Cieplutko, choć pochmurnie witają nas słowackie Orawice (słow. Oravice), znane i popularne wśród turystów, narciarzy i sympatyków wód termalnych. Założone niegdyś jako pasterska osada w XVII wieku, a od blisko 100 lat, kiedy wybudowano tu schronisko stała się zacisznym centrum turystycznym ukrytym pośród wzniesień Orawicko-Witowskich Wierchów, Skoruszyńskich Wierchów oraz Tatr Zachodnich, które sięgają tutaj swoimi najbardziej wysuniętymi na zachód grzbietami. Splatają sie tu liczne potoki dające życie wypływającej stąd Oravicy, która w niedalekim Twardoszynie (słow. Tvrdošín) zasila słynną słowacką Orawę wypływającą ze sztucznego Jeziora Orawskiego (Oravska priehrada). Wśród potoków, które współtworzą Oravicę jeden wyróżnia się szczególnie. O godzinie 9.10 wyruszamy w jego poszukiwaniu.
poniedziałek, 24 czerwca 2024
GSS na raty, etap 21: Karpacz - Przełęcz Karkonoska
Droga Jubileuszowa, Główny Szlak Sudecki, GSS, Karkonosze, Karpacz, Kopa, Przełęcz Karkonoska, Słonecznik, Śnieżka
Brak komentarzy
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTyQ2MbiA0RVmzCa2Bfn6OgsFjYnDi7UXE0oibOFMSBmAtnTqEZCaISafZIwSltObFmphwJE_D319pxmWVJ65NkRnATQsMvFQQOgZQufSzZPXDoolmE9BvSHXs6YCMQ6lFUxjEthJ0Ne7Y1j0GmHAfdlN9lunDeSuv5iv13AsR-rwm9NYO-SDrreT7VX4/s200-rw/2016.07.05%2017.40.34%20%5BDorota%20i%20Marek%20Szala,%20www.gorskiewedrowki.blogspot.com%5D.jpg)
Przed nami Śnieżka, królewna, a może raczej już królowa Karkonoszy i całych Sudetów. Wczoraj mieliśmy bardzo bogaty dzień i późno go skończyliśmy, a więc długo spaliśmy. Pensjonat „Liczyrzepa” opuszczamy dopiero o godzinie 9.20. Spokojnie jednak, bo przejście grzbietu Karkonoszy podzieliliśmy sobie na dwa dni, żeby dłużej nacieszyć się nimi i potraktować przejście relaksacyjnie. Taka jest natura naszej turystyki i maksyma „Nie śpiesz się! Spokojnie, bo coś przegapisz”.