Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

GSB-21, dzień 12: Turbacz - Jordanów


za nami
pozostało
368,2 km
150,8 km
Nie pierwszy raz piękny poranek obudził nas na Turbaczu. Gorce po raz kolejny imponowały. Znakomita przejrzystość powietrza i blask wschodzącego słońca sprawiły, że Kotlina Nowotarska i piętrząca się za nią ściana Tatr nabrały wyjątkowego kontrastu. Chłód zmusił nas do ubrania kurtek.

Dzisiejszy odcinek jest spacerowy. Cały czas w dół do Rabki, dwa postoje na Starych Wierchach i Maciejowej, a w Rabce przerwa na obiad w pizzerii „Maleńka”. Potem wchodzimy do Beskidu Makowskiego i wtedy zaczyna się sączyć z nieba. Zakładamy pałatki. Szlak robi się błotnisty, a łąki stają się podmokłe. Buty szybko nasiąkają wodą, a wkrótce jej nabierają. Idziemy na pamięć, bo znamy tą trasę.

Główny Szlak  Beskidzki przebiega chwilkę przez Beskid Makowski, aby dłużej w nim pobyć zatrzymujemy się tu na noc, w Jordanowie, w ośrodku „Strumyk”. Poza tym wspinaczka na Pasmo Polic w taką pogodę (barową) nie byłaby prosta, bo błoto zapewne sięga na tym podejściu po kostki. Już kiedyś mieliśmy przyjemność to sprawdzić. Po za tym trzeba się osuszyć, a tu do tego są znakomite warunki.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
zachmurzenie małe
zachmurzenie małe
deszcz
deszcz

TRASA:
Schronisko PTTK na Turbaczu (1283 m n.p.m.) [czerwony szlak] Turbacz (1310 m n.p.m.) [czerwony szlak] Rozdziele (1198 m n.p.m.) [czerwony szlak] Obidowiec (1106 m n.p.m.) [czerwony szlak] Groniki (1027 m n.p.m.) [czerwony szlak] Schronisko PTTK na Starych Wierchach (968 m n.p.m.) [czerwony szlak] Jaworzyna Ponicka (995 m n.p.m.) [czerwony szlak] Bardo (948 m n.p.m.) [czerwony szlak] Bacówka PTTK na Maciejowej (852 m n.p.m.) [czerwony szlak] Maciejowa (815 m n.p.m.) [czerwony szlak] Rabka-Zdrój (481 m n.p.m.) [czerwony szlak] Zbójecka Góra, płd zbocza (643 m n.p.m.) [czerwony szlak] Skawa (463 m n.p.m.) [czerwony szlak] Jordanów (482 m n.p.m.)

OPIS:
Od schroniska do szczytu Turbacza (1310 m n.p.m.) mamy kilka minut drogi. Wierzchołek Turbacza był jeszcze nie tak dawno zupełnie zarośnięty lasem. Występujące w ostatnich latach huragany przyczyniły się do powstania wiatrołomów na jego zachodnich zboczach. Dzięki nim szczyt jak za dawnych lat odsłania teraz ładne panoramy, ukazujące Babią Górę, Pasmo Polic, a także dalsze pasma górskie w zależności od pogody. Na szczycie Turbacza stoi obecnie kamienny obelisk oraz żelazny krzyż z datami 1945–1985.

Z Turbacza schodzimy ścieżką wijącą się pośród powalonych drzew, czasem zastawiających nam przejście. Po opuszczeniu tego podszczytowego odcinka szlak wiedzie bardzo łagodnie grzbietem. Zbliżając się do niewyraźnej kulminacji Obidowca (1106 m n.p.m.) przechodzimy obok pomnika z krzyżem zbudowanego ze szczątków samolotu sanitarnego, który rozbił się tu w maju 1973 roku podczas transportowania chorego dziecka do Nowego Targu.

Idziemy wciąż spacerową, szeroką ścieżką, która na przemian nieznacznie się podnosi, a następnie opada. Tak docieramy do Schroniska PTTK na Starych Wierchach, znajdującego się na polanie o takiej nazwie, na wysokości 973 m n.p.m. Kiedyś przez tą polanę prowadziła droga kołowa ze Szczyrzyca do Nowego Targu. Jeż wtedy działała na Starych Wierchach karczma, która była odwiedzana przez podróżnych, ale też przez zbójników. Według podań ludowych to właśnie „chłopcy zza bucka” (jak nazywano wówczas zbójników) związali łańcuchem właściciela karczmy i utopili go w potoku.

Z polany Stare Wierchy wchodzimy do lasu. Droga sukcesywnie obniża naszą wysokość. Idziemy jeszcze wzdłuż granicy Gorczańskiego Parku Narodowego. Przechodzimy w pobliżu kolejnych grzbietowych kulminacji - Jaworzynę Ponicką (995 m n.p.m.), Bardo (948 m n.p.m.), Wierchową (940 m n.p.m.), aż wchodzimy na polanę z Bacówką na Maciejowej. Szczyt Maciejowej (915 m n.p.m.) wznosi się nieco dalej. W zimie funkcjonuje na niej nartostrada z wyciągiem orczykowym.

Schodząc z Maciejowej nasza droga szybko wychodzi z lasu, a przed nami odsłania się panorama na Rabkę-Zdrój. Z prawej góruje potężny masyw Lubonia Wielkiego (1022 m n.p.m.), który jest najwybitniejszym szczytem górskim w Beskidzie Wyspowym. W dali widać południowe flanki Beskidu Makowskiego, a za nimi Pasmo Polic. Dalej nieco na lewo wznosi się najwyższy szczyt polskich Beskidów - Babia Góra (1725 m n.p.m.). Do Rabki-Zdroju schodzimy pagórkowatym terenem, pokrytym malowniczymi pasami pól i łąk.

Rabka-Zdrój to tzw. miasto dzieci, specjalizujące się w leczeniu i rehabilitacji dzieci. Posiada wyjątkowo korzystny mikroklimat wynikający z nasłonecznienia i oddziaływania lasów. W 1996 roku Rabka-Zdrój została uhonorowana zaszczytnym tytułem „Miasto Dzieci Świata”. W Rabce-Zdroju szlak prowadzi wokół Parku Zdrojowego, a potem do stacji kolejowej przy której stoi pomnik Św. Mikołaja. Następnie przechodzi przez tory kolejowe i przechodzi obok najcenniejszego zabytku miasta - modrzewiowy kościół z 1606 roku. Jednak od 1936 roku nie spełnia on już swojej pierwotnej funkcji, a w jego wnętrzu utworzono muzeum etnograficzne. Dalej uliczkami dochodzimy do kładki nad rzeką Raba i przemieszczamy się na drugi brzeg. Wkraczamy do Beskidu Makowskiego, nie na długo, ale wystarczająco by poznać klimaty tego nieco rzadziej uczęszczanego pasma, oazy wiejskiego spokoju.

Szlak zaczyna się piąć lekko w górę mijając m.in. jedną z nielicznych już pracowni garncarskich. Wspinamy się na stoki Zbójeckiej Góry (643 m n.p.m.), za którą przekraczamy bardzo ruchliwą trasę europejską E77, czyli popularną „Zakopiankę”. Dalej wędrujemy zalesionymi fragmentami po stokach Birtalowej (626 m n.p.m.), a następnie widokowym grzbietem schodzimy do Skawy. W Skawie rozpoczyna się dłuższy asfaltowy odcinek naszej trasy.

Przez wieś Skawa przepływa rzeka Skawa. Jest to rzeka o znacznym potencjale powodziowym, charakteryzuje się gwałtownymi, choć krótkotrwałymi wezbraniami. Potrafi ona przy tym zmieniać swoje koryto. Szosą przechodzącą przez wieś kierujemy się na północny zachód, która niebawem pnie się lekko w górę, dochodząc do drogi krajowej nr 28. Tu skręcamy w lewo obierając kierunek na Jordanów. Ruchliwa droga krajowa opada w dolinę rzeki Malejówka, ukazując nam wzniesienie na którym leży centrum Jordanowa.

Tatry z tarasu przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu.
Tatry z tarasu przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu.

Tatry i Kotlina Nowotarska z tarasu przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu.
Tatry i Kotlina Nowotarska z tarasu przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu.

Taras widokowy przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu (1283 m n.p.m.).
Taras widokowy przed Schroniskiem PTTK na Turbaczu (1283 m n.p.m.).

Turbacz (1310 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Gorców.
Turbacz (1310 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Gorców.

Turbacz (1310 m n.p.m.).
Turbacz (1310 m n.p.m.).

Widoki na zachód ze stoków Turbacza.
Widoki na zachód ze stoków Turbacza.

W stronę pasma Lubonia Wielkiego.
W stronę pasma Lubonia Wielkiego.

Zejście z Turbacza.
Zejście z Turbacza.


Polana przed Starymi Wierchami z widokiem na dolinę potoku Lepietnica.
Polana przed Starymi Wierchami z widokiem na dolinę potoku Lepietnica.

Kotlina Orawsko-Nowotarska na przedłużeniu doliny potoku Lepietnica.
Kotlina Orawsko-Nowotarska na przedłużeniu doliny potoku Lepietnica.

Stare Wierchy - polana ze schroniskiem PTTK (973 m n.p.m.).
Stare Wierchy - polana ze schroniskiem PTTK (973 m n.p.m.).

Na polanie Przysłop, niedaleko szczytu Maciejowej (815 m n.p.m.).
Na polanie Przysłop, niedaleko szczytu Maciejowej (815 m n.p.m.).

Polana Przysłop z Bacówką PTTK na Maciejowej.
Polana Przysłop z Bacówką PTTK na Maciejowej.

Widoki z polany Przysłop w kierunku Lubonia Wielkiego (1022 m n.p.m.).
Widoki z polany Przysłop, spod Bacówki PTTK na Maciejowej
w kierunku Lubonia Wielkiego (1022 m n.p.m.) - najwybitniejszego szczytu górskiego w Beskidzie Wyspowym.

Tatry z Polany Przysłop.
Tatry z Polany Przysłop.

Beskid Wyspowy ze stoków Maciejowej.
Beskid Wyspowy ze stoków Maciejowej.

Droga z Maciejowej.
Droga z Maciejowej.

Panorama na zachód z polnej drogi schodzącej z Maciejowej.
Panorama na zachód z polnej drogi schodzącej z Maciejowej.

Rabka-Zdrój. Park Zdrojowy.
Rabka-Zdrój. Park Zdrojowy.

Rabka-Zdrój. Pomnik Świętego Mikołaja przed budynkiem stacji kolejowej.
Rabka-Zdrój. Pomnik Świętego Mikołaja przed budynkiem stacji kolejowej.

Przejście przez rzekę Rabę, z Gorców do Beskidu Makowskiego.
Przejście przez rzekę Rabę, z Gorców do Beskidu Makowskiego.

Na Zbójecką Górę.
Na Zbójecką Górę.

Na stokach Zbójeckiej Góry (643 m n.p.m.). Z tyłu widać grupę Lubonia Wielkiego i Gorce.
Na stokach Zbójeckiej Góry (643 m n.p.m.). Z tyłu widać grupę Lubonia Wielkiego i Gorce.

Przejście przez „Zakopiankę”.
Przejście przez „Zakopiankę”.

Na łąkach wsi Skawa. Z lewej widać Birtalową (626 m n.p.m.) z masztem telekomunikacyjnym.
Na łąkach wsi Skawa. Z lewej widać Birtalową (626 m n.p.m.) z masztem telekomunikacyjnym.

Dolina Skawy (rzeki i wsi).
Dolina Skawy (rzeki i wsi o tej samej nazwie).

Skawa żegna.
Skawa żegna.

Jordanów wita.
Jordanów wita.

Jordanów.
Jordanów.



Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas