Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

GSB-21, dzień 5: Wisłoczek - Chyrowa


za nami
pozostało
170,7 km
348,3 km
Wstaliśmy wcześnie o czwartej rano, bo łatwiej się idzie, jak słońce wisząc jeszcze nisko ponad horyzontem nie jest jeszcze takie ostre. Poza tym musieliśmy sobie dać więcej czasu, bo był to dość długi odcinek - ponad 36 km do Chyrowej. Fizycznie jakoś wytrzymujemy, psychicznie też, ale jesteśmy pewni, że gdybyśmy zmagali się z trasą w samotności, bez wzajemnego wsparcia i motywacji - byłoby zupełnie inaczej.

Przed wyjściem na trasę z żalem pożegnaliśmy się z niezwykle klimatyczną bazą namiotową w Wisłoczku. Naprawdę, warto to miejsce odwiedzić. Pierwszą część trasy do Rymanowa-Zdroju niemal przebiegliśmy, choć stopy po kolejnym dniu intensywnego wysiłku kłują już na każdym kroku. Pojawiają się na nich pierwsze otarcia, które zabezpieczamy. Dajemy im odsapnąć w Iwoniczu-Zdroju, pięknej miejscowości, która nas oczarowuje.

Potem jednak znów mieliśmy piekło asfaltu na kilkukilometrowym odcinku do Lubatowej i dalej do stóp Cergowej. Z Cergowej zgania nas nadchodząca burza. Zapominamy o niej w zacisznej  Pustelni św. Jana. Jest tam źródełko wody, której chłód i smak przebija wszystkie inne znane nam napoje orzeźwiające. W między czasie burza cofnęła się. Trochę było jeszcze ją słychać podczas drogi do Chyrowej, ale tak jak wcześniej, tak i teraz nie zdążyła nas dopaść.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
prawie bezchmurnie
zachmurzenie umiarkowane
zachmurzenie małe
TRASA:
Wisłoczek (470 m n.p.m.) [czerwony szlak] Rymanów-Zdrój (380 m n.p.m.) [czerwony szlak] Sucha Góra, płd. zbocze (611 m n.p.m.) [czerwony szlak] Iwonicz-Zdrój (400 m n.p.m.) [czerwony szlak] Lubatowa (415 m n.p.m.) [czerwony szlak] Cergowa (716 m n.p.m.) [czerwony szlak] Nowa Wieś (350 m n.p.m.) [czerwony szlak] Pustelnia Św. Jana (500 m n.p.m.) [czerwony szlak] Chyrowa (558 m n.p.m.)

OPIS:
Ze studenckiej bazy namiotowej wchodzimy na leśną ścieżkę. Dochodzimy nią do dawnej wsi Wołtuszowa. Znajdują się tu resztki po zniszczonej cerkwi. Zaraz potem schodzimy do uzdrowiskowej wioski Rymanów-Zdrój, słynącej z leczniczych źródeł o silnym stężeniu jodu i żelaza, odkrytych tu w 1876 roku. Od tego czasu wybudowano w Rymanowie-Zdroju wiele willi i domów zdrojowych. Nasza trasa prowadzi przez park uzdrowiskowy.

Po wyjściu z Rymanowa-Zdroju szlak przenosi nas na Wzgórza Rymanowskie, wiodąc lasem, obok dawnych szybów naftowych. Po ich pokonaniu czerwone znaki sprowadzają nas do miasta Iwonicz-Zdrój, położonego w dolinie Iwonickiego Potoku, na wysokości 410 m n.p.m. Miasto to jest dużym ośrodkiem lecznictwa uzdrowiskowego i sanatoryjnego. Na jego terenie znajdują się liczne źródła lecznicze, a także odwierty solanek jodobromowych, są tu także wody siarczkowe. Centrum tego uzdrowiska otoczone jest bukowo-jodłowym lasem o bogatym podszyciu. Szlak prowadzi nas przez zabudowany teren, obok kilku sklepów.

Asfaltową szosą z Iwonicza-Zdroju schodzimy do doliny Lubatówki, w której leży wioska Lubatowa. Stąd zaczynamy wspinać się na Cergową (716 m n.p.m.), której nazwa ma celtyckie pochodzenie: „kerg” znaczy góra. Od innych wzniesień Beskidu Dukielskiego Cergową odróżnia trójgarbna sylwetka. Jej południowe, gęsto zalesione stoki wznoszą się dość łagodnie, natomiast północne opadają głęboką zerwą w dolinę Jasionki. Przechodzimy przez kolejne wierzchołki Cergowej: wschodni (681 m n.p.m.), środkowy (683 m n.p.m.) oraz zachodni (716 m n.p.m.) z żelaznym krzyżem milenijnym. Góra jest znana z rzadko spotykanych w Beskidach jaskiń szczelinowych. Jedna z nich o nazwie „Gdzie spadł samolot” znajduje się w pobliżu wschodniego wierzchołka. Na górze znajdują się ponadto dwa rezerwaty „1000-lecia na Górze Cergowej” i „Cisy w Nowej Wsi” chroniące naturalne lasy ze stanowiskami cisów. Jest to jedno z niewielu miejsc występowania cisów w polskich Karpatach.

Zejście z Cergowej jest bardzo strome. Sprowadza nas do doliny, w której przecinamy rzekę Jasiołkę i ruchliwą drogę krajową nr 9, która biegnie przez Przełęcz Dukielską na Słowację. Przełęcz Dukielska położona na wysokości 500 m n.p.m. jest najniżej położoną przełęczą w głównym grzbiecie Karpat. Znajduje się w centralnej części Beskidu Niskiego nad wsią Barwinek.

Po drugiej stronie krajowej drogi nr 9 rozpoczynamy podejście do Pustelni św. Jana z Dukli. Początkowo jest ono dość strome. Pustelnia znajduje się poniżej góry Garb (673 m n.p.m.). Miejsce to upamiętnia życie świętego. Obok niego znajduje się kościół.

Idąc dalej obchodzimy wierzchołek góry Garb i zalesionymi stokami Kamiennej Góry (673 m n.p.m.) zmierzamy na punkt widokowy, znajdujący się na granicy Jaśliskiego Parku Krajobrazowego. Stąd schodzimy do wioski Chyrowa, leżącej w tzw. Dolinie Śmierci. Dolina ta otrzymała taką nazwę po ciężkich walkach, jakie toczyły się w niej we wrześniu 1944 roku, kiedy to obie strony starcia poniosły ogromne straty.

W Chyrowej docieramy do prywatnego schroniska turystycznego „Pod Chyrową”.

Na Wzgórzach Rymanowskich.
Na Wzgórzach Rymanowskich.

Zacieniony fragment szlaku przed wsią Wołtuszowa.
Zacieniony fragment szlaku przed wsią Wołtuszowa.

Teren dawnej wsi Wołtuszowa.
Teren dawnej wsi Wołtuszowa.

Cmentarz pod dawnej Wołtuszowej.
Cmentarz pod dawnej Wołtuszowej.


Przez zalesione wzniesienia do Iwonicza-Zdroju.
Przez zalesione wzniesienia do Iwonicza-Zdroju.

Iwonicz-Zdrój.
Iwonicz-Zdrój.

Lubatowa.
Lubatowa.

W drodze na stoki Cergowej. Widokowe wzniesienie nad wsią Lubatowa.
W drodze na stoki Cergowej. Widokowe wzniesienie nad wsią Lubatowa.

Dolina Jasionki z punktu widokowego przed szczytem Cergowej.
Dolina Jasionki z punktu widokowego przed szczytem Cergowej.

Cergowa (716 m n.p.m.).
Cergowa (716 m n.p.m.).

Dolina Jasiołki ze stoków Cergowej.
Dolina Jasiołki ze stoków Cergowej.

Dolina Jasiołki z drogi do Pustelni Św. Jana. Środkowe wzniesienie to Piotruś (Pitrosa; 728 m n.p.m.).
Dolina Jasiołki z drogi do Pustelni Św. Jana. Środkowe wzniesienie to Piotruś (Pitrosa; 728 m n.p.m.).

Pustelnia Św. Jana.
Pustelnia Św. Jana.

Rekonstrukcja wnętrza chaty, w której mieszkał św. Jan kiedy był pustelnikiem.
Rekonstrukcja wnętrza chaty, w której mieszkał św. Jan kiedy był pustelnikiem.

Rekonstrukcja wnętrza chaty, w której mieszkał św. Jan kiedy był pustelnikiem.
Rekonstrukcja wnętrza chaty, w której mieszkał św. Jan kiedy był pustelnikiem.

Neogotycka kaplica z 1908 roku.
Neogotycka kaplica z 1908 roku.

Wnętrze kaplicy.
Wnętrze kaplicy.

Źródło wody pod kaplicą przy Pustelni Św. Jana.
Źródło wody pod kaplicą przy Pustelni Św. Jana.

Widok na Jaśliski Park Krajobrazowy. Ciemne chmury nadchodzą nad Chyrową.
Widok na Jaśliski Park Krajobrazowy. Ciemne chmury nadchodzą nad Chyrową.



Udostępnij:

1 komentarz:

  1. Witam
    Kolejne dwa dni ładnie opisane i popart dobrymi fotami

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas