Nie zachowały się żadne informacje o dzieciństwie i młodości Juraja Jánošíka. Można przypuszczać, że od najmłodszych lat musiał ciężko pracować na gospodarce pańszczyźnianego chłopa, czyli u boku swojego ojca Martina. Większość młodzieńczego życia spędził na rodzinnym Pupovie, ale ciekawość świata zapewne nie pozwalała mu usiedzieć w miejscu. Z pewnością intrygowały go o wiele wyższe i bardziej niedostępne góry, jakie znajdowały się po drugiej stronie Pupova. Spoglądał na nie nie jeden raz, a w szczególności intrygowały go poszarpane Rozsutce, podobnie jak intrygują współczesnych swym wyglądem. Nadszedł zapewne taki dzień, kiedy zbliżył się do tych gór, nazywanych Małą Fatrą. Pierwszą doliną, do której miał najbliżej była dolina Dierovego potoku, znana współcześnie pod nazwą Jánošíkove diery.
Biely Potok (570 m n.p.m.) Ostrvné (680 m n.p.m.) Podžiar (710 m n.p.m.) Pod Pálenicou (910 m n.p.m.) Pod Tesnou Rizňou (835 m n.p.m.) Pod Tanečnicou Sedlo Medzirozsutce (1200 m n.p.m.) Malý Rozsutec (1343 m n.p.m.) Sedlo Medzirozsutce (1200 m n.p.m.) Veľký Rozsutec (1609 m n.p.m.) Medziholie (1185 m n.p.m.) Štefanová (625 m n.p.m.)
W sąsiedztwie miasteczka Terchova, nieopodal miejsca narodzin najsłynniejszego karpackiego zbójnika, w Małej Fatrze Krywańskiej, znajdują się fantastyczne wąwozy skalne nazwane na część Juraja Jánošíka - Janosikowymi Dierami (słow. Jánošíkové diery). Wąwozy te są zaliczane do najpiękniejszych na Słowacji, a prowadzący przezeń szlak wspierany jest systemem ułatwień w postaci kładek, drabinek i łańcuchów. Wchodząc w otchłań tych wąwozów opuszczamy krajobraz łagodnych, leśnych wzniesień Gór Kisuckich. Juraj Jánošík zapewne też tak kiedyś za młodu zrobił. Dorastając potrzebował coraz mniej domowych pieleszy. Być może pierwszy raz z ciekawości udał się w góry Małej Fatry, które wznosiły się ponad jego domową górą Pupov. Gdy to już zrobił poczuł z pewnością smak wolności, a z czasem te góry ukształtowały u niego hart i umiejętność radzenia sobie w otoczeniu mniej przyjaznym dla człowieka, znacznie surowszym, niż to, które miał w rodzinnej wiosce. Poznawał majestat gór Małej Fatry, które na pewien okres życia miały stać się jego domem.
Idąc śladem Juraja Jánošíka odwiedzamy kolejne wapienne wąwozy Janosikowych Dier. Wpierw wchodzimy w Dolne Diery (słow. Dolné diery), potem wchodzimy w dłuższe i trudniejsze Górne Diery (słow. Horné diery), gdzie napotykamy jeszcze większe bogactwo i różnorodność form skalnych, pięknych wodospadów i ciekawej roślinności, zabarwionej jesienią. Idąc dalej przechodzimy do kolejnego wąwozu Tesná rizňa, który wyprowadza na polanę między wierzchołki Rozsutców. Zostało nam więcej czasu niż planowaliśmy, zatem postanawiamy zdobyć oba wierzchołki. Najpierw Malý Rozsutec (1343 m n.p.m.), potem idziemy na jego wyższego brata. Podejście wiedzie początkowo lasem, pośród wapiennych skałek. W partiach szczytowych wzmagają się fenomenalne widoki. Chwile emocji nie opuszczają nas niemal do samego końca. Utrzymują się długo podczas schodzenia ze szczytu. Veľký Rozsutec (1609 m n.p.m.) to niezwykła i urodziwa góra. Piękna i wymagająca.
Dolne Diery (słow. Dolné diery)
Było cudownie, wszystko nam sprzyjało, pogoda, warunki, wspaniali uczestnicy i ORGANIZATORZY !!!Musimy tam jeszcze wrócić .
OdpowiedzUsuń