Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Skalne cuda natury Gór Stołowych (2) - Szczeliniec Wielki

Nigdzie indziej w Polsce nie ma takich gór. Wypiętrzone przed 30 milionami lat są jednymi z nielicznych w Europie gór płytowych, wyjątkowym majstersztykiem natury. Najwyższą ich kulminacją jest niezwykły Szczeliniec Wielki wznoszący się na wysokość 919 m n.p.m. Tworzy go pocięty szczelinami blok skalny, porośnięty iglastym lasem – jedna z największych atrakcji Sudetów.

TRASA:
Schronisko PTTK Pasterka (700 m n.p.m.) [żółty szlak] Szczeliniec Wielki, przełęcz (865 m n.p.m.) Schronisko PTTK „Na Szczelińcu” (872 m n.p.m.) Szczeliniec Wielki (919 m n.p.m.) Karłów (754 m n.p.m.)

OPIS:
Odpoczywamy sobie już dość długo w Schronisku PTTK „Pasterka” położonym na wysokości 700 m n.p.m. tuż przy szlakach wiodących na Szczeliniec Wielki. Powstało ono w latach 60-tych XX wieku w budynku pochodzącym z 1926 roku. Pasterka to jedno z tych najspokojniejszych miejsc, ukryte przed światem za masywem Szczelińców, do którego chce się wracać.

Widok masywu Szczelińców przed schroniskiem w Pasterce.
Widok masywu Szczelińców przed schroniskiem w Pasterce.

Symboliczny nagrobek „Serca pozostawionego w Pasterce”.

Schronisko PTTK Pasterka z drogi głównej w Pasterce.
Schronisko PTTK Pasterka z drogi głównej w Pasterce.

Wielkie Tarasy i Schronisko PTTK „Na Szczelińcu” widziane z Pasterki.
Wielkie Tarasy i Schronisko PTTK „Na Szczelińcu” widziane z Pasterki.

Opuszczamy zacisze schroniska o godzinie 13.30. Wracamy na szosę, skręcamy w lewo i podążamy w kierunku masywu Szczelińców żółtym szlakiem. Mijamy kilka domów i obelisk postawiony „Dla upamiętnienia 35 rocznicy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz powrotu na prastare ziemie piastowskie” postawiony 22 lipca 1979 roku. Potem zostawiamy za sobą krzyż przydrożny. Po przeciwnej stronie drogi mamy duży hostel „Szczelinka”. Dalej kościół pw. św. Jana Chrzciciela - najstarszy budynek w Pasterce z 1786 roku otoczony starymi nagrobkami, a powyżej niego ośrodek rekolekcyjno-wypoczynkowy. Około 100 metrów dalej odchodzimy z szosy na lewo.

Obelisk w Pasterce.
Obelisk „Dla upamiętnienia 35 rocznicy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej
oraz powrotu na prastare ziemie piastowskie”.

Przydrożny krzyż.
Przydrożny krzyż.

Przy przystanku autobusowym w Pasterce.
Przy przystanku autobusowym w Pasterce.

Kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Pasterce z 1786 roku.
Kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Pasterce z 1786 roku.

Maszerujemy krótko skrajem łąk z widokiem na Szczelińce, po czym wchodzimy do lasu, gdzie idziemy w górę wzdłuż leśnego potoku. Wędrujemy zalesioną doliną potoku. Na jej dnie leżą bloki piaskowca, tworzące tzw. „strumienie blokowe”, wytworzone na nieprzepuszczalnych i śliskich marglach w podłożu.

Skaj łąk z widokiem na Szczelińce.
Skaj łąk z widokiem na Szczelińce.

Szczeliniec Wielki.
Szczeliniec Wielki.

Szczeliniec Mały.
Szczeliniec Mały.

Wchodzimy do lasu.
Wchodzimy do lasu.

Las który przemierzamy emanuje dzikością. Dominują tutaj świerki. Podobnie jak na obszarze wszystkich lasów rosnących w Górach Stołowych drzewa te stanowią większość, często przekraczającą 80% udziału w drzewostanie. Są to lasy sztucznego pochodzenia, wprowadzone przez człowieka na obszarze nieodpowiednim dla tego drzewa. Panujące warunki i szkodniki wpływają na osłabienie kondycji tutejszych świerków. Prowadzone są jednak prace nad przebudową drzewostanów, które mają dać początek lasom bardziej zróżnicowanym i odporniejszym na zagrożenia. Ma wówczas występować więcej jodeł, jaworów i brzóz, zaś dominujący dzisiaj świerk ma stanowić około 30-50% drzew.

Leśny potok.
Leśny potok.

W lesie dominują świerki.
W lesie dominują świerki.

Bloki piaskowca.
Bloki piaskowca.

Świerkowy las.
Świerkowy las.

W nielicznych prześwitach między drzewami pokazuje się taras widokowy na Szczelińcu Wielkim oraz wyciąg towarowy. Schronisko PTTK na Szczelińcu jest jedynym schroniskiem w Sudetach, do którego nie prowadzi żadna droga dojazdowa. Wyciąg taki znacznie ułatwia zaopatrywanie schroniska, bo eliminuje konieczność wnoszenia towarów na plecach.

Taras widokowy na Szczelińcu Wielkim.
Taras widokowy na Szczelińcu Wielkim (widać też wyciąg towarowy).

Na leśnym szlaku.
Na leśnym szlaku.

Niewielka, nasłoneczniona polanka przy szlaku.
Niewielka, nasłoneczniona polanka przy szlaku.

O godzinie 14.00 przecinamy szosę okalającą Szczelińce. Dochodzi tutaj do niej droga z Pasterki. Jest też nieduży parking samochodowy. Szlak po przecięciu szosy wspina się ostrzej na przełęcz między Szczelińcami, po małych i duży głazach. Po 20 minutach od szosy docieramy pod rozstaj szlaków na przełęczy.

Szlak podejściowy na przełęcz między Szczelińcami.
Szlak podejściowy na przełęcz między Szczelińcami.
Szlak podejściowy na przełęcz między Szczelińcami.

Na przełęczy wchodzimy na górną część słynnych schodów z Karłowa składających się z ponad 650 kamiennych stopni ułożonych w 1814 roku przez Franza Pabla, sołtysa pobliskiego Karłowa i pierwszego oficjalnie mianowanego przewodnika turystycznego w Sudetach. Swoje zaszczytne stanowisko Franz Pabel otrzymał w 1813 roku od króla Prus, Fryderyka Wilhelma III. Jednocześnie otrzymał on stanowisko kasjera Szczelińca.

Tablica ku pamięci Franciszka Pabla.
Tablica ku pamięci Franciszka Pabla
wmurowana w jeden z głazów na Szczelińcu Wielkim.
Szczeliniec Wielki długo był uznawany za niedostępny. Wcześniej interesowano się dzikimi Błędnymi Skałami, do których w 1771 roku wybudowano specjalną drogę. Pod koniec XVIII wieku naturalne atuty obronne Gór Stołowych były dostrzegane przez Prusaków, spodziewających się wojny z Austrią. W 1790 roku na górze Ptak wybudowano Fort Karola. W tymże samym roku zaczęto również przygotowywać szczyt Szczelińca Wielkiego. Z pomocą Franza Pabla, doskonale znającego tą górę 17-letniego wówczas mieszkańca Karłowa, żołnierze dokonali penetracji góry i wytrasowali dojście na płaszczowinę stoliwa Szczelińca Wielkiego. Jednak ostatecznie zrezygnowano z planów ufortyfikowania tej góry, w owym czasie osobiście wizytowanej przez następcę tronu pruskiego, jak również kilka dni później przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II wraz ze świtą królewską. Od tamtej chwili Szczeliniec Wielki zaczął wzbudzać zainteresowanie, co z kolei wpłynęło na popularyzację góry i wzmożenie jej odwiedzin. Zwiedzanie Szczelińca Wielkiego odtąd stało się modne i powszechne. Z opłat za wstęp na Szczeliniec Wielki budowano ścieżki i poręcze do udostępnianych miejsc na szczycie góry. Wybudowano wtedy m.in. taras widokowy na Fotelu Pradziada.

źródło: www.pngs.com.pl

Przy rozdrożu szlaków na przełęczy między Szczelińcami jest skała z wykutą wnęką, w której kiedyś znajdowała się skarbona na datki za zwiedzanie Szczelińca Wielkiego. Przechodzimy koło niej wschodząc po stopniach. Potem płasko zaczynamy meandrować między skalnymi formacjami. Mijamy m.in. Ucho Igielne, a następnie Dzwoniący Kamień, który niegdyś stanowił jedną z największych atrakcji Szczelińca Wielkiego, dziw natury wydający dźwięczny odgłos po uderzeniu kijem wewnątrz wgłębiania znajdującego się w dolnej części tego głazu. Opisuje go Karol Bołoz Antoniewicz, poeta i duchowny odwiedzający Szczeliniec Wielki w 1837 roku: „Przy wchodzie zadziwił nas dźwięk czysty, metalowy, podobny brzmieniu dzwonu, który skała za lekkim uderzeniem, jakby ze snu ockniona, z siebie wydaje. (...) Piękna zabawka natury.”

Wykuta w skale wnęka na datki.
Wykuta w skale wnęka na datki.

Końcowy fragment schodów z Karłowa na Szczeliniec Wielki.
Końcowy fragment schodów z Karłowa na Szczeliniec Wielki.

Początek spaceru przez skalne miasto Szczelińca Wielkiego.
Początek spaceru przez skalne miasto Szczelińca Wielkiego.

Pierwsze ekscytujące formacje skalne.
Pierwsze ekscytujące formacje skalne.

Wąski przesmyk między skałami.
Wąski przesmyk między skałami.

Kolejne formacje.
Kolejne formacje.

Ucho Igielne.
Ucho Igielne.

Zaraz za Dzwoniącym Kamieniem mamy schronisko - docieramy do niego o godzinie 14.30. Schronisko PTTK „Na Szczelińcu” wybudowano w 1845 roku. W przeciwieństwie do innych sudeckich schronisk powstających z przekształcenia bud pasterskich, to powstało od raz z myślą o turystach. Jako jedyne schronisko w Sudetach nie posiadało drogi dojazdowej i zaopatrywano je przenosząc towary na plecach lub jucznych zwierzętach (osiołkach). Dopiero w latach 70-tych XX wieku wybudowano wyciąg towarowy, który widzieliśmy podczas wędrówki od strony Pasterki.

Docieramy do Schroniska PTTK „Na Szczelińcu”.
Docieramy do Schroniska PTTK „Na Szczelińcu”.

Przed budynkiem schroniska, przy krawędzi urwistych ścian rozciągają się tzw. Wielkie Tarasy, dające impnująco piękną panoramę. U stóp widzimy Pasterkę, na lewo masyw Skalniaka z Błędnymi Skałami, bardziej z prawej znajdujące się po czeskiej stronie Broumowskie Ściany (czes. Broumovské stěny, niem. Falkengebirge), dalej na prawo na horyzoncie mamy Góry Kamienne, Góry Sowie i Góry Bardzkie. Na mglistym horyzoncie pomiędzy Skalniakiem i Broumowskimi Ścianami, za wzniesieniami Skał Adrszpasko-Teplickich (słow. Adršpašskoteplické skály, niem. Adersbach-Weckelsdorfer Felsenstadt) rysuje się kontur Karkonoszy.

Widok z Wielkich Tarasów.
Widok z Wielkich Tarasów.

Wielkie Tarasy i budynek schroniska na Szczelińcu Wielkim.
Wielkie Tarasy i budynek schroniska na Szczelińcu Wielkim.

Na Wielkich Tarasach.
Na Wielkich Tarasach.

Widok w kierunku Karkonoszy. Z lewej widać fragment Skalniaka z Błędnymi Skałami.
Widok w kierunku Karkonoszy. Z lewej widać fragment Skalniaka z Błędnymi Skałami.

Widok na Broumowskie Ściany (czes. Broumovské stěny, niem. Falkengebirge).
Widok na Broumowskie Ściany (czes. Broumovské stěny, niem. Falkengebirge).
Z lewej widać zabudowania wsi Pasterka.

Ziemia Kłodzka (czes. Kladsko, niem. Glatzer Ländchen).
Ziemia Kłodzka (czes. Kladsko, niem. Glatzer Ländchen).

Widok na Radków.
Widok na Radków.

Północny obszar Ziemi Kłodzkiej (czes. Kladsko, niem. Glatzer Ländchen).
Północny obszar Ziemi Kłodzkiej (czes. Kladsko, niem. Glatzer Ländchen).
Północny obszar Ziemi Kłodzkiej (czes. Kladsko, niem. Glatzer Ländchen).

Na Wielkich Tarasach.
Na Wielkich Tarasach.

Wielkie Tarasy Szczelinca Wielkiego to miejsce niezwykle ekscytujące, ale nie zapominamy wejść do wnętrza schroniska na zupę, wzmacniając się przed kolejną atrakcją. O godzinie 15.00 opuszczamy schronisko i udajemy się na wschód, na jego tyły. Tam rozpoczyna się trasa po Szczelińcu Wielkim wytyczona przez Franza Pabla, która od jego czasów niewiele się zmieniła.

Schronisko PTTK „Na Szczelińcu”.
Schronisko PTTK „Na Szczelińcu”.

Wchodzimy do skalnego miasta zbudowanego przez naturę, choć ponoć Szczeliniec był niegdyś potężnym zamkiem, w którym mieszkała księżniczka Emilia. W tamtym czasie na Śnieżniku mieszkał pewien czarnoksiężnik, dość starego wieku. Ze względu na wiek bał się wyznać księżniczce miłość jaką ją darzył. Dlatego usilnie pracował na eliksirem młodości, a gdy już był bliski jego odnalezienia... księżniczka zakochała się w kupcu z dalekiego kraju, który akurat zagościł w jej zamku. Czarnoksiężnik ze Śnieżnika wpadł w szał i rzucił klątwę, która zamieniła zamek księżniczki i jego mieszkańców w skały. Przetrwały one do dzisiaj i dzięki temu możemy oglądać skamieniałe wyposażenie zamku, ludzi i zwierzęta.

Zaraz za Stopą Olbrzyma widzimy po prawej Kaczęta - dwie skałki. Przed nami ukazuje się Fotel Pradziada na wysokiej, 12-metrowej skale. Ponoć to fotel ów czarodzieja ze Śnieżnika, który zwany był Pradziadem, albo Liczyrzepą, stąd też skała ta nazywana bywa również Tronem Liczyrzepy.

Tron Liczyrzepy sięgający wysokości 919 m n.p.m. jest najwyższym punktem Szczelińca Wielkiego i całych Gór Stołowych. Już w 1825 roku wybudowano przy nim drewniane schody, umożliwiające wejście na skałę, bowiem ta oferuje wspaniała panoramę. Obecnie schody są metalowe, a bezpieczeństwo zapewnia metalowa platforma widokowa.

Tron Liczyrzepy pokryty jest wyrytymi starymi napisami. Wśród nich mamy inicjały JHS lub SJ i datę 1576 lub 1565 (obecnie nieczytelne). wykonane przez jezuitę i domniemanego pierwszego zdobywcę Tronu Liczyrzepy. Wśród późniejszych odwiedzających skałę byli m.in. pruscy Fryderyk Wilhelm II Pruski i Fryderyk Wilhelm III Pruski, był tu również Johann Wolfgang Goethe.

Tron Liczyrzepy (919 m n.p.m.).
Tron Liczyrzepy (919 m n.p.m.).
Tron Liczyrzepy (919 m n.p.m.).

Wielbłąd widziany platformy na Tronie Liczyrzepy..
Wielbłąd widziany platformy na Tronie Liczyrzepy.

Kaczęta.
Kaczęta.

Panorama z Tronu Liczyrzepy na Radków.
Panorama z Tronu Liczyrzepy na Radków.

Widok na Broumowskie Ściany (czes. Broumovské stěny, niem. Falkengebirge).
Widok na Broumowskie Ściany (czes. Broumovské stěny, niem. Falkengebirge).

Po zejściu z platformy widokowej na Tronie Liczyrzepy przechodzimy obok Wielbłąda. Niebawem docieramy do kolejnego punktu widokowego, na skraj stoliwa z charakterystycznym Małpoludem, spoglądającego w kierunku czeskiego pasma Gór Stołowych o nazwie Broumowskie Ściany (czes. Broumovské stěny, niem. Falkengebirge). Przy ogrodzeniu tarasu widokowego znajduje się betonowy słupek do mocowanie teodolitu, który umożliwia dokonywanie pomiarów ruchów skał. Masyw Szczelińca wciąż kruszeje pod wpływem warunków atmosferycznych i ruchów podłoża na którym stoi.

Wielbłąd.
Wielbłąd.

Drewniany pomost.
Drewniany pomost.

Małpolud.
Małpolud.

Na szlaku.
Na szlaku.

Panorama Ziemi Kłodzkiej przed zejściem do Diabelskiej Kuchni.
Panorama Ziemi Kłodzkiej przed zejściem do Diabelskiej Kuchni.
Panorama Ziemi Kłodzkiej przed zejściem do Diabelskiej Kuchni.

Schodzimy teraz do Diabelskiej Kuchni. Dochodząc do Długich Schodów widzimy ją po lewej. Jest to głęboka szczelina. Panuje w niej chłód nawet w dzisiejszy upalny dzień, a w mniejszych bocznych szczelinach zalega jeszcze śnieg. Wychodząc z Diabelskiej Kuchni zmieniamy kierunek marszu ze wschodniego na południowy i wkraczamy do Piekła. Jest to najgłębsza szczelina na naszej trasie (30 metrów głębokości). Na jej drugim końcu znajduje się głaz zwany Diabelskim Stołem.

Diabelska Kuchnia.
Diabelska Kuchnia.

Wielkie Schody.
Wielkie Schody.

Wielkie Schody.
Wielkie Schody.

Widok nieba nad szczeliną Wielkich Schodów.
Widok nieba nad szczeliną Wielkich Schodów.

Wielkie Schody.
Wielkie Schody sprowadzające do Diabelskiej Kuchni.

W Piekle.
W Piekle.

Piekło. W głębi widoczny jest Diabelski Stół.
Piekło. W głębi widoczny jest Diabelski Stół.

Obok Diabelskiego Stołu.
Obok Diabelskiego Stołu.

Z chłodnej i zacienionej szczeliny Piekła wydostajemy się wchodząc po stopniach przez wąską, mroczną i przykrytą od góry szczelinę zwaną Czyśćcem. W ten sposób wydostajemy się ze skalnej otchłani – przedostajemy się na taras widokowy nazywany Niebem. Ze skał Nieba widoczna jest Kotlina Kłodzka zakończona grzbietem Gór Bardzkich i Gór Złotych.

Wejście do Czyśćca.
Wejście do Czyśćca.

Czyściec.
Czyściec.

Widoki z Nieba.
Widoki z Nieba.

Opuszczając Niebo mijamy Kolebkę Liczyrzepy, skałę o wadze ponad 20 ton, którą mimo takiej wagi można od zachodniej strony nieco unieść. Szlak dalej kluczy labiryntem skalnego miasta, porośniętego świerkami, brzozami brodawkowatymi i sosnami. Drzewa na Szczelińcu Wielkim są dziwacznie powyginane, co wynika z oddziaływania natury, a przede wszystkim silnych wiatrów.

Gdzieś na szlaku.
Gdzieś na szlaku.

Zbliżamy się do północno-wschodniej krawędzi Szczelińca Wielkiego, mijając kolejne formacje. W pewnym momencie schodzimy nisko, niemal na kolana by przejść przez niską szparę między dwoma przylegającymi głazami. Zaraz potem w głębi innych skał dostrzegamy Kwokę, która raz w roku znosi złote jajka, ale nie wiemy kiedy i dlatego nie powiemy.

Niewielkie przejście między dwoma przylegającymi głazami.
Niewielkie przejście między dwoma przylegającymi głazami.

Kwoka.
Kwoka.

Zbliżamy się ku końcowi fascynującej wędrówki po Szczelińcu. O godzinie 16.05 docieramy na początek zejściowych schodów. Przed nami ostatnia wierzchołkowa panorama ze Szczelińca Wielkiego. U naszych stóp widoczny jest Karłów, założony w 1730 roku przez cesarza pruskiego Karola VI, rodzinna miejscowość Franza Pabla, a dzisiaj znana baza wypadowa do atrakcji Gór Stołowych.

Ostatnia wierzchołkowa panorama ze Szczelińca Wielkiego.
Ostatnia wierzchołkowa panorama ze Szczelińca Wielkiego.
U naszych stóp widoczny jest Karłów.

Schody zejściowe.
Schody zejściowe.

Zaczynamy schodzić w dół. Zejście nie trwa długo. Szybko wchodzimy w strefę świerkowego lasu, a już o godzinie 16.15 wychodzimy na początek karłowskiego deptaka z węzłem szlaków. Zakończyliśmy niezwykłą wędrówkę po skalnym mieście na Szczelińcu Wielkim. Wielu jednak dopiero teraz rozpoczyna tenże wspaniały spacer, licząc na wspaniałe przeżycia związane z widokiem zachodzącego słońca.

Początek i koniec trasy turystycznej po Szczelińcu Wielkim.
Początek i koniec trasy turystycznej po Szczelińcu Wielkim.

Obelisk upamiętniający Franciszka Pabla, twórcę trasy turystycznej po Szczelińcu Wielkim.
Obelisk upamiętniający Franciszka Pabla, twórcę trasy turystycznej po Szczelińcu Wielkim.

Pozostaje nam spacer po Karłowie zapełnionym turystami, pośród sklepików z pamiątkami, zapachu grillowego dymu i innej gastronomii. Jeść się jednak nie chce, nie myślimy o tym ujęci jedną myślą: ależ cudowną trasę zaliczyliśmy dzisiaj.



LINKI DO RELACJI Z WĘDRÓWEK Z CYKLU „Skalne cuda natury Gór Stołowych”:
(1) - Błędne Skały
(2) - Szczeliniec Wielki
(3) - Teplickie Skalne Miasto
(4) - Adrszpaskie Skalne Miasto

Udostępnij:

5 komentarzy:

  1. Dawno byłam z Górach Stołowych, ale często je wspominam. Bardzo malownicze miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczeliniec! Byłam tam już kilka razy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło było powrócić wspomnieniami do tego cudownego miejsca. Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne foty i niesamowite miejsca. Szczeliniec i tereny przyległe staram się odwiedzać raczej jesienią, z uwagi na niebezpieczeństwo "zadeptania" w sezonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ujmę to słowami : Wspaniała praca-gratulacje i dziękuję

    OdpowiedzUsuń


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas