Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

W krainie romantyków: Dečínský Snežník

Dzień zaczynamy w mokrym Děčínie. Popadało przez nockę. Zrobiło się rześko. Niebo zaciągnięte jest jeszcze chmurami. Niektórzy wolą zostać w pięknym mieście. Część osób jednak wyrusza na wędrówkę, na Děčínski Sněžník, na którym stoi 33-metrowa wieżą widokowa z 1864 roku.

TRASA:
Děčín, Tyršův most (132 m n.p.m.) Pastýřská stěna (288 m n.p.m.) Děčín, Bělá Písečný vrch Pod Koňskou hlavou Děčínský Sněžník, rozhledna (723 m n.p.m.) Pod Koňskou hlavou Děčín, Bělá - Děčín, Tyršův most (132 m n.p.m.)

OPIS:
Początek naszego szlaku znajduje się przy Moście Turystów (czes. Tyršův most; 132 m n.p.m.), nieopodal naszej bazy pod deczyńskim zamkiem. Czerwony szlak wpierw przecina linię kolejową i prowadzi między zabudowaniami przez ulicę Puchmayerova. Od razu intensywnie zdobywamy wysokość wzniesienia Pastýřská stěna, które imponuje od strony Łaby skalną ścianą z licznymi drogami via ferrat. W panoramie deczyńskiej wzniesienie to stanowi niezwykle malowniczą dominantę, a podkreśla ją stojąca na skraju skał restauracja w kształcie strzelistego zameczku z wieżyczką.

Wspinamy się ostro przez las po kamiennym chodniku, który na końcowym odcinku przechodzi w głębokie zakosy ze względu na stromość stoku. Prowadzi przez skały po wykutych w nich stopniach. Po 15 minutach wspinaczki jesteśmy na górze, na jednym z najpiękniejszych punktów widokowych w Republice Czeskiej.

Schody na Pasterską Ścianę.

Panorama na Děčín z Pasterskiej Ściany jest fenomenalna. Widać całe miasto otoczone wzniesieniami Czeskiego Średniogórza (czes. České středohoří) od strony południowo-wschodniej i Góry Połabskie (czes. Děčínská vrchovina, niem. Elbsandsteingebirge) od strony północno-zachodniej. W centralnym punkcie panoramy, zaraz pod drugiej stronie Łaby widzimy imponujący Zamek w Děčínie, usytuowany na skalnym cyplu, otoczony zielenią drzew i ogrodami różanymi.

Za nami wznosi się tzw. „zameczek” (czes. Zámeček), zwany czasami „niebem” (czes. Nebíčko), czyli restauracja o niezwykłej bryle imitującej romantyczny zamek. Restauracja posiada 18-metrową wieżę widokową, ale dotąd nie udało się nam trafić tutaj w godzinach otwarcia tego obiektu. Została ona zbudowana w 1905 roku i zastąpiła drewnianą karczmę, postawioną w tym miejscy w 1892 roku.

Panorama Dečína z Pasterskiej Ściany.

Zameczek na Pasterskiej Ścianie.

Wiata przy dróżce na Pasterskiej Ścianie.
W tym miejscu czerwony szlak schodzi do miasta.

Szlak prowadzi nas dalej grzbietem wzniesienia w kierunku zachodnim przez ładny zespół leśny. W południowo-zachodniej niecce wzniesienia znalazł dla siebie miejsce ogród zoologiczny. Stoki po prawej stronie naszej ścieżki są bardzo urwiste. Czerwony szlak przeprowadza przez dwa garby kulminujące na wzniesieniu, w tym najwyższy punkt sięgający 278 m n.p.m. Schodzimy bardzo stromym zejście po kamiennych stopniach, wśród skalnych odsłonięć. O godzinie 9.05 wchodzimy na szosę Na Výšinách. Szlak prowadzi chwilę tą ulica na wschód, potem skręca wraz z nią na północ, aby po chwili odejść na zachód w kierunku stawu Terezínský rybník. Znajdujemy się obecnie w dzielnicy Děčín o nazwie Bělá. Istniejąca tu pierwotnie wieś o charakterze górskim została udokumentowana w 1454 roku. Była to osada drwali. Na zachód stąd pod koniec XV wieku powstała na wykarczowanej ziemi leśnej Nová Bělá, która przerosła starszą osadę, którą zaczęto nazywać Stará Bělá. Obie osady tworzyły jednak jedną wieś Bělá, która z czasem przekształciła się w jedną z największych wsi Děčína i centrum administracyjno-kulturalne dla sąsiednich wsi i osad. Położenie wsi wśród ładnych terenów leśnych oraz pobliże Děčínskiego Sněžníka przyczyniły się do tego, iż na początku XX wieku wieś stała się ważna dla turystyki i rekreacji, co nadało wiosce charakter podmiejskiego kurortu. Po II wojnie światowej w 1945 roku Bělá została przyłączona do miasta Děčín, stając się wkrótce przede wszystkim dzielnicą mieszkalną miasta.

Dróżka przez grzbiet wzniesienia Pastýřská stěna.

Děčín Bělá - widok ze wzniesiania Pastýřská stěna.

Zejście z grzbietu Pasterskiej Ściany.

Děčín Bělá, Na Výšinách.

O godzinie 9.15 przechodzimy przez zaporę na stawie Terezín, przy której w 1822 roku zbudowany został przez hrabiego Františka Thuna tartak i młyn (czes. Terezínský mlýn). Nazwy młyna i stawu pochodzą od imienia żony hrabiego Terezy. Po drugiej stronie stawu przechodzimy przez szosę, a za szosą podejmujemy krótkie podejście na kolejne zalesione wzniesienie – grzbiet Písečný vrch (337 m n.p.m.), porośnięty lasem i młodnikami. Szlak nie wprowadza nas na kulminację grzbietu, ale po zbliżeniu się do niej na około 150 metrów sprowadza trawersem zbocza na północny zachód do wąskiej asfaltowej drogi. Skręcamy na tą drogę w lewo i podążamy lekko w górę przez blisko 1,5 kilometra.

O godzinie 10.05 schodzimy z asfaltowej dróżki i rozpoczynamy już bezpośrednie podejście na Děčínski Sněžník. Podejście w dalszym ciągu jest łagodne. Wiedzie przez wysoki, dorodny las mieszany. Wkrótce dochodzimy do rozstaju pod Pod Koňskou hlavou, przy którym stoi zadaszona wiata turystyczna. Robimy krótką przerwę przy tej wiacie, a po niej kontynuujemy podejście.

Staw Terezín.

Asfaltowa dróżka.

Leśne podejście na Dečínský Snežník.

Las się zmienia wyraźnie. Na wyższej wysokości przeważają drzewa niższe. Rośnie tutaj mnóstwo pięknych brzóz ze świeżo zielonym listowiem. Wyżej pojawiają się skały i borówczyska. Dróżka staje się kamienista, taka prawdziwie górska. Podejście jest wyraźnie stromsze. Na północnym zachodzie jawią się widoki na dwa charakterystyczne masywy gór stołowych Kleiner Zschirnstein (473 m n.p.m.) i znajdującą się przed nią Großer Zschirnstein (561 m n.p.m.), która stanowi najwyższą kulminację Gór Połabskich po stronie niemieckiej. Dzisiaj po stronie niemieckiej jest bardziej pochmurnie. Być może nawet pada w Saksońskiej Szwajcarii.

Tymczasem wyczuwamy, że zakończyliśmy podejście, choć przed nami jeszcze około 1 kilometra drogi do celu. Weszliśmy na wierzchowinę Děčínskiego Sněžníka, który również jest góra stołową. Szlak wprowadza nas o godzinie 11.20 na południowo-wschodnią krawędź góry. Miejsce to zniewala widokami. Zatrzymujemy się. Panorama po tej stronie jest znakomita. Chmury w przeciwieństwie do tych z drugiej strony masywu jaśnieją od promieni słonecznych. Widoczny przepięknie Děčín lśni w ich blasku.

Brzozowy las.

Skały.

Kleiner Zschirnstein (473 m n.p.m.) i Großer Zschirnstein (561 m n.p.m.).

Ostańce.

Dróżka na wierzchowinie.

Fenomenalny punkt widokowy.

Widok na Dečín.

Widok na południowy wschód.

Wymarzone siedzisko na czas przerwy.

Podcięta skała.

Idziemy dalej blisko skalnej krawędzi Děčínskiego Sněžníka. Wypłaszczona płyta góry porośnięta jest gajem niskich drzew. Na jej skraju pojawią się karłowate, zniekształcone formy drzew przez panujące surowsze warunki. O godzinie 10.40 ukazują się przed nami ostańce, a za nimi kamienna wieża widokowa. Omijamy ostańce i od razu wchodzimy na wieżę.

Wierzchowina Dečínskiego Snežníka.

Ostańce i kamienna wieża widokowa na Děčínskim Sněžníku.

Restauracja na Děčínskim Sněžníku.

Děčínský Sněžník, rozhledna (723 m n.p.m.).

Na stopniach w wieży widokowej.

Kamienna wieża na Děčínskim Sněžníku została zbudowana w 1864 roku. Jest jedną z najstarszych tego typu wież w Czechach. Pierwotnie zbudowana została jako punkt triangulacyjny umożliwiający dokonywanie dokładnych pomiarów geograficznych. Za powstaniem takiego obiektu optowały okoliczne kraje: Austria, Saksonia i Prusy. Aby góra mogła stanowić taki punkt musiał być wycięty z niej las. Wymienione państwa wystosowały więc prośbę do właściciela tutejszych terenów Františka Antonína Thuna, hrabiego Děčína, o wycięcie lasów na szczycie lub o wzniesienie drewnianej konstrukcji przewyższające wierzchołki drzew. Hrabia Děčína postanowił jednak zrobić coś innego. Zwrócił się do drezdeńskiego architekta Häneela o zaprojektowanie kamiennej wieży widokowej, co ten uczynił. W 1863 roku rozpoczęto budowę 33-metrowej kamiennej wieży, a już jesienią 1864 roku można było z niej korzystać. Koszt jej budowy wyniósł niebagatelną wówczas sumę 20 tysięcy guldenów. Pierwszymi użytkownikami tej wieży byli oczywiście austriaccy, sascy i pruscy geodeci. Później wieża przyciągnęła turystów, którzy za niewielką opłatą mogli z niej spojrzeć na malowniczą okolicę. W 1865 roku przy wieży ustawiono małą gospodę, co jeszcze bardziej przyciągało. Děčínski Sněžník uznany został jako jedno z najpiękniejszych miejsc w Czeskiej Szwajcarii, co nie uszło uwadze filmowcom, którzy kilkakrotnie pojawiali się tutaj odnajdując piękne plenery do filmów (np. czechosłowacki „Větrná hora” z 1956 roku). Obecna restauracja na Děčínskim Sněžníku została wybudowana w 1999 roku jako wierna imitacja wcześniejszej gospody.

Wieża widokowa na Děčínskim Sněžníku daje panoramę na Czesko-Saksońską Szwajcarię, Rudawy i Góry Łużyckie. Przy dobrej pogodzie widać z niej również Drezno. Nie gościmy jednak na niej zbyt długo, bo bardzo wieje. Następnie schodzimy do bufetu przy wieży na przekąskę, potem zaglądamy do restauracji. Wizytę kończymy o godzinie 13.00. Wracamy do Děčína tą samą drogą.

Na wieży widokowej.




Panoramy z wieży na Dečínskim Snežníku.

Zbliżenie na Twierdzę Königstein.

Na wieży.

Restauracja na Děčínskim Sněžníku.

Widok z tarasu przed restauracją.

Ostańce na Děčínskim Sněžníku.

Pastýřská stěna.

Děčín - Most Turystów (czes. Tyršův most).

Pastýřská stěna.

Pogoda utrzymuje się bardzo dobra, a nawet pojawiają się błękity nieba. O godzinie 13.20 mijamy rozstaj Pod Koňskou hlavou, tym razem bez postoju. Schodzimy dalej lasem, a gdy wchodzimy na asfaltową drogę nie rozstajemy się z nią. Przechodzimy przez dzielnice Čechy, a następnie Bělá, omijając w ten sposób przewyższenia wzniesień Písečnývrchi Pastýřskástěna. Dzięki temu jesteśmy szybciej przy Moście Turystów w Děčínie. O godzinie 15.55 przechodzimy na drugą stronę Łaby. Spoglądamy na Ścianę Pasterza. Są na niej wspinacze. Zrobiło się sucho i aura dopisuje. Co będziemy robić zanim zapadnie wieczór? Wspaniały ten Děčín - ileż w nim romantyzmu.


Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas