Trochę groteskowo człowiek się czuje idąc przez miasto w narciarskim uniformie, z nartami na ramieniu i jednocześnie w lekkim obuwiu. Ale przecież śniegu nigdzie nie widać ani skrawka, a w dzień temperatury sięgają powyżej zera. Od stycznia przeważa odwilż, a dziś mimo kalendarzowej zimy, aura typowo wczesnowiosenna. Jakoś to nie pasuje do wspomnień zimy z nie tak dawnych lat. Wita nas rześki poranek, w blasku wschodzącego Słońca, które uderza w nasze lica zapowiadając swoją dominację w ciągu nadchodzącego dnia. Cóż to za dziwna zima panuje w tym roku, czy to zima w ogóle?
sobota, 19 lutego 2011
Polica w zimowym śnie
Dzisiaj zdecydowaliśmy się na przejście odcinka Pasma Policy w warunkach zimowych, od Hali Krupowej do Hali Śmietanowej, a z niej do Mosornego Gronia. Odwiedzaliśmy już te strony wcześniej współuczestnicząc w 56 Zlocie Turystów Górskich na Hali Krupowej. Przebyliśmy wtedy całe Pasmo Policy, jednak dzień wtedy był dłuższy, a jesienne warunki łatwiejsze od obecnych zimowych.