Ta piękna kwietniowa nocka miała być babiogórska. Chęci były ogromne, aby pojechać na Królową Beskidów, i tak też nocleg już dawno temu zarezerwowany czekał na nas w schronisku i dobra pogoda jak widać też czekała zamówiona, wszystko było gotowe, tylko ten cholerny wirus niepotrzebnie musiał się pojawić. Przykro tak spoglądać przez okno, bo...
Za oknem wiosna rozpędu już nabrała,
zazieleniła się, barwnie ukwieciła,
łąki i lasy życiem odnowionym wypełniła,
pachnącymi dywanami góry i doliny okryła.
Jakże ślicznie snują się po nich garście promyków słonecznych,
i po tych dróżkach i ścieżkach na nich porysowanych,
które wyzwalają z nas tyle wrażliwości i tęsknoty.
Jakże wytrzymać bez nich? Bezradni siedzimy pragnąc tej ciepłoty.
I któż by jeszcze nie tak dawno pomyślał, że to tak będzie?
A może to nauka, że życie taką właśnie kruchą nić przędzie?
Łąki Nowohuckie i lśnienie słońca. |
Może to właśnie nauka dla nas, aby szanować to nasze krótkie życie i nie marnować go, bo w dziejach świata jest ono jak mrugnięcie oka. Świat jest tak niezwykły i różnorodny, iż każdego dnia potrafi nas czymś wspaniałym zaskoczyć. Nawet wtedy, kiedy tylko nos za okno wystawisz. Dzisiejszej nocy zobaczyć można było Selenę z wyjątkowo olśniewająca twarzą, namiętnie spoglądającą na nasz glob. Przemierzała niebo srebrnym rydwanem...
Selene ma skrzydła przestronne, a blask, który rozsiewa po niebie, rodzi się z jej głowy nieśmiertelnej i ogarnia całą ziemię. Poświatą swoją ozdabia wszystkie rzeczy, a jej złota korona rozświetla ciemne powietrze. W połowie miesiąca boska Selene kąpie się w Oceanie i ubrana w szaty świetliste, zaprzęga jasne rumaki do wozu, z którego lecą dalekie promienie. Wtedy moc jej największa, a jej światło staje się wróżbą dla ludzi (Jan Parandowski, „Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian”.
Selene. |
Ostatniej nocy, z 7 na 8 kwietnia Selene olśniła nas największą i najjaśniejszą pełnią Księżyca 2020 roku. Księżyc zbliżył się do nas na odległość 357 tys. km, a to spowodowało, że był 14% większy i 30% jaśniejszy. Księżyc bardzo wpływa na naszą planetę, tym silniej, im bliżej niej się znajduje. Siła, z jaką to robi widoczna jest, gdy przyciąga ogromne masy wody, powodując przypływy i odpływy. Księżyc powoduje to, że wody mórz, a w szczególności oceanów, ciągle kołyszą się. W niektórych miejscach na Ziemi poziom wody może przez to zmieniać się nawet o kilkanaście metrów. Rekordowym pod tym względem miejscem na Ziemi jest Zatoka Fundy (ang. Bay of Fundy) znajdująca się na Atlantyku, u wybrzeży Kanady, pomiędzy półwyspem Nowa Szkocja a prowincją Nowy Brunszwik. Tam zmiana poziomu wody sięga nieraz 18 metrów. Bliżej nas na holenderskich plażach zmiana poziomu wód osiąga zwykle niebagatelne 2 metry. Również nad naszym Bałtykiem, odizolowanym od wielkich wód oceanów notowane są zmiany poziomu wody dochodzące do 30 centymetrów. To jednak nie wszystko, bo Księżyc wpływa też na wiele innych spraw na Ziemi, w tym również na człowieka, który w organizmie ma ponad 50% wody. Według księżycowego rytmu żyją również zwierzęta. Według wierzeń pełnia Księżyca wyzwala jeszcze więcej energii, co skutkuje zaburzeniami snu, silniejszym pobudzeniem emocjonalnym, większą skłonnością do gniewu, desperacji i agresji.
Zachodzący Superksiężyc. |
Obecna spektakularna pełnia, połączona z tzw. Superksiężycem, czyli Księżycem wydającym się większym niż normalnie ze względu na bliskie położenie względem Ziemi, rozpoczęła się 7 kwietnia wieczorem wczoraj o godzinie 18:30. Wtedy Księżyc zaczął wychodzić zza horyzontu, aczkolwiek jego wyrazistość ukazała się, gdy godzinę po jego wschodzie za horyzontem schowało się Słońce. Księżyc zaczął wędrówkę po sklepieniu, przechodząc w najbardziej świetlistą, 100-procentową pełnię roku o godzinie 4:35 w nocy. Całe zjawisko można było obserwować aż do zachodu Księżyca, czyli do godziny 6:14 (podane godziny dotyczą Krakowa).
Ta kwietniowa nocka nie była babiogórska, choć takie były pierwotne plany. Długo będzie nam czekać na kolejną taką pełnię, abyśmy mogli ją podziwiać z wysokości Królowej Beskidów. Sytuacja jest jednak niebagatelna i zarówno ona, jak też ograniczenia naszych swobód z pewnością wpływają negatywnie na nasze samopoczucie, ale miejmy nadzieję, że psychika nasza to wytrzyma. Zasiedzieliśmy się w swoich domach i dobrze, że choć taki krótki spacer jest jeszcze w naszym zasięgu. To dodaje sił i motywacji.
Księżycowa Mapa |
- - - 7 kwietnia 2020 - - -
- - - 8 kwietnia 2020 - - -
Piękna ta relacja, a dla mnie wzruszająca. Dziękuję Wam.
OdpowiedzUsuń