za nami
|
|
pozostało
|
227,6 km
|
291,4 km
|
Siódmy dzień wędrówki, niedziela, dzień wypoczynkowy. Chcieliśmy tego dnia zrobić jedynie 12 km i zatrzymać się w Zdyni. Mieliśmy zamiar dać odpocząć naszym stopom, trochę odespać, ale… Pyszny i pożywny obiadek u Pani Zosi z Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego w Zdyni (tam gdzie planowaliśmy odpoczywać) sprawił, że dostaliśmy zastrzyk niebywałej energii i sil witalnych. Pani Zosiu, jeśli Pani to czyta to przepraszamy, że nie zostaliśmy na nocleg, ale po części sama Pani to sprawiła swoją znakomitą strawą domowej kuchni. Na pewno jeszcze kiedyś zaglądniemy i radzimy zrobić to samo wszystkim, którzy przechadzają w pobliżu tego ośrodka. Dziękujemy za tak ciepłe i serdeczne przyjęcie strudzonych wędrowców. Wkrótce okazało się, że przeszliśmy kolejne 12 km, przez Rotundę i Kozie Żebro, aż zastopowaliśmy w Hańczowej „U Romana”, gdzie słychać było pomrukiwania burzy nadchodzącej znad Gorców.
I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: Agatko i Krzyśku bardzo dziękujemy za karteczkę z pozdrowieniami pozostawionymi 6 lipca 2012 roku pod tabliczką na szczycie Koziego Żebra. Bardzo nas uradował ten jakże sympatyczny gest.
POGODA:
TRASA:
Bacówka PTTK w Bartnem (620 m n.p.m.)
![[czerwony szlak]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN9zfKROR5EnQuFxGWAayNGBdY9X-O_hyphenhypheny3s-hSfVyfnQ7sAxZxPFFOL15bu1rrc5pc78DqjorxIJNQfKMuroIMtsg8x5nGA3xxldRsv1RP6f31Ip9NX_x-tEc3lfULEyzHcBJAH8J3qfZ/s1600/ks-czer2.PNG)
Wołowiec (500 m n.p.m.)
Krzywa (570 m n.p.m.)
Popowe Wierchy (684 m n.p.m.)
Zdynia-Ług (475 m n.p.m.)
Rotunda (771 m n.p.m.)
Regietów (535 m n.p.m.)
Kozie Żebro (847 m n.p.m.)
Hańczowa (450 m n.p.m.)
Spod Bacówki PTTK w Bartnem szlak wiedzie dalej po stokach Mareszka na południe do wsi Wołowiec (łemk. Воловец). Znajdują się w niej liczne kapliczki łemkowskie i cerkiew unicka pod wezwaniem Opieki Matki Bożej (Pokrow), wybudowana w XVIII wieku pośród drzew na wzgórzu tuż obok wiejskich zabudowań. Obecnie wieś zamieszkuje kilkadziesiąt osób, głównie rodzin łemkowskich, którym udało się tu powrócić po powojennych przesiedleniach.
Z Wołowca szlak wiedzie wzdłuż potoku Zawoja, pomiędzy górami Ochabiska (618 m n.p.m.) po lewej i Obszar (685 m n.p.m.) po prawej. Na tym odcinku trzeba kilkakrotnie przekroczyć w bród potok. Z doliny Zawoi wychodzimy do wsi Krzywa (łemk. Krywa), w której znajduje się drewniana cerkiew pw. śś Kosmy i Damiana z 1924 roku.
Dalej szlak wiedzie przez zalesione Popowe Wierchy (684 m n.p.m.), z których schodzi do Zdyni (łemk. Ждыня, ukr. Ждиня), leżącej nad rzeką o tej samej nazwie co wieś. Zdynia sięga swoją historią początków XIV wieku. Znajduje się tutaj zabytkowa, prawosławna cerkiew pw. Opieki Matki Bożej, zbudowana w 1795 roku. Ze Zdyni pochodził Maksym Sandowycz - święty, męczennik prawosławny, którego grób znajduje się na cmentarzu parafialnym. Co roku w wakacje odbywa się tu Święto Kultury Łemkowskiej - „Łemkowska Watra”, które gromadzi Łemków, Ukraińców i ich sympatyków z całego świata. Podczas tej kilkudniowej imprezy odbywają się koncerty, spotkania z twórcami, wystawy i konkursy. Przez Zdynię przebiega droga wojewódzka nr 977 na przełęcz Beskidek w Koniecznej, na której przekracza granicę ze Słowacją.
Z drugiej strony drogi zaczynamy wspinać się na Rotundę (771 m n.p.m.). Początkowo wśród pól i łąk, a następnie lasem. Na wierzchołku Rotundy znajduje się jeden z najciekawszych cmentarzy wojskowych powstałych po I wojnie światowej. Jego architektem był Dušan Jurkovič. W momencie tworzenia tej nekropolii wzgórze nie było zalesione, co pozwalało na wspaniałą ekspozycję stojących na niej wież.
Z Rotundy schodzimy ostro w dół wprost do doliny potoku Regetówka, przy którym ulokowana jest studencka baza namiotowa. Szlak przechodzi przez teren tej bazy, a następnie kładką przeprawia się przez potok i przecina gruntową drogę. Następnie łagodnie polami, a potem lasem coraz ostrzej wyprowadza na wierzchołek Koziego Żebra (847 m n.p.m.), po czym już łagodniej sprowadza na dół. Szlak łagodnieje dopiero, gdy zaczyna iść wzdłuż potoku Markowiec. W ten sposób dochodzimy do dużej wsi Hańczowa (łemk. Ганчова).
Hańczowa powstała w XV wieku na prawie wołoskim założona przez polskich rycerzy Gładyszów. Położona jest na rzeką Ropa. Ze wsi pochodził znany w okolicy zbójnik Sawka, żyjący w XVII wieku. We wsi stoi drewniana prawosławna cerkiew pod wezwaniem Opieki Bogurodzicy z XIX wieku z zachowanym w dobrym stanie dawnym wystrojem.
 |
| Bacówka PTTK w Bartnem (655 m n.p.m.). |
 |
| Dolina wsi Bartne. |
 |
| Na zejściu do wsi Wołowiec. |
 |
| Przeprawa przez potok Zawoja. |
 |
| Podejście w kierunku Popowych Wierchów we wsi Krzywa. |
 |
| Podejście na Popowe Wierchy. |
 |
| W drodze na Rotundę. Za nami panorama na Zdynię. |
 |
| Rotunda (771 m n.p.m.) z cmentarzem wojennym nr 51 z okresu I wojny światowej. |
 |
| Kozie Żebro (847 m n.p.m.). |
 |
| Niespodzianka - list pozostawiony pod tabliczką na Kozim Żebrze. Przez kogo? |
 |
| Czytamy... dziękujemy serdecznie! |
 |
| Wzdłuż potoku Markowiec. |
 |
| Zachód słońca nad Hańczową. |
Opis kolejnych dni na szlaku
Materiały uzupełniające
Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu -
koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz