Gorce: Dolina Ochotnicy i Studzionki
W poniedziałek, 5 sierpnia Redyk dociera do Ochotnicy Dolnej. To już Gorce, kraina słynąca z polan pasterskich. Uzyskiwano je niegdyś tutaj metodą żarową, skąd zapewne wzięła się nazw tych gór, bo „gorzeć” znaczy to samo co „płonąć”, czy „palić”. Gorce przez wiele lat stanowiły drugi (po Tatrach) pod względem wielkości, a zwłaszcza ilości wypasanych stad, ośrodek pasterstwa w Karpatach Polskich. Jednak od początku lat 50-tych XX wieku rozpoczął się tutaj powolny regres pasterstwa. Pod koniec XX wieku niemal zupełnie ono zanikło. Polany zaczęły zarastać, aż w końcu 10 lat temu Gorczański Park Narodowy rozpoczął starania o ich utrzymanie poprzez wprowadzanie wypasu kulturowego. Podczas spotkania z Redykiem Karpackim dyrektor Gorczańskiego Parku Narodowego - Janusz Tomasiewicz opowiada o sposobie chronienia polan na terenie parku. Zwraca uwagę, iż są one przecież nie tylko świadectwem tradycji, ale również enklawą specyficznej przyrody dla ocalenia której kiedyś utworzono Gorczański Park Narodowy.
Redyk przemieszcza się w górę wąskiej doliny którą płynie rzeka Ochotnica. Wzdłuż niej ciągnie się łańcuchowo wieś Ochotnica Dolna, za nią zaś kolejna wieś - Ochotnica Górna. Niegdyś dolina ta była lokalnym skrótem na królewskim trakcie ze Starego Sącza do Nowego Targu, umożliwiającym znaczne skrócenie podróży, a przy okazji obejście królewskiej komory celnej w Czorsztynie. Wznoszące się po obu stronach doliny zbocza pokryte są polami uprawnymi i pastwiskami. Tam następnego dnia stado zatrzymuje się na odpoczynek, korzystając z gościnności miejscowego bacy Jarka Buczka. Redyk zmierza przez Gorce niczym do źródła rzeki, ale ostatecznie wczesnym popołudniem dociera do najwyżej położonego przysiółka Ochotnicy Górnej, którego nazwa „Studzionki” też pochodzi od gwarowego określenia źródła. Gorczańscy górale mówią o Redyku, że „to wędrówka do źródeł oscypka”. Takim mianem opatrzyli też ciąg imprez towarzyszących Redykowi podczas jego przejścia przez Gminę Ochotnica.
Gorce. Redyk przy bacówce Jarka Buczka (piąty z lewej) w Ochotnicy Górnej. Po jego prawej stronie - pasterze karpaccy. W drzwiach stoi żona bacy - Małgorzata. |