O godzinie 7.30 wyjeżdżamy z naszej bazy noclegowej w Zubrzycy Górnej. Pogoda zgodnie z wcześniejszymi prognozami zapowiada się wyśmienita, co oczywiście niezmiernie nas cieszy. 70 minut później jesteśmy już na parkingu pod Doliną Spaloną, obok dolnej stacji wyciągu narciarskiego „Roháče - Spálená”.
niedziela, 14 sierpnia 2011
Skalnym grzebieniem na Banówkę
Banówka, Dolina Rohacka, Dolina Smutna, Dolina Spalona, Hruba Kopa, Tatry Zachodnie, Trzy Kopy
3 komentarze
sobota, 6 sierpnia 2011
Na styku trzech granic
Beskid Śląski, Beskid Śląsko-Morawski, Čierne, Girowa, Hrčava, Jaworzynka, Komorowski Gruń, Międzygórze Jabłonkowskie, Mosty u Jablunkova, Skalité, Skałka, Trójstyk, Zwardoń
2 komentarze
Wracamy do Mostów koło Jabłonkowa tym samym szlakiem, którym szliśmy wczoraj. Po nocnym deszczu mamy jednak obawy, że na szlaku będzie bardzo ślisko, szczególnie na jego stromych fragmentach. Po paru krokach przekonujemy się jednak, że nie jest tak źle. Wysoka temperatura robi swoje i wszystko wokół szybko przesycha. Idzie się nam w miarę swobodnie, droga przed nami nie ma żadnych tajemnic, bo doskonale ją znamy z poprzedniego dnia.