chyrowej.

Pogórze Jasielskie widziane z Łysej Góry.
Pogórze Jasielskie widziane z Łysej Góry.

Pogórze Jasielskie widziane z Łysej Góry.
Pogórze Jasielskie widziane z Łysej Góry.

Wzniesienie przed Grzywacką Górą.
Wzniesienie przed Grzywacką Górą.

Przed Grzywacką Górą (567 m n.p.m.) z platformą widokową i krzyżem milenijnym.
Przed Grzywacką Górą (567 m n.p.m.) z platformą widokową i krzyżem milenijnym.

Przed Grzywacką Górą.
Przed Grzywacką Górą.

Pogórze Jasielskie.
Pogórze Jasielskie.

Zejście do Kątów.
Zejście do Kątów.

Łąki ponad Uroczyskiem Obożysko.
Łąki ponad Uroczyskiem Obożysko.

Na południowych zboczach góry Kamień (714 m n.p.m.).
Na południowych zboczach góry Kamień (714 m n.p.m.).

Przełęcz Hałbowska (540 m n.p.m.).
Przełęcz Hałbowska (540 m n.p.m.).

Trasa przez Magurski Park Narodowy.
Trasa przez Magurski Park Narodowy.

Kolanin (705 m n.p.m.).
Kolanin (705 m n.p.m.).

Rusałka admirał (Vanessa atalanta).
Rusałka admirał (Vanessa atalanta).

Świerzowa (801 m n.p.m.).
Świerzowa (801 m n.p.m.).

Magura (842 m n.p.m.).
Magura (842 m n.p.m.).

Pod szczytem Magury.
Pod szczytem Magury.

Pod szczytem Magury.
Pod szczytem Magury.

Przełęcz Majdan (625 m n.p.m.).
Przełęcz Majdan (625 m n.p.m.).

Zachód słońca.
Zachód słońca.



Udostępnij:

4 komentarze:

  1. Witam.
    Piękne zdjęcia z mojego kochanego Beskidu Niskiego.
    Mała uwaga dwa zdjęcia podpisane jako "Przełęcz Majdan" pokazują krzyż Papieski na Magurze a nie przełęcz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, faktycznie. Majdan jest na dalszym zdjęciu. Powyższy materiał był opracowywany on-line na trasie, tego samego dnia wieczorem, i pewnie stąd to przeoczenie.
      Dziękujemy za wyłapanie błędu.

      Usuń
  2. Wszystkie znaki wskazują na to, że jeszcze w tym miesiącu czerwony szlak przez Magurski Park Narodowy przemierzymy powtórnie, tyle że w przeciwnym kierunku. Oby tylko pogoda dopisała. Będzie znowu o czym pisać, a materiał z pewnością będzie o wiele bardziej szczegółowy i precyzyjny. Serdecznie zapraszamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypadkowo tu trafiłem i muszę przyznać, że bardzo ciekawie opisane. Aż mi się przypomniało piękne lato jeszcze za czasów studiów kiedy miałem okazję przejść GSB. Co ciekawe najlepiej zapamiętałem Kolanin i Kozie Żebro.

    OdpowiedzUsuń


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas