Między Ustrzykami Górnymi i Berehami Górnymi jest Przełęcz Wyżniańska (855 m n.p.m.). Przez przełęcz tą przechodzi obwodnica bieszczadzka, która łączy obie miejscowości. Szosa wspina się widokowymi serpentynami od strony Ustrzyk Górnych, skąd udajemy się na wycieczkę, którą można uznać za bieszczadzki klasyk. Zatrzymujemy się o godzinie 9.00 na parkingu znajdującym się na Przełęczy Wyżniańskiej. Po północnej stronie wznosi się Połonina Caryńska, znana i lubiana, stosunkowo nieduża i bardzo widokowa. Jej grzbiet można przejść w nieco ponad trzy godziny. Po drugiej stronie przełęczy piętrzy się masyw Małej i Wielkiej Rawki. Droga, która mamy przed sobą początkowo prowadzi w miarę płasko, przechodząc obok niewielkiego wypiętrzenia Wyżniańskiego Wierchu (913 m n.p.m.) pokrytego łąkami. Trochę dalej na wprost wznosi się Mała Rawka (1271 m n.p.m.), szczelnie pokryta lasami.
piątek, 20 maja 2016
Wokół doliny Terebowca
Potok Wołosaty płynie sobie cichutko. Jak na górską rzekę wcale się nie spieszy. Niegdyś stały przy nim zabudowania osady należącej początkowo do wsi Stuposiany. Dzisiaj nie ma tu już nic co by przypominało o istnieniu jakiejkolwiek wsi. Pewnie nawet Wołosaty już nie pamięta tamtej wsi, ani jego dopływy spływające ze stoków wzniesienia o nazwie Widełki (1016 m n.p.m.), od którego miejsce to zapewne wzięło nazwę Widełki.