Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Chełmiec

Chełmiec (pocztówka z lat 1910-1914). [Public Domain]
Chełmiec (pocztówka z lat 1910-1914). [Public Domain]
Chełmiec (niem. Hochwald) to góra o niezwykłej sylwetce przypominającej hełm pokryty lasem. Widoczny jest z wielu miejsc, stanowi dominantę krajobrazową w okolicy. Swój kształt zawdzięcza wulkanicznej przeszłości, zbudowany z porfirów (magmowych skał wulkanicznych). Chełmiec ma 851 m n.p.m. wysokości i zaliczany jest do Korony Gór Polski, jako najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich. W rzeczywistości jest jednak drugim co do wysokości szczytem tych gór po Borowej (854 m n.p.m.).

TRASA:
Boguszów-Gorce, Koło (547 m n.p.m.) Chełmiec Mały (776 m n.p.m.) Chełmiec (851 m n.p.m.) Chełmiec Mały (776 m n.p.m.) Boguszów-Gorce, Koło (547 m n.p.m.)

OPIS:
Wędrówkę na Chełmiec zaczynamy o godzinie 14.45 z przysiółka Koło (niem. Kolau) należącym do miasteczka Boguszów-Gorce. Miasteczko to powstało w 1973 roku z połączenia czterech odrębnych miejscowości: miasta Boguszów, miasta Gorce, osiedla miejskiego Kuźnice Świdnickie oraz wsi Stary Lesieniec. Startujemy z ulicy Witosa, skąd boczną uliczką Hugo Kołłątaja podchodzimy w kierunku domu stojącego na skraju lasu. Skręcamy w prawo przed nim na łąkę, gdzie kilkadziesiąt metrów pod lasem przebiega niebieski szlak prowadzący na wierzchołek góry.

Boguszów-Gorce, Koło.
Boguszów-Gorce, Koło. Pod lasem na prawo od domy jest niebieski szlak.

Tutaj łapiemy niebieski szlak.
Tutaj łapiemy niebieski szlak.

Podążamy w górę zbocza. Krótko kamienistą, podmokłą ścieżką nieco ostro zdobywamy zbocze góry. Po chwili przecinamy polankę, za którą zaczyna się świerkowy las. Niebawem dróżka łagodnieje. Wkrótce docieramy do szutrowej drogi ze znakami zielonego szlaku. Tutaj nieco po lewej znajduje się szczyt Chełmiec Mały (niem. Kleine Hoch-Berg; 776 m n.p.m.) o płaskim, ale wyrazistym kopulastym wierzchołku, porośnięty mieszanym lasem. Idziemy dalej drogą mijając końcowe stacje Drogi Krzyżowej Trudu Górniczego na Chełmcu. Pod drodze mijamy wiatę turystyczną. Tutaj na rozwidleniu dróg szlak prowadzi na prawą odnogę.

Wchodzimy na polankę.
Wchodzimy na polankę.

Świerkowy las na Chełmcu Małym.
Świerkowy las.

Wiata (z prawej).
Wiata (z prawej).

Stacja Drogi Krzyżowej Trudu Górniczego na Chełmcu.

Stacje Drogi Krzyżowej Trudu Górniczego prowadzą do 45-metrowego krzyża milenijnego. Przed krzyżem droga zakręca na lewo prowadząc pod kamienną wieżę widokową o wysokości 22 metrów, wzniesioną w latach 1887-88 z inicjatywy Wałbrzyskiego Towarzystwa Górskiego WGV. Jest ona stylizowana na zamkową ruinę z gospodą i schroniskiem. Po wojnie wieża ta stała opuszczona i niszczała. W tymże czasie na szczycie Chełmca wzniesiono budynek stacji zagłuszeniowej, w której zagłuszano zachodnie rozgłośnie radiowe (takie m.in. jak Radio Wolna Europa). Teren szczytu wówczas odizolowano odgradzając podwójnym osiatkowanym płotem. Obecnie budynek stacji jest wykorzystywany przez operatorów telekomunikacyjnych. Obok niego stoi maszt telekomunikacyjny mający 69 metrów wysokości wzniesiony w 1973 roku. W 2010 roku na szczycie pojawił się nowy maszt telewizyjny.

Stacja Drogi Krzyżowej Trudu Górniczego na Chełmcu.
Stacja Drogi Krzyżowej Trudu Górniczego na Chełmcu.

Chełmiec (851 m n.p.m.).
Chełmiec (851 m n.p.m.).

Chełmiec - Zamek [Public Domain]
W dni wolne od pracy wieża widokowa jest otwarta dla turystów. W pogodny dzień można z niej zobaczyć m.in. szczyt Śnieżki, Ślęży i Wielkiej Sowy. Dzisiaj jest zamknięta. Przy wieży jest tabliczka szczytowa. Robimy przy niej pamiątkową fotografię. Jest godzina 15.50. Odpoczywamy na trawie, zanim ruszymy w drogę powrotną.

Kamienna wieża stylizowana na zamkową ruinę.
Kamienna wieża stylizowana na zamkową ruinę.

Maszty telekomunikacyjne na Chełmcu.
Maszty telekomunikacyjne na Chełmcu.

Krzyż milenijny na Chełmcu.
Krzyż milenijny na Chełmcu.

Widok na Wałbrzych ze szlaku.
Widok na Wałbrzych ze szlaku.

Widok na Góry Kamienne.
Widok na Góry Kamienne.

Boguszów-Gorce, przysiółek Koło.
Boguszów-Gorce, przysiółek Koło.


Do Boguszowa-Gorców wracamy tą samą drogą. Pomiędzy drzewami mamy okrojone widoki na Wałbrzych i Góry Kamienne. Zejście zajmuje nam niecałe 40 minut. O godzinie 16.45 docieramy do punktu wyjścia. To jednak nie wszystko co mieliśmy zaplanowane na dzisiaj. Przemieszczamy się w Rudawy Janowickie...
Udostępnij:

1 komentarz:


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas