Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

W Beskidzie Śląsko-Morawskim: Klokočovská hornatina

Jeden dzień i dwie krótkie wędrówki – na wschodzie i zachodzie Beskidu Śląsko-Morawskiego. Tak właśnie można to określić. To kontynuacja niedawno rozpoczętych wędrówek po paśmie rzadziej odwiedzanym ostatnimi czasy, aczkolwiek dobrze nam znanym poprzez dawniejsze wyprawy. To góry nader ciekawe i bardzo przyjazne ze względu na „ucywilizowanie”, a także gęstą infrastrukturą turystyczną.

TRASA:
Konečna (713 m n.p.m.) Bobek (871 m n.p.m.) Bilá, potok (539 m n.p.m.)

OPIS:
Pochmurna aura utrzymuje się, ale bez zapowiedzi większego deszczu. Lekki chłód na pewno rozejdzie się, jak ruszymy, choć nie zaczniemy od forsownych podejść, gdyż autokarem wyjeżdżamy dość wysoko, bo na 721 m n.p.m., a wzniesienia po których powędrujemy  nie mają dużo większych wysokości. Wyruszamy o godzinie 11.00 z przełęczy, przez którą przebiega granica czesko-słowacka. Przełęczy sięgają zabudowania wsi Konečná, znajdującej się po obu stronach granicy. Właściwie to raczej są dwie wsie o tej samej nazwie: czeska i słowacka. W dniu 7 września 2014 roku przechodził tędy słynny Redyk Karpacki. Szedł dalej tą samą drogą, którą i my dzisiaj zaczynamy podążać. Redyk dotarł wówczas na Przełęcz Bumbálka. Nasz cel jest jednak bliżej. Bobek oddalony jest stąd zaledwie o 3,5 km, zaś Bumbálka leży 13 km stąd.

Konečna - widok na północny wschód.

Zaczynamy od krótkiego, niezbyt stromego podejścia utwardzoną drogą gruntową, która przeprowadza nas obok kilku posesji. Po lewej stronie mamy słowackie domy, a po prawej czeskie, bo droga przez pierwsze 200 metrów biegnie granicą państw. Dalej szlak odprowadza nas na stronę czeską, na leśną drogę, która wspinając się łagodnie wyprowadza nas na skraj polany z kośną łąką, gdzie łapiemy granicę państwową i dalej podążamy tą granicą do naszego Bobka.

Chata po stronie czeskiej grzbietu.

Wchodzimy na grzbiet Klokočovskiej hornatiny.

Widok na Pogórze Turzowskie...
...i zbliżenie na sanktuarium na Żywczakowej (słow. Živčáková - Pútnické miesto).

Za polaną wchodzimy na chwilę do lasu, gdzie mijamy niewyraźny wierzchołek Bartkův vrch (871 m n.p.m.), a potem znów idziemy skrajem lasu, zerkając co rusz na widoki poprzez łąki na słowacką stronę, ciekawe, choć ograniczone niskimi chmurami. Droga jest wygodna i wiedzie płasko, nadając wędrówce wymiar miłego spaceru (ot atmosferę sympatycznej przechadzki). O godzinie 11.35 przechodzimy obok Chaty PANORAMA RANČ, z agroturystyką oferującą pobyty w tym ładnym otoczeniu górsko-leśnym. Tutaj szlak wraz z granicą państwową załamuje się w prawo i prowadzi przez niedługi czas na zachód, by potem szerokim łukiem wrócić do kierunku południowo-zachodniego. Wtedy właśnie wychodzimy na odcinek grzbietu przeciągnięty łąkami. Po obu stronach mamy domostwa, a po przeciwległej stronie pod lasem rozstaj szlaków Bobek (855 m n.p.m.). Jednakże nie jest to jeszcze właściwy punkt kulminacyjny góry, gdyż wierzchołek góry znajduje się 130 metrów dalej idąc linią graniczną. Czerwony szlak, który nas prowadzi tam nie idzie, bowiem odchodzi na chwilę od granicy na stronę słowacką. Podchodzimy zatem bez szlaku przecinką graniczną i zdobywamy w ten sposób najwyższy szczyt Pogórza Klokočovskiego (czes. Klokočovská hornatina), Bobek mający 871 m n.p.m. Potem wracamy na widokową przełączkę, skąd przez jakiś czas cieszymy się ładnym widokiem Beskidu Śląsko-Morawskiego. Mając wspomnienie starych wędrówek z utęsknieniem spoglądamy na niektóre z nich.

Droga grzbietowa.

Chata.

Na przełęczy pod Bobkiem.

Bobek (871 m n.p.m.).

Przełęcz pod Bobkiem.

Zbliżenie na Łysą Górę (czes. Lysá hora).

O godzinie 12.30 kończymy przerwę i niebieskim schodzimy na stronę czeską, wpierw łąkami mijając górskie domostwa, potem leśną ścieżką, przez chwile jezdną utwardzoną drogą, a następnie znów leśną ścieżką jarem dopływu Białej Ostrawicy (czes. Bílá Ostravice). O godzinie 13.15 wchodzimy do wsi Bílá. Na przechodzącej przez dolinę wsi szosie skręcamy w lewo, gdzie po 100 paru metrach mamy parking pod ośrodkiem narciarskim. Autokar gotowy jest do przewózki.

Leśna droga.

Kierunkowskazy.

Jar Białej Ostrawicy.

Biała Ostrawica (czes. Bílá Ostravice).

Biała (czes. Bílá).

Przenosimy się teraz na zachodnią stronę Beskidu Śląsko-Morawskiego. Tam mamy kolejny cel naszej turystycznej eskapady. Wyjeżdżamy w kierunku miasta Rožnov pod Radhoštěm, a następnie Frenštát pod Radhoštěm. W dziura miedzy chmurami pokazał się błękit nieba. Pogoda układa się zgodnie z zapowiedziami prognoz.

Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas