Mamy szczęście do wyśmienitej pogody. Znów słońce, cieplutko od samego poranka, a tak naprawdę ciepło było przez całą noc. Cudnie było zjeść wyśmienite śniadanie na świeżym powietrzu. W rzeczy samej w Krainie nad Tanwią dobrze dają zjeść. Zresztą ta Kraina to całkiem fajne miejsce na sielski wypoczynek. Jeden dzień można by tutaj poleżeć na plaży, czy posiedzieć pod drzewami, albo w basenie. Przed nami ostatni dzień spływu (szkoda) dolnym biegiem Tanwi. Przed nami plan do wykonania, taki jaki sobie wyznaczyliśmy.
sobota, 3 czerwca 2017
Tanew: Stare Króle - Harasiuki
W słonecznej spiekocie wracamy do Starych Króli. Dzisiejszego ranka słońce nie ma żadnych przeszkód w postaci chmur. Wody rzeki są silnie nagrzane. Silnie nasłoneczniona Tanew jest najcieplejszą rzeką w Polsce. Jej spokojny nurt znów poniesie nas dalej. Delikatnie falująca powierzchnia skrzy odbijanym światłem słońca, które niesie radość z czasu wspominanego, czasu beztroskiego dzieciństwa.
Poniesiesz w sercu szept rzeki, Jej urok w dzieciństwie poznany.
Jak najcenniejszy hieroglif, na nowo przez ciebie czytany...
(„Nad Tanwią”, Janina Żelichowska)