Wczoraj w Ludźmierzu zapłonęła watra, która zgromadziła góralskie rzesze ze wszech stron. I Zjazd Karpacki trwa, ale już zapisał się dużymi zgłoskami w historii Karpat. Dzisiaj do Ludźmierza przybyło więcej gości, od Bieszczad przez Beskid Niski, Sądecczyznę, Pieniny, Spisz, Gorce, Podhale aż po Beskid Śląski, z polskich Pogórzy, a także z Czech, Słowacji, a nawet Rumunii. Są gazdowie, bacowie i juhasi, i mnóstwo innych przybyszów rozumiejących istotę pasterstwa w góralskiej kulturze i tradycji oraz jego znaczenia dla przyrody gór. Pojawili się też goście specjalni: prezydentowa Anna Komorowska w towarzystwie wojewody małopolskiego Jerzego Millera i marszałka województwa małopolskiego Marka Sowy.
sobota, 25 kwietnia 2015
I Zjazd Karpacki: Jedność w różnorodności
Tak jak 80 lat temu „od wschodu i zachodu zeszły się gromady i zespoliły w jeden naród góralski krzepki i twardy. Tu u stóp najwyższych gór w Polsce zjednoczyły się i przedstawiły swój dorobek grupy górali” (tak pisała Gazeta Podhalańska w 1935 r.). Święto ludzi gór powraca - I Zjazd Karpacki, Ludźmierz 2015.