Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Tatrzańska Świątynia Lodowa i Wodospady Zimnego Potoku

Po południowej stronie Tatr słońce uśmiecha się do nas. Piękną aurą wita nas miasto Wysokie Tatry (słow. Vysoké Tatry) leżące przy Drodze Wolności (słow. cesta Slobody). Dojeżdżamy do Starego Smokowca, jednej z 15 osad należących do tego miasta. Stąd rozpoczniemy zimową wędrówkę do miejsca, gdzie niedawno po raz kolejny powstało lodowe cudo.

TRASA:
Starý Smokovec (990 m n.p.m.) Hrebienok (1285 m n.p.m.) Bilíkova chata (1255 m n.p.m.) Wodospady Zimnej Wody (słow. Vodopády Studeného potoka) Rainerova chata (1301 m n.p.m.) Hrebienok (1285 m n.p.m.) Starý Smokovec (990 m n.p.m.)

OPIS:
Mesto Vysoké Tatry.
Mesto Vysoké Tatry.
Wspinamy się na Hrebienok łagodnym stokiem wzdłuż linii kolejki linowo-terenowej. Wiodą tędy znaki zielonego szlaku, po części drogą jezdną, po części boczną ścieżką. Szlak wiedzie przez krajobraz zniszczeń wywołanych huraganowym wiatrem, jak wiał tutaj 19 listopada 2004 roku. Wiał tylko przez 3 godziny, ale jego siła zmieniła zupełnie krajobraz południowego i południowo-wschodniego skłonu Tatr Wysokich. Słowacy nazwali to Veľká kalamita, czyli wielką katastrofą. Powstał wówczas wiatrołom na powierzchni co najmniej 14 tys. ha. Według stacji meteorologicznej na Łomnicy (2635 m n.p.m.) w godzinach pomiędzy 15.00 a 18.00 prędkość wiatru wynosiła 90-110 km/godz. (porywy były wyższe, a najwyższa zanotowana prędkość o godzinie 15.27 wyniosła 165 km/godz.). Taki wiatr na szczycie Łomnicy nie jest rzadkością, jednakże wiatr opadając szybko zwiększał swoją prędkość, tak, że jego porywy na wysokości Łomnickiego Stawu (1780 m n.p.m.) dochodziły do 200 km/godz., a nieco niżej, na wysokości górnej granicy lasu (około 1480 m n.p.m.) nawet do 230 km/godz. Prędkość wiatru była już mniejsza poniżej granicy lasu, gdzie notowano wówczas prędkości 80-130 km/godz. Posadzono nowy las, zaczął odrastać, ale w dniach 25-26 kwietnia 2013 roku strawił go pożar. 

Przyroda została tutaj ogołocona dwukrotnie w ciągu kilku lat. Droga na Hrebienok jest poprzez to bardzo widokowa. Spisz został dzisiaj przykryty morzem mgieł, z którego wyłania się szczyt Kráľova hoľa (1946 m n.p.m.), najwyższy we wschodniej części Niżnych Tatr. Stoi na nim spory obiekt stacji przekaźnikowej TV z wysokim, widocznym z bardzo daleka, masztem nadajnika.

Szwajcarski Dom zbudowany przez Jana Rainera w 1850 roku.
Szwajcarski Dom zbudowany przez Jana Rainera w 1850 roku.

Sławkowski Szczyt (słow. Slavkovský štít; 2452 m n.p.m.).
Sławkowski Szczyt (słow. Slavkovský štít; 2452 m n.p.m.).

Las po wichurze w 2004 roku i pożarze w 2013 roku.
Las po wichurze w 2004 roku i pożarze w 2013 roku.

Widok w stronę Królewskiej Hali.
Widok w stronę Królewskiej Hali.

Na Hrebienoku stanęła budowla niezwykła, ukryta w ogromnej półkuli wyglądającej jak potężne igloo. W jej wnętrzu panuje stała temperatura –7°C. Taka właśnie temperatura gwarantuje, że ta mistyczna budowla przetrwa może nawet do kwietnia 2017 roku. Później ta unikalna budowla z lodu nie ma szans. Przygotowana w tym roku Tatrzańska Świątynia Lodowa jest ponoć większa od ubiegłorocznej. W zeszłym roku przewodził jej styl barokowy, w tym roku dominuje spiski gotyk. Przez prawie 3 tygodnie pracowało nad nią 8 rzeźbiarzy i 7 pomocników. Zużyli oni 720 brył lodu o wadze 90 ton. Głównym budowniczym tej baśniowej perły z lodu jest artysta rzeźbiarz Adam Bakoš.

Kopuła o wyglądzie ogromnego igloo.
Kopuła o wyglądzie ogromnego igloo.

Tatrzańska Świątynia Lodowa.
Tatrzańska Świątynia Lodowa.

Inspiracją do powstania tegorocznego lodowego dzieła były piękne budowle sakralne na Spiszu. Stąd też pod główną figurą ołtarza widoczny jest herb Spisza. W centralnej części ołtarza umieszczona jest figura Madonny z błogosławiącym Dzieciątkiem z Klčova. W bocznych skrzydłach ołtarza znajdują się cztery figury, dwie po lewej i dwie po prawej. Po lewej u góry znajduje się figura św. Marii Magdaleny z Danišoviec, na dole św. Antoniego Pustelnika ze Spiskiej Białej. Z kolei z prawej u góry widać św. Barbarę z Okoličnego, zaś u dołu św. Jakuba z Lewoczy.

Za ołtarzem wznoszą się czterometrowe witraże, które integrują motywy sakralne z miejscem osadzenia monumentalnej kaplicy, a więc Tatrami, które symbolizują Krywań i szarotki. Witraże widoczne w gotyckich oknach są wykonane metodą fusingu, a ich autorem jest artysta szklarz i projektant grecko-słowackiego pochodzenia, Achilleas Sdoukos.

Przed ołtarzem pojawiają się kozice, świstaki, mały niedźwiadek. Zwierzęta wypełniają przestrzeń przy ozdobnej balustradzie odgradzającej część prezbiterium od nawy. Nawę ograniczają ściany naw bocznych z ostrołukowatymi wejściami. Przy wejściach tych na cokołach stoją figury aniołów. W nawach bocznych kryją się postacie: pasterza z lewej, Mistrza Pawła z Lewoczy z prawej.

Tatrzańska Świątynia Lodowa.
Prezbiterium.

Figura Madonny z błogosławiącym Dzieciątkiem z Klčova.
Figura Madonny z błogosławiącym Dzieciątkiem z Klčova.

Figura św. Marii Magdaleny z Danišoviec.
Figura św. Marii Magdaleny z Danišoviec.
Figura św. Barbary z Okoličnego.
Figura św. Barbary z Okoličnego.
Figura św. Antoniego Pustelnika ze Spiskiej Białej.
Figura św. Antoniego Pustelnika ze Spiskiej Białej.
Figura św. Jakuba z Lewoczy.
Figura św. Jakuba z Lewoczy.

Anioły pod nawą boczną.
Anioły pod nawą boczną.

Witraż z Krywaniem.
Witraż z Krywaniem.

Tatrzańska Świątynia Lodowa.
Tatrzańska Świątynia Lodowa.

Pasterz.
Pasterz.

Mistrz Paweł z Lewoczy.
Mistrz Paweł z Lewoczy.

Lodowe ozdoby wykończeniowe.
Lodowe ozdoby wykończeniowe.

Koziołki.
Koziołki.

Wizerunek MB z Dzieciątkiem w tle.
Wizerunek MB z Dzieciątkiem w tle.
Wewnątrz igloo kryjącego lodową kaplicę panuje delikatny półmrok. Detale lodowej świątyni podkreślają punkty oświetlające. W nastrój wprowadza odpowiednia muzyka. Na chwilę przenosimy się do świata baśniowej krainy lodu. Mamy szczęście, że nie ma tłoku, bo Tatrzańska Świątynia Lodowa stała się jedną z największych atrakcji sezonu zimowego w słowackich Wysokich Tatrach. To już po raz czwarty zachwyca i przyciąga turystów. W roku ubiegłym Tatrzańską Świątynię Lodową odwiedziło ponad 200 tysięcy turystów, w ciągu 137 dni, przez które obiekt ten był dostępny do zwiedzania.
Tatrzańska Świątynia Lodowa.

Opuszczamy igloo z przepiękną Tatrzańską Świątynią Lodową. Udajemy się do schroniska Bilíkova chata usytuowanego 5 minut drogi stąd na wysokości 1255 m n.p.m. Schronisko to funkcjonuje tutaj od 22 grudnia 1934 roku. Wcześniej w jego miejscu stały inne. Pierwsze pod nazwą Ruženina chata (pol. chata Róży) stanęło w 1875 roku. Potocznie mówiło się o nim Różanka. Potem, w 1884 roku dobudowano do niego hotel górski, a wówczas Różankę zamieniono na sklepik pamiątkarski. Obydwa te obiekty spłonęły w 1893 roku. W ich miejsce wzniesiono nowe dwa hotele, które w roku 1927 również zostały strawione przez pożar. Obecne schronisko od 1946 roku nosi nazwę od Pavla Bilíka (1916 - 1944), narciarza i pogranicznika, uczestnika słowackiego powstania narodowego, którego Niemcy schwytali w Starym Smokowcu i stracili w 1944 roku na zamku w Kieżmarku.

Widok na Spisz ze szlaku.
Widok na Spisz ze szlaku.

Zejście do Bilíkovej chaty.
Zejście do Bilíkovej chaty.

Dolina Zimnej Wody (słow. Studená dolina).
Dolina Zimnej Wody (słow. Studená dolina).

Bilíkova chata (1255 m n.p.m.).
Bilíkova chata (1255 m n.p.m.).

Bilíkova chata (1255 m n.p.m.).
Wchodzimy na przerwę do Bilíkovej chaty (1255 m n.p.m.).

Po odpoczynku w Bilíkovej chacie idziemy do Wodospadów Zimnej Wody (słow. Vodopády Studeného potoka, niem. Kohlbach-Wasserfälle, węg. Tar-pataki-vízesések) - zobaczyć jak wyglądają w zimowej krasie. Zielonym szlakiem schodzimy do koryta Zimnego Potoku (słow. Studený potok, niem. Kohlbach, węg. Tar-patak). Potok ten tworzy się na wysokości około 1300 m n.p.m. z połączenia dwóch potoków: Małej Zimnej Wody (płynącego z Doliny Małej Zimnej Wody) i Staroleśnego Potoku (płynącego z Doliny Staroleśnej). Spływa przelewając się przez potężne głazy, a także przez wały moren, tworząc w ten sposób efektowne kaskady. Tworzą one cztery wyodrębnione wodospady.

Do pierwszego wodospadu docieramy już po 10 minutach. Od węzła Rázcestie nad Dlhým vodopádom (1208 m n.p.m.) musimy tylko odejść z zielonego szlaku i za żółtymi znakami zejść niżej ku potokowi. Zimna Wody tworzy tutaj szereg kaskad w zwężonym korycie zwanych Długim Wodospadem (słow. Dlhý vodopád). Położony jest on na wysokości około 1150 m n.p.m.

Na szlaku do Wodospadów Zimnej Wody.
Na szlaku do Wodospadów Zimnej Wody.

Długi Wodospad (słow. Dlhý vodopád).
Długi Wodospad (słow. Dlhý vodopád).

Nad jedną z kaskad Długiego Wodospadu.

Wracamy z powrotem na zielony szlak, który prowadzi dalej nad Wielki Wodospad (słow. Veľký vodopád), znajdujący się na wysokości około 1240 m n.p.m. Ma on efektowną kaskadę o 13-metrowej wysokości i wiele kotłów eworsyjnych. Obserwację wodospadu ułatwia metalowa platforma przerzucona nad potokiem. Uważany jest za najpiękniejszy ze wszystkich wodospadów Zimnej Wody. To jedno z najwcześniej odwiedzanych masowo miejsc w Tatrach. Tłem dla Wielkiego Wodospadu jest grań Łomnicy.

Podążamy dalej w górę Doliny Zimnej Wody. Po krótkim czasie docieramy do kolejnego wodospadu. Nosi nazwę Skryty Wodospad (słow. Skrytý vodopád). Powyżej niego na wysokości 1276 m n.p.m. znajduje się Mały Wodospad (słow. Malý vodopád). Idąc dalej szlak oddala się od Potoku Zimnej Wody. O godzinie 13.14 docieramy do niewielkiego kamiennego budynku.

Przed Wielkim Wodospadem.
Przed Wielkim Wodospadem.

Wielki Wodospad (słow. Veľký vodopád).
Kaskada Wielkiego Wodospadu (słow. Veľký vodopád).

Przy kotłach eworsyjnych Wielkiego Wodospadu.
Przy kotłach eworsyjnych Wielkiego Wodospadu.

Zimna Woda (słow. Studený potok).
Zimna Woda (słow. Studený potok).

Lodowe sople.
Lodowe sople.

Skryty Wodospad (słow. Skrytý vodopád).
Nad Skrytym Wodospadem (słow. Skrytý vodopád).

Mały Wodospad (słow. Malý vodopád).
Mały Wodospad (słow. Malý vodopád).

Zimna Woda (słow. Studený potok).
Zimna Woda (słow. Studený potok).

Idziemy do Rainerowej Chatki.
Idziemy do Rainerowej Chatki.

Idziemy do Rainerowej Chatki.
Idziemy do Rainerowej Chatki.

Wchodzimy do Rainerowej Chatki (słow. Rainerova chata). To dawne schronisko, położone na wysokości 1301 m n.p.m. - najstarsze schronisko w Tatrach wybudowane w 1863 roku dla turystów zwiedzających Wodospady Zimnej Wody. Jego budowniczym był Ján Juraj Rainer, spiskoniemiecki działacz turystyczny, a także dzierżawca Starego Smokowca w latach 1833–1868. Schronisko to otrzymało wówczas niemiecką nazwę Rainerhütte.

Rainerowa Chatka jest bardzo mała. Składa się tylko z jednego pomieszczenia. Dzisiaj nie oferuje już noclegów, lecz działa bufet, sklep z pamiątkami i muzeum tragarzy tatrzańskich tzw. nosiczów (słow. nosiče). Dzisiejszego dnia buduje się obok chatki śniegowa szopka, kolejna zimowa atrakcja. Trzeba będzie chyba zaglądnąć tutaj jeszcze tej zimy. Tymczasem wracamy już na Herebenok czerwonym szlakiem, który biegnie nieco powyżej zielonego, którym tutaj przyszliśmy.

Rainerowa Chatka (słow. Rainerova chata).
Rainerowa Chatka (słow. Rainerova chata).

Budowa śnieżnej szopki pod Rainerową Chatką.
Budowa śnieżnej szopki pod Rainerową Chatką.

Wylot Doliny Staroleśnej (słow. Veľká Studená dolina).
Wylot Doliny Staroleśnej (słow. Veľká Studená dolina).

W drodze powrotnej na Magistrali Tatrzańskiej.
W drodze powrotnej na Magistrali Tatrzańskiej.

Hrebienok we mgle.
Hrebienok we mgle.

W dolinę wdziera się powoli mgła, która wcześniej długo zalegała nad Spiszem. Hrebienok  całkowicie zasłoniły mgły. Jakże się zmienił za ten krótki czas. Pod kopułą Tatrzańskiej Świątyni Lodowej stoi więcej ludzi. W popołudniowy czas zrobiło się tutaj tłoczniej. Widać to w restauracji Hrebienok, gdzie jest tylko jeden wolny stolik. Z Hrebienoka wracamy tym samym zielony szlakiem, który prowadził nas rano w górę. Niektórzy zjeżdżają sankami, niektórzy na nartach, my wybraliśmy wariant pieszy, choć alternatywą jest też wygodna kolej linowo-terenowa. O godzinie 14.30 jesteśmy przy szosie głównej Starego Smokowca.

Tatrzańska Świątynia Lodowa.
Tatrzańska Świątynia Lodowa.
Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas