Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Tatrzańska Świątynia Lodowa - Jerozolima

Tradycyjnie zimową porą roku przenosimy się na słowacki Hrebienok, gdzie pod specjalną kopułą wystawiana jest fascynująca budowla wyrzeźbiona w lodzie. W roku zeszłym podziwialiśmy Katedrę z Santiago de Compostela. Stała się ona dla nas impulsem do podjęcia planowanego już od kilku lat przedsięwzięcia przejścia jednej z Dróg Świętego Jakuba. Tegoroczna Tatrzańska Świątynia Lodowa na Hrebienoku niesie przesłanie odmienne niż wcześniejsze. Ma głęboki przekaz duchowy skłaniający do zadumy i zastanowienia. Po wejściu pod kopułę chroniącą lodowe dzieło nie widzimy jej od razu w pełni. Wpierw przy naszej drodze dojścia do niej pojawiają się stacje drogi krzyżowej – Via Doloresa. Numerowanie rzymskimi liczbami ikony męki pańskiej doprowadzają nas przed front monumentalnej bryły świątyni wyjątkowej – Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Ona sama stanowi ostatnią XIV stację drogi krzyżowej. Tegoroczna lodowa świątynia jest nieco uboższa w misterne szczegóły. Jest monumentalna, ale wyciszona w swoim wystroju, wszak uosabia świątynię wzniesioną w domniemanym miejscu męki, ukrzyżowania, złożenia do grobu i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Grupa na starcie w Starym Smokowcu.

Kopuły na Hrebienoku.

Via Doloresa.

Bazylika Grobu pańskiego jako XIV stacja na Via Doloresa.

Pierwsza taka bazylika w Jerozolimie została wybudowana w IV wieku z polecenia cesarza Konstantyna. Była ona trzykrotnie większa od tej, którą obecnie można zobaczyć w Jerozolimie – rozciągała się od obecnej rotundy (Anastasis), której mieści się edykuła Grobu, aż do ówczesnej głównej ulicy miasta – Cardo Maximus, gdzie dzisiaj znajduje się cerkiew św. Aleksandra Newskiego. Została zniszczona przez Persów w 614 roku n.e. Za panowania cesarza Herakliusza została odbudowana, ale w mniejszych rozmiarach. Ta druga świątynia również została doszczętnie zniszczona w 1009 z rozkazu kalifa Al-Hakima. Gdy w 1099 roku krzyżowcy zdobyli Jerozolimę postanowili na miejscu ruin wznieść kolejne sanktuarium. Było ono wielokrotnie plądrowane na przestrzeni dziejów, nawiedzane przez pożary, trzęsienia ziemi, a także wielokroć przebudowywane, ale przetrwało do dnia dzisiejszego, choć w kształcie znacznie odmienionym od pierwotnego. Przetrwało, pomimo tego, że krzyżowcy byli wypierani przez muzułmanów. W tym samym czasie muzułmanie pozwolili  chrześcijanom swobodnie odwiedzać święte miejsca. Jednak, aby nie wyróżniać żadnego z kościołów chrześcijańskich, klucze do bazyliki Grobu Świętego powierzone zostały w 1246 roku przedstawicielom dwóch muzułmańskich rodzin.

Bazylika Grobu Pańskiego na słowackim Hrebienoku.

Bazylika Grobu Pańskiego w Jerozolimie stanowi najcenniejszą relikwię chrześcijańską i przyciąga ogromną liczby pielgrzymów różnych kościołów z całego świata. Nie jest wyłączną własnością żadnego z nich. Bazylika Grobu Pańskiego w Jerozolimie jest siedzibą trzech kościołów: greckiego Prawosławnego Patriarchatu Jerozolimy, kościoła łacińskiego reprezentowanego przez Zakon Braci Mniejszych (Zakon Franciszkanów) oraz Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego. Przestrzeń w tym sanktuarium udostępniana jest również dla sprawowania liturgii przez inne kościoły: syryjski, etiopski i koptyjski. Relacje między tymi religijnymi wspólnotami reguluje zasada Status Quo wywodząca się z czasów Imperium Osmańskiego. Różne religie świata stykające się w sercu Jerozolimy stanowią przesłanie pojednania i pokoju.

Precyzja detali.

Odrobina Jerozolimy, która stoi obecnie na Hrebienoku, pozwala na krótką kontemplację nad problemami świata. W odróżnieniu od wcześniejszych lodowych budowli można także wejść między lodowe ściany świątyni, co ma być symbolicznym wyrazem odwagi. W ten sposób odwiedzający mogą przejść obok tzw. aediculi, która skrywa grób Jezusa. Do jej wnętrza spojrzeć można przez wąskie lodowe szczeliny. Całość otoczona jest wyniosłym murem z kolumnadą. Nie brakło przy niej symboliki tatrzańskiej, którą uwydatniają wykonane z lodu tatrzańskie zwierzęta, zlokalizowane przy zachodnim skraju budowli, zaraz przy wyjściu z kopuły.










Nad tą wspaniałą lodową konstrukcją pracowało 22 artystów z Czech, Słowacji i Niemiec, pod kierownictwem Adama Bakoša. Wykorzystało 1880 brył lodu, które łącznie ważyły 225 ton. Tatrzańska Świątynia Lodowa każdego roku jest niezapomnianym wrażeniem, swego rodzaju sacrum, które na długo pozostaje  w pamięci. Kto jeszcze nie był i nie widział jej, nie powinien zwlekać, bo lodowa budowla zniknie z ciepłem wiosny. Piękna słoneczna pogoda towarzyszy nam już dzisiaj, ale dzień jeszcze jest krótki i ciepło nie jest jeszcze silniejsze od chłodu nocy.


A w tym pięknym, słonecznym dniu możemy podziwiać jeszcze inne lodowe rzeźby rozmieszczone pod drugą, starszą kopułą oraz na zewnątrz wzdłuż alejki osłoniętej cieniem iglaków. Zadziwiają one nieprawdopodobną misternością dopracowanych szczegółów. Wykonane zostały przez artystów z dziesięciu krajów, którzy poświęcili im różnoraką, niepowtarzalną tematykę.

Pod mniejszą kopułą.

Mniejsza kopuła.

Hrebienok wprowadza nas w krainę wspaniałych zimowych pejzaży Tatr Wysokich. Widzieliśmy je wiele razy, szczególnie tu na Hrebienoku, który odwiedzamy praktycznie każdego roku, lecz wciąż są nieznudzone, subtelnie wciągające. Znów wyruszyliśmy, aby przejść tą samą pętelkę, przez Wodospady Zimnego Potoku, na spotkanie z Peterem Petrasem, chatarem  Rainerovej Chatki, gdzie skosztować można pysznego, rozgrzewającego grzańca. Tam unosi się jeszcze atmosfera nie tak dawnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Święta Trzech Króli, za sprawą zbudowanej szopki ze śniegu. W dniu 6 stycznia odbywa się tu uroczystość Pokłonu Trzech Króli z udziałem zespołu folklorystycznego z Lendaku. Udało się nam kiedyś w niej uczestniczyć. 

Stacja kolejki linowo-terenowej na Hrebienoku.

Hrebienok.

Widok na masyw Łomnicy.

Droga do Bilikovej Chaty. Ruszamy na spacer szlakiem oprowadzającym
przez Wodospady Zimnego Potoku. 

Bilikova Chata (1255 m n.p.m.).

Panorama Doliny Popradu.

Długi Wodospad (słow. Dlhý vodopád).

Wielki Wodospad (słow. Veľký vodopád).

Dolina Zimnej Wody w okolicy Wielkiego Wodospadu.

Mały Wodospad (słow. Malý vodopád).

Skryty Wodospad (słow. Skrytý vodopád).

Zimna Woda (słow. Studený potok).

lis
lis
Lis rudy (Vulpes vulpes).

Szopka ze śniegu.

Szczyt Łomnicy.

Widok w stronę szczytów masywu Łomnicy. 

Widok w stronę Doliny Staroleśnej (słow. Veľká Studená dolina).

Z powrotem na Hrebienoku.

Stacja kolejki na Hrebienok.

Opuszczamy Hrebienok.

Trasa saneczkowa.

Nasz szlak.

Przez niewielki lasek.

Widok na masyw Sławkowskiego Szczytu.

Stary Smokowiec.

Przez czas drogi powrotnej na Hrebienok, a następnie zejścia do Starego Smokowca towarzyszy nam westchnienie do upływającego czasu. Nie możemy się doliczyć tego, który to już raz gościmy tutaj, który to już raz oglądamy Tatrzańską Świątynię Lodową. Widzieliśmy większość z nich i zaczynamy myśleć o kolejnej, o tym jaka będzie i jacy my będziemy za rok. Rozmarzyliśmy się trochę, ale to wspaniałe uczucie. Dobrze było być tutaj znowu. Cały ten dzień był wspaniały, cała turystyczna grupa jak zwykle dopisała wspaniale – dzięki takim serdecznym, wrażliwym, uśmiechniętym ludziom zawsze nad nam świeci słońce.

Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas