za nami
|
|
pozostało
|
255,6 km
|
263,4 km
|
Czerwony szlak na odcinku Hańczowa - Mochnaczka Niżna przyprawiał do szaleństwa. Oznakowany tak, by zgubić, a nie kierować na właściwe ścieżki. Niektóre znaki prowadziły nas do nikąd, gdzie następny znak pojawiał się dopiero po kilku kilometrach. Inne znaki wyprowadzały na rozległe łąki (i cóż z tego, że piękne i malownicze, skoro zachwyt nimi przytłaczała myśli: gdzie dalej iść?). Jednak dzięki tutejszym gospodarzom, rolnikom szczęśliwe udało się nam opuścić Beskid Niski i wyjść na Jaworzynę Krynicką leżącą już w granicach Beskidu Sądeckiego. Jednak przez to ciągłe kluczenie po łąkach i lasach był to bardzo męczący i długi dzień. Pani ze schroniska na Jaworzynie Krynickiej z całego serca dziękujemy za cierpliwe oczekiwanie na nasze przybycie i kierowanie nas przy zapadającym zmroku do miejsca naszego noclegu (dobrze, że byliśmy w zasięgu telefonii komórkowej). Dziękujemy również za smaczną wyżerkę.
POGODA:
TRASA:
Hańczowa (450 m n.p.m.)
Ropki (560 m n.p.m.)
Banica (530 m n.p.m.)
Mizarne (770 m n.p.m.)
Mochnaczka Niżna (629 m n.p.m.)
Huzary (864 m n.p.m.)
Krynica-Zdrój (572 m n.p.m.)
Czarny Potok (601 m n.p.m.)
Diabla Dziura
Diabelski Kamień
Jaworzyna Krynicka (1114 m n.p.m.)
Schronisko PTTK na Jaworzynie Krynickiej (1050 m n.p.m.)
OPIS:
Wychodzimy z Hańczowej i niebawem wędrujemy wzdłuż potoku Ropka. Przechodzimy przez wieś Ropki (łemk. Рiпкы, trb. Ripky), w której od 1999 roku funkcjonuje Buddyjski Ośrodek Odosobnienia. Na polanie Kudak wchodzimy na ścieżkę idącą równolegle do potoku Polczyn, na zalesiony grzbiet, gdzie pojawia się bita droga. Schodzimy tą droga z grzbietu wzdłuż potoku Lipka. Przekraczamy asfaltową drogę wiodącą do wioski Izby i wchodzimy pomiędzy wzniesienia Hirki (627 m n.p.m.) z lewej i Sołdywiec (627 m n.p.m.) z prawej. Idziemy teraz drogami polnymi. Przekraczamy dolinę potoku Banica z położoną przy niej wioską Banica, w której znajduje się zabytkowa cerkiew, obecnie służąca jako kościół rzymskokatolicki pw. śś. Kosmy i Damiana.
Za Banicą polna droga łagodnie wznosi się po stokach Mizarnego (770 m n.p.m.), po czym opada nie sięgając kulminacji tego wzniesienia. Docieramy do Mochnaczki Niżnej leżącej przy drodze krajowej 75, w dolinie potoku Mochnaczka. W wiosce znajdują się dwa zabytki - dawna cerkiew pw. św. Michała Archanioła z XVIII wieku z kompletnym ikonostasem wewnątrz, gruntownie przekształcona w połowie XIX wieku, a od 1951 użytkowaną jako kościół parafialny rzymsko-katolicki pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Zaś trochę dalej przy naszym szlaku znajduje się drewniana Kaplica pw. Narodzenia Bogurodzicy, zbudowana w 1787 roku z fundacji tutejszego proboszcza ks. Czyrniańskiego, również z kompletnym ikonostasem wewnątrz.
Z Mochnaczki Niżnej szlak podrywa się nieco na Huzary (864 m n.p.m.) - szczyt górski na pograniczu Beskidu Niskiego i Beskidu Sądeckiego. Jest on popularnym miejscem spacerów kuracjuszy Krynicy-Zdroju ze względu na dużą ilość szlaków prowadzących na niego z Krynicy. Na szczycie Huzary znajduje się duży węzeł szlaków - krzyżują się tu różne kolory szlaków, dochodzących z czterech stron.
Z Huzarów schodzimy do centrum Krynicy-Zdroju, miasta położonego w dolinie potoku Kryniczanka i jego dopływów, otoczonego wzniesieniami Góry Parkowej, Krzyżowej, Jasiennika. Idąc ulicami miasta zataczamy łuk wokół Góry Parkowej (741 m n.p.m.). Krynica-Zdrój jest obecnie dużym ośrodkiem lecznictwa uzdrowiskowego i sanatoryjnego. W mieście znajdują się liczne sanatoria i szpitale uzdrowiskowe, a także odwierty, pijalnie oraz rozlewnie wód mineralnych i leczniczych. Najstarszym budynkiem w Krynicy-Zdroju jest pijalnia „Słotwinka” z 1806 roku. Inne zabytki uzdrowiska to Łazienki Borowinowe z 1881 roku, Stare Łazienki Mineralne z lat 1863-66, Stary Dom Zdrojowy z 1889 roku. Przy naszym szlaku zobaczymy też drewniany kościół pw. Przemienienia Pańskiego z 1864 roku.
Po przejściu przez miasto szlak odbija z drogi wojewódzkiej nr 971 w prawo i pod szczytem wzniesienia Holica (697 m n.p.m.) pnie się w górę, trawersując jego stoki, a potem sąsiedniej Krzyżowej (813 m n.p.m.). Zejście jest strome, a po nim następuje ostra wspinaczka na Jaworzynę Krynicką (1114 m n.p.m.).
Na Jaworzynę Krynicką wspinamy się w pobliżu tras popularnej stacji narciarskiej. Przechodzimy też obok jaskini „Diabla Dziura” i wychodni „Diabelski Kamień”. Według legend Diabelski Kamień upuścił diabeł, który chciał zniszczyć krynickie uzdrowiska, ale promienie wschodzącego słońca uniemożliwiły mu to.
Ze szczytu Jaworzyny Krynickiej rozciągają się wspaniałe, dookólne widoki. Poniżej wierzchołka znajduje się schronisko PTTK oraz Ośrodek Kultury Turystyki Górskiej PTTK. Powstała tu też bogata infrastruktura gastronomiczna. Na szczycie znajduje się też Maszt Radiowo Telewizyjny Jaworzyna.
|
"U Romana" z Romanem oraz Ewą i Zbyszkiem. |
|
W drodze do Ropek. |
|
... |
|
Ostatnie widoki na Ropki. |
|
Panorama na Banicę. |
|
Kładka nad rzeczką Banica w Banicy. |
|
Lackowa widziana z banickich pastwisk. |
|
Odpoczynek na łące w Banicy. |
|
Po wskazówkę o dalszą drogę. |
|
Widok na Jaworzynę Krynicką z zejścia do Mochnaczki Niżnej. |
|
Wychodzimy z Mochnaczki Niżnej. |
|
Paź królowej (Papilio machaon). |
|
Huzary (864 m n.p.m.). |
|
Krynica-Zdrój. |
|
Krynica-Zdrój.
|
|
Krynica-Zdrój.
|
|
Diabelski Kamień. |
|
Podejście na Jaworzynę Krynicką. |
Opis kolejnych dni na szlaku
Materiały uzupełniające
Nie rozumiem, jak może nie być dobrze oznakowany szlak turystyczny. Przecież to niebezpieczne, jak ludzie zaczną błądzić po górach. Później się mówi, że to turyści byli bezmyślni. Kolejna wspaniała wycieczka, chociaż z przygodami nie miłymi. Motyl jest cudowny, jeszcze takiego w Polsce nie widziałam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Was!... Trzymam kciuki, aby dalej już nie było takich niespodzianek.
OdpowiedzUsuńUwaga dla planujących wędrówkę czerwonym szlakiem pomiędzy Krynicą-Zdrojem a Hańczową: wędrowaliśmy tamtędy powtórnie zeszłej niedzieli i informujemy, iż ZNAKOWANIE TEGO SZLAKU ZOSTAŁO ZUPEŁNIE ODNOWIONE.
OdpowiedzUsuń